Zamknij

39. PZU MARATON WARSZAWSKI. Tysiące biegaczy, kibice nie zawiedli! FOTO

12:40, 24.09.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 20:43, 24.09.2017
Skomentuj SK SK

Zła pogoda nie przeszkodziła kibicom w gorącym dopingu! Przez Ursynów przebiegli uczestnicy 39. PZU Maratonu Warszawskiego. Bieg wygrał Polak - po raz trzeci w historii.

Około 9:20 pierwsi maratończycy pojawili się w alei Komisji Edukacji Narodowej, z minuty na minutę gęstniał peleton. A wraz z nim coraz bardziej gorący stawał się doping kibiców.

- Jesteśmy tutaj, bo biegnie nasz znajomy. Chcieliśmy go wesprzeć w walce o przebiegnięcie całej trasy - mówią nam Monika i Arek, którzy przyszli do strefy kibica.

Najgłośniejszy aplauz słychać było na skrzyżowaniu Gandhi i al. KEN, gdzie dzielnica ulokowała oficjalny punkt dopingowania. Były dźwięki wuwuzeli, radosne okrzyki, oklaski i przybijanie piątek z biegaczami. Cheerleaderki z podstawówek nr 323 i 303 prezentowały układy choreograficzne z pomponami, a nieco dalej - na przystanku autobusowym - rytmu dodawali bębiarze z Domu Sztuki, których pozdrawiano z trasy wyjątkowo serdecznie.

- Brawo kibice! Kochamy Was! - co chwilę słychać było na trasie.

Mimo nadludzkiego wysiłku jaki podjęli, biegacze chętnie przybijali piątki z dziećmi, pozowali do zdjęć i uśmiechali się szeroko. Entuzjastycznie witani była zwłaszcza ekipa Spartan - kilkudziesięciu mężczyzn biegnących w przebraniu z epoki rzymskiej, przy dźwiękach z filmu "300". Towarzyszyła im królowa stylizowana na warszawską Syrenkę, która pozdrawiała wszystkich z platformy.

Aplauz wywołali także przebierańcy, bo - jak co roku - kilkoro maratończyków chciało się wyróżnić z tłumu. Jeden z nich biegł w przebraniu marsjanina ze statkiem kosmicznym, dwaj inni - pracownicy PLL LOT - biegli... w samolocie ze styropianu.

Zwycięzcą - Polak Błażej Brzeziński

Pierwszy na metę dobiegł Błażej Brzeziński - dystans nieco ponad 42 km przebigł w 2 godziny 11 minut i 27 sekund. Najszybszą kobietą 39. PZU Maratonu Warszawskiego została Beji Geletu Bekelu, która uzyskała czas 2:35:09.

Na podium stanęli także: Kiprotich Justus z Kenii z czasem 02:11:52 oraz Kipngetich Sang Silas również z Kenii, który pokonał trasę maratonu w 02:13:32. Wśród kobiet - Jelagat Cherop Beatrice (Kenia) z czasem 02:36:13 oraz Ewa Jagielska z czasem 02:41:51.

Właściciele aut chcący wydostać się z Ursynowa psioczyli na imprezę. Pozamykane były ulice poprzeczne oraz aleja KEN w kierunku centrum, obie nitki ul. Gandhi oraz Rosoła w kierunku Płaskowickiej. Ruch powoli wracał do normy od ok. 10:30, gdy policjanci zaczęli demontować barierki przy Ciszewskiego i Gandhi.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z 39. PZU MARATONU WARSZAWSKIEGO:

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

NewerNewer

8 1

Banda kretynów ... blokują pół miasta i się z tego cieszą ... 15:27, 24.09.2017

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

ulica dla samochodówulica dla samochodów

3 1

szkoda że nie był burzy z piorunami 16:51, 24.09.2017


AlwaysAlways

1 9

Ta banda kretynów sfinansuje Twoje leczenie, bo dzięki bieganiu i endorfinom będzie dłużej żyła niż Ty - spaliniarzu! 20:32, 24.09.2017


s.s.

5 0

Z tym pozytywnym wpływem na zdrowie maratonów to bym nie przesadzał. Wszyscy moi znajomi (już byli) maratończycy amatorzy mają, a to implant w biodrze, a to popsute kolana. Więc to raczej w drugą stronę popłynie finansowanie leczenia.
Po drugie rzeczywiście blokowanie połowy miasta wydaje się być niezbyt mądre. Nawiązując do posta powyżej, akurat zdarzyło mi się kilka lat temu kluczyć po blokadach goniąc z dzieckiem do szpitala. Ulica była wtedy pusta, a panowie Policjanci wzruszali ramionami... To nie sprawia, że mieszkańcy miasta patrzą z sympatią na podobne inicjatywy.

08:30, 25.09.2017


NewerNewer

0 0

... Zmarł jeden z uczestników niedzielnego Maratonu Warszawskiego - poinformowali w poniedziałek organizatorzy. Zawodnik przytomność stracił w trakcie biegu, ...
[i]
08:17, 26.09.2017


reo

tomtom

9 0

Jak można tak skandalicznie projektować przebieg trasy maratonu ktoś powinien za to odpowiedzieć prawnie. Po 1 trasa jest tak ustawiona że blokuje się całą Warszawę !!! po stronie prawej i lewej Wisły co za bezmyślność i głupota Po 2 dladzego nie puszczane są samochody chociaż do startu jest np 0.5 godziny !!!! Po 3 jak ktoś jedzie do szpitala z chorym dzieckiem to miasto czy organizator tego cyrku przez takie zachowanie naraża dzieciaki na utratę zdrowia lub życia Po 4 irytacja kierowców którzy są niezorientowani sięga zenitu jadąc od blokady do blokady !!!! i powoduje zagrożenie na drodze a za to odpowiada osoba która zaprojektowała tak trasę i urzędnik miasta który to klepnął. Po 5 co chwila jest jakiś bieg więc niech biegi planują na OBRZEŻACH WARSZAWY po lasach bo tam jest ich miejsce nie paraliżując równolegle ciągów głównych jak Wisłostrada czy wał !!!! 18:45, 24.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RafalRafal

2 11

Jak Ci wkurzeni kierowcy na pare godzin samochód zostawia i pójdą na spacer (tak, tak - na nogach można tez spacerować a nie tylko nimi hamować czy przyspieszać) to nic się nie stanie :-) 19:11, 24.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%