Po kilku interwencjach coś w końcu drgnęło na placu zabaw przy ul. Wiolinowej 3. Na zamkniętym od tygodni terenie pojawili się pracownicy spółdzielni. Na początek zajęli się nową ławką i bujaną zabawką. Teraz dzieciaki potrzebują jeszcze obudowy piaskownicy i plac będzie czynny - spółdzielnia twierdzi, że już od jutra.
Plac zabaw przy Wiolinowej został zabazpieczony i zamknięty przez straż miejską po naszej interwencji w połowie czerwca. Powód? Wystające gwoździe w obudowie piaskownicy oraz fatalny stan zabawek. Od tamtej pory mieszkańcy domagają się naprawy zdewastowanych sprzętów, jednak spółdzielnia dwukrotnie przesuwała terminy prac. W ostatni czwartek na placu wreszcie pojawili się robotnicy.
- W czwartek panowie rozmontowali motorek do samej sprężyny i przez kilka godzin wycinali na miejscu nowy. W piątek zamontowali żabkę i ławkę, przenieśli też śmietnik - relacjonuje Magdalena Starowieyska-Zick, mieszkanka.
Plac zabaw wreszcie wyposażono w nowy sprzęt - przede wszystkim bezpieczny dla dzieci. Została jeszcze piaskownica, która wciąż stoi bez obudowy. Ale - jak zapewnia spółdzielnia "Jary" to kwestia "kilku dni".
Obserwator20:58, 02.08.2017
0 0
bezpieczeństwo dzieci po nad wszystko. 20:58, 02.08.2017
ytr08:57, 03.08.2017
0 0
Niestety plac na Wiolinowej to nie jedyny tragiczny plac zabaw spółdzielni JARY. Zobaczcie "genialny" plac zabaw przy przychodni ROMERA. Czasem trzeba iść z dzieckiem do lekarza - niekoniecznie chorym - bilans itd. Boję się wchodzić na ten plac zabaw! 08:57, 03.08.2017