Absurd w budżecie. Nie będzie seansów dla dzieci, bo... nie wolno wynająć kina

Nie będzie bardzo popularnych bezpłatnych seansów kinowych dla dzieci. To skutek absurdalnej zmiany w budżecie obywatelskim. Miasto nie ma własnego kina, a seanse plenerowe możliwe są wieczorem, gdy dzieci powinny już spać. 

Jeden z najbardziej popularnych i pozytywnie ocenianych projektów, który co rok uzyskiwał na Ursynowie poparcie kilku tysięcy mieszkańców, trafił właśnie do kosza. Oficjalnie, po konsultacji z autorką, zmienił formę na „Seanse filmowe. Klasyka kina”, ale w praktyce mieszkańcy stracili szansę na głosownie na pierwotny projekt, dający możliwość obejrzenia na dużym ekranie 20 filmów dla dorosłych i kolejnych 20 dla dzieci. Z podobnych seansów w poprzednich latach skorzystało kilka tysięcy osób.

Nie da się…

W pierwszej wersji „Kina dla wszystkich” miało być 20 seansów filmowych dla dzieci i 20 dla dorosłych. Teraz projekt zmienił się w seanse dla dorosłych i to pod chmurką.

- Projekt można było albo odrzucić albo zmienić. Zdecydowałam, że lepsze kino plenerowe niż żadne – tłumaczy autorka projektu Marzena Zientara.

Dlaczego projekt nie mógł być zrealizowany w takiej formule jak w ubiegłych latach? Ponieważ, w ślad za regulacjami ustawowymi, zmieniła się uchwała radnych dotycząca budżetu obywatelskiego. Od tego roku projekty muszą być realizowane na terenach należących do miasta. Ale co z tzw. miękkimi projektami? Przecież miasto nie ma własnych kin...

- Seanse filmowe nie mogą odbyć się w dotychczasowej formule - w kinie, stąd pomysł przeniesienia ich w plener. Z filmami dla dzieci nie mogliśmy tego zrobić, dlatego mamy nadzieję, że rekompensatą będzie interesujący i wartościowy projekt - ,,Retro dobranocki‘’, bajki z projektora z czytaniem na żywo, w Dzielnicowym Ośrodku Kultury Ursynów. Przypuszczalnie spodobają się one dzieciom, tak jak przed laty zachwyciły ich rodziców - mówi Barbara Mąkosa-Stępkowska z urzędu dzielnicy.

"To nie to samo"

Mieszkańcy przyznają, że brak bezpłatnych seansów kinowych to dla nich rozczarowanie. - Kino plenerowe to absolutnie inny rodzaj kina, a zimą w ogóle nie da się tego zrealizować – mówi pani Katarzyna, która często bywa na bezpłatnych seansach. - Te filmy, które były dedykowane dzieciom to wartościowe i bieżące pozycje. Liczę na to, że dzielnica tak tego nie zostawi – dodaje.

Wiele rodzin przyznaje, że daty projekcji mają wpisane w kalendarze, nawet jeśli nie zawsze udaje im się wygrać wejściówki. Wiedzą kiedy wysłać maila, a kiedy sprawdzić czy w puli nie zostały jakieś bilety.

- To naprawdę przykre. Ja skorzystałam na razie raz z córką. Nie stać mnie na taki wydatek kilka razy w roku, dla dzieci to często prawdziwe święto, są na bieżąco w szkole, mogą pogadać z kolegami o najnowszej bajce – mówi pani Martyna.

Czas pokaże...

Do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego mieszkańcy Ursynowa znów zgłosili rekordową liczbę projektów. Z 222 pomysłów, które trafiły do oceny, dopuszczono do głosowania 116. 42 projekty oceniały jednostki miejskie (18 pozytywnie, 24 negatywnie), a 138 projektów oceniał urząd dzielnicy (98 pozytywnie, 40 negatywnie).

Projektodawcy mieli pięć dni (od 9 do 13 sierpnia) na odwołanie się od negatywnej oceny. Projekty, których autorzy wystąpili o ponowną weryfikację, zostaną poddane kolejnej ocenie, której wyniki zostaną ogłoszone do 26 sierpnia.

Wśród pomysłodawców, którzy odwołali się od negatywnej decyzji urzędu jest Jan Ławrynowicz, aktywista ze stowarzyszenia Miasto Ursynów, który uważa, że możliwość składania projektów tylko na gruntach miejskich z jednej strony ułatwia pracę przy weryfikacji, ale jednocześnie istotnie ogranicza możliwości projektodawcom.

- W tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego wiele kultowych projektów, jak chociażby Ursynowskie Murale, nie przeszłoby weryfikacji pozytywnie. Proszę też zauważyć, że częstokroć grunty miejskie są obarczone planowanymi inwestycjami i przepisami dotyczącymi możliwości ich zagospodarowania, co nie pozwala na pozytywną weryfikację wielu projektów – mówi Ławrynowicz.

Ostateczne wyniki weryfikacji poznamy za niespełna dwa tygodnie, wówczas wraz z pomysłodawcami przyjrzymy się temu, jak na jakość i treść projektów wpłynęła nowa uchwała. Sprawdzimy, które projekty będą poddane ocenie mieszkańców i na co na początku września warto będzie oddać głos.

[ZT]12949[/ZT]