Zamknij

Altanka przy Mandarynki zamieniła się w noclegownię dla bezdomnych. "Ze sprzątaniem na żądanie"

11:52, 03.11.2021 Greta Sulik Aktualizacja: 14:52, 05.11.2021
Skomentuj nadesłane nadesłane

Od miesięcy śmietnik na Mandarynki co weekend zamienia się w pobojowisko. W sobotę przyjeżdża śmieciarka, a kiedy tylko odjedzie, do wysprzątanej altanki wchodzi grupka bezdomnych. - Usługa sprzątania jak w hotelu - narzekają mieszkańcy.

Śmieci na śmietniku to rzecz normalna i póki znajdują się w kontenerach, nikomu nie przeszkadzają. Problem pojawia się, gdy z kontenerów wysypują się odpadki, a do resztek jedzenia dobiorą się ptaki. W altance śmietnikowej na Natolinie pojawia się jeszcze jeden kłopot - nieproszeni lokatorzy.

- Pojemnik ze śmieciami stoi na zewnątrz, bo w środku altany koczują kloszardzi i prawdopodobnie to oni wyciągają pojemnik, żeby móc dostać się do środka. Jestem za tym, żeby mieli jakieś schronienie, ale nie kosztem tak potwornego bałaganu - mówi pan Paweł, mieszkaniec osiedla przy Mandarynki.

"Sprzątanie na żądanie"

Mieszkańcy zauważyli, że lokatorzy śmietnika stworzyli sobie tam przytulne gniazdko. Nie tylko tam śpią, ale i załatwiają również inne fizjologiczne potrzeby.

- W sobotę rano firma zabierała śmieci, a w niedziele znów był bałagan. Gdy moje dziecko przechodziło obok, zauważyło, że jeden z zamieszkujących śmietnik panów robi tam, popularnie nazywaną przez młodzież - dwójkę - mówi pan Robert.

- Firma sprzątająca robi im usługę na życzenie. Pracownicy zgarniają rozgrzebane po okolicy i po wiacie nieczystości. Bezdomni wracają tam jak do pokoju hotelowego - dodaje inny sąsiad.

Wszystkiemu winny jest... zamek

Czemu kontener stoi poza altaną? Drzwi do śmietnika są notorycznie otwarte. Osoby próbujące dostać się do środka musiały najprawdopodobniej sforsować zamek. Poza tym pomieszczenie jest na tyle małe, że bezdomni muszą wypychać pojemnik na zewnątrz, aby zmieścić się ze swoim całym dobytkiem. Spółdzielnia, która zarządza terenem, od niedawna przygląda się sprawie.

- Bezdomni robią tam legowiska wieczorami i wykładają materace. Kosze ustawione są ciasno i oni je wyciągają, aby zrobić sobie miejsce - mówi Piotr Szymanowski ze Spółdzielni Mieszkaniowej "Przy Metrze".

Zarządca terenu zapewnia, że naprawi zamek w drzwiach do altany śmietnikowej. Firma, która zajmuje się wywozem śmieci, również ma zostać upomniana i proszona o dokładne zamykanie śmietnika. 

- Firma przyjeżdża i czasem nieumyślnie nie zamyka tych drzwi, bo mają zamek automatyczny i trzeba upewnić się, czy został wystarczająco dopchnięty - dodaje pracownik spółdzielni.

Spółdzielnia obiecała, że sprawę zgłosi również do straży miejskiej. Ale apeluje też o zgłoszenia mieszkańców jeśli bezdomnym ponownie uda się otworzyć zamek, pod spółdzielczy numer dyżurny: 510 212 252. Dyżurujący na infolinii pracownik zajmuje się naprawami zamków przez całą dobę.

(Greta Sulik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

KorbolKorbol

11 1

Poczekajcie aż odkryją przestrzeń nad tunelem A2. Obstawiam że "Kazurjanusze" dadzą znać. 12:35, 03.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AzylantAzylant

21 11

I nikt nie zbiera dla tych bezdomnych ubrań, żywności, nie mówiąc o zaproszeniu do siebie. Ale jakby znaleźli się na granicy białoruskiej to co innego. Wtedy by tyle mówiono o człowieczeństwie itd. Tylko że oni nie mają nawet na pociąg do granicy nie wspominając o samolocie z Bagdadu do Mińska. 13:52, 03.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KronikKronik

9 9

Jakoś tak trudno żałować żuli. 15:10, 03.11.2021


Warszawiak82Warszawiak82

17 11

To nie są bezdomni. To są alkoholicy, którzy pod szyldem bezdomnych od 3 dekad wyłudzają pomoc od państwa czy organizacji harytatywnych. Takie osoby powinny podlegać przymusowemu leczniu lub izolacji. Dopóki nie zmieni się prawo będą śmiecić, srać i szczać po dworcach, śmietnikach lub klatkach schodowych. Współczuje policjantom, strażnikom miejskim i służbom medycznym, które muszą obsługiwać tą patologię.
13:53, 03.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaneJane

10 6

Mimo wszystko żal mi tych ludzi. 15:17, 03.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ania...Ania...

0 0

Jaki nr ulicy Mandarynki ??? Bo jest tam kilka śmietników 15:28, 03.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Adr_PanAdr_Pan

0 0

12 17:18, 03.11.2021


NN

8 1

Altana nieopodal żłobka na Warchalowskiego również jest okupowana przez panów żuli. Tam panowie załatwiają swoje potrzeby na okolicznych trawnikach. 16:14, 03.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy obserwatorAnonimowy obserwator

9 6

Co roku w BO giną projekty mogące nieść pomoc osobom bezdomnym. Co roku mieszkańcy wybierają nowe projekty ekologiczne i sportowe, pokazując że nie obchodzi ich los ludzi obok.
Tylko w tym roku z projektów BO zecsfery społecznej nie przeszly do realizacji np: łaźnie miejskie dla osób bezdomnych lub karetka dla szpitala czerniakowskiego.
Bo kolejna siłownia, kolejny plac zabaw, kolejne drzewko było ważniejsze.... 18:36, 03.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Warszawiak82Warszawiak82

7 6

No ale jak im pomóc? Dać pieniądze to zapiją się na śmierć, dać mieszkanie to zaszczą, zasrają, zrobią syf jak wszędzie gdzie mieszkają. Pracą ani zdobyciem kwalifikacji nie są zainteresowani. Pogadanki z psychologiem? Wszelka pomoc w formie ubrań i żywności prowadzi do tego, że rozwijają w najlepsze swój nałóg, co w wiekszości przypadków kończy się zapiciem na śmierć albo zamarznieciem. Na przymusowe leczenie, izolzcję póki co nie ma społecznego przyzwolenia. 14:34, 04.11.2021


Anonimowy obserwatorAnonimowy obserwator

11 6

Do utraty dachu nad głową naprawdę niewiele trzeba... Utrata pracy, choroba i gdy nie masz nikogo kto by pomógł jesteś jedna noga na ulicy. Często dopiero potem dochodzi alkohol... 18:38, 03.11.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Warszawiak82Warszawiak82

5 8

Do Polski co miesiąc przyjeżdża kilka tysięcy Ukrainców, który są tu pierwszy raz. Nie mają dachu nad głową, oszczędności, a często nawet pracy. I jakoś nie zasilają szeregów bezrobotnych. 14:28, 04.11.2021


BoomBoom

8 3

Warszawiak, naprawdę sądzisz, że taka osoba bezdomna jest taka sama jak ten wspomniany Ukrainiec co przyjeżdża do pracy? Nie zastanawiałeś się w ogóle dlaczego ktoś ląduje na ulicy? 15:45, 04.11.2021


atsats

2 2

Na pewno przez pracoholizm! No bo przez co? Picie "czegokolwiek co targa"? Niemożliwe- to na pewno przez zły okrutny świat i takie tam.

Noclegownie normalnie przyjmują, tylko trzeba być, uwaga- TRZEŹWYM.
W większe mrozy przyjmują nawet podchmielonych, O ILE NIE WSZCZYNAJĄ BURD.

Resztę dopowiedz sobie sam... 22:59, 05.11.2021


Jerzy CJerzy C

9 2

Jestem mieszkańcem bloku do którego należy śmietnik przy ul.Mandarynki. Nieprawdą jest że to bezdomni doprowadzają do tego bałaganu. Od dłuższego czasu po zakończonej pracy przez ekipę sprzątającą, pojemniki są wystawiane właśnie przez nich samych , prawdopodobnie w celu uniemożliwienia parkowania przed śmietnikiem. Poza tym notorycznie do tych wystawionych pojemników swoje śmieci wyrzucają osoby przywożące dzieci do przedszkola i żłobka a gabaryty donoszą mieszkańcy pobliskiej ul. Migdałowej.
Proponuję całkowite zamknięcie wejścia do śmietnika i zrobić zamykane pomieszczenie na gabaryty. 10:52, 04.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Anionim Anionim

2 2

śmietnik jest wystawiony Bo Polscy Kierowcy Nie znają Przepisów I parkują gdzie chcą A jak śmieciara zobaczy ze nie maja możliwości wywozu śmieci i odjeżdżają a kierującym autem który stoi przed Śmietnikiem Odjeżdża a śmieci nie zostają Wywożone 16:48, 05.11.2021


zeuszeus

11 6

przypominam bezdomny też człowiek, nie widzę zbiórki dla nich i chęci pomocy, na los swojego bezdomnego niektórzy obojętni, jedynie interesuje ich los importowanego bezdomnego 17:34, 04.11.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AzylantAzylant

9 1

Ci importowani bezdomni w większości nie byli bezdomnymi do czsu gdy postanowili spróbować nowego życia w UE. A nasze społeczeństwo jest podatne na propagandę, hasła, akcje. Nie mówię że nie robią tego z pozytywnych pobudek. Ale na los własnego bezdomnego, czy sąsiada żyjącego w nędzy są w większości całkowicie obojętni. 19:07, 04.11.2021


:) :)

2 2

Nie widzisz zbiórki to możesz podejść do osoby i podarować jej sam. 19:01, 06.11.2021


jkrjkr

0 7

Gdyby podobna sytuacja przytrafiła się w altance śmietnikowej w dzielnicy rządzonej przez burmistrza z PISu tiefałeny, gadzinówki i onety trąbiłyby cały dzień. A swoją drogą pod blokiem burmistrza urządzić sobie noclegownię... 20:16, 14.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%