Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości - sposób na biznes

Pomysłów na biznes można mieć wiele, ale często nie mamy jak ich zweryfikować. Przeszkód jest sporo: ograniczone fundusze, formalne zawiłości, brak miejsca. Sposobem na ich pokonanie mogą być Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. To miejsca, w których stosunkowo łatwo można swój pomysł sprawdzić. Jeśli nasz pomysł się spodoba, możemy liczyć na dofinansowanie.

Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości funkcjonują w Polsce już od wielu lat, jest to fundacja dofinansowana w znacznej części ze środków europejskich. Celem instytucji jest wspieranie przedsiębiorczości. W założeniu AIP mają pomagać młodym ludziom w rozpoczęciu własnej działalności gospodarczej – mówi Michał Misztal, dyrektor oddziału przy SGGW i Uczelni Łazarskiego

AIP nie są organizacjami uczelni wyższych. Jak tłumaczy Misztal: AIP znajdują się w ich okolicach uczelni, bo skierowane są głównie do osób młodych. Wynika to także z pewnych historycznych porozumień. By rozpocząć swój biznes w AIP, nie trzeba być jednak studentem, ani nawet osobą młodą. Może to zrobić każdy, nawet osoba na emeryturze, co jak podkreśla Misztal – czasami się zdarza.

Otwarcie firmy w AIP, nie jest jednak równoznaczne z rozpoczęciem działalności gospodarczej w rozumieniu prawa. W środowisku utrwaliło się nazywanie firm - „startupami” - wyjaśnia Misztal. Początkujący właściciel firmy działa pod opieką AIP i to one użyczają mu osobowości prawnej – tłumaczy Misztal. Powoduje to pewne niedogodności, ale równocześnie ten właśnie fakt umożliwia korzystanie z wielu korzyści.

Wśród głównych profitów znajduje się niski koszt rozpoczęcia własnego biznesu. Opłaty są nieporównywalnie mniejsze, w stosunku do tych, które występują przy normalnej działalności gospodarczej. Prowadzenie biznesu w AIP, to koszt około 300 złotych miesięcznie. Nie musimy płacić składek ZUS. Do korzyści formalno-finansowych należy też zaliczyć darmową obsługę księgową. Zalet jest kilkanaście, ale po drugiej stronie są też wady, jak opóźnienie decyzji związanych z biznesem czy brak pełnej swobody przy ustalaniu warunków umów.

Ważnym obecnie wydarzeniem związanym z Inkubatorami jest projekt, który rozpoczął się na początku roku i potrwa 2 lata. Inkubatory posiadają fundusz, poprzez który zamierzają cyklicznie przydzielać dofinansowania w wysokości 100 000 zł w zamian za 15% udziałów w biznesie - mówi Michał Misztal.

By mieć szanse na dofinansowanie biznes musi być doprecyzowany i przetestowany. Biznes musi być skalowalny, powtarzalny i zyskowny a jednocześnie innowacyjny. Na tyle, by był w stanie podbić także rynki zagraniczne – mówi dyrektor. Co to oznacza? Misztal tłumaczy, że biznes musi być możliwy do przeniesienia na dużą skalę, dotychczasowe sukcesy nie mogą wynikać tylko z czystego przypadku. Chociaż pomysły muszą być innowacyjne, to nie muszą być ściśle związane ze skomplikowanymi technologiami.

Misztal podkreśla, że szansę na dofinansowanie ma każdy, nawet osoby, które dopiero zgłoszą się do AIP. Projekt trwać będzie 2 lata i realizowany jest etapami, a nam wystarczy kilka miesięcy, by ocenić biznes. Docelowo dofinansowanych ma zostać 100 biznesów, jest zatem jeszcze sporo czasu - wyjaśnia Misztal - musimy zweryfikować sam pomysł, jak i osoby, które za nim stoją. Osoby, które muszą dać się poznać, muszą być aktywne na szkoleniach. Udowodnić, że się rozwijają.

Zachęcamy zatem mieszkańców Ursynowa do walki o swoje pomysły. Każdy oddział Inkubatorów posiada swoją stronę internetową, na której znajdziemy podstawowe informacje. Biznes można otworzyć w dowolnej placówce. Zachęcamy do kontaktu z Inkubatorami także dlatego, że organizują one otwarte dla wszystkich, bezpłatne spotkania i szkolenia z zakresu biznesu.