Aleja Kasztanowa coraz bliżej statusu pomnika przyrody. Ruszyła procedura związania z nadaniem jej tego tytułu. Pozostaje czekać na decyzję warszawskich radnych. Czy dwustuletnia, piękna aleja doczeka się wreszcie odpowiedniej ochrony?
W kwietniu społecznicy z organizacji "Miasto Jest Nasze" złożyli wniosek o uznanie ursynowskiej Alei Kasztanowej pomnikiem przyrody.
- Aleja Kasztanowa ze względu na unikalne walory przyrodnicze powinna zostać uznana za pomnik przyrody. Jest to jedyna taka aleja starych kasztanowców w Warszawie. Status pomnika przyrody zapewni Alei Kasztanowej pełną ochroną prawną i pozwoli na docenienie znaczenia jej starych drzew - mówił nam Jan Popielarski z MJN.
Wniosek został skierowany do Komisji Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy i Biura Ochrony Środowiska m.st. Warszawy. Kilka dni temu MJN poinformowało, że miejskie biuro rozpoczęło rozpatrywanie wniosku. Aby bezcenna Aleja Kasztanowa uzyskała status pomnika przyrody potrzeba przede wszystkim decyzji stołecznych radnych, poprzedzonej rekomendacją urzędników od ochrony przyrody.
Wniosek MJN pozytywnie zaopiniował ostatnio zarząd dzielnicy. - Mamy nadzieję, że wkrótce aleja kasztanowców zostanie mianowana zaszczytnym tytułem pomnika przyrody - mówi Kamila Terpiał, rzecznik urzędu dzielnicy.
Status ten ma zyskać cała Aleja, czyli kasztanowce rosnące na wysokości ul. Jeżewskiego, po obu stronach al. Komisji Edukacji Narodowej. To ponad 20 sztuk okazałych drzew o obwodach pni ok. 200 – 300 cm (niektóre mierzą prawie 400 cm). Część z tych roślin trafiła na tereny dzisiejszego Ursynowa jeszcze w XIX wieku.
Nierozerwalnie z Aleją Kasztanową wiąże się również historia rodu Karniewskich, których potomkowie do dziś żyją w podarowanym przez hrabiego Potockiego majątku, w bezpośrednim sąsiedztwie Alei. Dobra ziemskie hrabia przekazał w ramach dowodu wdzięczności za bohaterski czyn Karola Juliana Karniewskiego, który miał miejsce podczas Powstania Styczniowego.
- przypomina ursynowski ratusz.
Z czasem, w Alei Kasztanowej kolejni właściciele ziem dosadzali również inne gatunki drzew, np. dęby i głogi, przez co zyskała ona na bioróżnorodności. Mimo tej mnogości rodzajów roślin nadal czytelny jest liniowy układ nasadzeń wiekowych kasztanowców.
W tej chwili ochroną objęte są tylko pojedyczne, niektóre drzewa rosnące w Alei Kasztanowej, które mają już status pomnika przyrody. Dopiero gdy ursynowski trakt zostanie objęty ochroną w całości, dzielnica i miasto będą zobowiązane do zapewnienia ciągłego finansowania ochrony całego drzewostanu od ul. Rosoła do al. KEN wraz z opracowaniem planu jego konserwacji.
W Warszawie status pomników przyrody ma ok. 500 obiektów, nie tylko drzewa, ale również głazy narzutowe. Na Ursynowie najsłynniejszymi pomnikami są dwa dęby szypułkowe: Mieszko I przy ul. Nowoursynowskiej, który w ubiegłym roku padł ofiarą podpalacza oraz dąb Hetman w Parku Kultury w Powsinie.
[FOTORELACJA]3844[/FOTORELACJA]
[ZT]16141[/ZT]
kurkawodna18:31, 05.09.2020
Aleja kasztanowa, to znaczy że tam pieski będą robić kupki i nie będzie trzeba sprzątać? 18:31, 05.09.2020
Natolin21:22, 05.09.2020
Pieski nie bardzo mogą spacerować z właścicielami chodnikiem Alei Kasztanowej, ponieważ jeżdżą nim nagminnie rowerzyści udający, że nie widzą ścieżki rowerowej obok. Niestety głównie są to rodziny, mama tata i dzieci. Na zwróconą uwagę odpowiadają- a to jest ścieżka rowerowa? nie wiedziałem. Raczej to arogancja niż niewiedza, niestety. 21:22, 05.09.2020
MrFrosty23:12, 05.09.2020
drogi rowerowe nie są dla dzieci poniżej 10 rż. Mają jeździć po chodnikach z opiekunem. 23:12, 05.09.2020
Rumburak23:26, 05.09.2020
Pieski najwyraźniej nie znają Prawa o ruchu drogowym. Art. 33:
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem
PS. Mam nadzieję, że nie zdarza Ci się prowadzić samochodu.
23:26, 05.09.2020
Kasztanowiec blaga o11:29, 07.09.2020
Dobra akcja, Aleja już dawno powinna być ponikiem przyrody. Jest jeszcze coś naprawdę pilnego: jak najszybciej trzeba uratować jeden z kasztanowców z Alei, przerobiony na biblioteczkę. Drzewo pozbawiono konarów w marcu 2019. Jednak przez cale lato kasztanowiec wypuszczał nowe gałązki, jesienią miał już mala koronę. I wtedy przyjechała następna ekipa, oskalpowała drzewo, założyła daszek i zrobiła w pniu dziurę na książki. Wydawało się, ze to koniec. Jednak tej wiosny kasztanowiec wszędzie gdzie mógł ponownie wypuścił nowe gałązki z listkami. Cale lato dzielne drzewo ponownie walczy o życie. CHCE ŻYĆ. Dajmy mu te szanse. Zdejmijmy daszek, zabezpieczmy dziurę po biblioteczce przed szkodnikami, KASZTANOWIEC BLAGA O ZYCIE! Biblioteczkę można zrobić obok w starym pniu, w budce. Czy władze dzielnicy mogą jak najszybciej wydać akt laski dla dzielnego kasztanowca? 11:29, 07.09.2020
Rumburak19:30, 05.09.2020
11 2
Pieski, wraz ze swoimi właścicielkami lub właścicielami najbardziej lubią spacerować po ścieżce rowerowej wzdłuż tej alei. Bywa to niebezpieczne. 19:30, 05.09.2020