Zamknij

Bezpieczniej na Ursynowie? Wg statystyk - tak

19:18, 05.10.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 11:15, 10.10.2017
Skomentuj SK SK

Spada liczba kradzieży, rozbojów i pobić oraz uszkodzeń mienia. Rośnie liczba kradzieży z włamaniem. Takie są policyjne statystyki w 2017 roku. Na debacie o bezpieczeństwie na Stokłosach mieszkańcy skarżyli się na brak reakcji ze strony służb na źle parkujące samochody oraz rowerzystów.

Debaty o stanie bezpieczeństwa na Ursynowie w tym roku ruszają od osiedla Stokłosy. Policja, straż miejska i przedstiwiciel delegatury Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego spotkali się z mieszkańcami, by przedstawić raport ze swoich działań oraz wysłuchać opinii ludzi.

Ze statystyk wynika, że przestępczość spada. W tym roku nieco mniej jest kradzieży cudzej rzeczy, dość znacznie (z 85 na 70) spadła liczba kradzionych samochodów. Więcej jest kradzieży z włamaniem, co potwierdzają doniesienia mieszkańców. 

- Najwięcej włamań odnotowujemy na starych osiedlach takich jak Jary i Stokłosy. Nie ma tam systemów monitoringu, tam gdzie one są mamy znacznie mniej zgłoszeń - przyznawał z-ca komendanta ursynowskiego komisariatu podinsp. Dariusz Zęgota.

Na Ursynowie królują przestępstwa internetowe - takich zgłoszeń komisariat przy Janowskiego przyjmuje najwięcej. Bolączką osiedli są również uszkodzenia samochodów.

- To wiąże się z inną patologią - nieprawidłowym parkowaniem aut. To w ludziach wyzwala agresję - mówił podinsp. Zęgota. Bardzo częste są zgłoszenia o dewastacji aut - zwłaszcza w weekendy, gdy pochmielona młodzież przechadza się po osiedlowych uliczkach.

Policja twierdzi, że na zgłoszenia od mieszkańców reaguje bardzo szybko. Średni czas dojazdu na interwencję pilną - czyli w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia człowieka bądź gdy sprawca jest na miejscu przestępstwa - wynosi 7 min. 22 sek. a w przypadku interwencji "zwykłej" - 11 min. 6 sek. 

Najwięcej zgłoszeń, także tych zbędnych i żartobliwych - ursynowscy funkcjonariusze dostają między godziną 18:00 a 20:00. 

- Niedawno udaliśmy się do mieszkańca, by posłuchać, że tydzień wcześniej skradziono mu telefon komórkowy. Tu nie powinno być interwencji, wystarczyłaby zwykła rozmowa telefoniczna i zgłoszenie się na komisariat. Przez takie zgłoszenia wydłuża się czas reakcji na poważne interwencje - mówił wiceszef komisariatu przy Janowskiego.

Mieszkańcy: strach odprowadzać dzieci do szkoły

Problemem mieszkańców osiedla Stokłosy są wszędobylskie samochody. Mieszkanka bloku przy ul. ZWM 8 skarżyła się na kierowców, którzy muszą dowieźć swoje dzieci koniecznie pod drzwi szkoły podstawowej nr 319. Dojazdy do szkoły - zarówno od strony Ciszewskiego, jak i od Jastrzębowskiego, rano i popołudniu, są kompletnie zapchane. 

- Jestem jak znerwicowana matka. Trzymam dziecko bardzo mocno, żeby mu się nic nie stało. Słyszałam o potrąceniach. Kiedyś obiecywano, że będą wokół parkingi Kiss&Ride, ale nikt z tym chaosem nic nie robi - skarżyła się kobieta. - Podobna sytuacja jest na Wokalnej, gdzie nie ma chodników - dodawała inna mieszkanka.

Funkcjonariusze policji i straży miejskiej sugerowali apelowanie do zarządców ulic (dzielnicy i spółdzielni), aby wprowadzić zakazy wjazdów. - Szlaban przy Dembowskiego doskonale się sprawdził - mówili strażnicy miejscy.

Podobną radę mieli dla pani Anny, która apelowała o instalowanie pułapek dla kierowców przy przejściach w rejonie szkół i przedszkoli. - Kiedyś kierowcy byli zmuszani do zwalniania, a gdy nie zwalniali włączało się czerwone światło i kierowcy robiono zdjęcie - przekonywała mieszkanka.

Dużo emocji wywołało pytanie o rowerzystów, którzy - zdaniem ludzi - panoszą się na chodnikach.

- Odkąd powstało Veturilo, rowerów na chodnikach jest bardzo dużo! Rowerzyści nie zdają sobie sprawy, że obowiązują ich zasady ruchu drogowego - mówił mieszkaniec, który dodawał, że na chodniku widział już także kierowców... skuterów.

- Tacy ludzie powinni być karani. Niejednokrotnie widziałem radiowóz, z którego policjanci widzą takich rowerzystów i nie reagują - skarżył się mężczyzna.

Policjanci i strażnicy miejscy zapewniali, że wszystkie uwagi zostaną wzięte pod uwagę i apelowali o częstszy kontakt mieszkańców ze służbami. - Będziemy działać skuteczniej, gdy mieszkańcy będą wszystko zgłaszać - przekonywali. 

Zagrożenia stale występujące można zaznaczać na "Krajowej Mapie Bezpieczeństwa" w Internecie. Policja zachęcała również do korzystania z aplikacji "Moja Komenda" na smartfony, dzięki której można szybko odnaleźć namiary m.in. na swojego dzielnicowego.

Kolejne debaty o bezpieczeństwie na Ursynowie już wkrótce. Będziemy o nich informować.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

misiumisiu

7 0

nic się nie zmieni, to spotkanie było tylko po to aby przedstawić ludziom statystyki które to pokazują że jest lepiej.Problem w tym, że statystyki nie pokazują zdarzeń które nie były zgłoszone, bo: policja skutecznie zniechęca do zgłaszania drobnych wykroczeń, bo i tak to nic nie da - policja umorzy.
Do chwili kiedy Policja i SM nie zaczną reagować na zdarzenia "sami z siebie" ( czyli w sytuacji poruszonej w artykule ) do tego czasu nic się u nas nie zmieni. 08:30, 06.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KenezKenez

6 0

Statystycznie, to jak wyjdę z psem to mamy po trzy nogi. Bezpieczniej?? A co z lawinowo rosnącą ilością kradzieży na Ursynowie?? Albo brakiem reakcji SM na wezwania- te już nie są wliczane w STA -TYS-TY-KI. 08:38, 06.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MAŁGOSIAMAŁGOSIA

7 0

powinny być mieszane patrole strażników miejskich i policji to wtedy szybciej patrole strazy miejskiej przyjeżdżałyby na interwencję a nie kilka godzin czeka się na Ursynowie na złe parkowania a później piszą,że nie potwierdzono !!! Policjanci powinni uczyć strażników miejskich jak szybko reagować, czas średni przyjazdu patrolu policji około 7 minut a straży miejskiej nie napisali dlaczego? 10:05, 06.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mmmm

2 0

Przydalyby sie dane dotyczace przestepczosci. Jesli chodzi o samochody, gdzie je podano, informacje sa budujace, ale co z wlamaniami? co z wandalizmem? jakie okolice sa najmniej bezpieczne? 17:19, 06.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

StanisławStanisław

2 0

Popieram więcej takich spotkań tylko o normalnej godzinie jak ludzie wrócą z pracy czyli o 19.00, każdy pracuje a na spotkania o godz.17.00 mogą przyjść jedynie emeryci, ewentualnie spotkania zrobić w sobotę lub w niedzielę, będzie więcej osób!!! 17:49, 06.10.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%