Zamknij

Awaria wodociągowa przy Teligi! Paraliż szkół, uczniowie w domach

10:58, 11.01.2017 Kuba Turowicz Aktualizacja: 09:19, 13.01.2017
Skomentuj SK SK

Nocą doszło do poważnej awarii wodociągowej przy Teligi. Okoliczne szkoły i przedszkola zostały zamknięte. Uczniowie pozostali w domach, nauczyciele pełnią dyżury i ze zniecierpliwieniem oczekują rozwiązania problemu.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji informuje, że do awarii doszło o godz. 1:00 w nocy. Na szkolnych bramach pojawiły się ogłoszenia, informujące o odcięciu wody. Nie podano konkretnej godziny zakończenia prac, choć nauczyciele mają nadzieję, że paraliż nie przeniesie się na jutrzejszy dzień. Dziś jednak szkoły świecą pustkami.

- Do szkoły przyszło 15 dzieci. W porozumieniu z burmistrzem zdecydowaliśmy, żeby nie zamykać szkoły, choć poinformowaliśmy rodziców, żeby zatrzymali dzieci w domu, jeśli tylko mogą to zrobić. Trwa tryb awaryjny, zmieniliśmy jadłospis i czekamy - relacjonuje Monika Bachańska, dyrektor Przedszkola nr 352.

Brak wody uniemożliwa normalne funkcjonowanie szkoły, największym problemem jest blokada toalet i stołówek. MPWiK dostarczyło do szkół torebki wypełnione wodą - to rozwiązanie, które ma pomóc przetrwać uciążliwą awarię. Zrezygnowano z beczkowozów, gdyż jest zbyt zimno - woda szybko zamieniłaby się w lód. 

- U nas jest tylko jedno dziecko. Od rana informowaliśmy rodziców - jestem im bardzo wdzięczna, bo pomogli nam i zatrzymali dzieci w domach. Mam nadzieję, że do jutra sprawa zostanie załatwiona, bo jeden dzień jesteśmy w stanie przetrwać, każdy kolejny będzie ogromnym utrudnieniem dla wszystkich - mówi Renata Podolecka, dyrektor Szkoły Podstwowej nr 318.

Prace naprawcze rozpoczęto ok. godz. 9:00 - wtedy nauczyciele zaobserwowali wozy i pracowników MPWiK. - Do 9:00 nie było żadnych ekip, dziwi mnie to, skoro awaria nastąpiła kilka godzin wcześniej - z niepokojem dodaje Renata Podolecka z SP 318.

Nauczyciele przyznają, że sytuacja jest wyjątkowa. - Takie awarie zdarzały się wcześniej, jednak były usuwane nocą, więc nie odczuwaliśmy żadnych uciążliwości. Teraz jesteśmy narażeni na dzień kompletnego zastoju - podsumowuje dyrektor Monika Bachańska.

(Kuba Turowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

uczeńuczeń

0 3

Zamiast siedzieć z tą hołotą mogę sobie popykać na mojim kompie na luzie. Buda jest do frajerni. 17:08, 11.01.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

dyrektordyrektor

1 1

Nie do frajerni, tylko dla frajerni geniuszu. 17:53, 11.01.2017


reo
0%