Świetna pogoda, szalone rytmy, nauka tańca, uśmiechnięte twarze i... nietypowy gość! Tak było na trzeciej ursynowskiej potańcówce w Parku Przy Bażantarni. Tym razem do tańca przygrywali DJ Roman i DJ Jogi Babu.
Punktualnie o 17:00 na parkiet w kabackim parku wkroczyła pierwsza para. Ludzi z minuty na minutę przybywało, by po kilkunastu minutach zrobiło się ciasno. Jeszcze więcej osób przyglądało się tańczącym, tupiąc nóżką w rytm muzyki.
- Bardzo dobry pomysł z tą imprezą - mówi młode małżeństwo, które rozszalało się na parkiecie. W niedzielne popołudnie i wieczór bawili się młodsi i starsi. Największą atrakcją dla najmłodszych tancerzy były jak zwykle bańki mydlane puszczane wprost na parkiet.
Ursynowskie potańcówki zyskały już swój klimat. Dbają o to didżeje prowadzący imprezę - dziś dla ursynowian zagrali DJ Roman, emerytowany pracownik Instytutu Maszyn Matematycznych z Politechniki Warszawskiej, który serwował stare i nowe przeboje oraz DJ Jogi Babu. Gdy z głośników poleciał cygański hit "My Cyganie" (Ore, ore) publika na parkiecie oszalała, a do tańca ruszyli nawet ci, którzy podpierali okoliczne drzewa.
Tradycją ursynowskich potańcówek stały się już krótkie lekcje kroków tanecznych prowadzone przez niezawodną Agatę Kozioł z Akademii Tańca PASO. Dziś ursynowianie ćwiczyli cza-czę i walca. Tego ostatniego uczestnicy imprezy brawurowo zatańczyli pod piękne wykonanie z "Nocy i Dni".
Gromkie brawa dostała świnka Lily z Imielina, która dumnym krokiem nagle wkroczyła na teren potańcówki. Co prawda nie zatańczyła, ale i tak stała się gwiazdą wieczoru.
Kolejna i niestety ostatnia już tego lata potańcówka w Parku Przy Bażantarni, organizowana przez urząd dzielnicy oraz targ śniadaniowy, już za tydzień - 14 sierpnia o godz. 17:00.
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z POTAŃCÓWKI
me12:29, 12.08.2016
0 0
I git bon! Jestem na TAK! 12:29, 12.08.2016