Zamknij

CYBEROSZUSTWA. Nie warto odpuszczać przestępcom!

07:19, 23.07.2014 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 08:13, 25.07.2014
Skomentuj SK SK

Ta historia uczy, że nie warto odpuszczać przestępcom, nawet gdy zostaniemy oszukani na niedużą kwotę. Ursynowianin - pan Mateusz wygrał sądową sprawę przeciwko cyberoszustce handlującej na Allegro. Kobieta spędzi za kratkami pół roku!

Cyberoszuści łowią swoje ofiary dosłownie wszędzie. Na Allegro, eBayu, serwisach społecznościowych, poprzez maile. Wykorzystają każdą chwilę słabości, każdą drzemiącą w człowieku potrzebę i pragnienie, by zarobić.

Ursynowski komisariat policji niemal każdego dnia przyjmuje zgłoszenia od osób oszukanych w sieci. Trefne zakupy, historie matrymonialne online, przypadki wyłudzeń danych - to w naszej dzielnicy przestępstwa częściej popełniane niż te w realu!

Historię pana Mateusza opisywaliśmy na Haloursynow.pl dwa miesiące temu. W skrócie: ursynowianin kupił za okazyjną cenę komplet filmów o Jamesie Bondzie - zapłacił 299 złotych za kolekcję 23 filmów Blu-ray. Sprzedająca mimo zapewnień nie wysłała filmów do nabywcy. Wysłała mailem podrobione potwierdzenie wysyłki. Nie chciała oddać pieniędzy. Była tak pewna siebie, że brnęła w kolejne opowieści o rzekomej winie poczty, rzekomej wysyłce przelewu itp. itd. Całą historię można przeczytać w naszym artykule.

Pan Mateusz zgłosił sprawę na ursynowskim komisariacie policji. Kilka tygodni później przyszło zawiadomienie od prokuratury o wszczęciu postępowania. Okazało się, że handlująca na Allegro kobieta podała nieprawdziwe dane i adres - jednym słowem stworzyła filcyjną tożsamość sprzedawcy.

Niedawno Pan Mateusz pojechał na rozprawę sądową do Bytomia, gdzie zgodnie z właściwością sądu sprawa miała zostać rozstrzygnięta w postępowaniu uproszczonym.

Jak pisze do nas nasz czytelnik, rozprawa odbyła się sprawnie i szybko. Okazało się, że oskarżona była już kiedyś skazana. Przyznała się do winy, choć nie od razu. Celowo zmieniła swoje dane i adres, a przesłuchanie i dokumentacja przedstawiona przez pana Mateusza dowiodły, że z pełną premedytacją sfałszowała potwierdzenia przelewu i wysyłki filmów. 

Po tygodniu od rozprawy kobieta usłyszała wyrok - 6 miesięcy bezwzględnego więzienia. Sąd był surowy, bo uznał, że kobieta jest recydywistką. Nie po raz pierwszy była skazana... 

I tak determinacja i upór ursynowianina doprowadziły do skazania oszustki. Wydawałoby się, że nie warto zawracać sobie głowy nieudaną transakcją wartą 300 złotych. A jednak... W tej historii pocieszające jest też sprawne i szybkie przeprowadzenie postępowania przez policję, prokuraturę i sąd, choć w pierwszej chwili - jak opowiada - pan Mateusz wcale się na to nie zanosiło. 

[ZT]1379[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%