Zamknij

ZABŁOCKI (PiS): Nie podkupiliśmy Radziwiłła! KULISY KOALICJI

11:36, 09.12.2014 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 23:46, 11.12.2014
Skomentuj SK SK

O kulisach zawarcia koalicji PiS i Naszego Ursynowa z Michałem Radziwiłłem - radnym wybranym z listy Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa, o rozmowach w sprawie szerszej koalicji oraz sytuacji politycznej w dzielnicy rozmawiamy z Wojciechem Zabłockim, liderem Prawa i Sprawiedliwości na Ursynowie.

Czy to prawda, że wyciągnęliście radnego z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa i oszukaliście tę organizację, jak twierdzą jej członkowie?

Absolutnie nie! Toczyliśmy rozmowy programowe, na które zaraz po wyborach zaprosiliśmy dwójkę radnych IMU. Radni mieli różne propozycje zmian, stawiali różnego rodzaju warunki i postulaty. Niestety w pewnym momencie kontakt się urwał - przestali odpowiadać na nasze propozycje. Dostaliśmy krótką informację, że musimy czekać do rozstrzygnięcia drugiej tury wyborów na prezydenta Warszawy. Po drugiej turze odezwaliśmy się do IMU z pytaniem co dalej. Spełniliśmy wszystkie ich warunki zawarcia koalicji.

A jakie to były warunki?

Zasadniczym warunkiem była rezygnacja Piotra Guziała z fotela burmistrza. Po trudnych rozmowach, Guział zgodził się na to. Stwierdził, że skoro od tego zależy porozumienie na Ursynowie, to on wybiera Radę Warszawy.

Byliśmy bardzo zaskoczeni, że mimo przekazania tej informacji prezesowi IMU Antoniemu Pomianowskiemu a później Kamilowi Orłowi i Michałowi Radziwiłłowi, okazało się, że między nimi nie ma żadnej komunikacji. Maile, które szły do „centrali” IMU, nie były przekazywane członkom. Były więc problemy w komunikacji wewnętrznej.

W pewnym momencie jedynym odpowiadającym na nasz kontakt był Michał Radziwiłł. Reszta milczała. Miał swoje propozycje i swoje uwagi do zapisów w programie, które przesłaliśmy. Kontynuowaliśmy tę rozmowę. Mieliśmy nadzieję, że reszta do nas dołączy. W ten weekend w rozmowy włączył się przedstawiciel Inicjatywy Mieszkańców Warszawy. Okazało się, że Michał Radziwiłł nie był informowany o wszystkim, odniosłem zaś wrażenie, że Kamil Orzeł też o wszystkim nie wie…

Czas mijał, nie było decyzji, a przed sesją musieliśmy mieć podpisane porozumienie. Ku naszemu zdziwieniu okazało się, że inną wizję i inne postulaty miał Michał Radziwiłł a inne miała Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa. IMU dodatkowo stawiała postulaty personalne, dotyczące miejsc w zarządzie - chcieli mieć wiceburmistrza w zarządzie i stanowisko przewodniczącego Rady.

Do ostatnich minut przed sesją miałem nadzieję, że IMU dojdzie do porozumienia ze swoim radnym, a my wszyscy zdołamy się porozumieć. Przewidywaliśmy miejsce dla Wojciecha Matyjasiaka z IMU w zarządzie dzielnicy, a dla Kamila Orła - fotel szefa Rady.

Czyli wydawało się, że wszystko jest uzgodnione. Co więc się stało?

Wyszło na to, że kandydatury Matyjasiaka i Orła były nieuzgodnione z Michałem Radziwiłłem, choć wcześniej była obietnica, że będzie to wspólnie uzgodnione. Radziwiłł podjął więc decyzję, że będzie sam decydował o tym co zrobić.

Kiedy doszło do porozumienia NU-PiS i Michała Radziwiłła?

Cały czas rozmawiamy na ten temat. Nie ma podziału funkcji w zarządzie. Pan Michał szczegółowo opracował program dla Zielonego Ursynowa i na nim mu zależy. Są też oczekiwania co do wspierania harcerstwa i ruchów młodzieżowe. Co do tego się porozumieliśmy się.

Michał Radziwiłł chciał, aby do zarządu wszedł Kamil Orzeł - ten pomysł miał pogodzić wewnętrznie Inicjatywę Mieszkańców. Nie wiem jaka będzie reakcja IMU na tę propozycję.

Jak Pan ocenia to co się stało w IMU?

Panowie sami się „zakiwali”. Nie mieli zorganizowanej komunikacji wewnętrznej. A być może też od samego początku część z członków IMU była nastawiona wyłącznie na koalicję z Platformą Obywatelską. Wygląda na to, że ktoś decydował i narzucał innym to zdanie.

Ten jeden radny wystarczy do sformowania koalicji, ale może to być koalicja chybotliwa. Czy podtrzymuje Pan propozycję dla IMU?

Bardzo chciałbym, aby to środowisko dołączyło do koalicji - w całości. Liczę na to, że panowie się dogadają i wrócą do negocjacji jako jeden podmiot. Bo w tej chwili mamy już trzech partnerów w koalicji a czwarty - Kamil Orzeł - to byłaby już zbyt duża komplikacja. Mam nadzieję, że emocje opadną i IMU wewnętrznie dojdzie do porozumienia.

Jesteście w stanie oddać wybranego już przewodniczącego Rady?

Byłoby to trudne, ale dla zgody podjąłbym się przekonywania kolegów i koleżanek z Naszego Ursynowa, aby zgodzili się na to. Lepiej działać w większym froncie, w większej zgodzie. Widzę pole do podziału kompetencji. Chciałbym, aby IMU miała swojego przedstawiciela w zarządzie i prezydium Rady.

Z tego co Pan mówi wynika, że Inicjatywa grała na czas, przeciągała rozmowy o koalicji. Jak Pan myśli dlaczego?

Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że kierownictwo IMU było już wcześniej dogadane z Platformą Obywatelską. Po to przez dwa tygodnie przeciągali rozmowy z nami, aby dać sobie czas na przekonanie swoich kolegów do koalicji z PO. W tym Michała Radziwiłła.

Czy przejście Michała Radziwiłła do klubu radnych PiS jest realne? Przyjmiecie go?

Na razie w ogóle nie było takich rozmów. A w przyszłości zależy to od samego Pana Michała. Jesteśmy otwarci. Po rozmowach z nim widzimy, że to bardzo wartościowy i honorowy człowiek. Jest skupiony na sprawach swoich wyborców z Zielonego Ursynowa. Na wstępie naszych rozmów powiedział nam, że chce pozostać niezależny. Nie planuję prób przeciągania go czy namawiania do wstąpienia w nasze szeregi. Uszanujemy jego wolę.

Czy jego poparcie dla kandydatur na burmistrzów będzie uzależnione tylko od realizowania jego programu czy w grę wchodzą również stanowiska?

Byliśmy zaskoczeni nową sytuacją. Musimy to przemyśleć. Na pewno numerem jeden będzie realizacja tych postulatów. Ale jak do koalicji dołącza nowy niezależny podmiot partner, to też ma prawo wskazać przedstawiciela w zarządzie. To gwarantuje koalicji większą stabilność.

IMU stawiało warunek wejścia do koalicji - musi odejść Piotr Guział. W sytuacji, gdy nie ma koalicji z IMU, Piotr Guział powróci na stanowisko burmistrza Ursynowa?

To jest nowa sytuacja, którą musimy w koalicji omówić. Ale Piotr Guział już publicznie powiedział, że będzie chciał działać na forum Rady Miasta. Poza tym w następnych wyborach będzie walczył o prezydenturę w mieście, więc nie sądzę, aby chciał teraz wrócić. Komentowanie poczynań pani prezydent lepiej mu wyjdzie z pozycji radnego miejskiego niż z pozycji burmistrza. Więc powrót Guziała jest mało prawdopodobny.

Kto więc zostanie burmistrzem Ursynowa?

Są różne nazwiska. Naszym kandydatem jest Witold Kołodziejski.

Ale w koalicji największym klubem jest Nasz Ursynów…

Największy ma prawo wskazać burmistrza - to logiczne. Wiem, że klub NU myśli o Pawle Lenarczyku - radnym ursynowskim oraz Piotrze Machaju, dotychczasowym wiceburmistrzu. Pojawia się również nazwisko Lecha Królikowskiego.

A kogo preferuje PiS? Radnego Lenarczyka czy Piotra Machaja?

Szanuję pracę i kompetencje Piotra Machaja, ale myślę jednak, że temperament, podejście do mieszkańców, osobowość wskazują na Pawła Lenarczyka. Nie ukrywam, że Lenarczyk jest nam bliższy ideowo. Nie bez znaczenia jest fakt, że jest bardzo popularnym i znanym radnym. A Piotr Machaj mógłby zostać wiceburmistrzem - ale wybór należy do Naszego Ursynowa.

Czy nie obawiacie się Państwo, że konsekwencją kolejnej koalicji wykluczającej Platformę Obywatelską będzie gorsza pozycja Ursynowa w mieście? Cztery lata temu miasto zakwestionowało wybory przewodniczącego Rady. Czy teraz sytaucja może się powtórzyć?

Mam nadzieję, że nie. Urzędnicy miejscy chyba już zrozumieli, że boksowanie się z Ursynowem nie ma sensu. Gdyby Ratusz na początku kadencji nie ograniczałby tak Piotra Guziała, to być może nie wyrósłby on na taką gwiazdę i nie byłoby referendum. Wydaje mi się, że Ratuszowi bardziej opłacać się będzie pokojowe załatwienie spraw.

Czy nowe władze na Ursynowie zrobią porządek z ujawnionym przez nasz portal przypadkami zlecania przez urząd zamówień firmom powiązanym z władzą? Czy będą wprowadzone bardziej przejrzyste procedury?

Pracowałem kiedyś w projekcie naszego radnego miejskiego Jarosława Krajewskiego - „Jawność”, który wprowadził upublicznianie umów cywilnoprawnych we wszystkich dzielnicach. Być może trzeba jeszcze więcej ujawnić, szybciej wprowadzać te dane. Jestem otwarty - trzeba o tym dyskutować, chodzi o pieniądze podatników.

O zlecenia dla firm takich jak Actifun pytałem burmistrza Piotra Guziała jeszcze przed wyborami. Stwierdził, że to były umowy z firmą, która ma zlecenia w wielu dzielnicach a ich suma to ok. 3-5% wszystkich umów. Uważam, że urzędowi dzielnicy potrzebna jest nowa procedura konkursowa. To zadanie m.in. dla radnych. Można określić np. że przy zleceniach powyżej np. 10.000 złotych jest organizowany konkurs a każda zainteresowania nim firma dowiaduje się o takich postępowaniu i ma szansę na złożenie oferty. Będzie to bardziej przejrzyste i powinno się to wprowadzić. Nie wykluczam też wprowadzenia kolejnych zmian i ułatwień w rejestrze umów cywilnoprawnych w urzędach warszawskich.

Dziękuję za rozmowę.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(26)

zonkzonk

5 2

A kto wejdzie do Rady, jak Kamil Orzeł przyjmie propozycję Michała Radziwiłła. 12:14, 09.12.2014

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

KarolKarol

1 0

Podobno jego szwagier 20:37, 09.12.2014


KarolKarol

0 0

W sensie szwagier Radziwiłła, przynajmniej tak wieść gminna niesie 20:37, 09.12.2014


LeonLeon

0 0

Powinna wejść osoba z IMU, która uzyskała najwięcej głosów, a która nie dostała mandatu! 09:32, 10.12.2014


zonkzonk

0 2

Czyli Jakub Greloff - szwagier Michała Radziwiłła. I jak twierdzi Pan Zabłocki, objęcie funkcji wiceburmistrza przez Orła pogodziłoby wewnętrznie IMU. Więc gdzie tu jest ta bezinteresowność. Nie muszę nadmieniać, iż Jakub Greloff ma zbliżone poglądy do Michała Radziwiłła. Dla PIS byłoby to świetne rozwiązanie. Mieliby dwóch dodatkowych Radnych. 10:36, 10.12.2014


reo

AntekAntek

14 16

Bardzo dobry wywiad. IMU okzalo sie niepoważne. 12:26, 09.12.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RadkoRadko

6 14

Nee, to Pomianowski i jego zaufani platformiarze tacy jak Orzeł czy Antosiuk to oni okazali się być niepoważni. Mam nadzieję, że reszta IMU się ogarnie i wyrzuci na zbity pysk tego kłamce POmiana. 14:47, 09.12.2014


MajaMaja

7 2

Mnie to dziwi że pytał Pan o firmę Acti Fun dopiero przed wyborami. Dziwi mnie także że PO nie interesowała się kto , komu i po co zleca różne prace .A przede wszystkim jak.Wiem , wiem wszystko zgodnie z prawem i przepisami tylko że w każdej innej gminie nawet takiej gdzie są sami znajomi królika są w BIP-e ZAPYTANIA OFERTOWE, ZAPYTANIA O CENĘ itp. Faktycznie nie na wszystko trzeba robić prztarg ale o ile zdrowiej korzystać także z innych form wyłaniania wykonawców. Pozostaje także pytanie o zasadność robienia niektórych wydatków i ich wysokość. 13:50, 09.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CogitoCogito

22 7

Na złodzieju czapka gore. Tak pełnego fałszu wywiadu dawno nie czytałem. PiS pokazuje, że jedyne na czym mu zależy to władza z szemranym NU. Nie zraża ich ani Guział, ani Machaj, ani oszust Radziwiłł, który oszukał wyborców i zniekształcił wynik wyborów. 14:05, 09.12.2014

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

RadkoRadko

4 4

Na żydzie mycka gore :) Przekaż ziomuś pozdrowienia najlepszemu negocjatorowi i mózgowi politycznemu w dziejach Antkowi POmianowskiemu :) Swoją drogą możecie IMUowcy dodać milion komentarzy! Już i tak wszyscy wyborcy wiedzą, że jesteście bandą karierowiczów dla których liczą się tylko frukta i posadki. To wy oszukaliście wyborców twierdząc, że jesteście niezależnym stowarzyszzeniem. Takiego wała. Jesteście przybudówką PO i tyle. 15:05, 09.12.2014


PomianowskiPomianowski

5 4

Ale kosmos. Nie przyjęliśmy stołków od Guziała = "liczą się posadki". Nie staliśmy ramię w ramię z żadną partią, w odróżnieniu od p. Guziała który robił referendum z Jarosławem Kaczyńskim i był obecny na wieczorze wyborczym Jacka Sasina = "przybudówka". Alternatywna rzeczywistość :D 01:31, 10.12.2014


RadkoRadko

2 1

Chyba Guział miał rację, że określał pana, panie POmianowski małym krętaczem. Ściemniacie z tym Orłem i Antosiukiem na potęge. Po pierwsze to Guział robił referendum, a Jarkacz się podłączył, a to że był na wieczorze wyborczym to chyba logiczna konsekwencja tego, że poparł Sasina. To przecież oczywiste, że oficjalnie nie popieraliście żadnej partii, bo przecież takie były założenia PO przy tworzeniu IMU, żeby stowarzyszenie udawało niezależne niezwiązane z żadną partią środowisko, żeby na fali 'ruchów miejskich' podkraść trochę głosów NU i PiS i stworzyć koalicję z jedyną słuszną partią. Zastanawiam panie Pomianowski czy z pana taki zakłamany cynik czy po prostu niedojrzały dzieciak tak zmanipulowany przez kumpli z PO, że sam wierzy w te bzdury, które wypisuje. 11:34, 10.12.2014


mieszkaniecmieszkaniec

18 6

daje tej śmiesznej koalicji rok, Radziwił zobaczy te wałki na własne oczy to zmieni zdanie 14:06, 09.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zielonyzielony

17 6

Panie radny w urzędzie jest regulamin który określa zasady wydatkowania środków do 30000 euro. Ale daje też możliwość na jednoosobowe wyrażanie zgody na odstąpienie od stosowania regulaminu czyli daje komu się się chce bez np analizy rynku. Proszę zapytać pana eks ile takich zgód podpisał i kogo one dotyczyły. Pan redaktor niech zapyta urząd. Ciekawa lektura będę a włosy na głowie nawet łysy staną. A pan panie pseudo radny niech bajek nie opowiada ze rada stworzy zasady wydatkowania ....bo niby na jakiej podstawie. Boże Ty widzisz i nie grzmisz. Poczytaj pan ustawę o finansach i o zamówieniach może do znasz objawienia i pojmiesz w jaki sposób i kto co może przy wydatkowania pieniędzy publicznych. 14:13, 09.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

alehecaaleheca

14 5

Jeśli się z IMU nie odzywali do PIS i NU to oznaczało, że nie chcieli już gadać i Pan Radziwiłł też nie powinien się odzywać. To proste - chciał i złamał wszelkie ustalenia. Zdrajca zawsze będzie zdrajcą i PIS szybko się na niego wypnie z obawy by im nie zrobił tego samego. Biedne, głupiutkie chłopaczysko. 17:27, 09.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PiotrPiotr

15 6

A może radni PiS - u powiedzą czy to prawda, że pan dr Konstanty Radziwił jest szykowany na ministra zdrowia w ewentualnym przyszłym rządzie PiS ? Wtedy okazałoby się, że radny Michał Radziwił od początku oszukiwał IMU. Ale cóż wymagać. Nazwisko zobowiązuje :) 22:48, 09.12.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

żaróważarówa

10 3

I stała się jasność !!! 00:10, 10.12.2014


KarolKarol

7 4

Ciekawe czemu p. Radziwiłł tak bardzo chce, żeby p. Orzeł był w zarządzie. Czyżby dlatego, że wtedy do rady wszedł by jego szwagier p. Greloff? 01:38, 10.12.2014

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

RafałRafał

2 2

Zaraz zaraz, a kto uzyskał jako trzeci z list IMU najlepszy wynik? Bo coś mi się wydaje, że pan Greloff właśnie - na którego notabene głosowałem. Bardzo uczciwy i inteligentny człowiek. Oby więcej takich w radzie. 08:37, 11.12.2014


zonkzonk

1 1

I wówczas zapanuje zgoda w IMU - w myśl słów p. Zabłockiego i dążeń dwóch Panów z rodziny Radziwiłłów. PIS uzyska bezproblemowo ich poparcie. Genialne. 11:34, 11.12.2014


WacekWacek

4 3

Wspieranie harcerstwa i ruchów młodzieżowych - ciekawy jestem co się pod tym kryje, jak to się ma do neutralności światopoglądowej w szkołach, a może pranie mózgów zaczniemy już od przedszkola? 08:05, 10.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wawapixel :)Wawapixel :)

7 2

Ciekawe, że jak Zabłocki był w radzie dzielnicy to nic nie widział zdrożnego w zatrudnianiu znajomych z NU, a jak przeszedł do rady miasta to zaraz chciałby wprowadzać procedury zapobiegające nadużyciom, typowa PIS-owska moralność. 11:33, 10.12.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

0 0

coś czuje, że większość zapowiedzi co nowi radni nie zrobią skończy się na obietnicach. 15:31, 11.12.2014


PiotrPiotr

0 1

Abstrahując od poglądów i sympatii politycznych, jeśli dojdzie do koalicji PiS, NU i radnego Radziwiła to pokaże kto jest lepszym graczem politycznym. A przecież w polityce liczy się skuteczność. IMU jako niedoświadczony gracz nie sprawdził kogo bierze na swoje listy i jakie poglądy mają te osoby. Najsmutniejsze jest to, że generalnie to co w życiu prywatnym nazywamy zdradą czy kłamstwem w polityce jest czymś normalnym i nazywamy to grą polityczną. Po ludzku chciałbym wierzyć, że młody Pan Radziwił jest idealistą. Rozsądek podpowiada, że to gra. Czas pokaże. Czas wszystko pokaże. Tak czy tak przepraszam za wpis sprzed 4 dni, który mógłby coś sugerować. 12:01, 14.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xyzxyz

0 0

>>Naszym kandydatem jest Witold Kołodziejski. 22:48, 15.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Michal_RadziwillMichal_Radziwill

0 1

Szanowni Państwo,

w związku z nieprawdziwymi informacjami kierowanymi pod moim adresem głównie przez działaczy IMU i PO postanowiłem wydać oświadczenie. Zachęcam wszystkich mających zastrzeżenia co do mojej uczciwości do zapoznania się z jego treścią.

http://michalradziwill.blogspot.com/2014/12/oswiadczenie-21122014.html

Z poważaniem

Michał Radziwiłł 13:16, 22.12.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%