Zamknij

I już po skwerku przy Dereniowej... POLEMIKA

11:32, 12.03.2015 Redakcja haloursynow.pl Aktualizacja: 15:12, 12.03.2015
Skomentuj SK SK

Skwerek przy ul. Dereniowej - ostatni duży zielony teren na Imielinie - powoli zamienia się w pustynię. Spółdzielnia wycięła już kilkanaście drzew owocowych i porządkuje teren przeznaczony pod budowę apartamentowca. Inwestycja od lat budzi kontrowersje a dziś - u jej progu - pytań jest coraz więcej. Niejasności związane z wydawaniem pozwolenia na budowę przez urzędnika miejskiego tylko wzmagają atmosferę podejrzeń. SMB Imielin, oprócz powtarzania, że "wszystko jest zgodne z prawem" nie rozwiewa tych wątpliwości. Będziemy się przyglądać tej inwestycji i procesom zachodzącym wokół niej. 

Tymczasem publikujemy polemikę sąsiada zabudowywanego właśnie skwerku przy ul. Dereniowej do artykułu zamieszczonego w tygodniku "Passa" w ubiegłym tygodniu. Zazwyczaj nie publikujemy opinii nie odnoszących się do naszych łamów, ale tekst Włodzimierza Gacuty, mieszkańca od lat walczącego o zachowanie skwerku, rzuca światło na postępowanie miasta i spółdzielni w tej sprawie. Redakcja "Passy" nie zechciała opublikować polemiki to swojego tekstu - z jakich powodów? To pozostanie słodką tajemnicą tej redakcji... Oddajmy głos Włodzimierzowi Gacucie, mieszkańcowi sąsiadującego z inwestycją bloku:

Chciałbym odnieść się do artykułu autorstwa Tadeusza Porębskiego zatytułowanego „Kolejne zadania SMB Imielin”, który ukazał się w tygodniku "Passa" (nr 9 (748) dnia 5 marca 2015 r., str. 6). Pomimo twierdzenia autora, że przedstawia on sytuację w sposób neutralny, artykuł jest wysoce tendencyjny, a na dodatek pojawiają się w nim liczne nieścisłości. Poniżej kilka faktów.

Pani naczelnik Renata Kunert, wydając decyzję nr 417/URN/2014, nie uwzględniła faktu, że w dniu 13.11.2014 r. – czyli w ustawowym 14 dniowym terminie odwoławczym – przesłałem listem poleconym odwołanie do Wojewody Mazowieckiego od tej decyzji. Kopia potwierdzenia odbioru ostemplowana przez pocztę w dniu 13.11.2014 r., została odebrana w Kancelarii   Urzędu m. st. W-wy w dniu 14.11.2014 r., przez  sekr. Adama Marszala.

Pani naczelnik Renata Kunert, dopiero w dniu 17.11.2014 r. stwierdziła, że decyzja nr 417/URN/2014 stała się ostateczna z dniem 15.11.2014 r. Takie poświadczenie nieprawdy przez osobę uprawnioną do wystawienia dokumentów odnośnie do okoliczności wpływających na ocenę prawomocności decyzji, wprowadzające w błąd strony postępowania i decydujące o możliwości rozpoczęcia przez inwestora robót budowlanych wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 271§kk. Pani Naczelnik obejmowała swoją świadomością, że poświadcza nieprawdę oraz że poświadczenie to dotyczy okoliczności mających znaczenie prawne o czym świadczą dokumenty dotyczące doręczenia organowi prowadzącemu postępowanie odwołania od niniejszej decyzji. Mazowiecki Urząd Wojewódzki  rozpoczął procedurę odwoławczą która trwa do chwili obecnej.

Autor artykułu pomija milczeniem fakt, że ok. 650 mieszkańców złożyło do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m.st. Warszawy wnioski dotyczące miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Mieszkańcy domagali się zachowania skweru na osiedlu Imielin (na działce nr 26 i na części działki nr 25 w obrębie 1-10-22). Skwer ten to na nadmiernie zagęszczonym osiedlu Imielin jedyna oaza zieleni. Rośnie na nim aktualnie 76 dorodnych drzew i ponad 70 krzewów. Po likwidacji skweru osiedle Imielin przekształci się w miasto typu średniowiecznego, z nadmiernie zagęszczoną zabudową i wynikającymi z tego niedogodnościami dla mieszkańców. Zniszczenie skweru jest też sprzeczne z art. 74 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który nakłada na władze publiczne obowiązek ochrony środowiska, a także z art. 86, który przewiduje ustawową odpowiedzialność za spowodowanie pogorszenia stanu środowiska.

Autor artykułu przytacza też następującą wiadomość: „władze spółdzielni przypominają, że w sierpniu ub. r. urwana z topoli Simona gałąź zraniła przechodzącą kobietę”. W rzeczywistości na skwerze nie rośnie żadna topola Simona, tylko osika. Poza tym, tak się akurat złożyło, że 7 sierpnia 2014 r. po godz. 23.30, przechodząc przez skwer stwierdziłem, że osika była nienaruszona. Następnego dnia rano, tzn. 8 sierpnia 2014 r., zobaczyłem osikę zdewastowaną, z połamanymi gałęziami. Miejsce i sposób złamania sugerowały celowe działanie. Zawiadomiłem więc policję o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dwaj funkcjonariusze policji, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, nie wspomnieli o żadnej zranionej kobiecie, natomiast wezwali straż pożarną. Strażacy obcięli sterczące w miejscu złamań kikuty, ściągnęli na ziemię jedną gałąź, która zawisła na drzewie, i uporządkowali teren. Miejsca po obcięciu wystających kikutów nawet w chwili obecnej, po siedmiu miesiącach od zdarzenia, są zdrowe, bez śladów spróchnienia. Żadnej wichury w nocy nie było, zaś inne drzewa pozostały nienaruszone.

Fakt ten jest sprzeczny z twierdzeniem władz spółdzielni SMB Imielin, że drzewa na skwerze są spróchniałe i chore. Dysponuję filmem, który ukazuje piękno skweru zarówno latem, jak i zimą. Wszystkie drzewa posiadają dobrze rozgałęzione korony, pokryte gęstym i zdrowym listowiem. Jak zdrowy jest drzewostan skweru świadczy m.in. fakt, że w styczniu 2015 r. podczas wichury na skwerze nie złamało się ani jedno drzewo, ani nawet jedna gałąź. Jednocześnie, 50 metrów poza skwerem, obok budynku przy ul. Warchałowskiego 11, złamała się jedna wierzba płacząca, mimo że była zdrowym drzewem i została posadzona na przełomie lat 80/90-tych XX wieku przez gospodarza domu.

Sfilmowałem również tzw. „rewitalizację”, którą wykonała SMB Imielin na wiosnę 2014 r. Polegała ona na dewastacji drzew i krzewów. Niektóre krzewy wycięto całkowicie. Po „rewitalizacji” pozostały też dwa pnie po drzewach i jeden pieniek po iglaku.

Kolejna kwestia to parkingi dla mieszkańców. W artykule napisano, że „inwestor spełnił wszystkie, bez wyjątku, zalecenia zawarte w pozwoleniu na budowę, jak również w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu”. W decyzji nr 66/URN/13 o warunkach zabudowy z dnia 15 maja 2013 r. jest napisane, że „inwestor odtworzy miejsca postojowe w ilości 168 mp.” oraz „planowana inwestycja nie może zmniejszać ilości ogólnodostępnych miejsc postojowych”. Niestety, z chwilą rozpoczęcia prac budowlanych zlikwidowano 2 parkingi na w/w 168 miejsc postojowych. Właściciele samochodów parkują obecnie wszędzie, gdzie tylko się da, w miejscach przeznaczonych do parkowania i poza nimi. Stwarza to realne niebezpieczeństwo dla pojazdów i pieszych, szczególnie dla dzieci i osób w podeszłym wieku.

Autor z podziwem wspomina o europejskich standardach rozwoju miast. Warto wspomnieć, że obecnie w rozwoju każdego prawdziwie europejskiego miasta ogromny nacisk kładzie się na przestrzeń publiczną, również na parki i zieleńce. Priorytetem jest zapewnienie mieszkańcom miast godnych warunków życia. Nic nie stoi na przeszkodzie, by budowano nowe bloki mieszkalne poza Imielinem i nie zagęszczano już obecnie przeludnionego osiedla, pozbawiając go jedynej oazy dorodnej i zdrowej zieleni.

Włodzimierz Gacuta

Link do tekstu w Passie: KLIKNIJ

[ZT]3369[/ZT]

(Redakcja haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(28)

JacekJacek

5 18

Panie Gacuta. Dziwi Pana naiwnosc. Dzialiscie z Jurczynska a ona skumala sie z PO, ktora nieformalnie trzyma ze spoldzielnia.Dlatego podziekujcie radnej, ktora wspiera rezim pani Kunert. 12:22, 12.03.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

imieliniakimieliniak

20 14

Zaorane :) w końcu. 13:33, 12.03.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

antyimieliniakantyimieliniak

17 17

To wyprowadz się na betonową pustynię - cwaniaczku, zobaczymy ile przeżyjesz. 15:09, 12.03.2015


imieliniakimieliniak

15 13

antyimieliniak rozumiem, że mieszkasz w którymś bloku obok, że tak przeszkadza ta inwestycja?

Naturalną rzeczą jest to, że miasto się rozwija i rozrasta.
Jakoś mi nie szkoda "skwerku" gdzie menele spały i zawsze było nasrane przez psy. 16:54, 12.03.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OrdonOrdon

14 13

Tam powinien byc blok.To jedna wielka sciema ta grupa co walczy o skwer. Sa podpuszczani i wykorzystywani przez radna Jurczynska Owczarek, ktora popiera przeciez Zieciaka. 19:04, 12.03.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SMSM

1 1

Być może pan Gacuta zazdrości, ze członkowie spółdzielni chcą budować dla swoich dzieci. Poza tym zawsze można wyprowadzić sie na wieś 15:49, 03.04.2015


Ryszard ZięciakRyszard Zięciak

25 20

Szanowny Panie redaktorze. Na stronie spółdzielni Imielin znalazłem kopię pisma skierowanego do Haloursynów w dniu 01 marca 2015 wyjaśniającego sprawę inwestycji zadanie V. Proszę o informacje czy Pan to pismo otrzymał i je opublikuje, czy tylko publikuje Pan pisma osób sprzeciwiających się inwestycji. Wiem, że to Pana medium i może Pan publikować, co Pan chce ale rzetelność dziennikarska polega na prezentowaniu obu stanowisk. Chyba, że opowiada się Pan wyraźnie tylko po jednej stronie.
Z poważaniem 20:42, 12.03.2015

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Sławek KińczykSławek Kińczyk

18 22

Szanowny Panie Radny, stanowisko SMB Imielin jest zawarte w artykule od redakcji (publikacja 1.03). To co Pan widzi powyżej to jest POLEMIKA Pana W. Gacuty. Może Pan napisać swoją polemikę do tej polemiki - chętnie opublikujemy. Oferowałem Panu prezesowi SMB nasze łamy, jak również spotkanie czy wywiad - niestety do dziś nie mam na tę propozycję odpowiedzi. Proszę więc nie zarzucać mi nierzetelności. Jako członek Rady Nadzorczej proszę przekonywać prezesa do komunikacji, nie tylko poprzez sekretariat i maile. Sławek Kińczyk. 22:33, 12.03.2015


SzymekSzymek

4 7

Dziwną macie koalicje Panie radny na Ursynowie. Pan wspiera inwestycję, a w koalicji jest jeszcze Pani Jurczyńska, która kiedyś była przeciw. Ciekawe jakie ma teraz zdanie. Nie wypowiada się. Czyżby danie jej funkcję przewodniczącej zamknęlo jej usta? Chyba, że każdy z Państwa ma inne zdanie i chodziło tylko aby wykopać Guziała. 22:46, 12.03.2015


Janek z WarchałowskiJanek z Warchałowski

31 14

Brawo Panie Ryszardzie!
Też zauważyłem, że "redakcja" prezentuje tylko jeden punkt wiedzenia. Przecież po drugiej stronie jesteśmy MY cała grupa członków spółdzielni, którzy od 2 lat czekają na realizację tej inwestycji. Większość członków spółdzielni chce jej rozwoju i nowych inwestycji, a czytając te artykuły/antyreklamy/polemiki/komentarze odnosi się wrażenie, że większość członków spółdzielni jest przeciwna inwestowaniu. To my - członkowie spółdzielni - podjęliśmy na walnym decyzję o realizacji inwestycji i skoro taki jest głos większości to przeciwnicy powinni ją uszanować. Nie jestem uwikłany w żadne polityczne rozgrywki - po prostu chcę żeby za moje pieniądze spółdzielnia zbudowała mi mieszkanie (to nie są żadne apartamenty - tylko mieszkania) na terenach które są w jej użytkowaniu wieczystym i za które wspólnie płacimy podatki - czy to coś złego????
Słowa uznania dla wszystkich, którzy WALCZĄ o realizację tej inwestycji. Mam nadzieję, że będą również kolejne. 08:52, 13.03.2015


Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

13 12

Panie Radny Zięciaku! Ustosunkowując się do treści Pana wpisu stawiam pytanie. Czy jest prawdą, że Pan podpisał kilka dni temu umowę ekspektatywy na mieszkanie w Zadaniu V? Budowa t.zw. Zadania V już spowodowała zniszczenie jedynego skweru na Imielinie w sposób godny barbarzyńców. Jest Pan zaciętym wrogiem zieleni. Pan prezes SMB "Imielin" powtarza, że buduje mieszkania "dla naszych dzieci". Czy przypadkiem nie należy Pan do "szacownego grona" dzieci Pana Prezesa? 20:02, 13.03.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SMSM

1 1

Tak, bo tylko pan Zięciak będzie miał tam mieszkanie. Ludzie ogarnijcie się. Jest tylu chętnych na zamieszkanie w zad.V, że wszystkie lokale zostały sprzedane na pniu. 15:45, 03.04.2015


KaprykosKaprykos

14 13

Wielki szacunek dla Pana Gacuty za zainteresowanie tematem i walkę o przestrzeń dla nas wszystkich!! Ciekawy jestem czy przypadkiem Pan Zięciak nie ma udziału w miejscach parkingowych zabranych pod inwestycję, a następnie przeznaczonych na sprzedaż dla "chętnych". Może ktoś w końcu wytłumaczy mi jak to jest, kiedy zabiera się coś co było przeznaczone dla mieszkańców czyli parking, a później się go sprzedaje tym którzy mieli do niego prawo!!!! Coś mi tu śmierdzi!!! 22:21, 13.03.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

misiamisia

8 1

P. Adamie , po co od razu teorie spiskowe? Nieładnie 09:27, 18.03.2015


SMSM

0 0

Proponuje najpierw się dowiedzieć, a później zabierać głos i pomawiać. I to w dodatku anonimowo 15:42, 03.04.2015


ImielinczykImielinczyk

10 3

W Studium Uwarunkowań i kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Warszawy skwer jest oznaczony jako "ZP1 - TEREN ZIELENI URZĄDZONEJ". Studium jest ważnym dokumentem i jest wiążące przy opracowaniu Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.
To jest link do serwisu Urzędu miasta Warszawy gdzie jest publikowane Studium i na mapie będącej częścią Studium widać, że skwer jest oznaczony jako ZP1 - TEREN ZIELENI URZĄDZONEJ.
http://www.architektura.um.warszawa.pl/sites/default/files/files/zal_2_01_Rysunek_nr_01_uch_1.pdf
13:58, 14.03.2015

Odpowiedzi:7
Odpowiedz

Imielin9Imielin9

24 0

Urząd Dzielnicy Ursynów wybudowano na ZP1 :o) 14:46, 14.03.2015


ImielinczykImielinczyk

9 16

Tym bardziej powinno chronić się pozostałą część ZP1 w tym rejonie. Terenów oznaczonych jako ZP1 w Studium na Imielinie nie ma więcej. A teren przy Ratuszu ma być zabudowany Domem Kultury, więc nic nie zostanie z tej części obszaru ZP1. Poza tym na terenie oznaczonym jako ZP1 (TEREN ZIELENI URZĄDZONEJ ) na Imielinie, jedynie na tym skwerze jest tyle DRZEW. Póki są jeszcze drzewa, można pogodzić dwie ścierające się wizje i potrzeby dwóch grup mieszkańców - zwolenników i przeciwników budowy, wprowadzając zmiany do projektu. Dbajmy o środowisko, które przekształcamy na długie lata; zachowajmy jego największe walory, które tak trudno odtworzyć - DRZEWA,, MIKROKLIMAT, miejsce ODPOCZYNKU, SPACERÓW, KONTAKTU Z PRZYRODĄ. Wszyscy będziemy żyć w środowisku, które przekształcamy. 16:27, 14.03.2015


Imielin9Imielin9

22 6

~ Imielinczyk co Pan / Pani wypisuje jaki MIKROKLIMAT jakie miejsce ODPOCZYNKU (nigdy nie widziałem tam odpoczywających mieszkańców a przepraszam nocowały tam osoby pod krzakami), SPACERY z psami które przyozdabiały zieleń swoimi odchodami, KONTAKT Z PRZYRODĄ jak dziecko wdeptało w g...... Członkowie SMB "Imielin" podjęli decyzję kilka lat temu dot. tego terenu i należy uszanować wolę większości -> Demokracja 21:16, 14.03.2015


WandaWanda

0 6

W kampanii wyborczej walczyła o skwer Teresa Jurczyńska-Owczarek. Dlaczego nagle jej głos zamilkł? Czy to cena zdrady jakiej ta Pani dokonała na swoich wyborcach? 21:49, 14.03.2015


ImielinczykImielinczyk

6 10

Dodam jeszcze, że budynek ratusza jest
a) niższy niż planowana inwestycja na skwerze
b) zlokalizowany w oddaleniu od budynków mieszkalnych, więc nie przytłacza swą bryłą
Tereny zielone należy chronić, a w enklawie Imielina BARDZO TERENÓW ZIELONYCH BRAKUJE.
Planowane budynki są wysokie - mają sięgać 9 kondygnacji, a kondygnacja jest wyższa niż w pobliskich budynkach, co jeszcze pogłębi dysonans przestrzenny.
Budynek stanie od zachodniej strony budynków warchałowskiego 13 i 11, zabierając im słońce - proszę zauważyć, że od strony wschodniej budynek także stoi blisko.
Enklawa Al KEN - Dereniowa-Płaskowickiej -Ganhi jest już bardzo dociążona nowymi budynkami, może to jest właśnie dobry moment, aby rozejrzeć się za innym terenem pod zabudowę, a tutaj stworzyć miejsce wypoczynku dla mieszkańców tej enklawy? Lub zmniejszyć gabaryty inwestycji i np. ograniczyć budowę do parkingu wzdłuż Dereniowej? Mieszkańcy Warchałowskiego z pewnością doceniliby taką decyzję. 21:50, 14.03.2015


ImielinczykImielinczyk

3 3

Czy żeby pozbyć się meneli i psich kup, trzeba coś zbudować??? 17:44, 16.03.2015


SMSM

1 1

I będą nowe drzewa. 15:39, 03.04.2015


ninjaninja

9 17

Dramat !!! Dramat !!! Dramat!!!! Zamist zjąć się wyburzenie przerdzewiałej konstrukcji zabudowania, w którym mieści się Dom Kultury Imielin i postawić coś sensownego w tym miejscu . Mają tyle miejsca do budowy budynków mieszkalnych , a oni tu, na złość mieszkańcom. Mieszkańcy , którzy mieszkają w sąsiedztwie stracą słońce i przestrzeń. Wszyscy z Imielina stracimy zieleń i dojście kameralna przestrzenią z Płaskowickiej na Dereniową. Obecnie spółdzielnie mieszkaniowe prowadzą głównie działalność deweloperską , kosztem remontów budynków administrowanych i rewitalizacji infrastruktury. Jakiś niezły interes ktoś ubija, kosztem już mieszkających. Czy to jest zgodne z prawem i statutem spółdzielni? 13:15, 16.03.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

tomektomek

17 10

ZGODNE i ze statutem spółdzielni i z wolą większości osób uczestniczących w głosowaniu na walnym w 2013r. 17:24, 16.03.2015


SMSM

0 0

Jaką deweloperską? To są mieszkania PO CENIE dla mieszkańców spółdzielni. Poza tym nie kosztem remontów, bo to nie ma nic wspólnego jedno z drugim. A dzięki budowie płacicie mniej za grunty i sa zyski dla spółdzielni. Rewitalizacja będzie po wybudowaniu budynku a nie apartamentowca. Proszę nie pisać bzdur. 15:39, 03.04.2015


TomekTomek

19 1

Dramat!!! Dramat!!! to te Wasze komentarze i polemiki nikomu nieznanych osób. 07:43, 17.03.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

haczhacz

5 9

do: Tomek. Dodajmy, że na walnym zgromadzeniu ustawionym przez spółdzielnię Imielin, tak jak poprzednie. Np. urzędnicy mają w tym czasie "pracującą" sobotę i wiedzą, jak głosować. 08:53, 19.03.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%