Pływalnie UCSiR wprowadziły nowy cennik, który już na starcie nie spodobał się mieszkańcom. Nie chodzi o zbyt wygórowane stawki a o dziwną logikę przy okazji wejść rodzinnych - rodziny z dzieckiem powyżej 5. roku życia miały płacić mniej niż te z młodszymi pociechami. Skąd ten podział i faworyzowanie starszaków?
Galimatias w cenniku pływalni Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji. W weekendy rodzice z dziećmi za 5-letnie dziecko płacą mniej niż np. za 4-letnie.
- Nie mam pytań, jeśli chodzi o same ceny, nie rozumiem zaś konstrukcji cennika. Dlaczego jest tak, że mniejsze dziecko i jego rodzice są gorzej traktowani? Nie rozumiem tej granicy 5 lat - skarży się Piotr z Kabat.
Nowy cennik zakłada, że rodzice z dzieckiem powyżej 5. roku życia zapłacą w weekend 27 zł - czyli 3 x 9 zł. Jeśli zaś dziecko jest młodsze, wejście miało kosztować już 34 zł - dziecko za darmo, jednak rodzice mieliby zapłacić po 17 zł. Skąd taka różnica?
- Jeśli chodzi o kwestię biletu rodzinnego w weekendy, pańska uwaga jest słuszna. Bilet powinien dotyczyć wszystkich dzieci w równym stopniu. Oczywiście dokonamy tej zmiany - odpowiada nam Anita Nasierowska, dyrektor Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji.
Czekamy więc na rychłe zmiany w cenniku. Mamy nadzieję, że nastąpią jak najszybciej - jeszcze podczas ferii.
AKTUALIZACJA: Zmiany w cenniku zostają wprowadzone już od jutra (od soboty 18 lutego). UCSiR zlikwidował podział na wiek dzieci - wszystkie rodziny z dziećmi będzie obowiązywała niższa stawka. Bilety rodzinne będą mogli kupić również matki lub ojcowie samotnie wychowujący dzieci.
mama18:18, 17.02.2017
0 2
Jawna dyskryminacja, niedopuszczalne to jest. 18:18, 17.02.2017
eliza16:52, 18.02.2017
2 0
Małe dzieci sikają do wody. 16:52, 18.02.2017