Zamknij

16 sekund do... korka! Sterowany światłami lewoskręt na Pileckiego nie pomaga

18:40, 23.10.2015 Klaudia Ziółkowska Aktualizacja: 17:10, 28.10.2015
Skomentuj KZ KZ

Na skrzyżowaniu Pileckiego, Roentgena i Ciszewskiego wraz z otwarciem wyremontowanej arterii uruchomiono lewoskręt sterowany sygnalizacją świetlną. Miał poprawić bezpieczeństwo i usprawnić ruch. -  Na razie jest wielki chaos - skarżą się kierowcy.

Skrzyżowanie Pileckiego, Roentgena i Ciszewskiego od zawsze uznawane jest za jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na Ursynowie. Bezpieczeństwo na krzyżówce miała poprawić nowa organizacja ruchu, którą inżynier zaprojektował przy okazji remontu ulicy Pileckiego.

Zmiany od początku nie podobały się kierowcom. Ursynowianie przyzwyczajeni byli do dwóch pasów ruchu, które umożliwiały sprawny zjazd z ulicy Pileckiego w Ciszewskiego.

- Najpierw zabrano nam jeden pas do skrętu w lewo i już zaczęło się korkować - mówi Ignacy. - Sytuacja miała się poprawić, kiedy zostanie uruchomiona kolejna nitka Pileckiego. Jest lewoskręt, droga również otwarta, a poprawy w ogóle nie widać.

Rzeczywiście, jak sprawdziliśmy dziś po godzinie 16:00, korki sięgają ulicy Herbsta a jak donoszą nasi czytelnicy wczoraj były jeszcze dłuższe. Kierowcy na skręt w lewo mają zaledwie ok. 16 sekund - w tym czasie przejeżdża tylko kilkanaście samochodów, ponieważ wielu kierowców przyzwyczajonych do wcześniejszej organizacji ruchu, nie wie jak się zachować na skrzyżowaniu.

- Kierowcy, którzy zjeżdżają w lewo, mimo że to skrzyżowanie bezkolizyjne, zatrzymują samochód lub zwalniają -mówi Artur. - Zachowują się jak przed remontem, niepotrzebnie próbują ustąpić pierwszeństwo. Dlatego jeszcze mniej samochodów ma szanse przejechać.

Są też tacy, którzy widząc korek, próbują się z niego szybko wydostać. - Ludzie zmęczeni staniem w korku nerwowo zmieniają pas - mówi Katarzyna. - Wszyscy na siebie trąbią, a na drodze robi się naprawdę niebezpiecznie!

Zapytaliśmy burmistrza co zamierza zrobić, aby płynność ruchu poprawiła się.

- Dzisiaj na skrzyżowaniu pojawił się projektant sygnalizacji, aby obserwować sytuację. Zgadzam się, że nowe rozwiązanie nie zdaje do końca egzaminu - mówi Robert Kempa. Dlatego dzielnica będzie interweniować u miejskiego inżyniera ruchu, który wydzielając bezkolizyjny lewoskręt zadbał o bezpieczeństwo, ale nie przewidział utraty płynności ruchu. W poniedziałek nasza redakcja o plany wobec lewoskrętu zapyta Zarząd Dróg Miejskich i inżyniera ruchu.

Czy interwencja przyniesie skutek? To się okaże w ciągu najbliższych tygodni. Najprostszym rozwiązaniem byłaby zmiana programu sygnalizacji świetlnej i wydłużenie fazy lewoskrętu. Kierowcy sugerują przywrócenie dwóch pasów do skręcania i rezygnację z "bezkolizyjności".

[ZT]5248[/ZT]

[ZT]5193[/ZT]

[ZT]5079[/ZT]

[ZT]4843[/ZT]

[ZT]5383[/ZT]

(Klaudia Ziółkowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

mikmik

10 2

oto dobry przykład, jak niby mając dobre chęci można wszystko zepsuć, zakorkować jedną z głównych ulic Ursynowa i utrudnić życie kierowcom oraz pasażerom autobusów. zapraszam po rozum do głowy!! 19:50, 23.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

FacepalmFacepalm

8 3

Jak zwykle kierowcy sa bardzo wdzięczni naszemu miłosiernie panującemy inzynierowi za kolejny absurd w naszej stolicy. Ale nie ma sie co martwic "kierowcy się przyzwyczają"... 19:55, 23.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

#STOPGALAS#STOPGALAS

10 3

Pani Hanno dlaczego płacimy co miesiąc pensje idiotom z ZDM , którzy nie są w stanie rozwiązać żadnego wyzwania drogowego i jeszcze na dodatek marnotrawią publiczne pieniądze na inwestycje, które niczego nie rozwiązują.
Hello tu Ziemia !!! 19:56, 23.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HermanHerman

7 1

Kilkanaście samochodów? Zauważyłęm, że przejeżdza maks 8 aut, 10 jeżeli te ostatnie pojadą na czerwonym. Dzisiaj staliśmy tam 8 minut - jeżdzę tam kilka lat – dwa razy dziennie – i nigdy nie zdarzyło mi się tyle stać na tym skręcie. Światła zmieniają się nadzwyczaj szybko. Gdyby tam stawały regularnie dwa czy trzy auta, faktycznie by wystarczyło, ale jak na takie natężenie ruchu to porażka. 21:33, 23.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kacperkacper

2 14

ja wolę bezpieczeństwo podczas skrętu w Gandhi nawet za cenę dodatkowych 2-3 minut stania w korku, podobne rozwiązanie jest od lat przy skręcie z Puławskiej w Wałbrzyską i jakoś nie słyszę narzekań, a najważniejsze że rano nie stoję za autobusem koło Areny, który blokował cały ruch 10:17, 24.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KarKar

5 0

To chore jak wół narysowana zielona strzałka w lewo !!!! A oni stoją i sie gapia zamiast jechać nawet autobus który jedzie tamta trasa kilka razy dziennie zatrzymał sie ech 11:35, 25.10.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

alkoalko

0 6

To wcale nie jest takie oczywiste. Zielona strzałka jest tylko do skrętu, a nie oznacza że możesz skręcić i jechać dalej. W efekcie skręcasz (na co zezwala zielone) i jesteś już na ciszewskiego na nitce przecinającej pileckiego - nie ma na niej żadnych świateł ani nic więc nie wiesz czy pileckigeo ma teraz zielone czy czerwone. Zatrzymujesz się więc... Najrozsądniej byloby tam dorobić jeszcze jedne światła... 19:44, 25.10.2015


kocurkocur

3 0

Niestety wielu kierowców nie wie co oznacza sygnalizator kierunkowy, co widać nawet w komentarzach. 13:44, 26.10.2015


CytadCytad

2 10

Bardzo dobrze się stało. Po stłuczce, czy nie daj Boże wypadku, stoi się i czeka znacznie dłużej niż parę minut w korku. To było jedno z niebezpieczniejszych skrzyżowań, a po oddaniu drugiej jezdni Pileckiego byłoby jeszcze gorzej-szeroka jezdnia, to i prędkość większa. 09:21, 26.10.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

facepalmfacepalm

4 0

szczególnie że cały czas ktoś przejeżdża teraz na czerwonym bo nie ma cierpliwości, dziś widziałem dwa autobusy które nie chcąc stać w korku pojechały pasem do jazdy na wprost i skręciły na czerwonym blokując wszystkich jadących w stronę puławskiej. Fenomenalne i bezpieczne rozwiązanie! 17:23, 26.10.2015


slawcioslawcio

5 0

Warto zwrócić uwagę, że to samo niestety tyczy się kolejnego skrętu - z Pileckiego w Indiry Ghandi, korek zaczyna się niedługo po skrzyżowaniu opisywanym w artykule. 17:06, 26.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qwertyqwerty

5 0

Coście partacze uczynili z tą dzielnicą. 11:50, 27.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kocurkocur

0 0

Może dobrym rozwiązaniem byłoby zrobienie dwóch pasów do jazdy na wprost i dwóch do skrętu w lewo, tak jak obecnie jest przy skręcie z Doliny Służewieckiej w Rodowicza-Anody. 12:41, 24.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%