Zamknij

Polanka Raabego była nasza! Tak się bawił Ursynów na potańcówce FOTO

22:37, 05.08.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 11:24, 06.08.2017
Skomentuj SK SK

Letnie potańcówki na dobre rozgościły się na Ursynowie. Mieszkańcy bardzo je polubili - co sobotę na parkiecie brakuje miejsca. Tak było także na Polance Raabego!

Czwarta potańcówka już za nami - ledwo zamilkła muzyka, a jej uczestnicy już czekają na kolejną! W sobotnie popołudnie na placu przed Szkołą Podstawową nr 340 bawiły się setki osób. Każdy dostał to, co lubi - jedni nie schodzili z parkietu, inni rozkoszowali się leżeniem na leżaku, jeszcze inni wpadli na grilla i zimne piwo. 

- Atmosfera tych potańcówek jest niesamowita! - mówią Marta i Damian, którzy już po raz trzeci biorą udział w tanecznych szaleństwach zorganizowanych przez dzielnicę z okazji 40-lecia Ursynowa.

Na dechach tańczą w jednym rytmie zarówno starsi, jak i młodsi mieszkańcy. Macarena czy Lambada i inne hity sprzed lat, serwowane przez didżeja sprawiają, że nogi same rwą się do tańca. Jak co tydzień mieszkańcy tańczyli też przy hitach dance'owych z lat 70. i 80. XX wieku. Były też wiązanki niezapomnianych przebojów popularnego 25 lat temu italo-disco. Doskonale bawili się ursynowscy seniorzy oraz rodzice z dziećmi. 

Dla wszystkich było to przyjemne popołudnie, dlatego na koniec żal było schodzić z parkietu. Na szczęście kolejna potańcówka już za dwa tygodnie, 19 sierpnia - w Parku Jana Pawła II. A kolejne - 2 września - w Sadku Natolińskim, 9 września - koło Domu Kultury przy ul. Kajakowej.

A ponieważ także organizator - urząd dzielnicy przekonał się, że potańcówki to strzał w dziesiątkę, coraz częściej słychać, że zorganizowane zostaną dodatkowe imprezy taneczne. 

Patronem medialnym ursynowskich potańcówek jest portal Haloursynow.pl

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z POTAŃCÓWKI NA POLANCE RAABEGO:

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

RóżaRóża

1 1

ale wiocha... serio napłyneło do miasta ludzi ze wsi i teraz tańce pod remizą? nie to raczej jakis niedouczony frajer papuguje pomysły hipstery, ale nic z nich nie rozumie. 09:40, 07.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

tomtom

0 1

Rany, jam tam nie byl, ale nawet zdjecia pokazuja jak wielkie jest zapotrzebowanie na takie imprezy. Ludzie moga sie choc troche poznac, zintegrowac i potanczyc. We Wloszech, we Francji i w wielu innych radosnych krajach, lokalne potancowki sa stalym elementem zycia. Swietna inicjatywa dzielnicy. Tak trzymac! 20:44, 09.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%