Krasnowolska: Wąską uliczką w czasie deszczu płynie rzeka

Kolejna ulica do remontu! Mieszkańcy Krasnowolskiej narzekają na brak kanalizacji i zalewanie dróg w czasie deszczu. - Podczas opadów płynie tam po prostu rzeka, a dzielnica nie reaguje - alarmują ludzie.

Nierówne drogi i spływająca woda po opadach to główne problemy mieszkańców ul. Krasnowolskiej. Sprawa dotyczy głównie odcinka od Hołubcowej do Poloneza. Jezdnia jest tam stroma, więc po deszczu spływa nim strumień wody.

Rzeka na Krasnowolskiej

- Dzieje się tak, ponieważ nie ma kanalizacji. Podczas opadów płynie tam po prostu rzeka. Na zwrócenie uwagi zasługuje także spękany asfalt, gdzie jest łata na łacie. Dzielnica nie reaguje - mówi mieszkaniec Tomasz.

- Jest także problem z szerokością jezdni. Z trudem wymijają się tu dwa samochody - twierdzi Janusz.

- Kiedy spadnie deszcz, trudno jest chodzić poboczem. Woda zbiera się na drogach, więc można zostać ochlapanym przez przejeżdżające auta - dodaje Beata, która także mieszka na Zielonym Ursynowie.

Urząd: Postaramy się znaleźć rozwiązanie

Urząd dzielnicy przyznaje, że kłopot istnieje. - W całej okolicy brakuje kanalizacji, więc woda nie ma gdzie spływać. Postaramy się znaleźć rozwiązanie - przekonuje rzeczniczka prasowa Barbara Mąkosa-Stępkowska.

Temat jest już na tapecie od roku. Poruszyli go zaniepokojeni mieszkańcy. Dzielnica zapewnia, że za mniej więcej rok rozpocznie się kładzenie rur. Kanalizowanie osiedla ma potrwać cztery lata.

W najbliższym czasie ulica ma także zostać rozbudowana. Urząd musi wykupić grunty przy drodze.

- Prywatni właściciele zostaną poinformowani, że toczy się postępowanie w sprawie podziału nieruchomości. Mam nadzieję, że dostaniemy zgody właścicielskie. Jeśli będzie trzeba kupować, poszukamy pieniędzy - mówi burmistrz Robert Kempa.

Poszerzenie ulicy jest niezbędne, aby uruchomić w tym miejscu linię autobusową. Autobus ma zostać puszczony w tym miejscu wiosną przyszłego roku.