Zamknij

AWANTURA O SKWER. Dwójka radnych spiera się o inwestycję na Dereniowej

11:22, 24.09.2014 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 23:04, 28.09.2014
Skomentuj SK SK

Ostrą wymianą zdań zakończyła się w Radzie Dzielnicy Ursynów dyskusja nad inwestycją SMB Imielin na ul. Dereniowej. To ciąg dalszy sporu o skwer, który w czasie budowy pójdzie pod nóż. - To żaden skwer, to stare drzewa, które grożą zawaleniem - bronił inwestycji radny Ryszard Zięciak z PO.

Radni wystąpili wczoraj do Rady Miasta St. Warszawy o przystąpienie do sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów położonych na północ od ul. Płaskowickiej. Chodzi o grunty pomiędzy kościołem św. Tomasza Apostoła a Marcpolem na ul. Dereniowej. Terenem dysponuje (użytkowanie wieczyste) spółdzielnia mieszkaniowa "Imielin", która chce tam, na wniosek ponad 400 spółdzielców, budować nowoczesny blok z dwupoziomowym parkingiem podziemnym.

Mieszkańcy trzech sąsiadujących posesji przy ul. Warchałowskiego sprzeciwiają się inwestycji. Bronią skwerku, który ich zdaniem jest jedynym terenem zielonym w okolicy. Buntem dowodzi radna Teresa Jurczyńska-Owczarek z "Naszego Ursynowa", przy której pomocy zebrano 650 podpisów pod petycją o ochronę skweru.

- Imielin to najgęściej zaludniona część Ursynowa. Brakuje tu zieleni. Gdyby przeliczyć liczbę mieszkańców na normy zieleni, to okazałoby się, że cała okolica musiałaby być zielona - mówiła Jurczyńska-Owczarek, uzasadaniając potrzebę kolejnej uchwały w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.

Zięciak: Manipulacja i demagogia!

Zdaniem radnego Ryszrada Zięcika z Platformy Obywatelskiej, do niedawna członka rady nadzorczej spółdzielni "Imielin", argumenty radnej Jurczyńskiej-Owczarek i sąsiadów z Warchałowskiego są nietrafione.

- Spółdzielnia buduje inaczej niż deweloper. Dba o zieleń. W projekcie przewidziano mnóstwo zieleni. Skwer to stare spróchniałe drzewa, które grożą zawaleniem. Czy radna Jurczyńska-Owczarek czytała ekspertyzę dendrologiczną? - pytał Zięciak. Zwracał też uwagę na liczbę protestujących. - To są trzy bloki po 68 mieszkań. A za inwestycją opowiedziało się ponad 400 spółdzielnców, którzy chcą te mieszkania kupić. Kogo słuchać?

- Zabetonujmy wszystko! Cały Ursynów! Zięciakowi zależy na tej inwestycji, bo kandyduje do rady nadzorczej spółdzielni "Imielin" - krzyczała po chwili radna Teresa Jurczyńska-Owczarek.

To wystąpienie wywołało burzę. Głos zabrał szef klubu "Naszego Ursynowa" - Piotr Skubiszewski. - W sprawie Imielina podejmowaliśmy już trzy uchwały, miasto nie przystąpiło do sporządzania planu, trudno się dziwić, że mieszkańcy się burzą. Gdyby z ludźmi rozmawiano, a np. część skwerku została nietknięta, to być może protestu by nie było.

- Uprawia Pan demagogię a wiedzy za grosz! - odpowiadał radny Ryszard Zięciak. - Projekt jest realizowany na podstawie ankiet kolportowanych wśród mieszkańców. Zieleń będzie - jest w projekcie. A radna Jurczyńska-Owczarek startowała kiedyś do rady nadzorczej spółdzielni i jej nie wybrano, być może dlatego tak protestuje - ciągnął radny Platformy. 

Ostatecznie radni - głosami koalicji "Nasz Ursynów" i PiS, przegłosowali ponowny apel do miasta o uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, który zagwarantowałby dalsze istnienie skwerku.

Wszystko jednak wskazuje na to, że bitwa części mieszkańów o skwerek jest skazana na niepowodzenie. Jak mówi prezes SMB "Imielin" Jarosław Zych, wszystkie procesy sądowe ws. skwerku i terenów przy Dereniowej zakończyły się wygraną spółdzielni. A Biuro Ochrony Środowiska w urzedzie miejskim nie będzie miało podstaw do otoczenia ochroną chorych drzew. Wkrótce pozwolenie na budowę powinno się uprawomocnić i budowa apartamentowca będzie mogła ruszyć.

[ZT]2230[/ZT]

[ZT]3369[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(50)

wlodekwlodek

24 18

Zieciak to partyjny aparatczyk. Wszystko zabudowac by chcial. 14:13, 24.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Agata z ImielinaAgata z Imielina

24 24

jestem przeciwna tak ekspansynej zabudowie. niedlugo to nie bedzie zadnych terenow zielonych! nie glosuje na zieciaka, zaglosuje na Nasz Ursynow byc moze na terese jurczynska-owczarek. 16:08, 24.09.2014

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ProkuratorProkurator

25 8

Tak Pani Teresa zna się na"budowie" jak mało kto. Może już sobie upatrzyła tą działkę przy Dereniowej.
Miłego oglądania:
http://www.youtube.com/watch?v=qHHgrAq8eZE 23:06, 24.09.2014


marcinmarcin

7 4

Pani Jurczyńska-Owczarek uprawia prywatę I osobiste rozrachunki, osoby słabo zorientowane nie mają o tym pojęcia, sądząc, że chodzi o zielone tereny. Bzdura. 11:02, 08.10.2014


mieszkaniecmieszkaniec

20 8

O tej inwestycji wiadomo było wiele lat, ale wybory idą to Nasz Ursynów się uaktywnił i protestuje. są gotowi protestować przeciwko protestom lub protestom o protesty. Niech zajmą się lepiej wysypiskiem przy Karczunkowskej. Po 16/11 listopada znowu zapadną w letarg. 17:37, 24.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

24 25

Panie Zięciaku!!! Pan doskonale wie, że na skwerze rośnie ponad 70 dorodnych drziew i tyle samo krzewów. Jest to jedyna oaza zieleni na Imielinie. Zniszczeniem jej będzie aktem barbarzyństwa. Pan sposób obraźliwy niegodny radnego lekceważy mieszkańców trzech sąsiadujących ze skwerem bloków. Dlaczego Pan lekceważy zdrowie ludzi proponując nam miasto typu średniowiecznego, przeludniony do granic niemożliwości. Dlaczego Pan kompromituje Platformę Obywatelską. 650 osób którzy podpisali się w obronie skweru nic dla Pana nie znaczą? W jakim kraju my żyjemy? Czy obywatele bezpośrednio zainteresowani obroną skweru zasługują na obrazę z Pana strony? Jeśli w szeregach PO są tacy działacze jak Pan niech nie liczą na przychylność krzywdzonych przez was obywateli. Mieszkaniec ul. Warchałowskiego na Imielinie
17:41, 24.09.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SMSM

0 1

Panie Gacuto! Proponuję jechać na Cypr. Tam będzie pan miał demokracje 14:05, 23.10.2014


PiterPiter

27 4

nie rozumiem o jaką ochronę skweru chodzi : http://imielin5.pl/images/Wizualizacje_listopad_2013/Wizualizacja%204.jpg
zgodnie z tym co prezentuje spółdzielnia spora część skweru pozostanie nietknięta
z drugiej strony zastanawiające jest zainteresowanie radnych, w dzielnicy tyle spraw a tak bardzo interesują się inwestycją, hmm.... 18:29, 24.09.2014

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

21 18

Niech Pani zobaczy w Wydziale architektury m. st. Warszawy. We wniosku o zezwolenie na budowę 90% drzewostanu i to najcenniejszego spółdzielnia imielin zamierza wyciąć. Jeśli chodzi o radnych dobrze, że tym się zainteresowali bo to jest ich konstytucyjny obowiązek. Konstytucja przewiduje kary za niszczenie środowiska przyrodniczego w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. 19:58, 24.09.2014


mieszkaniecmieszkaniec

25 24

Jurczyńska-Owczarek obrońca krzaków, ludzie muszą gdzieś mieszkać, lepszy nowoczesny blok z infrastruktura niż krzaki 20:41, 24.09.2014


mieszkankamieszkanka

25 15

Drzewa nie są chore, może się o tym przekonać każdy, kto zechce ten skwer obejrzeć, a mieszkańcy Warchałowskiego protestują, bo tuż przed oknami, w miejsce drzew, wyrośnie im betonowy mur, zasłaniający słońce. I to - wbrew temu, co pisze osoba o nicku mieszkaniec - protestują od początku, kiedy tylko dowiedzieli się o planowaniu tej inwestycji. Smutne to, że tak się z nimi nikt nie liczy, choć w statucie spółdzielni wyraźnie napisano, że to od ich zgody uzależnione są nowe inwestycje. Argumenty, że koczują tam menele i odbywają się pijaństwa, są wyssane z brudnego palca pana Zięciaka. To po prostu wielkie świństwo, które - mam nadzieję - kiedyś się na panu Zięciaku i władzach spółdzielni zemści. 18:43, 24.09.2014

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

mitrimitri

8 3

Jestem mieszkańcem Warchałowskiego 9 i czekam z niecierpliwością na zakończenie zadania V i renowację całej okolicy, tak jak się stało w przypadku zadania I i okolicznych ulic. Chodząc na zakupy zazdrościmy ludziom z Warchałowskiego 1 widząc jak elegancko odnowiono ulice otaczające zadanie I. 11:51, 01.10.2014


innainna

4 3

Drzewa są chore, wykazały to ekspertyzy. To w większości siewki, które I tak wymrą za pięć lat. Tylu młodych ludzi czeka na te mieszkania, pieniądze wpłacone, dzieci rosną, a ludzie mają związane ręce. Przeciwnicy inwestycji - pomyślcie, zanim zaczniecie dalej blokować inwestycję. Poza tym, jeśli chodzi o teren zielony, on jest w planach zagospodarowania zadania V. 11:00, 08.10.2014


SMSM

0 1

Jakie przed oknami. A potem będziecie sie cieszyć, że hałas mniejszy 14:04, 23.10.2014


Mieszkanka HirszfeldMieszkanka Hirszfeld

26 13

ąle piękna promocja Naszego Ursynowa! dlaczego nie dbacie o ludzi młodych, którzy chcą nadal mieszkać na Ursynowie, gdzie się wychowali? Ja szanuję starszych i rozumiem ich obawy, ale na tym etapie to chyba za późno na takie działania. O inwestycji zadecydowali mieszkańcy na Walnym Zgromadzeniu, trzeba to uszanować, Jakiś czas temu społdzielnia proponowała inne inwestycje - Zadanie II i Zadanie IV - ludzie się nie zgodzili i odstąpiono od nich. Teraz to kiełbasa wyborcza ... Poza tym co dzielnica ma do gruntów spółdzielni. A park radni mogliby zorganizować na pustej działce między kościołem a urzędem. 20:40, 24.09.2014

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KasiaKasia

19 16

Przecież Nasz Ursynów nie mówił, że nie chce aby nic nie było budowane, ale powiedział, że chce aby budynek był mniejszy aby ten skwer został. Uczestniczyłam kiedyś na spotkaniu w radzie dzielnicy i prezes spółdzielni miał uwzględnic interesy mieszkańców, tych, którzy chca ocalić zieleń. Najwyraźniej nie dotrzymał słowa. Stąd rozumiem rozgoryczenie części mieszkańców i propozycję uchwały o planie. 22:51, 24.09.2014


PomianowskiPomianowski

20 15

Tak dla jasności - projekt został mocno ograniczony względem pierwotnych założeń. Można to sobie sprawdzić tutaj: http://www.imielin5.pl/images/dokumenty/12_PRZEKROJ_AA%20_16_05_2012.jpg 00:20, 25.09.2014


rozdartyrozdarty

19 2

Obie strony zyskują na tym całym zamieszaniu, jedni że bronią zieleni i interesu miasta podejmując nic nie znaczące uchwały, drudzy bo są za zrównoważoną nowoczesnością i mądrą zabudową Imielina w zgodzie z głosem spółdzielców.
Czy czasem w tej spawie nie najważniejszy jest ów spór który już ciągnie się kilka lat i może ciągnąc się dalej.
Byle do wyborów (samorządowych czy do rady nadzorczej), byle było głośno bo to najlepsza reklama.
A gdzie dwóch się bije tam … deweloper kiedyś skorzysta i pokarze co to znaczy naprawdę ciasna zabudowa.
20:45, 24.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

19 18

Pan prezes SMB "Imielin" Jarosław Zych mówi, " że wszystkie procesy sądowe ws. skwerku zakończyły się wygraną spółdzielni" !!! Panie prezesie proces jeszcze trwa. Jeszcze się nie skończył!!!! 22:37, 24.09.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SMSM

0 0

Panie Gacuto!! I tak przegracie 14:02, 23.10.2014


Ryszard ZięciakRyszard Zięciak

20 22

Z analizy dendrologicznej: grusza pospolita - nieprodukcyjne, zdeformowane drzewa stanowiące pozostałość byłego sadu. Proponowane do usunięcia w ramach zabiegów pielęgnacyjnych. Ich usunięcie może nastąpić bez zezwolenia gminy.
Topola biała (trzy największe pnie) - wysokość 14, 24 i 22 m. Nachylenie odpowiednio 40 stopni, 30 stopni, 25-30 stopni. Korony wykształcone niezgodnie z wzorcem, ukształtowana nieprawidłowo jednostronnie w kierunku zgodnym z pochyleniem pnia co powoduje zachwianie statyki. Egzemplarz proponowany do usunięcia gdyż powoduje zagrożenie bezpieczeństwa.
Drzew owocowych nie chroni się w mieście. Zdecydowana większość topoli na tym terenie oceniona jest jako zagrażająca bezpieczeństwu.
Drzewa szlachetne znajdują się bliżej budynków Warchałowskiego i nie będą zagrożone. Sadzone przez mieszkańców budynku Warchałowskiego 11. Protestujących wśród nich nie widziałem. 11:17, 25.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mama

15 8

dużo słów padło w komentarzach, już kiedyś pisałam, co sądzę o tej inwestycji, jak i o innych okolicznych, likwidujących OGÓLNODOSTĘPNE miejsca parkingowe.
Ale tym razem o ankiecie, którą przywołuje pan Zięciak.
Wtedy, gdy się ona pojawiła napisałam nawet pismo do Spółdzielni w tej sprawie i pokazywałam wszem i wobec tę ankietę, jako wzór beznadziejnej i tendencyjnej ankiety, która nie pozwala się wypowiedzieć przeciwnikom budowy.
Spółdzielnia chwaliła się jaki to wspaniały był odzew na ankietę i wszyscy są za. Nic dziwnego, skoro pytania były tak skonstruowane, że przeciwnicy nie mieli żadnego powodu, by na nie odpowiadać.
Teraz dokładnie nie przytoczę, ale pytania ograniczały się do tego typu: "Mieszkaniem o jakiej powierzchni jesteś zainteresowany?".
Za taką ankietę to ja podziękuję.
14:35, 25.09.2014

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

PomianowskiPomianowski

14 25

Tam jest parking płatny a nie ogólnodostępne miejsca to raz. Dwa, że liczba miejsc parkingowych w inwestycji daje możliwość zakupu także mieszkańcom okolicznym.A trzy, że za "ogólnodostępne" miejsca też ktoś płaci, w tym przypadku wszyscy spółdzielcy zrzucający się na (b. wysokie) opłaty za użytkowanie wieczyste. 18:35, 25.09.2014


agaaga

24 8

Panie Pomianowski myli się Pan.Tam są również ogólnodostępne miejsca parkingowe.Nie mieszka Pan na tym osiedlu więc proszę się wprowadzać czytelników w błąd.I jeżeli mieszkam na tym osiedlu i od 35lat płacę co miesiąc czynsz,to mam prawo korzystać z ogólnodostępnych miejsc parkingowych jako członek spółdzielni.A mieszkańcy okolicznych bloków to głównie emeryci których nie stać na kupno miejsca parkingowego za kilkanaście tysięcy złotych w tej inwestycji. 22:28, 25.09.2014


mama

17 5

Jest dokładnie tak, jak pisze aga. I nawet jeśli jakąś część zajmuje parking zamknięty, płatny, to zaświadczam Panu, że jakaś część jego obecnych użytkowników nie wykupi miejsc na parkingu podziemnym. I będzie obstawiać miejsca na notorycznie przepełnionym parkingu po drugiej stronie ulicy. I jest to zrozumiałe, acz z mojej perspektywy bardzo niepokojące.
Mój spokojny, pewny i płatny parking został już zabudowany. Blok lada dzień będzie oddany do użytku, a mieszkańcy starych budynków walczą codziennie o możliwość zaparkowania. Jest cudownie, a będzie jeszcze ciekawiej :/ 01:08, 26.09.2014


PomianowskiPomianowski

9 11

Proszę jednak wziąć pod uwagę, że dopiero niedawno grunty zostały wycenione - co spowodowało znaczne podwyżki, bo wcześniej opłata była symboliczna. Niestety mści się poprzednia epoka, która wprowadziła takie właśnie wynalazki zamiast prawa własności. Osobiście uważam, że dobrym rozwiązaniem byłby kompromis - np. opcja wynajmu miejsc garażowych od spółdzielni. Faktycznie 20tys. złotych to spora kwota jednorazowo. Natomiast 150-200zł/miesięcznie za miejsce w garażu to dość uczciwa stawka, a spółdzielni inwestycja zwróciłaby się po paru latach. 11:39, 26.09.2014


mama

19 0

wynajęcie miejsc w garażu od spółdzielni za te 150-200 zł / m-c byłoby optymalnym rozwiązaniem. Przynajmniej dla tych, którzy dziś korzystają z grodzonych płatnych parkingów. Dokładnie tak jak Pan pisze. Ale na to spółdzielnia raczej nie pójdzie.
14:29, 26.09.2014


Do prokuratoraDo prokuratora

16 5

Bardzo ciekawy reportaż. Trzeba by go puścić Radzie Dzielnicy i na Walnym Imielina. To by była promocja :) 15:12, 25.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Paweł B.Paweł B.

19 9

Warto zauważyć że pani Jurczyńska jest członkiem zarządu jednego z deweloperów zarejestrowanego na Cyprze. Tak intensywna walka o kilka drzew? A może o przejęcie terenu? Jest to osoba bardzo kontrowersyja. Również w związku z budową osiedla w Wilanowie oraz ostatnio złapana na krzywoprzysięstwie przed sądem... 18:44, 25.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Głos rozsądkuGłos rozsądku

14 3

Uchwała jest dążeniem do rozwiązania konfliktu. Jeżeli są 2 strony o odmiennych zdaniach to niech biuro planowania rozwiąże problem, wnioski i uwagi będą doskonałą okazją do wyrażenia swojego poglądu. Wypowie się spółdzielnia, wypowiedzą się mieszkańcy, zwolennicy i przeciwnicy. Fakt faktem, że na Ursynowie buduje się coraz więcej, bez racjonalnego planowania. Powstają molochy, wciskane między wcześniej rozplanowane osiedla, odbierają zieleń, która pozwala na chwilę relaksu. Kiedyś miasta były bardziej przyjazne, teraz mieszkańcy wyjeżdżają z miasta gdy tylko nadarza się okazja. Problem polega na tym, ze społeczeństwo się starzeje. Czy za kilka, bądź kilkanaście lat jako seniorzy będziemy na tyle zdrowi by jeździć autami na działki, stać w długich korkach? Ciekawe czy z emerytury wystarczy na leki bo może się okazać, że benzyna może być potrzebą dalszej kategorii….. Ale dzieci i wnuki pomogą…. Jasne że pomogą- jeżeli powrócą z Londynu….
21:24, 25.09.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PomianowskiPomianowski

13 7

Zgadzam się, że powinny być jak najszybciej uchwalone MPZP, bo ich brak jest przyczyną wielu kontrowersji. Natomiast co do dalszej części - no właśnie, co z dziećmi i wnukami? Jak mają kupić mieszkanie, skoro w Warszawie z miesięcznej pensji da się kupić pół metra kwadratowego? A dlaczego? Także dlatego, że mnoży się setki procedur administracyjnych, które utrudniają i spowalniają jakiekolwiek inwestycje. No chyba że jest się jednym, z "zaufanych" deweloperów... 22:54, 25.09.2014


Głos rozsądkuGłos rozsądku

9 2

c.d.
Większość inwestycji powstaje na podstawie decyzji o warunkach zabudowy. MPZP jest idealnym wyjściem, pozwala budować bloki ale też chronić tereny zielone, nie dopuszczając do ich nadmiernej degradacji.
Polecam rozmowę z prof. Budzyńskim
Budować z myślą o człowieku wywiad z prof. Markiem Budzyńskim
http://www.national-geographic.pl/artykuly/pokaz/budowac-z-mysla-o-czlowieku-wywiad-z-prof-markiem-budzynskim/
21:25, 25.09.2014

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Matka inwestorkiMatka inwestorki

16 20

Ci którzy chca tam budować nie mieszkają w Londynie. Moja córka prawie rok temu wpłaciła już pierwszą ratę na mieszkanie w Zadaniu V. Jak zablokujecie tę inwestycję kto pokryje te koszty, które już wydano na projekt i inne prace? - wszyscy mieszkańcy spółdzielni , Ludzie - ta inwestycja musi powstać, bo inaczej za grupkę pieniaczy zapłacimy wszyscy. Nie akceptujcie kolejnych propozycji, ale tu protesty to post factum. Skrzywdzicie nas wszystkich .... 08:35, 26.09.2014


korkociągkorkociąg

17 6

No to ma pecha 09:11, 26.09.2014


Do korkociągaDo korkociąga

10 10

Pecha to będziesz miał i ty, jak inwestycja zostanie zablokowana i wszyscy - również i ty będziesz musiał pokryć poniesione koszty. 18:49, 27.09.2014


Teresa Jurczyńska-OwTeresa Jurczyńska-Ow

25 17

Cieszę się, że sprawa wzbudziła tak żywy odzew i wiele komentarzy. Oznacza to, że problem jest realny i trzeba go po prostu rozwiązać. Z korzyścią dla wszystkich stron. Pragnę tylko przypomnieć, że zgłoszona przeze mnie i poparta przez Radę Dzielnicy inicjatywa dotyczy uchwalenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Powstanie takiego planu umożliwiłoby wypowiedzenie się wszystkich mieszkańców (ci sami mieszkańcy to też członkowie spółdzielni) bez arbitralnego pomijania po uważaniu tego czy innego mieszkańca. Miejscowy Plan to także uwzględnienie potrzeb ludzkich innych niż beton - drzew, parków, placów zabaw, koniecznej liczby miejsc postojowych etc. Ale też i budynków. Wreszcie MPZP pozwoliłby ostatecznie zakończyć wszelkie spory wokół skweru. Na marginesie muszę dodać, że MPZP są wymogiem ustawowym nałożonym na gminę, a brak planów w Warszawie wielokrotnie wytykała np. minister infrastruktury z ramienia PO a niebawem komisarz UE pani Elżbieta Bieńkowska. 23:16, 25.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

19 14

Panie Zięciaku!!! Niech Pan pisze jak naprawdę jest. Grusze nie są pozostałością byłego sadu tylko to są dziczki, pochodzące z samosiewu o czym świadczy fakt, że rosną w kępach a nie pojedynczo. Tego typu grusze rosną na obrzeżach zagajników – skwer jest pozostałością zagajnika, który został podpalony w 1980r. Takie grusze podlegają ochronie również w mieście. 3 najgrubsze osiki (topole białe), niewiele ustępują wymiarami w obwodach pni osice, która rośnie przy ul. Świętokrzyskiej, przy głównym wejściu do budynku Ministerstwa Finansów. Osika ta ma status pomnika przyrody. Dodatkowym walorem trzech najgrubszych osik jest to, że rosną one w kępie, czyli pochodzą z samosiewu. Dlatego są one rozchylone na boki a korony są wykształcone prawidłowo dla drzew rosnących w kępie. To, że zachowała się kępa 3 starych drzew, rosnących obok siebie jest unikatem. Jedna osika, najbardziej wychylona, wymaga podpory a nie wycięcia. 10:37, 26.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

25 13

Panie Zięciaku!!! Niech Pan pisze jak naprawdę jest. Grusze nie są pozostałością byłego sadu tylko to są dziczki, pochodzące z samosiewu o czym świadczy fakt, że rosną w kępach a nie pojedynczo. Tego typu grusze rosną na obrzeżach zagajników – skwer jest pozostałością zagajnika, który został podpalony w 1980r. Takie grusze podlegają ochronie również w mieście. 3 najgrubsze osiki (topole białe), niewiele ustępują wymiarami w obwodach pni osice, która rośnie przy ul. Świętokrzyskiej, przy głównym wejściu do budynku Ministerstwa Finansów. Osika ta ma status pomnika przyrody. Dodatkowym walorem trzech najgrubszych osik jest to, że rosną one w kępie, czyli pochodzą z samosiewu. Dlatego są one rozchylone na boki a korony są wykształcone prawidłowo dla drzew rosnących w kępie. To, że zachowała się kępa 3 starych drzew, rosnących obok siebie jest unikatem. Jedna osika, najbardziej wychylona, wymaga podpory a nie wycięcia. 12:32, 26.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

21 14

Panie Zięciaku! Nie wspomniał Pan o innych gatunkowo drzewach wchodzących w skład liczącego 76 sztuk drzewostanu. Są to oprócz grusz i osik jesiony, brzozy w tym jedna brzoza brodawkowata, lipy, sosna czarna, modrzew, jarzębiny etc. Panie Zięciaku! Dlaczego jest Pan wrogiem przyrody? Dlaczego chce Pan zniszczyć jedyną oazę zieleni na Imielinie w bezmyślny sposób? Dlaczego podejmuje Pan działania wrogie w stosunku do nakazów, jakie nakłada na władze publiczne Art. 74.1,2,3,4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej? Dlaczego nie boi się Pan odpowiedzialności za spowodowanie pogorszenia stanu środowiska o której mówi Art. 86 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej? 13:02, 26.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

członek Spółdzielni członek Spółdzielni

20 25

Jako długoletni członek spółdzielni znam problemy mieszkańców starych i nowych zasobów. Przerobiłam na własnej skórze szerokie akcje wstrzymywania budowy i narażania inwestorów na straty. Regularnie jestem na Walnych Zgromadzeniach. To stała grupa buntowników, która paraliżuje wszystkie inwestycje niezależnie gdzie by nie miały powstać. Ich nikt i nic nie przekona, będą szukać i drążyć i kreować argumenty przeciw inwestycjom podpierając się wszelkimi absurdalnymi argumentami. Drodzy Państwo, słyszałam argument ostatnio odnośnie skwerku - drzewa tzw. pomniki przyrody okazały się być puste w środku i już jest odpowiedź przeciwników - zapewne podlewane są celowo środkami trującymi..... - rzeczywiście wystarczy przejść się po tym terenie - oprócz masy śmieci, butelek i puszek po piwie można znaleźć potwierdzenie na podlewanie drzew regularnie przez lokalnych konsumentów trunków .... 14:28, 26.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

członek SMB Imielinczłonek SMB Imielin

13 18

Szanowni Sąsiedzi,
swojego czasu na Walnym Zgromadzeniu naszej spółdzielni (obecni przeciwnicy oraz zwolennicy) zagłosowali za realizacją Zadania III oraz Zadania V, po czym Zarząd przystąpił do realizacji inwestycji. Rok temu na WZ członkowie zagłosowali przeciw realizacji Zadania IV po czym Zarząd odstąpił od realizacji inwestycji. Szanuję obie decyzje członków o co również Was proszę!
Jeśli podczas demokratycznego głosowania członkowie opowiadają się przeciw to jasne że inwestycji ma nie być, ale jeśli członkowie są ZA to nie rozumiem dlaczego próbują Państwo blokować inwestycje nie szanując decyzji pozostałych członków. Liczę na rozsądek szanownych sąsiadów i zaprzestanie blokowania inwestycji na obecnym etapie.
19:18, 26.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

epikryzaepikryza

13 10

jak to możliwe, że po takich skandalach, jak opisano w reportażu TVN (Embud Atu Owczarek Bogdan), co tu ktoś link podał poniżej - nie tylko ta firma sobie dalej jest, ale rodzina aktywnie działa w ratuszu? 23:27, 28.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~ członek Spółdzieln~ członek Spółdzieln

12 14

Dlaczego wstrzymywane są inwestycje wiedzą Ci co chodzą na Walne Zgromadzenia i wysłuchują wielogodzinnych w większości absurdalnych argumentów. Historię tzw. zwolenników natury: ochrona saren, jeleni, zająców i ... wędrujących jeży znamy bardzo dobrze. Ciekawe, że 30 lat temu były tutaj tereny wyłącznie zielone i zaczęto budować Ursynów i jak rozumiem stosunek do przyrody przeciwników się zmienił? - to jest taka postawa: " ja tu mieszkam i nikomu więcej nie dam!!!" - hipokryzja!!! - nie zależy Wam ani na dobru mieszkańców, ani na dobru przyrody... 09:07, 29.09.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ryszard ZięciakRyszard Zięciak

10 12

Moje wypowiedzi oparte są o pisemne opinie dendrologow. Topola trojpienna była poddana badaniom tomograficznym - stwierdzono, że jest sprochniala i zagraża bezpieczeństwu. Kto weźmie na siebie odpowiedzialność jeśli się przewróci i ktoś poniesie szkody? Państwo? Na skwerze jest około 200 drzew i krzaków, opinia dotyczy wszystkich. Zdecydowana większość topoli jest w złym stanie. Pamiętam teren przed Warchalowskiego (wprowadziłem się 21 marca 1980 roku) co odwazniejsze panie się na nim opalaly. Rosły tam młode drzewa, kepki krzaków a w rowie wzdłuż dzisiejszego chodnika przy ogrodzeniu parkingu biegaly szczury. Nie było żadnego zagajnika tylko udeptana, nierówna ziemia po budowie. Nikt nie chce niszczyć zieleni. Większość drzew pozostanie. Między innymi szlachetne drzewa sadzone przy skarpie drogi wewnętrznej przez mieszkanców klatki pierwszej Warchalowskiego 11 (dzisiejszych przeciwników inwestycji wśród nich nie widzialem). Dezyzja o inwestycji została podjęta na Walnym Zgromadzeniu członków. Demokratycznie. Dlaczego nie chcecie uznać tej decyzji? 12:33, 01.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinMarcin

7 9

Warto zauważyć, że tuż obok, po drugiej stronie bloków, pomiędzy urzędem gminy a kościołem św. Tomasza jest olbrzymi, niezagospodarowany teren gminy, na którym od dawna jest planowany park.
Wszystkie projekty parku – architektury i instalacji oraz uzgodnienia rzeczoznawców są już gotowe. Inwestycja czeka na zrealizowanie, a park nie powstaje, choć zapewne na stworzenie projektów wydano niemałe pieniądze. Radni, a głównie cytowana w państwa tekście pani Teresa Jurczyńska-Owczarek pragnąc dbać o tereny zielone Ursynowa powinna w pierwszej kolejności zająć się sprawą budowy tego parku dla Imielina.
Dlaczego powstanie tak dużej grupy zieleni nie interesuje pani Jurczyńskiej-Owczarek? Być może radni blokujący inwestycję, rozpowszechniający nieprawdziwe informacje i zbierający podpisy przeciwko budowie wśród niezorientowanych osób (w szkołach i przedszkolach!) mają inne, bardziej personalne cele niż ochrona zieleni?? 11:09, 08.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

8 5

Panie Zięciaku! Decyzja o inwestycji została podjęta na Walnym Zgromadzenie członków wbrew §65 Statutu SMB „Imielin”, w którym jest napisane, że „organy Spółdzielni zobowiązane są do każdorazowego konsultowania wszelkich zamierzeń inwestycyjnych z członkami Spółdzielni zamieszkałymi w rejonie tych inwestycji i uwzględnienie ich opinii przy podejmowaniu decyzji”. Opinia na temat inwestycji była zdecydowanie negatywna a mimo to Władze Spółdzielni, w tym również Pan podali pod głosowanie wniosek o rozpoczęcie inwestycji. Wypowiedzi Pana o szczurach i braku zagajnika są niezgodne z prawdą. W trakcie realizacji inwestycji zostanie wycięte 90% najcenniejszego dorodnego drzewostanu i to zdrowego, nie spróchniałego jak stwierdzi Pan i pańscy „dendrolodzy”. 14:23, 11.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec ul. WarcMieszkaniec ul. Warc

8 4

Pani Marcinie! Dlaczego mają stworzyć nowy park od zera na pustym niezadrzewionym terenie? Ile to wszystko będzie nas kosztowało? Budowa parku będzie przecież finansowana z naszych podatków. Kiedy te nowo nasadzone drzewka urosną? Gdzie jest tu logika? Przecież istnieje jeż skwer porośnięty dorodnym zdrowym drzewostanem który ma być w 90% wycięty. A skwer kosztem niewielkich nakładów finansowych może być przekształcony w mały prawdziwy park. Czyżby pieniądz jest ważniejszy niż zdrowie ludzi mieszkający w pobliżu? Ci którzy chcą zniszczyć skwer kierują się bardziej personalnymi celowi niż ochroną zieleni. 14:26, 11.10.2014

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

jacentyjacenty

6 4

ale teren tego skweru to teren spoldzielni, wiec dzielnica nie moze tam inwestowac. 21:35, 12.10.2014


SMSM

0 0

Zdrowie zależy od skweru? 13:58, 23.10.2014


MarcinMarcin

0 5

Myli się pan twierdząc, że za tą raczej słabą zieleń nie zapłacimy. To jest teren prywatny, budowlany. Jeśli miasto ograniczy inwestycje, to z podatków zapłaci wielomilionowe odszkodowanie – z moich i pana. Zamiast za wartościowy park zapłacimy za nieużywany zieleniec, kaprys mieszkańców dwóch bloków. Imielinowi jest potrzebny prawdziwy park, jak przy kościele na Ursynowie, Przy Bażantarni. Długowieczne drzewa, rzeźby, altany, sport, plac zabaw. A nie zieleniec, na którym nikt nie przebywa, przez który ludzie się przemykają, z drzewami owocowymi lub spróchniałymi. Zresztą ten skwer stałby się prawdziwym parkiem gdyby zbudowali Zadanie V. Proszę spojrzeć jak wygląda teraz teren za nowym, Cynamonowym Domem – super. A może na ten zieleniec ostrzy sobie zęby ktoś mający większe wpływy i możliwości niż spółdzielnia? Wtedy skwer zniknie całkiem, budynek będzie dwa razy wyższy a mieszkania będą droższe. Może ten aspekt nie jest brany pod uwagę przez nieświadomie popierających tą „awanturę”? 13:42, 27.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%