Zamknij

Absurd na Kabatach. Kładą nowe płyty. Za kilka miesięcy je... rozbiorą!

11:56, 30.06.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 09:31, 04.07.2017
Skomentuj SK SK

To się nazywa brak koordynacji! Na skrzyżowaniu Wąwozowej, Rosoła i Relaksowej drogowcy właśnie usunęli bariery architektoniczne przy przejściach dla pieszych. Ich praca pójdzie jednak na marne. Za parę miesięcy przyjadą tu buldożery i... po nowych płytach nie będzie śladu. Gdzie tu sens?

Od kilku tygodni ekipy remontowe Zarządu Dróg Miejskich likwidują bariery architektoniczne na przejściach przy głównych ulicach Ursynowa. Inicjatywa jak najbardziej godna pochwały. Ileż to matki z wózkami dziecięcymi namęczą się, by pokonać wysokie krawężniki - wiedzą tylko one...

Nowe żółte płyty z wypustkami są montowane tak, by łatwo było po nich wjechać na jezdnię. Drogowcy uzupełniają też drobne ubytki w chodnikach, dokładają brakujące elementy. Słowem małe zmiany, które cieszą. Obserwować je można m.in. na przejściach wzdłuż alei Komisji Edukacji Narodowej.

Dwa dni temu drogowcy ochoczo zabrali się za zmiany w obrębie skrzyżowania Wąwozowej, Relaksowej i Rosoła. Roboty drogowe wywołały spore zamieszanie dla kierowców - na wąskim gardle przy Rosoła tworzył się korek Żółte płyty cieszą oko na wszystkich przejściach w tym rejonie. Problem w tym, że trud ten pójdzie na marne!

Dzielnica kilka dni temu zapowiedziała rychłe ogłoszenie przetargu na kompleksową przebudowę właśnie ul. Rosoła i Relaksowej wraz ze skrzyżowaniem. Prace - jak wszystko dobrze pójdzie - rozpoczną się pod koniec sierpnia a wtedy... buldożery zniszczą to, co dziś drogowcy z ZDM poprawili.

Gdzie koordynacja? Czy możliwe jest, że ZDM (administrator ul. Rosoła) nie wie, że dzielnica wkrótce rusza z przebudową?

- Może się zdarzyć, że niektórzy nie wiedzą... - mówi burmistrz Robert Kempa, do którego dzwonimy po komentarz. - Jest jednak coś takiego jak zespół koordynujący roboty drogowe. Widocznie coś zawiodło - dodaje. 

Zarząd Dróg Miejskich nie przyznaje się do tego, że nie wie o planach dzielnicy. Rzecznik tłumaczy, że likwidacja barier to roboty interwencyjne a nowe płyty... można zdemontować i wykorzystać jeszcze raz.

- Wymienione przez nas materiały, czyli krawężniki, pasy ostrzegawcze są jak najbardziej do wykorzystania w ramach prac nad rozbudową ul. Rosoła. Nasze prace mają charakter interwencyjny i dotyczą z reguły miejsc, gdzie bariery występują od wielu lat i sprawiają problemy użytkownikom - mówi Paweł Olek z ZDM.

Nam jednak wydaje się, że ewidentnie zabrakło koordynacji robót a gwarancji, że pieniądze wydane już na nowe płyty i krawężniki (a przede wszystkim na robociznę) są do odzyskania - nie ma żadnych. 

Metr bieżący żółtych płyt wraz z robocizną to koszt ok. 300 złotych - tak podaje ZDM. Wychodzi na to, że przez brak prostego urzędniczego uzgodnienia zakresu prac podatnicy wyrzucą w błoto ponad 5,4 tys. złotych. Obyśmy się mylili!

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

roguszrogusz

6 4

tak właśnie troszczą się o środki publiczne POPUliści od Kempy i Jurczyńskiej. Brhawy Wy! 12:39, 30.06.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KenezKenez

2 7

Kompleksy leczy się u lekarza, nie na forum. 16:04, 30.06.2017


mieszkaniecmieszkaniec

2 3

Kenez już jesteś zapisany? 17:07, 30.06.2017


reo

SzuSzu

8 0

Dzisiaj tamtędy jechałem i od razu napisałem do ZDM czy oni wiedzą co robią. Naprawdę pogratulować koordynacji. I jeszcze to tłumaczenie, że to żadna pomyłka i tak ma być. Majstersztyk 15:06, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

6 0

Przeciez jest ktos winny takiej kretynskiej decyzji. Ja bym go obciązył kosztami. Na drugi raz sie zastanowi zanim wyśle ekipy do naprawy. 17:10, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pełnynocnik_rowerowyPełnynocnik_rowerowy

9 0

To nie jest żaden absurd ! To konsekwentna walka ZDM ze zdrowym rozsądkiem i dobrem publicznym. 22:34, 30.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%