Ogromne dziury, wystające metalowe pręty i koszmarny widok. Tak wygląda pamiętający lata 60. ubiegłego wieku mur wokół Toru Wyścigów Konnych od strony ul. Kłobuckiej. - To wstyd, że coś takiego ma miejsce w stolicy! - mówią mieszkańcy.
Rejon Kłobuckiej to niegdyś przemysłowe peryferia Ursynowa - dziś rozrastające się nowe osiedle z apartamentowcami, domami komunalnymi, swoje siedziby mają tam również instytucje centralne takiej jak IPN, areszt śledczy czy lokalne - biblioteka. Przy tej ulicy powstaje gigantyczne osiedle na 2,5 tysiąca mieszkań. Okolica zmienia się bardzo szybko. Za zmianami - zdaniem mieszkańców - nie nadąża właściciel Toru Wyścigów Konnych, który od lat nie dba o własne ogrodzenie.
- Z okien widzę jak rano biegają konie i jest to piękny widok - pisze do nas mieszkanka Kłobuckiej, pani Magdalena. - Niestety ogrodzenie od tej strony wygląda po prostu fatalnie. Mieszkańcom bardzo zależy, aby ulica w końcu była zadbana. To wstyd żeby w stolicy, przy drodze powiatowej stało coś tak zaniedbanego - dodaje czytelniczka.
Mur toru wyścigowego pamięta lata 60. XX wieku i od tamtych czasów nie był remontowany. Jest w opłakanym stanie. - Ogrodzenie wzdłuż ul. Kłobuckiej wygląda jak po bombardowaniu - mówią sąsiedzi. Ludzie przechodzący wąskim chodnikiem muszą uważać, aby nie zahaczyć o wystające metalowe pręty.
Właściciel Toru Wyścigów Konnych - państwowa spółka "Totalizator Sportowy" - zdaje sobie sprawę z fatalnego stanu ogrodzenia. I właśnie rusza z remontem muru. Prace już się rozpoczęły - w pierwszym etapie właśnie na Kłobuckiej.
- Prace remontowe polegać będą przede wszystkim na odtworzeniu i zabezpieczeniu historycznego muru. W ramach remontu planowane jest także zamurowanie bram od ul. Kłobuckiej i Taborowej, służących niegdyś transportowi kolejowemu - mówi Sylwester Puczeń, rzecznik Wyścigów.
Teren Wyścigów Konnych na Służewcu jest objęty ochroną konserwatorską, dlatego remont muru prowadzony jest pod nadzorem konserwatorskim.
[ZT]6441[/ZT]
[ZT]288[/ZT]
kłoBUCEK09:16, 11.04.2016
Konserwator? Stary płot. Co to za zabytek? Zbrojenia i beton? Chyba kogoś pogieło, Wyburzyć to w cholerę i postawić nowe normalne ogrodzenie. 09:16, 11.04.2016
Ursynowiani16:38, 11.04.2016
A co z chodnikiem, a raczej jego brakiem? Samochody osobowe i ciężarowe jeżdżą z takim natężeniem, ze aż strach tamtędy iść. Z ogrodzenia wystają druty a cos co ma byc chodnikiem jest pochylone w kierunku ulicy na całej długości. Wcześniej czy pózniej wydarzy się tam nieszczęście. 16:38, 11.04.2016
Anula08:39, 12.04.2016
Ten mur i chodnik to nieporozumienie. Mogliby chociaż zrobić porządny chodnik. 08:39, 12.04.2016
ziemniaczki 18:12, 12.04.2016
To wszystko wina Guziała i jego kolesi z PISu! Chcieli zniszczenia dzielnicy! 18:12, 12.04.2016
wojtek13:22, 11.04.2016
6 1
Mogliby zburzyć i przesunąć od kilka metrów i zrobić normalny chodnik i drogę rowerową. 13:22, 11.04.2016