Pięć dni niezwykłych wrażeń i prawie ani jednego słowa ze sceny! Zakończył się Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu, po raz drugi zorganizowany na Ursynowie. Publiczność była zachwycona aktorskimi kreacjami.
Od 10 do 15 października na scenach Ursynowskiego Centrum Kultury prezentowali się najlepsi światowi artyści pantomimy i mimu. W tym roku repertuar był bardzo różnorodny. Nie brakowało refleksji nad problemami współczesnego świata, były krótkie etiudy, z których wywodzi się sztuka mimu czy opowieści zainspirowane japońską sztuką wiązania Kinbaku Shibari.
W poniedziałek, 10 października festiwal zainaugurował niemiecki zespół Bodecker & Neander - Pantomime Theater z przeglądem swoich najważniejszych kreacji ostatnich 30 lat.
We wtorek 11 października obejrzeliśmy przedstawienie Mangano Massip Company z Francji, „Alice in Wonderbox”. To była opowieść o przemocy i cierpieniu, samotności we współczesnym świecie pełnym nowych wyzwań takich jak sztuczna inteligencja, rozszerzona rzeczywistość czy transhumanizm.
Środowy wieczór był magiczny! Widzowie zobaczyli przegląd etiud artystów z Francji, Niemiec, Włoch i Polski: Sarę Mangano, Paulinę Staniaszek, Maie Rojas, Pierre'a Ives Massip, Wojciecha Rotowskiego i Bartłomieja Ostapczuka.
W czwartek w UCK zobaczyliśmy aż dwa spektakle "Aranea" - Wojciecha Rotowskiego i Kerstin Hurbain, który był zainspirowany japońską sztuką wiązania Kinbaku Shibari. Później zobaczyliśmy spektakl "Skin Poem for a Cosy House” hiszpańskiego duetu Los Escultores del Aire, który tworzą Mai Rojas i Raffaella Carpio.
W sobotni wieczór nastąpił wielki finał 22. Międzynarodowego Festiwalu Mimu. Na scenie pojawił się zespół Wrocławskiego Teatru Pantomimy z przedstawieniem "Tyran", zrealizowanym z okazji setnej rocznicy premiery filmu „Nosferatu – symfonia grozy” F.W. Murnaua. Efektowna scenografia i poruszają fabuła tego spektaklu zrobiły na widzach ogromne wrażenie!
fotografie w materiale - UCK "Alternatywy"
[ZT]20956[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz