Zamknij

KABATY: Nie taka klatka straszna, jak ją malują! FOTO

09:38, 24.11.2016 Kuba Turowicz Aktualizacja: 17:12, 24.11.2016
Skomentuj FB/Emil Wittstock FB/Emil Wittstock

Jeleń, sowa, drzewa, a wszystko to na przyjemnym dla oka, turkusowym tle. Tak właśnie prezentuje się... klatka schodowa w jednym z domów na Kabatach. Artyści brawurowo ingerują w szarą codzienność blokowisk, nadając im nową, niespotykaną dotąd aurę. To dopiero początek zmian wizerunkowych, bo w kolejce czekają już kolejne klatki.

Dominik Kowalczyk, artysta-malarz jest pomysłodawcą akcji, która ma ożywić szare osiedla. Wraz z grupą przyjaciół przedstawił ursynowskiej spółdzielni mieszkaniowej PBM Warszawa-Południe koncepcję ożywienia klatek schodowych, czego efekty możemy już podziwiać w bloku przy ul. Ekologicznej 15.

Sami twórcy przyznają, że inicjatywa spotkała się z entuzjazmem. Pierwsza wyremontowana klatka zachwyca drzewami, motywami roślinnymi i kolorami nieba. Jest wymalowana od parteru po ostatnie piętro.

- Nie odcinaliśmy równo ścian od sufitu, zeszliśmy cieniowaniem, co powoduje, że biel ładnie się miesza z turkusem. Drzewa składają się z warstw, żeby uwydatnić perspektywę, klatka wydaje się dzięki temu być dużo większą. Lakierowaliśmy całe ściany, można je swobodnie czyścić – mówi Dominik Kowalczyk, główny pomysłodawca projektu.

Dziś mieszkańcy wchodząc do domu czują się jak w parku czy lesie. Na parterze, gdzie znajduje się przedszkole, wymalowane na ścianie zwierzaki cieszą dzieci. 

Spółdzielnia PBM Warszawa-Południe jest zadowolona z takiego upiększenia klatki i postanowiła, że do końca roku ma powstać 6 kolejnych ekspozycji.

- Pomalowano klatkę nr 7, czyli ostatnią. Teraz czekają następne. Każda ma mieć indywidualne motywy, ale nie wiemy jeszcze co to będzie. Prace trwają długo, ale i zespół jest niewielki, a robota żmudna. Wszyscy są zadowoleni, choć moim zdaniem jest nieco za ciemno - wyjaśnia Mieczysław Matejek, pracownik spółdzielni.

Artyści są chętni do współpracy, zrealizują wszelkie fantazje mieszkańców, ci muszą jednak uzgodnić między sobą, co chcieliby widzieć każdego dnia. Dominik Kowalczyk marzy też o wymalowaniu ścian w domu dziecka przy Nowogrodzkiej. Dla niepełnosprawnych dzieci zafascynowanych piłką nożną chce namalować stadion.

- Szukam sponsora. Jest to najstarszy dom dziecka w Europie, który posiada ogromne korytarze niesamowicie wysokie stropy i kopuły na sufitach a jego założenie sięga 280 lat wstecz - mówi Dominik.

ZOBACZ "LEŚNĄ" KLATKĘ SCHODOWĄ NA KABATACH

[ZT]7552[/ZT]

(Kuba Turowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

gośćgość

5 1

super:) fajna inicjatywa 12:09, 25.11.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

myszamysza

2 0

REWELACJA!!!! Bardzo mi się podoba :) Tak niewiele, a tak bardzo zmienia rzeczywistość! Bomba 23:16, 27.11.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%