Zamknij

Z Ursynowa na Madagaskar! Ci dwaj pojadą po najcenniejsze na świecie minerały

18:29, 14.10.2015 Klaudia Ziółkowska Aktualizacja: 10:26, 18.10.2015
Skomentuj

Od lat fascynują ich minerały, swoją pasją chcą się podzielić z innymi. Mieszkańcy Ursynowa - Piotr i Maciej Barczak pojadą na Madagaskar po okazy, które będziemy mogli podziwiać w Muzeum Geologicznym w Warszawie!

Polak potrafi, a ursynowianin... potrafi jeszcze więcej! Piotr i Maciej Barczak biorą udział w ciekawym projekcie - pojadą na Madagaskar, aby zakupić unikalne okazy minerałów, które zostaną później zaprezentowane jako część ekspozycji w Muzeum Geologicznym w Warszawie. Dzięki ursynowianom miłośnicy minerałów zobaczą największy europejski celestyn czy przywieziony już z Peru, ogromny europejski piryt.

- Minerałami interesujemy się od zawsze, tata kolekcjonuje kamienie ponad 30 lat - mówi Maciej Barczak, syn Piotra. - W domu mamy już pokaźną światową ekspozycję, ostatnio udało nam się kupić piryt. Studiowałam wtedy w Peru, największy problem był z przewiezieniem minerału do Polski. Kiedy wysyłałem kamień, musiałem być podczas odprawy na lotnisku, gdyby okazało się, że w środku są narkotyki, co jest często praktykowane przez dilerów - od razu mogliby mnie aresztować!

Teraz czas na Madagaskar, który dla miłośników minerałów jest kopalnią prawdziwych perełek. Występuje tam wiele ciekawych kamieni szlachetnych, między innymi szafiry, rubiny, celestyny i turmaliny. Tam też odkryto wyjątkowy beryl- morganit.

- To taki nieodkryty ląd, a my lubimy podróżować - mówi Maciej Barczak. - Na Madagaskarze są najciekawsze okazy minerałów. Możemy je zdobyć na targowisku, ale najlepiej pojechać do kopalni, gdzie trzeba spędzić kilka dni. Osoby, które wydobywają kamienie od razu je sprzedają, a nie wiemy jaki okaz danego dnia uda się wydobyć. Poza tym - Madagaskar jest piękny.

Ojciec i syn chcą propagować w Polsce wiedzę geologiczną, ale to nie jedyny cel wyprawy. - Jedziemy tam również z misją historyczną - mówi Piotr Barczak. - Kiedy zaczęliśmy interesować się Madagaskarem, okazało się, że wielką sławą cieszy się tam Maurycy Beniowski - polski podróżnik, uczestnik konfederacji barskiej, a tam... cesarz. W stolicy i w poszczególnych miastach na Madagaskarze ma swoją ulicę. Nikt nie wie, że Beniowski był Polakiem. Chcielibyśmy, aby jedna z ulic na Ursynowie nosiła imię Beniowskiego. Już wystosowaliśmy odpowiednie pismo do komisji nazewnictwa.

Ursynowianie korzystają z pomocy platformy "Polak Potrafi", za pomocą której internauci mogą wspierać finansowo ciekawe projekty społeczne. Osoby, które chcą pomóc - mogą odwiedzieć stronę projektu: http://www.polakpotrafi.pl/projekt/wyprawa-madagaskar

A warto, ponieważ jest to wymiana barterowa. - Każda osoba, która pomoże nam dostanie upominek z Madagaskaru - deklaruje Maciej Barczak. - Chcemy, aby osoby, które nas wspierają czuli, że są częścią tego projektu.

(Klaudia Ziółkowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%