Afrykańskie safari w ursynowskim przedszkolu? Dlaczego nie! Rodzice i dzieci z Przedszkola nr 352 zamienili dziś szkolne podwórko w egzotyczne plenery. Strusie, małpy, lwy i krokodyle - najmłodsi wystąpili na scenie w specjalnych przebraniach. Było też dużo pysznego jedzenia i zabaw rodem z "czarnego lądu".

Sezon na szkolne i przedszkolne pikniki rozpoczęty! Piknik w przedszkolu przy Teligi był wyjątkowy. Doklejane uszy, bujne ogony i wymalowane buzie - dzieciaki przebrały się za zwierzęta, które znamy z programów podróżniczych. 

- Piknik zorganizowaliśmy wspólnie z rodzicami. Każda grupowa wiekowa wylosowała zwierzę, które można spotkać na safari. Promujemy obserwację i poznawanie gatunków, nie działalność myśliwską. Dziś można u nas spotkać ok. 13 różnych zwierząt z safari - mówi Monika Bachańska, dyrektor przedszkola.

Wszelkie aktywności - plastyczne i fizyczne - dotyczyły życia afrykańskich zwierząt. Boksowanie, skoki i rzuty obręczami, całe rodziny wzięły udział w przygotowanych konkurencjach.

Ogromną ciekawość wzbudzały... strusie zwyczaje. Na pikniku mogliśmy się dowiedzieć, że te fantastyczne ptaki potrafią biegać z niesamowitą szybkością, a ich jeden krok mierzy nawet kilka metrów. Najmłodsi doznawali poznawczej rewolucji, kiedy widzieli strusie jajo i makietę z imitacją naturalnych rozmiarów zwierzęcia.

Na scenie? Same gwiazdy. Disneyowskie hity, przeboje polskiej piosenki a wszystko okraszone barwnymi kreacjami, które doskonale pamiętamy chociażby z "Króla lwa".

Nie zabrakło też atrakcji dla... ciała. W przedszkolu można było skorzystać, ze specjalnie przygotowanego na czas pikniku, spa.

- Bardzo miła odmiana. Cisza, spokój, świeży aromat i relaks. Podobało mi się - mówi Marta.

Podczas imprezy można było zostać dawcą szpiku. - Można do mnie przyjść i są dwie opcje. Pomogę każdemu dziecku, jeśli coś złego się stanie, ale to nie wszystko. Każdy pełnoletni ma okazję, aby zostać dawcą szpiku kostnego, trwa to chwilę - tłumaczy Tomek, ratownik medyczny.

ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z PIKNIKU: