Zamknij

Alimenty na dziecko - kto jest zobowiązany, jak się je ustala, do kiedy się należą?

16:05, 12.04.2018 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 16:18, 12.04.2018
Skomentuj mat. prasowe mat. prasowe

Rozstanie rodziców to dla nich samych, jak i dla ich dzieci wydarzenie traumatyczne i niezwykle przykre. Rozwód czy separacja to jednak nie powód, by tylko jednego rodzica obciążać obowiązkiem utrzymania i wychowania dziecka czy dzieci.

Niezależnie od rodzinnych zaszłości, oboje rodziców zobowiązanych jest do dzielenia się swoim majątkiem z potomstwem i do zapewnienia dzieciom godnego życia, pozwalającego na naukę, rozwój zdolności, na opiekę medyczną, uprawianie sportu oraz godne warunki mieszkaniowe. Jeśli osoba, która nie zajmuje się na co dzień dziećmi, uchyla się od przekazywania środków na ich utrzymanie, ta druga, w imieniu dzieci może złożyć do sądu rodzinnego pozew o alimenty.

Co to w ogóle są alimenty?

Kodeks rodzinny i opiekuńczy reguluje, że obowiązek alimentacyjny polega na dostarczaniu środków utrzymania, które pozwolą na zaspokojenie normalnych, bieżących potrzeb dziecka. Ponieważ małe dzieci nie są w stanie utrzymywać się samodzielnie oraz nie dysponują najczęściej własnym majątkiem, to oboje rodzice są zobowiązani do takich świadczeń na ich rzecz. Czasami jeden z nich nie chce dobrowolnie przekazywać środków na utrzymanie dzieci, dlatego druga strona, ta, która mieszka z dziećmi, może, a nawet powinna dla dobra dzieci, wystąpić do sądu z pozwem o alimenty.

Komu należą się alimenty?

Rzadko się zdarza, by rodzice po rozstaniu mieszkali pod jednym dachem i wspólnie wychowywali dziecko. Nie jest także powszechne w naszym kraju wychowywanie dzieci w systemie “pół na pół”. Jeśli więc dzieci żyją z jednym z rodziców, ten może wystąpić z pozwem o alimenty na ich rzecz.

Jeśli małżeństwo zostało zakończone orzeczeniem sądu, to sąd już w wyroku rozwodowym określa, jakiej wysokości alimenty należą się dzieciom. Alimenty płatne są do rąk rodzica, u którego dziecko stale przebywa, co miesiąc, do dnia określonego w orzeczeniu sądu.

W sytuacji, kiedy rodzice dziecka są w separacji, albo mieszkają oddzielnie, rodzic, który na co dzień wychowuje dziecko, ma prawo żądać od drugiego rodzica ponoszenia kosztów utrzymania dziecka i w tej sprawie zwraca się do sądu, jeśli druga strona nie ponosi ich dobrowolnie. Teoretycznie osobą, która może złożyć pismo do sądu, jest dziecko uprawnione do alimentów, ale zanim nie skończy 18. roku życia, w jego imieniu robi to opiekun prawny, czyli osoba, która ma prawo opieki, a nie tylko ta, która mieszka z dzieckiem. Może być to matka dzieci, ojciec, a nawet dziadkowie, jeśli to oni się nimi zajmują.

Są też takie sytuacje, kiedy kodeks rodzinny i opiekuńczy dopuszcza też do uzyskania alimentów uzupełniających od dziadków dziecka, jeśli rodzice nie żyją, nie są w stanie spełniać obowiązku alimentacyjnego, otrzymanie alimentów od rodziców jest niemożliwe, lub bardzo trudne (np. uchylają się od płacenia). Warunkiem jest jednak fakt, że dziecko znajduje się w niedostatku.

Pozew o alimenty należy złożyć do sądu rejonowego. Może być to sąd najbliższy miejscu, w którym mieszka pozwany, lub ten najbliższy miejsca zamieszkania osoby uprawnionej. Jeśli pozwany mieszka daleko, nawet za granicą, najlepiej złożyć pozew do sądu, do którego mamy bliżej.

Kiedy mogę domagać się alimentów?

Rodzice są zobowiązani do zapewnienia dziecku środków na utrzymanie, dopóki nie będzie mogło się one utrzymać samodzielnie. Zwykle jest to czas, kiedy dziecko uczy się oraz studiuje i nie ma tutaj określonej sztywno granicy wieku. Dopóki jeden rodzic opiekuje się dziećmi, a te nie utrzymują się samodzielnie, dopóty ma prawo składać pozew o alimenty przeciwko drugiemu rodzicowi. I nie ma tutaj znaczenia, czy rodzice kiedykolwiek byli małżeństwem, czy mieszkają ze sobą lub nie. Obowiązek alimentacyjny istnieje też od chwili urodzenia dziecka, które pojawiło się w związku pozamałżeńskim. Jednak osoba pozwana musi być wskazana jako rodzic w akcie urodzenia dziecka, dlatego zdarza się, że razem z pozwem o alimenty, występuje się też o ustalenie ojcostwa.

Od czego jest uzależniona wysokość świadczenia alimentacyjnego?

W naszym kraju nie ma żadnych widełek dotyczących wysokości świadczenia alimentacyjnego. Wysokość alimentów ustalana jest przez sąd, który bierze pod uwagę usprawiedliwione potrzeby dziecka, możliwości zarobkowe i majątkowe rodzica, który ma na te dzieci płacić alimenty i zakres świadczonych wobec dziecka przez rodzica osobistych starań o jego wychowanie i utrzymanie.

Usprawiedliwione potrzeby to te, które dziecku zapewniają normalne warunki do życia: zakup jedzenia, odzieży, pomocy naukowych czy zapewnienie dobrych warunków mieszkaniowych. Większe potrzeby będzie miało na przykład dziecko chore, któremu niezbędne są specjalistyczne leki czy opłacenie kosztów leczenia albo dziecko, które chodzi już do szkoły, a nie pozostaje tylko pod opieką rodziców czy dziadków.

Sąd bierze pod uwagę także możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej do płacenia alimentów. Jednak nie chodzi jedynie o osiągane dochody, ale także o wykształcenie, doświadczenie, wiek, zdolności tej osoby do podjęcia pracy. Jeśli zdrowa i wykształcona osoba twierdzi, że nie jest w stanie pracować, więc nie ma środków na płacenie alimentów, to i tak może się okazać, że sąd obciąży ją kosztami utrzymania dziecka.

Z kolei osobiste starania to branie czynnego udziału w wychowaniu dziecka, nie tylko pod względem kosztów materialnych, ale zaangażowania rodzica w wychowanie. Ten rodzic, który w ogóle nie interesuje się dzieckiem, ma z nim kontakty sporadyczne, najczęściej ma zasądzoną wyższą kwotę alimentów.

Ile lat może trwać świadczenie?

Przyjęło się, że dziecko nie jest w stanie utrzymać się dopóty, dopóki się uczy i studiuje. Nie ma więc górnej granicy, kiedy alimenty można przestać płacić. Nie jest też powodem zawarcie związku małżeńskiego przez dziecko, ponieważ nie oznacza, to, że jest ono w stanie się utrzymać. Jednak w takiej sytuacji w pierwszej kolejności alimentami obciąża się współmałżonka, a dopiero później jego rodziców.

Dziecko pełnoletnie może też mieć problemy z usamodzielnieniem się, jeśli jest niezdolne do pracy z powodu alkoholizmu lub narkomanii. Płacić alimenty trzeba też na dziecko, które, chociaż jest zdolne do pracy i przygotowane do wykonywania zawodu, nie może pracy znaleźć. Jednak dziecko to musi udowodnić w sądzie, że żyje w niedostatku. Niezdolne do samodzielnego utrzymywania się może być także dziecko z chorobą psychiczną, nieuleczalną czy z ułomnością cielesną.

Co zrobić, gdy osoba zobowiązania nie płaci alimentów?

Niestety sytuacje, kiedy osoba zobowiązana do płacenia uchyla się przed tym obowiązkiem, jest powszechna. Rodzic, który w tym czasie musi samodzielnie wychowywać i utrzymywać dziecko ma pewne możliwości, które mogą zmobilizować drugą stronę do ponoszenia zasądzonych kosztów. Warto w takiej sytuacji wybrać się do komornika sądowego, nawet jeśli nie wiadomo, gdzie przebywa dłużnik.

Rolą komornika jest podjęcie działań mających na celu ustalenie miejsca zamieszkania i sytuacji majątkowej, a następnie zajęcie wynagrodzenia o pracę lub ustalenie numeru konta, na którym znajdują się jakieś środki pieniężne dłużnika.

Egzekucja takiego długu może trwać, dlatego można skorzystać z pomocy Funduszu Alimentacyjnego. Co prawda maksymalną kwotą, jaką można uzyskać, jest 500 zł na osobę i to przy dość niskim kryterium dochodowym, ale dla wielu opiekunów dzieci jest to nieoceniona pomoc.

Można także złożyć pozew przeciwko dziadkom dziecka, zwłaszcza jeśli pobierają oni emeryturę, pracują i mają stałe dochody. To uprawnienie, z którego warto skorzystać, kiedy ojciec notorycznie uchyla się od płacenia alimentów. Często dziadkowie, czyli rodzice dłużnika mobilizują go do płacenia alimentów…

Skutecznym, chociaż ostatecznym krokiem może być zawiadomienie prokuratury, ponieważ niepłacenie alimentów uznawane jest za przestępstwo. Jeśli dłużnik alimentacyjny ma zaległości przekraczające 3 raty alimentacyjne, już można złożyć zawiadomienie. Zwykle mobilizuje to do uregulowania należności, bo postępowanie karne, a nawet jego groźba szybko zmienia postawę dłużnika. Piętno osoby karanej utrudnia między innymi podjęcie pracy, ponieważ wielu pracodawców wymaga od kandydatów zaświadczenia o niekaralności. Dłużnicy, którzy prowadzą samodzielną działalność, unikają także wpisu do rejestru dłużników, a to może im grozić, jako dłużnikom alimentacyjnym. Wpis do rejestru utrudnia między innymi otrzymanie kredytu w banku czy psuje opinię wśród kontrahentów. Rodzic, który nie otrzymuje alimentów na czas, może wnioskować o wpisanie dłużnika do Krajowego Rejestru Długów albo do innego, który prowadzi informacje o podmiotach gospodarczych.

(REKLAMA)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

kalikali

5 0

,,Dziecko pełnoletnie może też mieć problemy z usamodzielnieniem się, jeśli jest niezdolne do pracy z powodu alkoholizmu lub narkomanii"........to uważam za szczyt bezczelności takiego bachora. 20:58, 12.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Niezadowolony Niezadowolony

0 0

Jestem tata. Matka dziecka zalega z alimentami od wielu lat. Zaległości 80 tysięcy. Prokuratura umorzyła postępowanie bo "zaspokajam potrzeby dziecka" = uczciwie pracuje odprowadzam podatki. Matka nie ma nic na siebie i śmieje się w twarz. Takie mamy prawo 21:12, 12.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RR

0 0

Idz do mops oni moga to zglosic. 22:30, 12.04.2018


0%