Zamknij

Chodniki zastawione autami. Mieszkańcy zgłaszają, straż miejska nie wyrabia...

12:28, 29.07.2017 Kuba Turowicz Aktualizacja: 12:40, 29.07.2017
Skomentuj nadesłane nadesłane

Aż 10 godzin potrzebowali strażnicy miejscy, aby zająć się zgłoszeniem mieszkańca. Kiedy już przyjechali, stwierdzili, że... problemu nie ma. Interweniujący oskarża mundurowych o opieszałość i zlekceważenie problemu. Straż tłumaczy się dużą ilością wezwań tego dnia. A my pytamy. Po co aplikacja do zgłaszania łamiania przepisów, skoro nic z tego nie wynika?

Pan Mateusz skorzystał z miejskiego centrum kontaktu 19115, aby zgłosić problem z samochodami pod jego blokiem. Według mieszkańca, auta notorycznie parkowane są na chodniku, przez co uniemożliwiają swobodne przejście np. z wózkiem.

- Kiedy pojawiło się dziecko, zauważyłem, jak poważny jest to problem. Wcześniej to nie było tak męczące, teraz manewrowanie wózkiem jest strasznie uciążliwe. Samochody nie mogą blokować chodnika - skarży się Mateusz z ul. Stokłosy.

Zgłosił swój problem za pomocą miejskiej aplikacji alarmowej 19115. Prośbę o interwencję wysłał w sobotę, 22 lipca tuż po godz. 17:00. Po 24 minutach system poinformował, że sprawa została przyjęta a jej status określono mianem "w trakcie". Kolejna wiadomość przyszła dopiero po 10 godzinach. Ku zdumieniu mieszkańca, straż miejska nie stwierdziła, żeby samochody zajmowały chodnik... "Zdarzenie niepotwierdzone, sprawa zamknięta" - brzmi status zgłoszenia w aplikacji 19115.

- W taki sposób miasto radzi sobie z niewygodnymi zgłoszeniami. To nie jest odosobniony przypadek - a samochody jak stały, tak stoją! - skarży się pan Mateusz. 

Dlaczego mundurowi potrzebowali aż 10 godzin na weryfikację prostego zgłoszenia? 

- Wielu kierowców parkuje niezgodnie z przepisami. Takie zgłoszenia realizowane są w kolejności ich wpływu. Pamiętajmy, że priorytet nadawany jest zgłoszeniom, które wskazują na bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym - tłumaczy Jolanta Borysewicz z warszawskiej straży miejskiej. 

22 lipca funkcjonariusze mieli ręce pełne roboty. Oddział, któremu podlega teren przy ul. Stokłosy, odnotował 276 zdarzeń - w tym 121 priorytetowych. 130 dotyczyło ruchu drogowego.

- Zgłoszenie z ulicy Stokłosy zostało zarejestrowane jako zwykłe, bo nie było tam informacji o bezpośrednim zagrożeniu - dodaje Jolanta Borysewicz.

Funkcjonariusze, którzy na Stokłosy dotarli dopiero późną nocą, uznali, że chodnik... nie jest zastawiony. Odjechali więc, a mieszkaniec dostał odpowiedź nocą z soboty na niedzielę - godz. 03:32. "W wyniku kontroli nie potwierdzono zdarzenia" - poinformował system centrum kontaktu.

- Samochody wciąż tam stoją. Nie mam pojęcia, na jakiej zasadzie przeprowadzono weryfikację - mówi poddenerwowany Mateusz.

I tak zamiast rozwiązania problemu, jest tylko frustracja. Po co jest aplikacja i po co straż miejska - skoro nie ma to żadnego przełożenia na stan faktyczny? 

Po interwencji naszej redakcji strażnicy obiecali, że chodnik na tyłach al. KEN 94 zostanie objęty doraźnymi kontrolami, które mają wyjaśnić sprawę nieprawidłowego parkowania. Będziemy sprawdzać status obietnicy strażaków.

Masz dla nas temat? Interweniujemy dla Ciebie! Pisz: [email protected]

(Kuba Turowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

pitopito

12 3

Tylko 10 godzin?? Czasami interwencja jest podejmowana po blisko dobie od zgłoszenia, a czasem zgłoszenie jest po prostu kasowane przez dyżurnego jak się nie wyrabiają 13:26, 29.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

BarbaraBarbara

14 12

Brakuje kontroli patroli strazy miejskiej na Ursynowie, wiele razy zglaszalam na aplikacji 19115- nie potwierdzono,a samochody dalej stoja. Patrole oklamuja dyzurnych,bo mysla ze jak beda pisac, ze nie ma samochodow to ludzie nie beda zglaszac. Najlepiej ich nagrywac jak sie da i wysylac do dzialu kontroli o niedopelnienie obowiazkow. 14:29, 29.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kkkkkk

24 10

Pan Mateusz szuka problemów na siłę. Ul. Stokłosy znajduje się w strefie zamieszkania o czym informują stosowne znaki D-40 na wjeździe. Pieszy może swobodnie poruszać się po całej przestrzeni strefy i ma pierwszeństwo przed pojazdami. Nie ma żadnego kłopotu z poruszaniem się pieszych, czy to z wózkiem, czy bez.
Na korzyść kierowców przemawia też stojący na skrzyżowaniu ul. Stokłosy i ul. Uczonych znak D-18 z towarzyszącym mu T-30g nieprawidłowo zamocowanym, tak jakby chodziło o T-30c - jest to ewidentny błąd zarządcy drogi. Takie użycie znaku T-30g wprowadza w błąd i prawdopodobnie sprawa jest do wygrania przez kierowcę gdy trafi do sądu po nieprzyjęciu mandatu. 14:35, 29.07.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AndrzejAndrzej

14 13

Pan Mateusz ma rację - samochody nie powinny parkować na chodnikach. Koniec i kropka. Jezdnia służy do jeżdżenia a chodnik do chodzenia. Do parkowania służy parking 22:14, 29.07.2017


Borys Borys

6 2

sprawa jest moi drodzy prosta, za mało zarabiają strażnicy za swoją ciężką pracę, ludzie odchodzą, a na wolne miejsca nie przychodzą następni. Władze miasta patrzą przez zamknięte oczy udając że problemu nie ma, a policja nie zajmuje się takimi "pierdolami" specjalnie w cudzyslowie ponieważ dla lokalnej społeczności takie drobiazgi są bardzo wkurzajace. APEL DO WŁADZ MIASTA DAJCIE ZAROBIĆ NA GODNE ŻYCIE 09:28, 31.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

paspas

12 1

Tak się kończy kupowanie mieszkań na raty ....dwa pokoje i koniec.
Na garaż już ich nie stać i zajmują parkingi okolicznym starym mieszkańcom,a ci gdzieś muszą zaparkować.
W tym kraju buduje się tylko domy mając w głębokim poważaniu nowe ulice,chodniki,miejsca postojowe.
Najlepiej zawężyc wszystkie ulice,zlikwidować parkingi i pobudować wszędzie pasy rowerowe 10:57, 31.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CytadCytad

8 3

Lekka przesada. Ten chodnik i tak się kończy ślepo na trawniku, więc idąc dalej wzdłuż ul Stokłosy i tak trzeba korzystać z wąskiego ciagu pieszo-jezdnego.
Poza tym przed parkingiem (przynajmniej wg maps google) jest tabliczka pod znakiem, sugerująca własnie taki sposób parkowania. Jesli tam jest chodnik, to trzeba go wydzielić słupkami. 11:37, 31.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

miszakmiszak

5 5

Zlikwidować straż miejską, bo to darmozjady. Ostatnio zgłaszałem zaparkowane auta na zjeździe do naszego garażu podziemnego, 2-gie parkujące na przejściu dla pieszych. Po 2 godzinach panowie przyjechali i odjechali. Wykonałem ponownie telefon z zapytaniem dlaczego nie podjęli interwencji? Odpowiedź: ocenili, że auta nie stanowią zagrożenia dla ruchu. Powiedziałem paniusi, że nie mogę przejść przez przejście dla pieszych bo tam stoi zaparkowane auto i zmuszony jestem przejść obok. Jeśli nie daj boże zostanę potrącony poza przejściem przez nadjeżdżający samochód to nie dostanę wypłaty odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej. Kolejna odpowiedź paniusi: w takim przypadku powinienem zapytać swojego ubezpieczyciela czy rzeczywiście tak będzie.
Swoją drogą w mojej okolicy (ul. Telekiego, odcinek od ul. Przy Bazantarni) ludzie parkują jak debile i dotyczy to głównie tych z prowincji: nieważne jak, ważne , że pod oknem. Dla takich zawsze mam pod ręką karnego kutasa. 13:07, 31.07.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GrubasGrubas

4 1

Ja tutaj na zdjęciu za tymi doniczkami widzę szeroki chodnik po którym można bez problemu chodzić bez konieczności wchodzenia pomiędzy samochody. Dziwię się portalowi, że zajmuje się takimi sztucznymi problemami nawet nie patrząc na zdjęcia. Czyżby na osiedlu mieszkał jakiś wasz koleś ? Szczerze jest to szukanie przez zgłaszającego problemu na siłę i wcale się nie dziwię, że przyjechali po 10 godzinach - bo nie powinni przyjeżdżać wcale skoro już tam wcześniej wielokrotnie byli. Druga sprawa to kwestia nieprawidłowego oznakowania - brak jest w strefie zamieszkania miejsc postojowych oznaczonych znakiem P-18 tj. białymi liniami co jest jedynym prawidłowym oznaczeniem i takie musi istnieć przy ustawieniu strefy zamieszkania by podejmować interwencję wobec parkujacych. A zgłaszający zamiast wydzwaniać na Straż powinien zwrócić się do zarządcy osiedla celem uregulowania prawidłowego oznaczenia. 18:16, 04.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%