Zamknij

Akcja społeczników z Ursynowa. Półki dla bezdomnych gołębi na Domu Sztuki

07:48, 25.01.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 13:11, 28.01.2017
Skomentuj FB/"Gołąb Miejski" FB/"Gołąb Miejski"

Mieszkające od kilkunastu lat na budynku Domu Sztuki gołębie dostały nowy dom. Na ścianach obiektu, dzięki społecznikom i wsparciu spółdzielni, zawisły specjalne półki, na których ptaki mogą przesiadywać. Zastąpiły zatkane kryjówki w stropodachu. To pierwsza taka akcja w Warszawie, sfinansowana z prywatnych środków.

Ursynowianie już się przyzwyczaili do widoku gołębi na reklamie Domu Sztuki przy Wiolinowej - towarzyszą nam od lat. W listopadzie spółdzielnia postanowiła zamurować dziury w stropodachu - a właśnie tam mieszkają te ptaki. To sprawiło, że gołębie zamieszkały na parapetach i napisie budynku przy Wiolinowej 8. Sprawa poruszyła wiele osób. Interweniował ursynowski "Ptasi Patrol" i społecznicy z akcji "Gołąb Miejski".

- Od kilkunastu lat mieszkały tam gołębie i kawki. Kawki trochę lepiej sobie radzą w takiej sytuacji, natomiast gołębie pozbawione domu, w którym mieszkały od lat dużo ciężej to znoszą. Te ptaki żyją nawet ponad dwadzieścia lat, przyzwyczajają się do swoich ulubionych miejsc i nie łatwo z nich rezygnują - mówi Agnieszka Gomułka z "Miejskiego Gołębia".

W wielu miejscach, zwłaszcza gdy jest ich dużo, ptaki sprawiają problemy. Brudzą elewacje i chodniki, hałasują. Po zamurowaniu kryjówek w Domu Sztuki i sąsiednim sklepie bezdomne gołębie oblepiły dosłownie każdy kąt i stały się bardzo uciążliwe.

Społecznicy postanowili rozwiązać problem - wymyślili półki dla gołębi, które pomagają tym ptakom i sprawiają, że nie wchodzą one w drogę ludziom. W ubiegłym tygodniu - dzięki przychylności spółdzielni "Jary" oraz kierownictwa placówki - zamontowano je na ścianach Domu Sztuki. W akcji brał udział alpinista Grzegorz Szerszenowicz, namówiony do tego przez Renatę Markowską z ursynowskiego "Ptasiego Patrolu" - organizacji, która interweniuje, gdy ptakom dzieje się krzywda.

- Półki są oddalone od ściany, więc ptaki nie brudzą budynku. Może uda się niebawem pod półkami zasadzić niskie krzewy, które zasłonią zabrudzone fragmenty trawy - mówi Sławek Orman z "Miejskiego Gołębia".

Na razie ptaki przyzwyczajają się do widoku półek i ostrożnie na nich siadają. Jak mówią eksperci, za jakiś czas powinny całkowicie przenieść się z reklam i parapetów. Lepiej sprawdziłyby się, gdyby półki zawisły na ścianach przed zatkaniem dziur w stropodachu.

- No cóż, do wszystkiego się trzeba przyzwyczaić, miejmy nadzieję, że ptaki zaakceptują ławeczki. Oczywiście to nie to samo, co ciepły, przytulny stropodach, w którym miały dom od kilkudziesięciu lat, ale co zrobić... - mówi Renata Markowska.

Półki dla gołębi to rozwiązanie zastosowane w Warszawie po raz pierwszy. Czy będą następne? Tego na razie nie wiadomo. Sfinansowali je społecznicy z prywatnych środków. 

- Myślę, że powinny być wszędzie tam, gdzie gołębie i tak siadają. Siedząc na półkach - nie niszczą elewacji i ścian, a pod spodem można posadzić np. krzaki. To takie proste! Ze wszystkiego da się jakoś wybrnąć i pogodzić interesy ludzi i tych najinteligentniejszych ptaków, które kochają żyć obok nas - przekonuje Agnieszka Gomułka z "Miejskiego Gołębia".

Miłośnicy ptaków w mieście przy okazji zwracają uwagę na właściwe karmienie tych zwierząt. To, że gołębie brudzą to kwestia tego, że ludzie karmią je starym chlebem, resztkami swojego jedzenia. Kiedy ptaki jedzą ziarna - problem brudzenia - jest znacznie mniejszy.

[ZT]14351[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

ByczekByczek

12 18

niech p.Agnieszka u siebie na bloku zamontuje i wtedy zobaczymy jak jej elewacja i okolica wygląda od odchodów gołebi. 09:06, 25.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ButlaButla

10 17

Montujcie, montujcie. Niech się przyzwyczają i siadają. Łatwiej je będzie potem uprzątnąć za jednym razem, serią. 09:14, 25.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bozibozi

8 12

Lepiej bedzie jzk pani Agnieszka dysponuje swoim balkonem CO ZA POMYSL SKANDAL 11:42, 25.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Hodowca z Kabat Hodowca z Kabat

2 8

Pytanie czemu mam za taką idee płacić zdrowiem MOICH gołębi sportowych których jestem hodowcą ?? 12:39, 25.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

yes2mikeyes2mike

9 15

Ludziom jednak potrafi się nudzić. Teraz gołębie zgodnie ze sztuką zrobią tam syf. Te ptaszyska od dawna uczone zrobiły się bezczelne. 15:05, 25.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BonaBona

20 7

Nawet taki temat trzeba zhetować? Nawet nie podejrzewałam, że tylu frustratów żyje w mojej dzielnicy :( 15:09, 25.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkańcy mieszkańcy

11 17

W pełni dopełniony został wizerunek tego obskurnego i anachronicznego przybytku rozpaczy jakim jest Dom Sztuki. Swoją drogą czemu zarząd spółdzielni nie wyśle tego dziadka na emeryturę i nie zatrudni kogoś kto podniesie to miejsce z dna i mułu w którym jest. Odchody gołębi jak wiadomo mają tyle uroku i są bardzo zdrowe. 15:14, 25.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Brus00Brus00

12 17

Zapraszam Panią Agnieszkę po odbiór zasrańców z balkonu przy Hawajskiej. Ale posrany pomysł !!! 21:40, 25.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gggggg

22 8

Świetny pomysł. Gratuluję, a wszystkch hejterów zapraszam do oczyszczalni ścieków, niech sobie popatrzą na własne gówna, do osiedlowych - niech sobie popatrzą na własny syf i niech powąchają. 02:42, 26.01.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BaśkaBaśka

22 6

Dobry i humanitarny pomysł. Szkoda tylko, że polska ciemnota nie potrafi tego docenić. jak zwykle, najwięcej do powiedzenia mają tzw. kulturalne czyścioszki, dla których wszystko co żyje (o ile nie da się zjeść) jest zbędne i do zniszczenia. To, że te czyścioszki są zwykle niechlujnymi brudasami - to szczegół, który się wytnie...
19:52, 26.01.2017


elfwelfw

17 3

Znacie, to posłuchajcie https://www.youtube.com/watch?v=CB1GLaytzow 09:28, 26.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BogdaBogda

6 16

Pani Agnieszka: Siedząc na półkach - nie niszczą elewacji i ścian, a pod spodem można posadzić np. krzaki. To takie proste! .......rozumiem że kolejny etap to zdjęcie chodnika i zasadzenie tam krzaków??? Padnę ze śmiechu :) 09:31, 26.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JARYJARY

5 15

Czy spółdzielnia nie potrafi dostrzec opinii mieszkańców na temat tej ruiny? Zapomniany, odpychający trup w rewelacyjnej lokalizacji z dużym potencjałem i bałaganem dookoła. Budynek tonący w graffiti, sypiąca się elewacja i teraz jeszcze te kontrowersyjne półki - "bo brudzące gołębie mieszkają tu od lat". 03:59, 27.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

płakać się chcepłakać się chce

6 15

Widać, że to pomysł ludzi nie z miasta !
Przecież gołębie , to największa plaga w dużych miastach.
Paskudzą pomniki, balkony, parapety. Koszmar! Do tego siedlisko bakterii , wszelkich ptasich odchodów. Kto to wymyślił ?
Kto wymyślił to jedno, ale kto to zaakceptował i wdrożył ? Bez rozumu. 21:54, 27.01.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PietrusińskiPietrusiński

12 0

Gratuluję! Bardzo dobry pomysł. Gołębie to inteligentne zwierzęta. Jeśli komuś przeszkadza jakikolwiek bałagan to proszę się zastanowić kto w tym świecie robi największe spustoszenie. Jak ludzie przestaną śmiecić i wyrzucać resztki jedzenia gdzie popadnie, kapać sosami na chodniki z jedzonych na ulicy bułek i zapiekanek to będzie czysto. Właśnie wyrzucane na ulice resztki przyciągają zwierzęta, które też są głodne. Jeśli jakiegoś kierowce złości mała kupa na karoserii jego auta polecam aby zaglądnął pod podwozie swojego pojazdu i zobaczył ile tam zostawia brudu. Zobaczmy jak wyglądają nawet nowe ulice w miejscach gdzie parkują samochody lub trawniki i krzaki na bocznych ulicach miast. Na miejskich trawnikach w takich zakątkach walają się wyrzucone pojemniki po płynach samochodowych, torby po jedzeniu z mac drive'a i inne podobne śmieci. Taksówkarze w nocy lubią podjechać w takie krzaki na siku i przy okazji zrobić porządek w aucie wyrzucając śmieci na trawnik. To jest dopiero bałagan! 13:45, 14.09.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%