Zamknij

5 maja na Płaskowickiej wraca pierwsze rondo. To część awaryjnego planu na opóźnioną budowę POW?

07:36, 29.04.2020 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 10:20, 29.04.2020
Skomentuj SK SK

U zbiegu ulic Płaskowickiej i Pileckiego kończy się odtwarzanie ronda, które zniknęło wraz z rozpoczęciem budowy Południowej Obwodnicy Warszawy. We wtorek, 5 maja ma zostać uruchomiona jego pierwsza część. Zniknie też pierwszy z czterech bypassów wprowadzonych na czas budowy tunelu. Co z pozostałymi? Wszystko wskazuje na to, że drogowcy realizują na Ursynowie scenariusz awaryjny.

Niemal dokładnie rok temu - 10 maja 2019 roku - rondo na skrzyżowaniu ulic Pileckiego i Płaskowickiej zostało zastąpione zwykłym skrzyżowaniem. Wykonawca POW, firma Astaldi zapowiada, że we najbliższy wtorek, 5 maja zakończy się pierwszy etap odbudowy tego ronda. Dotychczasowy bypass pozwalający dostać się do osiedla przy Pileckiego znika. Od 8:00 rano kierowcy będą już korzystać ze skrzyżowania o ruchu okrężnym, choć wlot od strony Płaskowickiej i osiedlowej części ul. Pileckiego będzie tylko jednojezdniowy.

Piesi i rowerzyści przeniosą się na chodniki i ścieżkę po wschodniej stronie ronda, czyli bliżej Dereniowej. Drogowcy wciąż będą kończyć prace nad nową nitką Płaskowickiej, ulicą dojazdową nad tunelem oraz brakującą część ronda.

*** ciąg dalszy artykułu pod grafiką ***

Kiedy w całości rondo zostanie oddane do użytku? Tego wciąż nie wiadomo. Astaldi sugerowało jeszcze parę miesięcy temu, że bypassy przy Pileckiego, Stryjeńskich i al. KEN mogą zniknąć przed wakacjami. Oficjalnie obiecywało tylko, że przywrócone będą ul. Braci Wagów i Lanciego, które mają znaczenie dla ruchu osiedlowego. Dziś już wykonawca w ogóle nie chce rozmawiać o terminach.

Realizuje się plan "awaryjno-wizerunkowy"

Wiele można wyczytać, obserwując postępy prac na budowie i porównując je z zapowiedziami, które padły na październikowym spotkaniu urzędników z GDDKiA z ursynowskimi radnymi. Prace na powierzchni nad tunelem - zwłaszcza w rejonie Pileckiego - praktycznie się kończą. Również tempo powstawania nowej nitki ul. Płaskowickiej (od węzła, który powstaje w rejonie Auchan, po ul. Stryjeńskich) wskazuje, że drogowcy realizują scenariusz, którego na początku inwestycji nie rozważano.

Budowlańcy i inwestor wiedzą bowiem od dawna, że opóźnienie w budowie Południowej Obwodnicy Warszawy będzie spore i na pewno nie uda się dotrzymać kontraktowego terminu określonego na sierpień. Dodajmy, nie z winy wykonawcy, ale przez znacznie opóźnione decyzje urzędowe przed rozpoczęciem inwestycji oraz wielomiesięczne przepychanki między miastem a GDDKiA choćby w sprawie nierozpoczętych prac na zawrotce przy ul. Puławskiej, którą trzeba podłączyć do powstającej trasy.

O jakie więc rozwiązanie awaryjne chodzi? Przyspieszenie na Płaskowickiej zwiastuje, że najdalej w wakacje GDDKiA chce puścić ruch po nowej, dwupasmowej przelotówce oraz przywrócić w całości rondo przy Pileckiego, i dawny przebieg ul. Stryjeńskich wraz z rondem.

To byłaby dla kierowców z Ursynowa osłoda za stanie w korkach oraz realna poprawa w ruchu lokalnym. Drogowcy mogliby z ulgą oficjalnie ogłosić, że co prawda sam tunel będzie budowany dłużej niż zakładano (może nawet o więcej niż rok), ale przecież kierowcom już to nie będzie przeszkadzać. Ważne, poprzeczne ulice będą drożne, a Płaskowickiej poszerzona. 

Pod znakiem zapytania stoi tylko przywrócenie w tym terminie dawnego przebiegu alei Komisji Edukacji Narodowej - tutaj prace nad budową tunelu są zdecydowanie na wcześniejszym etapie. Nie wiadomo czy budowlańcom udałoby się je zakończyć, by w odpowiednim momencie wyprostować bypass i dołożyć go kierowcom w "pakiecie awaryjno-wizerunkowym".

fot. trwa odtwarzanie ronda takż eprzy ul. Stryjeńskich/Płaskowickiej (fot. Agnieszka Rosa)

Taki plan łączy się z sugerowanym przez generalną dyrekcję oddawaniem POW na raty. Do momentu, gdy niegotowa będzie trasa na wysokości Puławskiej oraz połączenie Ursynowa z Wilanowem poprzez Płaskowickiej-bis rozpoczynającą się w rejonie Branickiego, Ursynowowi nie grozi zalew samochodów jeżdżących trasą S-2. Wszyscy szczęśliwi.

Najgorsze jednak, że Astaldi może nie zdążyć w ciągu następnego roku uruchomić tunelu przed ukończeniem tych dwóch strategicznych dla naszej dzielnicy punktów. Same odbiory techniczne mogą potrwać 12 miesięcy. Jeśli tak się stanie, to dzielnicy grozi paraliż - tym razem w układzie komunikacyjnym wschód-zachód. Wpływ na to ma jednak miasto, od którego zależy wybudowanie brakującego kawałka ulicy Branickiego. Wystarczyło by skoordynować powstawanie tego odcinka z otwieraniem tunelu POW i Ursynów będzie mógł spać spokojnie.

Ronda, ale jakie?

Już dziś wielu mieszkańców zastanawia się jakie zasady ruchu docelowo będą obowiązywać na odtworzonych rondach przy Pileckiego i przy Stryjeńskich. Wielu mieszkańców narzekało na chaos, jaki panował w obu miejscach przed zajęciem terenu przed budowlańców, m.in. na podwójne pasy do jazdy w każdym kierunku. 

Powtórki takiego rozwiązania już po oddaniu rond do użytku obawia się nasz czytelnik, pan Dariusz.

- Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby dostrzec, jak bardzo wzrośnie natężenie ruchu w tym rejonie i co się będzie działo na rzeczonym rondzie przy poprzedniej geometrii i organizacji ruchu, gdy pojawiać się będą ciężarówki budowy - mówi kierowca.

Drogowcom proponuje utworzenie u zbiegu Pileckiego i Płaskowickiej ronda turbinowego, które - jego zdaniem - bezpieczniej wyprowadza ruch w danym kierunku, w miejscu rozjazdu do autostrady. Podobnie - przy Dereniowej -Płaskowickiej-Stryjeńskich.

W Warszawie ronda turbinowę już są - np. "Radosława" oraz Starzyńskiego. Polega ono na tym, że przed wjazdem na skrzyżowanie kierowca musi zająć odpowiedni pas, zależnie od kierunku w którym zamierza jechać. Potem nie może z niego zjechać, a pas sam prowadzi go do konkretnego wylotu z ronda. Ze skrajnej, prawej części jezdni można jechać tylko w prawo, środkowym pasem na wprost, a lewym bezkolizyjnie zawrócić, skręcić w lewo lub pojechać prosto. Temu, aby kierowcy zmieniając pas nie zajeżdżali drogi innym, zapobiegają specjalne plastikowe separatory zamontowane na liniach oddzielających pasy.

O to czy taka organizacja jest przewidywana na dwóch rondach na Płaskowickiej zapytaliśmy Biuro Polityki Mobilności i Transportu w Urzędzie m.st. Warszawy, które zajmuje się organizacją ruchu w mieście.

Urząd odpowiedział nam, że jeszcze za wcześnie na takie decyzje. Najpierw Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musi złożyć projekty stałej organizacji ruchu.

- W tej chwili dla tej lokalizacji (przy Pileckiego - dop. redakcja) nie ma zatwierdzonego, ani oczekującego na zatwierdzenie, projektu. Czekamy na złożenie projektu przez GDDKiA, która jest inwestorem prac. Do tego czasu nie jesteśmy w stanie określić, jakie nastąpią zmiany w stosunku do stanu sprzed budowy - mówi Karolina Gałecka, rzecznik urzędu miejskiego.

Kiedy poznamy decyzje? Prawdopodobnie na parę tygodni przed uruchomieniem na stałe obu rond. Jeśli obowiązywać będzie opisany przez nas scenariusz awaryjny - to przed wakacjami.

BUDOWA POŁUDNIOWEJ OBWODNICY WARSZAWY WIDZIANA Z DRONA (źródło: YT/A.Kacprzak)

[ZT]14843[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(25)

facepalmfacepalm

9 2

co z tego jak na wysokości Pileckiego Płaskowickiej będzie 2 pasmowa, jeżeli już od początku Auchan i za Roentgena ulica będzie jednopasmowa ponieważ nie jest to w gestii GDDKiA. Żadne to udrożnienie ruchu, jedynie dołożenie dodatkowego korka przed zwężeniem. 08:30, 29.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

bobekbobek

6 2

niby tak, z tym że brakujący odcinek ma wybudować Auchan, z tego co widać zaczynają przygotowania. 08:57, 29.04.2020


facepalmfacepalm

3 0

Tak ma wybudować ale z tego co wiem dopiero podczas rozbudowy/budowy centrum handlowego, dopiero po uzyskaniu zgody na zmianę warunków. Nie słyszałem żeby dostali zgodę na rozbudowę centrum a to był warunek żeby tą drogę zmodernizowali. 15:22, 29.04.2020


reo

zwykły obserwatorzwykły obserwator

10 9

Jaczejka dywersantów z Ratusza/GDDKiA/ZDM robi co może by dokuczyć mieszkańcom, oddali drugą nitkę Płaskowickiej!, he, he ale zamknęli pierwszą. To jest prawdziwy sukces, po latach nic nierobienia i terroru budowlanego jest trochę gorzej niż przed oddaniem drugiej nitki. pomijając słuszną uwagę, że dalej i tak jedna jezdna. I o to chodzi, by robić, pogarszać komunikację i kasę odwirowywać. Neurobiałki i tak są coraz bardziej szczęśliwe i rozkochane w Burmistrzu, hi, hi. Przecież mogli Płaskowickiej zamknąć na lata (bo trzeba porządnie prace wykonać). Teraz kolejny etap maltretowania: "... trwa odtwarzanie ronda...", pusty śmiech ogarnia, ale neurobiałki wierzą, że to b. trudny proces i musi trwać lata, by było lepiej, przecież, hi, hi. 09:18, 29.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZaniepokojonyZaniepokojony

0 0

Co ty masz z tymi neurobiałkami ? To jakaś obsesja ? 15:39, 07.05.2020


Grzegorz WGrzegorz W

15 20

Proponuję, by Pan Dariusz nauczył się zasad ruchu drogowego na rondach dwupasmowych zamiast wyrażać obawy przed takim rozwiązaniem. Przed budowa POW wszędzie były dwupasmowe ronda i ruch płynnie się odbywał choć wymagał odpowiedniego skupienia od kierowcy. Zatem podstawowa znajomosc zasad ruchu drogowego i zaprzestanie korzystania z komórki za kołkiem powinny wystarczyć, aby płynnie pokonać rondo. Osobiscie jestem przeciwny rondom turbinowym w tych lokalizacjach, o ile nie będzie na nich 3 pasów, jak Rondo Radosława. Pozwólcie nam jeździć płynnie po naszej dzielnicy! 09:40, 29.04.2020

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

BoomBoom

21 8

Skupienia kierowcy? Raczej znajomości przepisów prawa drogowego. Jazda po tych małych, ale dwupasmowych rondach to koszmar, bo kierowcy nagminnie zjeżdżają z ronda z wewnętrznego pasa zajeżdżając drogę jadącym pasem zewnętrznym. Ileż to było stłuczek lub gwałtownych hamowań na tych rondach przez tych niedouków. Te ronda są za małe by prawidłowo z nich zjeżdżać, bo jadąc pasem wewnętrznym najpierw należy zmienić na zewnętrzny i dopiero wtedy można zjechać z ronda. A zjeżdżając od razu z pasa wewnętrznego to tak jakbyśmy skręcali w prawo z lewego pasa - zabronione, ale nagminne, co widać każdego dnia na rondzie przy Auchan.
I dlatego tylko ronda turbinowe zapewnią płynną i bezpieczną jazdę. 09:55, 29.04.2020


KoszałkikocopałkikieKoszałkikocopałkikie

18 16

Na Ursynowie powinny powstawać ronda TURBINOWE, gdyż buractwo potrafi ¾ ronda objeżdżać po pasie zewnętrznym. Tylko turbinowe! 10:11, 29.04.2020


BoomBoom

17 15

Objeżdżanie nawet 3/4 ronda pasem zewnętrznym jest jak najbardziej zgodne z PORD. Ale ronda turbinowe pojawiły się na podobnych małych dwupasmowych rondach na ul. Korbońskiego czy też na ul. Cybernetyki i to działa sprawnie. 10:25, 29.04.2020


rondorondo

10 3

Nie wiem czy przy 2 wąskich pasach rondo turbinowe jest rzeczywiście lepsze od zwykłego. Bo trzeba też pamiętać o pojazdach dużogabarytowych i przyzwyczajeniach kierowców. Na pewno przy 3 pasach turbinowe jest jak najbardziej pożądane.
Ale najważniejsze dla mnie jest to co napisał ~~Boom odnośnie rond które były do niedawna. NIE DA się zjechać bezpiecznie z wewnętrznego pasa na zewnętrzny i skręcić nie wymuszając pierwszeństwa przejazdu. To, że było na nich tak mało stłuczek to efekt uwagi kierowców i przyzwyczajenia, że w każdej chwili ktoś może wymusić. A ci co twierdzą, że zmieniają - w większości wypadków po prostu wymuszają. Tak więc te ronda powinny być jednak jakoś przebudowane. Oby nie na gorszy wariant, bo do tych przynajmniej się przyzwyczailiśmy - jedni wymuszają inni jeżdżą bezpiecznie bo wiedzą, że w każdej chwili może im skręcić pod maskę sąsiad z pasa obok. 11:10, 29.04.2020


facepalmfacepalm

4 10

ronda turbinowe na 2 pasach są bez sensu bo redukują całą jezdnię tak naprawdę do jednego pasa. Miałoby to sens gdyby strumień ruchu rozkładał sie po połowie na dwa zjazdy, w przeciwnym przypadku jest to prawie równoznaczne do zwężenia ronda do jednego pasa. 15:27, 29.04.2020


zwykły obserwatorzwykły obserwator

11 9

A te ważniejsze, dla komunikacji, ronda? Stryjeńskich? KEN? Kiedy? za parę lat a może nigdy! Znają się na dywersyjnej robocie, oj znają. Ta "druga" nitka, to "odtworzenie" w/w ronda, widać fachowość i plan, hi, hi. 09:54, 29.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RumburakRumburak

24 6

Nie wiem, czy w ratuszu siedzą sami ignoranci, czy dywersanci czy też kombinacja tych przypadków. Dlaczego blokują przebudowę wiaduktów nad Puławską? Straciliśmy już dwa miesiące! Czy nastąpi to dopiero pro całkowitym uruchomieniu gospodarki, aby tym skuteczniej sparaliżować ruch? A bajki "ale przecież kierowcom już to nie będzie przeszkadzać. Ważne, poprzeczne ulice będą drożne, a Płaskowickiej poszerzona" możecie opowiadać w przedszkolu ale dzieci i tak nie uwierzą, pamiętają jak jeszcze w marcu Powsin, Konstancin, Góra Kalwaria itp. skutecznie korkowały nam dzielnicę. 11:45, 29.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

facepalmfacepalm

7 14

no trzeba mieć naprawdę dużo wolnego czasu żeby z Góry Kalwarii jeździć przez konstancin a później ursynów. chyba sie komuś coś pokićkało :) 15:28, 29.04.2020


KonfjuzdezfakKonfjuzdezfak

5 5

"Przyspieszenie na Płaskowickiej zwiastuje, że najdalej w wakacje GDDKiA chce puścić ruch po nowej, dwupasmowej przelotówce"

Czyli po czym? 12:27, 29.04.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

U-laU-la

3 2

po Płaskowickiej przecież 15:48, 29.04.2020


xcxcxcxcxcxc

3 3

Kiedy będzie puławska puszczona tunelem pod POW???? 14:28, 30.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

O co chodzi?O co chodzi?

2 2

Eeee, nigdy? 15:05, 30.04.2020


RumburakRumburak

1 0

To miały być zdaje się rynny, nie pełen tunel. 15:35, 30.04.2020


me toome too

4 4

Ronda turbinowe to dobry pomysl. A odnosnie decyzji urzednikow - dla nich zawsze jest za wczesnie. Za wczesnie na organizacje ruchu, na park linearny, na filtry na wyrzutniach spalin... Tylko na teczowy tramwaj nie bylo za wczesnie. 22:12, 30.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

warszawiak4warszawiak4

22 9

Pomysł budowy autostrady zwanej POW przez dzielnice mieszkaniowe to totalna pomyłka! 14:58, 03.05.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

fifififi

2 17

Warszawioku , od 30 lat wiadomo że ta droga ma tu być... 30 lat temu było tu pole..:) 16:45, 06.05.2020


ZaniepokojonyZaniepokojony

12 0

Fifi , nie wiesz co piszesz . Gdzie tu było pole ? 15:28, 07.05.2020


KorbolKorbol

1 0

Wystarczy 10 minut obserwacji, by stwierdzić że 90% ruchu jest z ulicy Płaskowickiej w Stryjeńskich i odwrotnie. Pytanie mam takie: Czy skręcający w prawo muszą koniecznie brać udział w ruchu na rondzie? Jest wiele takich rond, gdzie dla tych skręcających w prawo jest oddzielny pas ruchu. A z tego co widać po krawężnikach, to wyjazd z ronda w Stryjeńskich będzie miał jeden pas. Zapowiada to wieczne korki! 15:13, 04.05.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SatyrSatyr

2 0

Ale jak? Wjazd z Płaskowickiej w stryjeńskich ma mieć jeden pas? Ulica ma byc przywrócona do stanu sprzed budowy POW. 16:00, 05.05.2020


0%