Zamknij

Awantura o sklep mięsny przy Raabego. Interweniował radny!

15:00, 25.09.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 23:02, 28.09.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Sklep mięsny przy Raabego może zostać zamknięty, bo jego bryła ogranicza widoczność przy przejściu dla pieszych obok szkoły podstawowej i... powoduje niemiłosierny smród. Mieszkańcy są oburzeni zapowiedziami likwidacji sklepu i wraz z właścicielem walczą o jego dalsze istnienie.

Teren na którym stoi sklep jest od lat dzierżawiony sklepowi przez urząd dzielnicy. Podczas budowy nowej szkoły przy ul. Lokajskiego, projektant uwzględnił w projekcie przesunięcie sklepu o kilka metrów. Właściciel mięsnego był o tym fakcie poinformowany, ale przez półtora roku nie zrobił nic, aby sklep przesunąć. Teraz, gdy skończyła się umowa dzierżawy zaistniało realne zagrożenie likwidacji mięsnego.

Mieszkańcy skrzyknęli się w obronie sklepu - kilkaset osób podpisało petycję do dzielnicy, by pozostawić placówkę tam gdzie jest obecnie. Na pomoc wezwali też radnego Piotra Skubiszewskiego z "Naszego Ursynowa". Wczoraj doszło do spotkania z mieszkańcami, właścicielem sklepu i jego pracownikami.

Radny wyjaśnił wszystkim, że dzielnicy nie zależy na likwidacji, a jedynie na przeniesieniu pawilonu ze względu na bezpieczeństwo dzieci z pobliskiej szkoły. Mieszkańcy, a jednocześnie klienci sklepu tłumaczyli natomiast, że bez sklepu mięsnego, w którym można zaopatrzyć się w świeże i tanie produkty, nie wyobrażają sobie życia.

Dlaczego właściciel do tej pory nie przeniósł pawilonu?

- Kiedy kończyła się umowa dzierżawy zwróciłem się do biura projektowego o narysowanie nowego projektu. Tam dowiedziałem się, że procedury urzędowe zakończą się kilka miesięcy po upływie terminu końca dzierżawy. Nie miałem pewności czy dzielnica zgodzi się przedłużyć ze mną umowę. Dlatego nie podjąłem żadnych kroków – tłumaczył właściciel sklepu "Robson".

Właściciel publicznie zobowiązał się, że przesunie pawilon. Jednak na taką inwestycję potrzebuje czasu. Chodzi przede wszystkim o załatwienie formalności w urzędzie dzielnicy – między innymi musi się on ubiegać o wydanie warunków zabudowy. Procedura taka może trwać nawet kilka miesięcy.

Szkoła od samego początku jest przeciwna sklepowi. Pawilon nie jest podłączony do kanalizacji miejskiej, więc przyjeżdża tu szambiarka, aby wybrać nieczystości. W szkole pojawia się wówczas niemiłosierny smród. Właściciel sklepu zdaje sobie sprawę z niedogodności, ale nie może podłączyć pawilonu do kanalizacji.

- Kiedy budowano szkołę, rury kanalizacyjne ułożono 300 metrów od pawilonu. Podłączenie do nich kosztowałoby mnie 250 tysięcy złotych. Nie stać mnie na taką inwestycję – tłumaczył na wczorajszym spotkaniu.

Piotr Skubiszewski wstawił się za właścicielem i mieszkańcami. Do dzielnicy trafił list radnego z informacją o zobowiązaniu właściciela sklepu do jego przesuniecia i  zprośbą o więcej czasu na załatwienie formalności. Jaka będzie odpowiedź władz dzielnicy – nie wiadomo.

W miejscu pawilonu dzielnica chce wybudować kilka dodatkowych miejsc postojowych.

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

skubskub

3 3

fenomen dzielnica chce wybudować dodatkowe miejsca postojowe a radny rządzącej ekipy jest przeciwko. Zatem kto chce budować te miejsca? Skubiszewski znowu się zapętlił. 17:36, 25.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Krzysztof BendkowskiKrzysztof Bendkowski

3 2

@skub A co to mo wspólnego z mięsnym? 18:26, 25.09.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

skubskub

6 2

Bendkowski Ty nic nigdy nie rozumiesz :) z artykulu wynika, ze wladze dzielnicy ktorych cześcią jest Skubiszewski chca pawilon zlikwidować a teraz czytam, że Skubiszewski staje w obronie sklepu i daje im czas pewnie do wyborów. 19:31, 25.09.2014


kampaniakampania

7 1

Kampania wyborcza ... mięsem się toczy...
Cytując pewnego klasyka "słuszną linię ma nasza władza...' 19:21, 25.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Czerwony_ChemikCzerwony_Chemik

4 4

Należy bronić drobnych kupców którzy i tak z powodu istnienia hipermarketów nie zarabiają kokosów oraz wspierać zdrową żywność. Brawo Piotrek! 21:41, 25.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Piotr SkubiszewskiPiotr Skubiszewski

4 3

W dniu wczorajszym (tj. 24 września 2014 r.) na zaproszenie mieszkańców wziąłem udział w spotkaniu, które dotyczyło sklepu mięsnego zlokalizowanego przy SP 340 przy ul. Lokajskiego. Na spotkaniu zapewniłem mieszkańców, iż obecne władze dzielnicy nie mają zamiaru likwidować pawilonu, jednak właściciel sklepu został zobowiązany wcześniej do podjęcia faktycznych działań, których skutkiem byłoby przesunięcie sklepu o kilka metrów, celem poprawy bezpieczeństwa dla uczniów szkoły – obecna lokalizacja zasłania bowiem wyjazd z parkingu. Niestety tego nie zrobił. W związku z tym, że przesunięcie pawilonu w bezpieczne miejsce wymaga od właściciela sklepu uzyskania wielu formalnych decyzji (np. warunki zabudowy), a także pozyskania dodatkowych funduszy, zwróciłem się do burmistrza się do burmistrza z prośbą o wskazanie właścicielowi sklepu nowego terminu (np. do końca czerwca 2015 r. ). Istnienie sklepu znajduje zdecydowane poparcie okolicznych mieszkańców. 22:15, 25.09.2014

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

SprawiedliwySprawiedliwy

4 0

Proponuje troszczyć się o okolice aby się pięknie i przyjemnie żyło a nie wspierać bazarnictwo i handel. 00:01, 26.09.2014


skubskub

5 2

obudziłeś się z letargu Panie Skubiszewski ? zdecydowanie to trzeba było działać wcześniej i wezwać właściciela do zadbania żeby smrodu nie była na 500m 16:28, 26.09.2014


StefanStefan

0 0

Fajnie jakby sklep zostal. dobrze, ze mieszkancy i radni sie wspieraja. Wazne jest tez bezpieczenstwo uczniow. 23:29, 25.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SprawiedliwySprawiedliwy

4 1

No i znów wychodzi egoizm mieszkańców. .. sprawa bardzo podobna do bazaru na dołku. Smród, bród a na dodatek ludzie myślą że kupują zdrowe jedzenie...
Stop tandecie i nie szanowaniu innych. Szkola i dzieci sa wazniejsze niz buda z miesem! Na obrzeża Warszawy a teren ładnie zagospodarować! 00:00, 26.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wegemankawegemanka

5 1

A nie lepiej tak wegetarianizm? Rocznie 1 wegetarianin oszczędza życie 33 zwierząt, a i smrodu by nie było i dzieci bezpieczne...Zróbcie kilka metrów dalej ale warzywniak :) 08:28, 26.09.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MichałMichał

4 1

Jak najbardziej, a na miejscu pawilonu powstaną miejsca parkingowe, których na Ursynowie brak. No i sądzę, że rodzice, których dzieci chodzą do szkoły poprą takie rozwiązanie 13:32, 26.09.2014


skubskub

4 1

macie czas do wyborów a póżniej papa dla pawilonu, nareszcie. 16:29, 26.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

łowcałowca

1 2

300 metrów do kanalizacji?
Do Biedronki jest 30 metrów. Do najbliższego bloku też. Tam też nie ma rur kanalizacyjnych? 10:27, 02.10.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MamaMama

2 1

Łowca czy hydraulik? 13:55, 02.10.2014


0%