Mieszkańcy i jeden z ursynowskich radnych domagają przywrócenia linii 192 na ul. Lanciego. Przed budową POW autobus miał swój przystanek przy skrzyżowaniu z ul. Migdałową. Po przywróceniu ruchu w okolicy tunelu trasy S2, ZTM skierował 192 na al. KEN.
Budowa obwodnicy i likwidacja pętli przy Benedykta Polaka związana z przenosinami bazarku sporo namieszały w transporcie publicznym. Ofiarą tych zmian padła również linia 192. Po odblokowaniu połączenia ul. Płaskowickiej z ul. Lanciego nie wróciła na swoją dawną trasę. Część mieszkańców osiedli przy Lanciego chce przywrócenia autobusu.
- Uważam, że byłoby to użyteczne dla mieszkańców. Linia 192 na al. KEN pokrywa się z metrem, a pomiędzy ul. Płaskowickiej a ul. Belgradzkiej nie ma przystanków autobusowych. Linia więc nie spełnia swojej roli pod kątem sprawnego transportu lokalnego - mówi radny Otwartego Ursynowa Piotr Skubiszewski, który zaangażował się w walkę o przywrócenie 192 na Lanciego.
Zarząd Transportu Miejskiego twierdzi tymczasem, że zdania ursynowian co do linii 192 są podzielone. Po przeanalizowaniu próśb mieszkańców urzędnicy postanowili pójść na kompromis i skierować na tę trasę inną linię.
- Jedni mieszkańcy domagali się przywrócenia linii 192, natomiast inni domagali się całkowitego wycofania komunikacji autobusowej z tej ulicy. W związku z tym zaproponowaliśmy rozwiązanie kompromisowe, czyli skierowanie na ul. Lanciego linii 195 - mówi Wiktor Paul z Zarządu Transportu Miejskiego.
Problem polega na tym, że linia 195 do końca wakacji jest zawieszona. Przez lata Zarząd Transportu Miejskiego próbował nawet zlikwidować ten autobus, jednak mieszkańcy za każdym razem stawali w jego obronie. Po wakacjach będzie zatrzymywał się na przystanku Migdałowa 01. To kolejna zamiana, którą ZTM zaproponowało. Mieszkańcy uważają, że może to być kamień milowy dla dalszego funkcjonowaniu autobusu 195.
- Ciągłe zmiany w trasach autobusów prędzej czy później doprowadzą do ich usunięcia. Chcą na siłę pozbyć się pasażerów, żeby móc całkowicie uzależnić Ursynów od metra - mówi pani Katarzyna.
ZTM nie odniósł się jeszcze do propozycji części mieszkańców ul. Lanciego i interpelacji radnego Skubiszewskiego.
doktorek09:36, 04.08.2021
Oczywiście, że linia powinna wrócić na Lanciego, bo jej rolą jest dowożenie ludzi do metra, a na odc. Płaskowickiej - Belgradzka nikomu nie służy ze względu na brak przystanków. Na marginesie dodam, że swego czasu ZTM zapewnił mnie, że 192 wróci na Lanciego, gdy tylko skończy się budowa zatok przystankowych po południowej stronie ul. Płaskowickiej. Teraz widać, ile są warte ich deklaracje. Linia 195 to farsa. Już lepszym pomysłem byłoby skierowanie 166 na trasę: Płaskowickiej - Lanciego - Belgradzka. Na Rosoła zostałoby 179 (166 i 179 często jeżdżą stadami, więc mieszkańcy Rosoła nic by nie stracili). Na marginesie: Ciekawe, komu przeszkadza autobus na Lanciego. Czyżby znajomemu byłego burmistrza, już kiedyś protestującemu przeciwko linii nocnej na Lanciego? 09:36, 04.08.2021
Mieszkanka Imielina 09:53, 04.08.2021
Skubiszewski zamiast robić szum niech coś realnie zdziała. Jestem pewna, że mu się to nie uda. Zamiast wymachiwać szabelką mógłby iść na audiencję do swojego większego koalicjanta - PO, które rządzi i miastem i dzielnicą i spróbować rozwiązać problem. Ale tego nie zrobi... 09:53, 04.08.2021
ds10:50, 04.08.2021
Jak linia wróci na Lanciego to będzie tam bardzo głośno. Lepiej żeby autobusy tam nie jeździły. To jest mała osiedlowa druga. 10:50, 04.08.2021
Koszałkikocopałkikie10:56, 05.08.2021
Podziękujcie KEMPIE za komunikacyjny bajzel na Ursynowie. Wszak interes bazaru był ważniejszy niż pętla autobusowa Natolin Płn. Tylko dzielnica zarządzana przez p. #niedasie Kempę ma krańce linii autobusowych na ulicach, a pętla stoii zasyfiała i niewykorzystana przez 5 dni w tygodni. Wiwat kolesiostwo i druciarstwo! 10:56, 05.08.2021
Obiektywny13:33, 05.08.2021
Za to odpowiada przecież Pomianowski. To on oddał Karczewskiemu pętlę w 2018 roku. Miał gdzieś sprzeciw ludzi. Godził się na wszytsko bloki i zabudowanie terenu zielonego bazarem. 13:33, 05.08.2021
Henio_5508:52, 06.08.2021
Popieram. Odpowiadając na pytanie zadane przez redaktora. Linia 192 powinna wrócić na Lanciego. To nie jest żadna osiedlowa uliczka. Jest to ulica lokalna, ale nie osiedlowa. Przecież jest to ulica miejska. 08:52, 06.08.2021
ats13:53, 04.08.2021
8 4
Pewnie, lepiej jeszcze zlikwidować autobusy xD
Zostawić DDRy i parki, bo miejsc do postoju choćby na tą śmieszną pocztę już od dawna nie ma. A najlepiej to zaorać tą drogę i posadzić drzewa do sikania psami.
Ursynów z każdym rokiem staje się mniej przyjazny obywatelom, będąc coraz większą szopką dla aktywistów i innych społeczniaków... 13:53, 04.08.2021
Paulo16:22, 04.08.2021
13 0
A motocykliści jeżdżący na tzw. szlifierkach ci nie przeszkadzają? Bo obecnie autobusy są pojazdami które generują mniej hałasu, niż samochody osobowe. 16:22, 04.08.2021
Lukasz43607:51, 05.08.2021
7 0
A samochody nie przeszkadzają? 07:51, 05.08.2021
ds09:12, 05.08.2021
0 11
jak autobus jedzie to całe mieszkanie wibruję, sorry.!!!! 09:12, 05.08.2021
Tak dla 19214:19, 05.08.2021
6 0
W takim razie samochody niech tez nie jeżdżą! Tysiące samochodów przejezdzajacych tą ulicą przeszkadzają o wiele bardziej niz autobus. 14:19, 05.08.2021