Zamknij

BAZAREK "NA DOŁKU": Ta gra nie jest skończona!

21:00, 21.02.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 21:19, 21.02.2017
Skomentuj SK SK

Władze Ursynowa chcą "przepchnąć sprawę kolanem" a decyzje w sprawie przenosin bazarku są wydawane pospiesznie i niezgodnie z prawem. Tak twierdzą działacze lokalnego stowarzyszenia "Otwarty Ursynów", którzy pomagają mieszkańcom bloków przy Polaka w zablokowaniu przeprowadzki targowiska pod ich okna. Dzielnica odpiera zarzuty. - Każdy wniosek rozpatrujemy tak samo - odpowiada burmistrz.

Mieszkańcy enklawy przy Benedykta Polaka nie chcą bazarku na pętli autobusowej. O przenosiny starają się kupcy z targowiska "Na Dołku", którzy do czerwca muszą się wynieść z rejonu skrzyżowania alei KEN i Płaskowickiej, gdzie bazarek działa od 30 lat. Przeprowadzka jest konieczna, bo ruszają prace nad budową Południowej Obwodnicy Warszawy. 

Od półtora roku stowarzyszenie kupców stara się o nową, jak mówią, tymczasową lokalizację. - Chcemy by bazarek nadal służył mieszkańcom a my, żebyśmy mieli pracę - mówią handlowcy. W ubiegłym roku przynieśli burmistrzowi dzielnicy 5 tysięcy podpisów pod petycją popierającą przenosiny na drugą stronę ulicy - czyli na pętlę autobusową i tereny zielone przy Polaka.

Przeciwko nawet tymczasowemu targowisku protestują mieszkańcy bloków przy tej ulicy, którzy założyli komitet obrony terenów zielonych. Ich zdaniem bazarek to duży hałas, uciążliwości komunikacyjne, problem z parkowaniem oraz szpetne kontenery przy reprezentacyjnej alei Ursynowa.

- Nie chcemy, by pod naszymi oknami było tak jak na Cynamonowej, gdzie biegają szczury - mówiła jedna z mieszkanek. 

Lokatorów z Polaka wspiera kilka lokalnych organizacji, m.in. członkowie "Otwartego Ursynowa", którzy we wtorkowe popołudnie zorganizowali spotkanie na temat aktualnej sytuacji prawnej bazarku.

"Decyzje urzędu są niezgodne z prawem"

Ponieważ na Imielinie nie obowiązują plany miejscowe, kupcy musieli wystąpić do dzielnicy o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Wydano już trzy takie wuzetki - dwie dla terenów przy Polaka oraz jedną dla terenu przy Arenie Ursynów.

Pierwszą - z lipca 2016 roku mieszkańcy zaskarżyli. W październiku Samorządowe Kolegium Odwoławcze wytknęło dzielnicy błędy proceduralne i cofnęło tę decyzję do ponownego rozpatrzenia. W międzyczasie strona społeczna zaskarżyła ją do sądu administracyjnego, ale mimo to urząd - nie czekając na rozstrzygnięcie - w połowie stycznia wydał poprawioną decyzję o warunkach zabudowy.

Zdaniem Piotra Skubiszewskiego, przewodniczącego "Otwartego Ursynowa", to dowód na to, że władze Ursynowa działają na korzyść Piotra Karczewskiego - szefa stowarzyszenia kupców a jednocześnie radnego dzielnicy z ramienia Platformy Obywatelskiej.

- Zarząd będzie dopychał tę sprawę kolanem. Rozważamy sprawdzenie, czy nie ma tu próby popełnienia przestępstwa. Zarząd dzielnicy zależy od pana Karczewskiego i utrzymuje się dzięki niemu przy władzy - mówił Skubiszewski.

Mieszkańcy oraz działacze stowarzyszenia od dawna przekonują, że Karczewski jest w konflikcie interesów. Z jednej   strony nie powinien wykorzystywać mandatu radnego do prowadzenia działalności gospodarczej, o czy mówi ustawa samorządowa, a z drugiej - prowadzi działalność na terenie bazarku, który jest własnością co prawda skarbu państwa, ale administrowaną przez jednostkę komunalną - Zarząd Dróg Miejskich.

- Zgodnie z ustawą radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na majątku komunalnym - przekonuje Skubiszewski i dodaje, że część działki, na której leży bazarek, została niedawno przejęta od skarbu państwa przez miasto, co tylko wzmacnia argumenty przeciwko radnemu Karczewskiemu.

Działacze "Otwartego Ursynowa" oraz mieszkańcy z Polaka oskarżają władze dzielnicy nie tylko o sprzyjanie Karczewskiemu, ale też o wydawanie decyzji niezgodnych z prawem.

- Ta gra nie jest jeszcze skończona. Mamy argumenty ściśle prawne, które nie pozwalają zarządowi dzielnicy nie tylko na procedowanie tej sprawy, ale też na wydanie decyzji pozytywnej - mówił mecenas Marcin Przychodzki, reprezentujący mieszkańców. Jego zdaniem dzielnica powinna była m.in. wykonać analizy oddziaływania targowiska na środowisko.

Dzielnica: Czy Karczewski czy Skubiszewski - mamy obowiązki

W poniedziałek delegacja mieszkańców przekonywała wojewodę mazowieckiego do wygaszenia mandatu radnemu Karczewskiemu. Szefowa rady dzielnicy - ich zdaniem - celowo zwleka z wysłaniem do wojewody opinii w tej sprawie, bo koalicja wisi na dwóch głosach i utrata choćby jednego zagraża obecnej władzy. Wojewoda wkrótce ma podjąć decyzję w tej sprawie. Może wydać tzw. postanowienie w trybie zastępczym, czyli ogłosić wygaśnięcie mandatu w imieniu radnych ursynowskich. Na razie czeka cierpliwie na wyjaśnienia przewodniczącej rady Ursynowa.

Burmistrz Robert Kempa nie chce komentować politycznych aspektów sprawy. Odpiera jednak zarzuty o stronniczość oraz pośpiech w wydawaniu decyzji przez lokalny ratusz.

- Urząd ma obowiązek przeprowadzenia postępowania w sprawie wydania wuzetki na wiosek każdego inwestora, czy to będzie Piotr Karczewski czy Piotr Skubiszewski - mówi w rozmowie z Haloursynow.pl. - Takie zarzuty obrażają pracowników wydziału architektury, które prowadzi tę sprawę - dodaje i zastanawia się nad reakcją na personalne oskarżenia pod swoim adresem.

Zdaniem szefa zarządu Ursynowa oskarżenia ze strony "Otwartego Ursynowa" i mieszkańców Polaka są krzywdzące, bo dzielnica nie jest właścicielem terenów przy Polaka (są nimi Zarząd Dróg Miejskich i Zarząd Transportu Miejskiego) a to ursynowskim urzędnikom obrywa się za podejmowane decyzje w tej sprawie, które należą do ich obowiązków. W opinii burmistrza nawet gdy dzielnica wyda prawomocne wuzetki, to pozostaje jeszcze kwestia zgód właścicielskich, o które musi wystąpić stowarzyszenie kupców oraz pozwolenia na budowę tymczasowego targowiska.

Do radnego Piotra Karczewskiego nie udało nam się dziś dodzwonić z prośbą o komentarz. Jest na feriach, poza granicami kraju. 

Mieszkańcy i pomagające im stowarzyszenia lokalne są zdeterminowane, by wszelkimi sposobami blokować powstanie targowiska na terenach przy ul. Polaka. Zapowiadają kolejne zaskarżenia do sądów oraz współpracę z prawnikami. Zachęcają też do aktywności mieszkańców bloków przy Polaka, których sprzeciw ma zasadnicze znaczenie dla powodzenia akcji.

- Nie jesteśmy przeciwnikiem przeniesienia bazarku. Podejmujemy od ponad 2 lat działania, aby bazarek przenieść w dobrą lokalizację. Jako jedyni wskazywaliśmy alternatywy. Jakby ktoś miał dobrą wolę, to zrobiłby bazarek u zbiegu ul. Gandhi i Płaskowickiej - kwitował Piotr Skubiszewski.

[ZT]8077[/ZT]

[ZT]7919[/ZT]

[ZT]7751[/ZT]

[ZT]7883[/ZT]

[ZT]8341[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(43)

kamilkamil

64 17

Skubiszewski w 2014 był za lokalizacją przy Polaka. Jak się okazało że Karczewski z PO zabierze mu sukces zmienił zdanie i jest przeciw 21:36, 21.02.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

FanusiaFanusia

10 15

Kamil mylisz się. to nie o stołki chodzi tylko o ludzi i od 2014 roku była zawsze mowa o lokalizacji nie dla ul. Polaka 11:05, 22.02.2017


DankaDanka

11 4

Głupoty gadasz Kamil. Przecież Skubiszewski napisał wyżej. O ile pamiętam to on od początku był przeciwko. 23:29, 22.02.2017


reo

Piotr SkubiszewskiPiotr Skubiszewski

28 63

Do -Kamil. Nie ma to jak się wybornie pomylić. Bez imienia i nazwiska najłatwiej obrzuca się kogoś błotem. Moje postulaty z 2014 r. (kampania wyborcza), list wysłany do mieszkańców Polaka:

 Chcemy, aby bazarek mógł dalej funkcjonować w obecnej lokalizacji, ale w nowej lepszej weekendowej formule, by był zarządzany przez samorząd; bazarek nie może - tak jak ma to obecnie miejsce - powodować tak wielu niedogodności dla okolicznych mieszkańców;

 nie zgadzamy się na przeniesienie bazarku do tymczasowej lokalizacji w rejon pomiędzy Al. KEN i ul. Polaka, dlatego też z całą determinacją i stanowczością będziemy działać na rzecz znalezienia innej lokalizacji;


 chcemy wspólnie z mieszkańcami rozważyć możliwość organizacji jednodniowych targowisk w różnych częściach Ursynowa.
22:47, 21.02.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

xyzxyz

19 8

dlaczego wcześniej kłamał pan i zbierał podpisy za zachowaniem dotychczasowej lokalizacji bazarku, a teraz chce pan przesuwać go kilometry dalej na Pileckiego? 23:29, 21.02.2017


TikTak2TikTak2

17 15

Skubi, dla mnie jesteś zwykłym dupkiem, który próbuje zbić kapitał polityczny w tym temacie. Proponuję doźywotni zakaz wstępu na bazarek dla przeciwników tymczasowej lokalizacji. Bujak się Pieniaczu ;) 23:05, 21.02.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

FanusiaFanusia

6 13

Tik Tak2 Ty się lepiej nie wypowiadaj bo szkoda komentarza na twoją wypowiedź jest prostacka i chamska 11:01, 22.02.2017


nicktnickt

20 14

czemu działacie na szkodę tysięcy ludzi robiących tam zakupy??? 23:24, 21.02.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

FanusiaFanusia

6 14

nickt. To niby gdzie te tysiące ludzi mają się przemieszczać na tym terenie pod blokami mieszkańców Polaka Brak Ci wyobraźni 10:58, 22.02.2017


stefekstefek

20 15

Skubiszewski jako radny 12 lat milczał w tej sprawie, a mógl pomyśleć o sprawie zawczasu... dopiero gdy przegrał wybory zaczął wytwarzać jazgot 23:30, 21.02.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

FanusiaFanusia

9 11

Stefek nie bądź złośliwy. Problem jest aktualny od 3 lat. Nie zapominaj, że to Skubiszewski zwrócił uwagę publiczną na to aby ocalić bazarek a nie Prezeso-radny Karczewski 10:56, 22.02.2017


ElaEla

4 3

Pan kłamie. Skubiszewski spotykał się z nami w 2014 r. Pamiętam pod blokiem przy Polaka 1. Był przeciwko - nawet napisał dla mieszkańców petycje do Pani Prezydydent. Od początku nam pomaga i bardzo to doceniamy. Jeżeli będzie kandydował w wyyborach to ma nasz głos. 23:41, 22.02.2017


ZaqZaq

12 8

Nigdy wszystkim się nie dogodzi, bazarek to by chcieli wszyscy ale nie pod swoimi oknami. Ja proponuję plac po parkingu na rogu Ciszewskiego i Dereniowej. Wszyscy pewnie się nie zmieszczą ale na sobotnio niedzielny bazarek miejsca wystarczy.
07:25, 22.02.2017

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

qwertyyqwertyy

11 1

tam coś mają budować 10:14, 22.02.2017


adammadamm

11 3

@Zaq - stanowcze nie! Poza tym wyobraź sobie tam meksyk komunikacyjny związany z parkowaniem w miejscach niedozwolonych. 17:46, 22.02.2017


gonzogonzo

15 5

A teraz to niby co jest jak nie meksyk i parkowanie w miejscach niedozwolonych?!Co jest jak nie zakorkowany KEN i Płaskowickiej w weekend?Co jak nie hałas co weekend spowodowany przez nawoływania przez megafony?co jak nie hałas w tygodniu generowany przez szambiarkę,śmieciarkę.., Co jak nie hałas w sobotę o 4-5 rano generowany przez rozkładających się handlarzy? Takie badziewia powinny być rozkładane tylko weekendowo i tylko w miejscach nie uciążliwych dla okolicznej ludności. Kupujący korzystają z bazaru raz w tygodniu przez 1h, okoliczni mieszkańcy muszą żyć i patrzeć na ten syf codziennie. 21:02, 22.02.2017


adammadamm

12 1

@gonzo - a czy ja twierdzę że teraz bałaganu nie ma? Jestem za tym aby miejsce po bazarku zagospodarować jako park/zieleń itp więc nie wiem po co się unosisz:) bazarek na obrzeża gdzieś przy wylocie. Nawet niech dzielnica zapewni dojazd darmowym autobusem dla osób starszych czy coś w tym stylu. Sam osobiście sporadycznie się tam przejdę po owoce/warzywa jeżeli wiem że w lokalnym "sklepiku" tego nie kupię więc jest on mi zbędny. 23:17, 22.02.2017


gonzogonzo

3 0

@adamm - spokojnie , nie unoszę się :). Pragnę tylko zwrócić uwagę ,że obecna lokalizacja też jest do niczego. W pełni rozumiem obawy mieszkańców Polaka i tak samo mam nadzieje,że oni zrozumieją mieszkańców którzy mają teraz to coś za oknem. Dlatego dobrze by było połączyć siły i prócz zaprotestowania za lokalizacją na Polaka to dołączyć postulat przeniesienia bazaru na teren nikomu nie przeszkadzający. 09:03, 23.02.2017


adammadamm

2 0

@gonzo - jestem za! Jak połączą Ursynów z Wilanowem to proponuje przenieść na Wilanów. Tam mają dużo wolnego terenu:) 13:19, 23.02.2017


WojtekWojtek

18 18

Mieszkam niedaleko. Jestem przeciwny lokalizacji. Poza tym to niszczenie terenu zielonego jakby nie było :-( 09:47, 22.02.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

gonzogonzo

18 8

Lokalizacja obecna jak i na Polaka to nieporozumienie. Marnowanie przestrzeni,zaśmiecanie środowiska na około bazaru, korkowanie Ursynowa w weekendy. Wynieść ten bajzel gdzieś gdzie nie będzie przeszkadzał. Bazarowicze się przyzwyczają do nowej lokalizacji i jak będą musieli to pojadą autobusem/samochodem kawałek dalej. Bo większość kupujących właśnie tymi środkami dociera na bazar. 20:51, 22.02.2017


BrygidaBrygida

10 6

Szemrany interes. Do CBA powinni pójść mieszkańcy. 14:04, 22.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WojciechWojciech

10 10

Czy chcecie czy nie to pan Karczewski za maksymalnie kwartał przestanie być radnym bo tylko tyle czasu uda się Teresie Jurczyńskiej - Owczarek z PU przeciągać jeszcze całą sprawę. Zresztą, wszyscy oni są już politycznie zdegradowani i społecznie skompromitowani wśród swoich wyborców. Całe szczęście to już ich ostatnia kadencja w radzie. 16:05, 22.02.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

bidetbidet

2 5

Karczewski się pewnie odwoła do sądu i sprawa się przeciągnie do wyborów 18:20, 22.02.2017


BAZARBAZAR

4 0

Bidet - jeśli tak będzie jak piszesz to Karczewski podwójnie pogrzebie nie tylko siebie i TJU - PU ale i PO. Może i całe szczęście dla Ursynowa? Ciekawe, że Sieradze i Kempy nie widzą jaką cenę płaci PO za ten trójkąt? Może niedługo góra się dopatrzy jak na Ursynowie grzebią partię ich pupile i zrobi z tym porządek? 01:49, 23.02.2017


NartyNarty

5 7

Karczewski w Kronplatz jak widać po zdjęciach na jego Facebooku ale to nie znaczy że nie ma tam zasięgu! 16:25, 22.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MałgorzataMałgorzata

9 1

Fascynuje mnie temat bazarku. Mam na niego widok z okna i tak naprawdę to działa on w soboty pomiędzy 8 a 15. W niedziele jest już zdecydowanie mniejsze zainteresowanie zarówno ze strony kupców, jak i kupujących. Czy jest naprawdę o co kopie kruszyć? 17:32, 22.02.2017

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

gonzogonzo

20 5

Również mam na nieszczęście mieć go na widoku z okna i zgadzam się z Tobą. W tygodniu wieje na nim pustką i tylko widać jak śmiecie się walają po pustym terenie. Dlatego najlepiej przenieść bazar gdzieś np. na parking,boisko itp. gdzie teren jest już przygotowany i zrobić tylko stragany weekendowo rozkładane. 20:46, 22.02.2017


TikTak2 TikTak2

2 3

Właśnie!
Po co ta cała afera?
Jaśnie Pan Skubiszewski robi zadymę jakby tam wysypisko śmierci miało powstać albo jakaś oczyszczalnia ścieków.
Panie Skubiszewski, Chłopie wyluzuj :)
Przeciwników bazarku nie wpuszczać na teren, nie obsługiwać, zdjęcia na tablicach przed wejściami powiesić ;) 13:14, 24.02.2017


Imielin rulesImielin rules

4 0

Właśnie w tym problem, że ten bazar nie jest porządnie zarządzany. Cały tydzień jest tam śmietnik, zaniedbane stragany i pawilony. W tygodniu kilka stoisk zaledwie czynnych, a wszyscy musimy patrzeć na ten zaniedbany bazar przez cały tydzień. Pożytku z niego niewiele i wielki teren w centrum dzielnicy się marnuje. Może Pani nie przeszkadza taki widok z okna, ale każdy, kto ma choć podstawowy zmysł estetyczny, nie chciałby czegoś takiego pod oknem. 18:16, 27.02.2017


IwonkaIwonka

13 5

Korupcja do kwadratu. Zachowanie Karczewskiego to standard z Ukrainy. 23:27, 22.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DankaDanka

15 8

Bardzo się cieszę, że mieszkańcy działają. Nie mogę sobie wyobrazić jak nasz burmistrz mógł zgodzić się na budowę hali namiotowej przy KEN. Przecież to był jakiś koszmar. Brak poczucia estetyki? 23:31, 22.02.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

FanusiaFanusia

3 2

To fakt 16:21, 23.02.2017


ImielinImielin

4 0

Widocznie dla burmistrza jeden kolega z partii znaczy więcej niż tysiące mieszkańców, którzy nie chcą zaśmieconego bazaru pod oknami. Dobrze o tym pamiętać, kiedy przyjdzie oddać głos. 18:09, 27.02.2017


Igor Igor

11 9

Kempa zawalił sprawę. Zostawił kupców. Lokalizacja powinna być dawno uzgodniona. Karczewski dał się oczukać. Pewnie dalej wierzy Kempie. Może się przejechać. Brawa dla mieszkańców Polaka za wytrwałość. Mocno ludzie się zaangażowali. 23:35, 22.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ela Ela

14 10

Super spotkanie. Skubiszewski i Pan Mecenas wszystko wyjaśnili. Mam nadzieje, że uda nam się powstrzymać te zakusy na pętle. Jako mieszkanka, żałuję, że kupcy nas zignorowali. Nie zależało nam przecież na takiej eskalacji. Nie rozumiem, dlaczego władze dzielnicy nie podjęły próby dialogu. 23:39, 22.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Imielin rulesImielin rules

6 1

Dlaczego tak się uparli na okolice ul. Polaka? Ma przecież dzielnica teren, na którym powinien był powstać "Fortepian". Bazar kiedyś tam był, parking jest w pobliżu, stacja metra obok. Czego chcieć więcej? Może tylko dobrych chęci i szacunku dla potrzeb mieszkańców.
18:25, 24.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kwejllkuszejkukwejllkuszejku

2 5

Super normalnie wystarczy poczytać kto tam jest na liście członków tego Otwartego Ursynowa! Niejaki komunista S.Litwin obrońca ulicy ZWM! Komunistycznych działaczy w swoim gronie Skubidubi ma! Bo Skubidubi to pistkomuna i resortowy bahor. 19:53, 24.02.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ImielinImielin

4 0

A jakie znaczenie ma, czy to jest "postkomuna"? Jeśli przedstawiciele OU pomogą mieszkańcom w ich walce z bazarem i panem radnym, który wykorzystuje mandat do robienia swoich brudnych (w dosłownym znaczeniu) interesów, to mamy tej pomocy nie przyjąć ze względu na ich rzekome poglądy? Większej bzdury nie słyszałem, odkąd żyję. 18:06, 27.02.2017


tygrysektygrysek

0 3

Na Polaka bedzie baza ciężkiego sprzętu do budowy "obwodnicy" - czytaj - autostrady.
Wię tak czy siak mieszkańcy Polaka dostaną w 4 litery. 12:39, 28.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nicktnickt

3 0

A ja mam pytanie... czemu to mandat pana Skubłaszewskiego został wygaszony? Był radnym raptem kilka dni. Jaka afera się za tym kryje to już nie powie? Pan Karczewski widocznie nie ma problemów z prawem... 19:31, 28.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FaniaFania

1 0

Skubiszewski jak zwykle kłamie!!! Sama doskonale pamiętam, jak przed wyborami w 2014 roku chodził i zbierał podpisy pod zachowaniem dotychczasowej lokalizacji bazarku... Czemu teraz chce przenosić go o kilometry dalej? 21:02, 28.02.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wickwick

1 0

Jak czytam te wypowiedzi to dochodze do wniosku, że cały naród nasz jest popieprzony. Wszyscy tylko mają postawy roszczeniowe a jak ktoś zdecyduje się na jakieś działanie dla dobra społeczności to od razu powstaje komitet protestacyjny. I tak jest zawsze. Nieważne jaka byłaby to lokalizacja to w każdej pojawi się komitet protestacyjny jak nie mieszkańców to ekologów lub innych rozrabiaków dla których właśnie taka działalność protestacyjna to chleb powszedni. Na moim osiedlu ludzie złorzeczyli na zarząd, że nie wybudował placu zabaw dla dzieci. W końcu zarząd podjął decyzję o budowie. Wybrał miejsce na osiedlu i zaczął prace. I jak myślicie. Co się stało? Ano powstał komitet protestacyjny. Zablokował prace i ludzie, którzy w tym komitecie byli są teraz dumni z siebie, że dokonali czegoś wielkiego. No niestety taki mamy naród i to jest przykre. 09:44, 17.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%