Głębokie wykopy, mnóstwo żelastwa i... brak zabezpieczeń. Budowa bloku przy Rodowicza "Anody" jest dostępna dla każdego - alarmują mieszkańcy. - Boimy się o dzieci, kto odpowie za to, gdy coś się tu stanie? - pytają sąsiedzi.
Ursynovia to duży kompleks budynków wciśnięty pomiędzy boiskami szkolnymi oraz starymi blokami przy ul. ZWM-Rodowicza "Anody". Budowa trwa od wielu miesięcy, ale właśnie teraz, gdy dobiega końca a budynki już stoją, zabezpieczenie obiektu woła o pomstę do nieba.
- Wejść na budowę, zwłaszcza wieczorem jest bardzo łatwo. Stoją tylko zwykłe drogowe barierki a płot ma wiele dziur. Dosłownie obok barierek jest głęboki wykop - widać fundamenty. Ktoś może tu wpaść i się zabić - mówi pan Adam.
Jak sprawdziliśmy na miejscu, budowa dobiega końca. To co zastaliśmy to ogromny bałagan tuż przy rachitycznym ogrodzeniu - porozrzucane materiały budowlane, w tym deski, mnóstwo prętów stalowych oraz sprzęt. Tuż za barierkami, które stosują zazwyczaj drogowcy, znajduje się dość głęboki wykop z fundamentami. Dzieci z łatwością dostaną się na teren budowy, zanim ochroniarz je dostrzeże, mogą sobie zrobić krzywdę.
Trudno zrozumieć, dlaczego renomowany deweloper "Dom Development" dopuszcza taką sytuację. Widać jej budowlańcy nie wyszli jeszcze z epoki PRL, gdy nic nie robiono sobie z przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Mamy nadzieję, że jakość postawionych budynków jest znacznie lepsza niż zabezpieczenie budowy.
O niebezpieczeństwie i zaniedbaniach na budowie powiadomiliśmy już spółkę oraz Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowalnego w Warszawie. Czekamy na interwencję. Do tematu wrócimy.
[ZT]8048[/ZT]
Edmund18:17, 26.07.2017
Przecież tam dziecko może wpaść. Czy ktoś tu jest niepoważny? Ostrzegałbym developera, bo teraz dość szybko dochodzi do procesu i odszkodowań! 18:17, 26.07.2017
zły porucznik 10:44, 27.07.2017
Podobny syf przy Dembego, gdzie na chama budynek wciska SBM Merkury. Dookoła brud, zamykanie i blokowanie ulicy oraz chodnika bez informowania okolicznych mieszkańców, teren budowy słabo zabezpieczony. Do tego skład ziemi i innych materiałów na publicznych trawnikach i chodniku, gdyż spółdzielnia zabudowała całą działkę, oczywiście bez pomysłu na to, gdzie i jak zorganizować zaplecze dla budowy. 10:44, 27.07.2017
Gość 14:13, 27.07.2017
Zapraszam na Wawer, na ul. Wiązaną. Nie dość, że budowa dróżki osiedlowej trwa już ponad 4 miesiące to firma wykonująca przyłącza o bhp nie słyszała! 14:13, 27.07.2017
Monikka19:55, 27.07.2017
Tu nie pierwszy raz jest taki bałagan niestety. Ciekawa tylko jestem kiedy coś się stanie. Niedaleko była budowa osiedla przez Arche i tam nigdy czegoś takiego nie widziałam. 19:55, 27.07.2017
zgrywus15:30, 27.07.2017
1 0
Trzeba było nie głosować na PO :P 15:30, 27.07.2017