Zamknij

Na Ursynowie powstanie klub honorowego krwiodawcy.

12:34, 23.09.2014 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 22:10, 25.09.2014
Skomentuj SK SK

Na Ursynowie powstanie pierwszy samodzielny klub honorowego krwiodawcy. Jego pomysłodawcą i założycielem jest Jacek Okraszewski - ursynowianin, laureat "Kryształowego Serca", który oddaje krew już od ponad 40 lat!

U pana Jacka zaczęło się od dwóch jego braci, ponad 40 lat temu. Z dumą i zaciekawieniem patrzył, jak bracia oddają krew i zawsze chciał robić to samo. Nie sądził, że gdy skończy 18 lat, we troje pojadą na Bielany, by odpowiedzieć na apel władz o oddawanie krwi na rzecz poszkodowanych w wypadku tramwajowym. To wtedy dowiedział się, że ma bardzo rzadką grupę krwi - AB Rh-. Do dziś stacja krwiodawstwa często zwraca się z prośbą do Pana Jacka o przyjazd i oddanie krwi.

- 5-6 lat temu służba krwi przyjechała do mnie do domu w nocy. Pilnie potrzebna była krew dla dziecka leczonego w szpitalu przy Litewskiej - wspomina Jacek Okraszewski.

Dziś mimo upływu lat wciąż oddawanie krwi uważa za swój obowiązek.

- Nie lubię siedzieć w domu bezczynnie, lubię pomagać. Skoro nie mogę nikomu dać pieniędzy, to mogę oddawać krew - mówi Pan Jacek.

Swoją pasją zaraził swoich synów, którzy też zaraz po osiągnięciu pełnoletności, zaczęli oddawać krew. Co 2-2,5 miesiąca regularnie zjawia się w punkcie w szpitalu przy Wołoskiej, najbliżej Ursynowa, by oddać przepisowe 450 ml krwi. Przez ponad czterdzieści lat uzbierało się już ponad 50 litrów!

Pan Jacek za swój dar serca został wyróżniony brązowym i srebrnym krzyżem zasługi, odznaką "Zasłużony dla zdrowia narodu". W 2011 roku otrzymał wyróżnienie najwyższe - "Kryształowe serce".

Pora utworzyć klub krwiodawców na Ursynowie!

Pan Jacek ma jedno marzenie - chce utworzyć klub honorowego krwiodawcy w naszej dzielnicy. Aż dziw, że nikt jeszcze na to nie wpadł. Przy Straży Miejskiej działa jeden klub, ale o charakterze zakładowym - otwartego klubu w 150-tysięcznej dzielnicy Warszawy dotąd nie było.

Przy pomocy Spółdzielni Mieszkaniowej "Wyżyny" oraz Natolińskiego Ośrodka Kultury (ul. Na Uboczu 3, sala nr 10, I piętro), 2 października o 17:30 odbędzie się spotkanie inaugurujące działalność klubu. Pan Jacek zaprasza na nie wszystkich mieszkańców Ursynowa, którzy krew oddają lub chcą oddawać. Do utworzenia klubu potrzeba minimum 10 osób. Klubowicze będą się spotykać w każdy czwartek w godz. 17:30-19:30. 

- Będziemy prowadzić ewidencję oddanej krwi, wystawiać stosowne legitymacje, zapoznawać w uprawnieniami jakie przysługują honorowym dawcom krwi. Chcielibyśmy też organizaować imprezy rekreacyjne i integracyjne, promować idee honorowego krwiodawstwa - mówi Pan Jacek.

Oddawanie krwi nie boli i jest bardzo proste!

Mimo rozwiniętej w Polsce idei honorowego krwiodawstwa, w szpitalach ciągle brakuje tego bezcennego leku. Potrzebni są nowi krwiodawcy - a oddawanie krwi jest bezbolesne i nie zagraża organizmowi.

- Często spotykam się z obawami o własne zdrowie - mówi Jacek Okraszewski. - A oddanie 450 ml krwi jednorazowo nikomu nie zaszkodzi, nie spowoduje żadnego ubytku w organizmie, ani zagrożenia dla zdrowia - przekonuje Pan Jacek i wymienia zalety krwiodawstwa: bezpłatne badania krwi przed każdym oddaniem, szybka wizyta u lekarza, prawo do darmowych lekarstw (nie wszystkich) oraz bezpłatne przejazdy komunikacją miejską po oddaniu 18 litrów krwi. 

Najważniejsza jednak jest i będzie satysfakcja z niesienia pomocy. - Bo robi się to nie dla korzyści, ale z potrzeby serca - podsumowuje Pan Jacek, jeszcze raz zapraszając na spotkanie inauguracyjne Klubu Honorowego Krwiodawstwa przy Natolińskim Ośrodku Kultury - 2 października o 17:30.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Zbig28Zbig28

0 1

Piękna idea godna poparcia. Będę trzymał kciuki za powodzenie tej inicjatywy. Nie dołączę, ponieważ zdrówko nie pozwala.
Jednak to nie prawda, że jest to pierwsza inicjatywa w naszej dzielnicy. Przez kilka lat istniał ( 1999-2002) Ursynowski Klub Honorowych Dawców Krwi, do którego należało około 50 osób, w tym kilkoro radnych. Byłem jego założycielem. Co kwartał jeździliśmy do Instytutu Kardiologii oddawać krew. Ówczesne władze gminy wspierały nas udostępniając bezpłatnie mikrobus na wyjazdy do Anina lub na Spartańską. Pozdrawiam wszystkich Krwiodawców.
13:00, 24.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

bartekzukbartekzuk

2 1

Przydałby się stały punkt krwiodawstwa w dzielnicy, może w Instytucie Hematologii... Może Klubowi ida się powpływać na wladze;-) 15:49, 24.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%