To mógłby być doskonały kadr z filmu Stanisława Barei. Nowoczesna wiata stoi na pasie rozdzielającym jezdnie, a po drugiej stronie zmarznięci ludzie czekający na autobus pod gołym niebem. Taki absurd znaleźliśmy przy nowej nitce ulicy Rosoła.
Ulica Rosoła wygląda zupełnie inaczej niż jeszcze kilka tygodni temu. Między Wąwozową a Jeżewskiego powstała nowa, druga nitka jezdni. Niestety, wiata przystankowa, która stała przy starym przystanku stoi... tam gdzie stała. A to oznacza, że znalazła się... pośrodku dwóch pasów ulicy, w dodatku stoi przodem do zachodniej nitki, odwrotnie do kierunku jazdy. Czyli wiadomo, że nigdy nie zatrzyma się tam żaden autobus!
- Po pijaku ktoś decydował? Nie mogę pojąć, że nikomu nie zapaliła się czerwona lampka. To jest niewyobrażalnie głupie, jakbym dorwała tych fachowców od siedmiu boleści, to bym im kazała tam czekać na autobus aż do...śmierci! - komentuje pani Barbara.
- Przecież robotnicy sami nie będą przestawiać - wtrąca się do rozmowy pani Danuta. - Mają robotę stracić? Jakiś mądry zapomniał, na pewno bardzo wyszkolony i jeszcze wziął za to duże pieniądze. Powinien na własny koszt przestawić, na dodatek własnymi rękami, za to, że ludzie teraz marzną!
Wiata przystankowa rodem z Barei to własność firmy AMS, która na podstawie umowy z miastem zarządza wiatami.
- Stoi tam, gdzie stała wcześniej przed budową nowej nitki Rosoła. Czekamy na decyzję dzielnicy, która musi uzgodnić miejsce nowej lokalizacji. Przeniesienie zrobimy na własny koszt, bo jesteśmy opiekunem wiaty do końca trwania koncesji - mówi Konrad Rozpędek, dyrektor oddziału regionalnego AMS.
Dlaczego zatem nie stało się to jeszcze przed otwarciem nowej nitki Rosoła? Przeniesienie wiaty wiąże się z przeniesieniem przyłącza energetycznego, za które już wcześniej zapłaciła firma AMS. A że rozbudowa Rosoła to inwestycja dzielnicy, to ratusz już na etapie projektowania wziął na siebie sprawę przeniesienia prądu.
- My przygotowaliśmy takie przyłącze w nowej lokalizacji. Podpisaliśmy zgodę na jego wykorzystanie przez AMS. Teraz oni muszą przedstawić ją dostawcy energii, firmie Innogy. To kwestia dni, kiedy wiata zostanie przeniesiona - zapewnia burmistrz Robert Kempa.
- Ludzie zdjęcia robią, bo to zabawny widok. Ale stać tu na wietrze, gdzie nie ma nawet jak usiąść, to już nie jest śmieszne - mówi pan Karol i ma nadzieję, że wiata stanie tam, gdzie powinna stanąć zaraz po oddaniu do użytku nowej ulicy Rosoła.
Tadek08:18, 14.12.2018
"...Teraz oni muszą przedstawić ją dostawcy energii, ..."
Polski jezyk - trudny jezyk.... (domyslam sie, ze chodzi o - ją - te wiate, ale moze sie myle???). 08:18, 14.12.2018
alisterkabat09:33, 14.12.2018
Hucznie odtrąbiona - także przez Redakcję - poprawa sytuacji na Rosoła, jest tylko częściowa. Czy teraz jadący Rosoła w stronę Wąwozowej mają do wiosny czekać na możliwość skrętu w lewo do drogi "odbarczającej" przy Lidlu, prowadzącej do szkoły Lindego i osiedla obok? Póki co trzeba jechać do Rosnowskiego i zawracać... Czyli jak zawsze, miało być normalnie, a jest... 09:33, 14.12.2018
kabaciarz11:30, 14.12.2018
Ale sensacji. Szkoda, że z prawdą się mija. 11:30, 14.12.2018
PP13:40, 14.12.2018
wiata jest, ale Rosol sie rozlał do wiosny, a lemingi mokną. 13:40, 14.12.2018
Mariuszos14:15, 14.12.2018
A ja siew pytam, gdzie jest wyjazd w stronę Centrum z parkingów na Rosoła? Chyba ktoś tu o czymś zapomniał... To samo tyczy się przejścia i pasów na wysokości Lidla - przecież nikt nie będzie chodził takich odległości do świateł przy Jeżewskiego ;-) Wszytko do pierwszego wypadku - Brawo Panie Burmistrzu ! Chyba czas wyjść na ulice jak w Paryżu ! 14:15, 14.12.2018
ihg14:53, 14.12.2018
to wychodź 14:53, 14.12.2018
monkey9914:57, 14.12.2018
Absurdy budowlane są wszechobecne. Obecnie architekci projektują jak im w banie strzeli i nie liczą się z faktyczną funkcjonalnością. Śmiano się z absurdów w PRL lecz te obecne je przebijają. 14:57, 14.12.2018
kazur01:48, 15.12.2018
Wiata na przystanku to ostatnio towar mocno deficytowy i chodliwy samopas. Przystanek Stryjeńskich obok budowy POW i budynku Kazury 10 miał wiatę, gdy zatrzymywał się na nim autobus nocny.... Od kiedy jest to przystanek obleganych dwóch linii dziennych 192 i 504.... wiata pewnego dnia po prostu się dematerializowała.... 01:48, 15.12.2018
Cashia09:34, 15.12.2018
AMS wiesza na przystanku reklamy. Interesuje go żeby je było widać. A ludzi ma gdzieś. 09:34, 15.12.2018
Keej21:17, 15.12.2018
Ta wiata wizjonersko! wyprzedza swój czas : po Brexicie i Pol-exicie PiS zmieni ruch na lewostronny. A wtedy ta wiata będzie jak znalazł !
P.S. Ze względów technicznych obecnie funkcjonujące autobusy podjeżdżać będą wówczas na przystanki na wstecznym. :) 21:17, 15.12.2018
urus08:01, 16.12.2018
od razu absurd po prostu można tam wejść a na pewno przedstawią tylko za jakiś czas 08:01, 16.12.2018
anka8312:13, 26.02.2019
Pod tymi wiatami stoi się jak pod chmurką, więc co to za różnica? :) 12:13, 26.02.2019
Kabatczyk17:42, 14.12.2018
0 0
Czytaj ze zrozumieniem. "Podpisaliśmy zgodę na jego wykorzystanie przez AMS. Teraz oni muszą przedstawić ją dostawcy energii, firmie Innogy." 17:42, 14.12.2018