11 tys. uczniów, 300 mln złotych - czyli nowy rok szkolny na Ursynowie

Tysiące uczniów rozpoczyna dziś nowy rok szkolny na Ursynowie. Na wielu z nich czeka miłe zaskoczenie w postaci boisk i wyremontowanych sal. Ale także... dodatkowe roczniki, które spowodują niemały tłum na korytarzach. Z tej okazji sprawdziliśmy, jak wygląda ursynowska edukacja w liczbach.

Blisko 300 mln złotych wydanych na remonty, ponad 4.000 miejsc w przedszkolach, 16 publicznych szkół podstawowych i trzy licea gotowe na przyjęcie uczniów – tak w dużym skrócie prezentuje się nasza dzielnicowa edukacja.

Ubiegłoroczna reforma oświaty, która zmieniała sześciorocznikowe podstawówki, w szkoły, które muszą pomieścić po osiem roczników, spowodowała logistyczne zawirowania w całej Polsce. W związku z tym sprawdziliśmy m.in. czy dla wszystkich młodych ursynowian znalazło się miejsce w szkołach? Kiedy na Kabatach będzie uczyło się lepiej?

Reforma daje się we znaki

Po ostatnich zmianach wprowadzonych w oświacie, do szkół podstawowych przybyły dwa dodatkowe roczniki uczniów, a to pociągnęło za sobą ogromne zmiany organizacyjne w placówkach. Wiele z nich musiało przejść kompletną reorganizację w związku z likwidacją gimnazjów.

Przewidywana liczba uczniów, którzy w roku szkolnym 2018/2019 będą uczyć się w szkołach podstawowych to ponad 11.000 w 501 oddziałach (w 14 oddziałach klas „0” i 487 oddziałach klas I – VIII). A wszystkim rodzicom zależy, aby ich pociechy uczyły się w jak najlepszych warunkach i o "normalnej" porze wracały ze szkoły.

Niestety, w związku z reformą, już w poprzednim roku szkolnym rodzice narzekali na to, że najmłodsze dzieci nie mają gdzie ćwiczyć, a w szatniach jest tłok. Powstała sytuacja, była dodatkowym motorem do przeprowadzenia, w czasie wakacji, remontów sal sportowych i szatni.

W większości ursynowskich placówek wskaźnik zmianowości udaje się utrzymać w granicy jedynki (czyli zajęcia na jedną zmianę), ale najtrudniejsza sytuacja jest na Kabatach. Tam wskaźnik jest najwyższy - w SP nr 16 przy ul. Wilczy Dół wynosi on 1,74. Sytuację może tu uratować jedynie otwarcie podstawówki na Zaruby, planowane na wrzesień 2020 rok. 

Zmiany, zmiany, zamiany

Okres wakacji to jedyny czas, kiedy w szkołach można przeprowadzać remonty, wyjątkowo potrzebne po ostatnich zmianach. W tym roku dzielnica dysponowała rekordowym w swojej historii budżetem na oświatę – pod koniec sierpnia było to ponad 292 mln zł, a to jeszcze nie koniec tegorocznych inwestycji.

Co udało się zrobić w ciągu minionych dwóch miesięcy? Między innymi wyremontować blok sportowy w szkole podstawowej nr 319, wymienić instalację elektryczną w SP nr 303. W szkole przy ul. Kopcińskiego naprawić dach i wymienić podłogi w salach. Na Małcużyńskiego wyremontować sanitariaty i wymienić kanalizację.

Remont sal i korytarzy oraz schodów zewnętrznych, to zakres prac w SP nr 16 na Wilczym Dole. W przypadku podstawówki przy Sarabandy prace remontowe objęły teren wokół szkoły. Szkoła na Puszczyka może cieszyć się z dwóch nowych boisk – dzięki tej inwestycji wszystkie ursynowskie szkoły mają własne boiska.

Większość prac zakończyła się przed pierwszym dzwonkiem, ale w części (zgodnie z planem) potrwają dłużej. Dodatkowe środki, ponad 10 mln zł, zostaną w latach 2018-2020, przeznaczone na rozbudowę SP nr 330 przy Mandarynki, SP nr 322 przy Dembowskiego oraz SP nr 81 przy Puszczyka.