Jeszcze przez cztery miesiące w stolicy będziemy płacić ryczałtową opłatę za śmieci, czyli jak dotychczas. Radni poprawili zakwestionowaną przez Regionalną Izbę Obrachunkową uchwałę z października, ale nie zgodzili się, by weszła w życie już od stycznia. Nowa opłata - wg zużycia wody - będzie obowiązywać od 1 kwietnia. Radni PiS chcieli złożyć poprawki obniżające stawkę, ale przewodnicząca do tego nie dopuściła.
RIO zakwestionowało trzy słowa w uchwale o opłatach za śmieci. Radni w październikowej uchwale dali wspólnotom i spółdzielniom wybór, w jaki sposób mogą udokumentować zużycie wody, według którego od 1 grudnia mieszkańcy mieli płacić za wywóz śmieci. Były trzy możliwości: okazanie faktury, korekty faktury lub zgłoszenie stanu licznika głównego.
RIO uznała, że dopuszczalne jest tylko to ostatnie i stwierdziła, że uchwała stołecznych radnych jest nieważna i należy ją poprawić. W czwartek o 17:00 radni zebrali się na nadzwyczajnym posiedzeniu, by to zrobić.
- Mieliśmy wątpliwości prawne co do rozstrzygnięcia RIO, bo nowelizacja ustawy dała radom gmin swobodę ustalenia tych kwestii, ale mimo wszystko jest to drobna zmiana, więc nie rekomendujemy jej zaskarżenia, tylko poprawkę - mówił Michał Olszewski, wiceprezydent odpowiedzialny za gospodarkę odpadami.
Olszewski nie ukrywał, że jest też zaskoczony niedawną skargą Prokuratury Okręgowej na uchwałę, którą uznał za "skrajnie niesprawiedliwą".
- W skardze znalazło się odwołanie do wyroku z Gdańska z 2019 roku nawiązującego do poprzednieo stanu prawnego, sprzed wrześniowej nowelizacji ustawy - argumentował Olszewski i zarzucał prokuratorom, że skarga jest polityczna.
Miasto zaproponowało wykreślenie z uchwały październikowej zakwestionowanych przez RIO trzech słów oraz przesunięcie wejścia w życie opłat wg zużycia wody na 1 stycznia 2021 roku. Wcześniej na wniosek szefa klubu Koalicji Obywatelskiej przegłosowano zamknięcie dyskusji, czemu sprzeciwił się opozycyjny PiS.
- Bądźmy radą, rozmawiajmy, w przeciwnym razie staniemy się wyłącznie maszynką do głosowania - mówił Cezary Jurkiewicz, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w radzie Warszawy.
Mariusz Frankowski z KO chwalił metodę rozliczania śmieci wg zużycia wody. - To metoda rzetelna i szczelna, najbardziej sprawiedliwa społecznie ze wszystkich dozwolonych przez ustawodawcę. To także metoda sprzyjająca oszczędzaniu wody, a więc ekologiczna - ciągnął radny.
PiS krytykował wysokość stawki - 12,73 złotych za zużyty metr sześc. wody, co jest maksymalną stawką określoną w ustawie i najwyższą w Polsce.
- Przyjęliście błędne dane do kalkulowania systemu. Zużycie średnio na mieszkańca 4 metrów sześc. wody wynika stąd, że liczba mieszkańców Warszawy wg GUS jest mniejsza, niż w rzeczytwistości. Więc te 4 metry przyjęte do kalkulacji systemu jest zafałszowaniem - przekonywał Cezary Jurkiewicz z PiS.
- To jeden z powodów, dla który Państwa stawki są wyższe niż w innych dużych miastach - dodawał.
Radni PiS zaproponowali poprawkę: stawka w wysokości 8,80 zł za metr sześc. - Czyli podobnie jak w Szczecinie od nowego roku. To nie stawki naszych marzeń, ale na miarę Waszych kiepskich możliwości, jeśli chodzi o PO, ale osiągalne w innych dużych miastach - dodawał kąśliwie Jurkiewicz.
Opozycja chciała też przyjęcia ryczałtu 3 zamiast 4 metrów sześc. zużycia wody do rozliczania mieszkańców niepodłączonych do wodociągów, bo - zdaniem radnych PiS - nie można mieszkańców karać za to, że nie zostali podłączeni przez MPWiK. Trzecia poprawka radnych PiS dotyczyła wprowadzenia maksymalnej opłaty za wywóz śmieci - 132 złote.
- Opłata jest kompletnie nieograniczona, a ponieważ ma charakter podatku powinna być ograniczona. Powinna być symulacją liczby osób, a nie podwójną opłatą za wodę - argumentował radny PiS.
132 złote wzięło się z pomnożenia obniżonej stawki 8,80 zł przez 3 metry sześcienne wody zużywane przez 5 osób.
- Apelujemy o poparcie tych poprawek, bo są po prostu rozsądne. Wiemy, jacy jesteście, nie oczekujemy cudów, ale może osiągniecie poziom innych wielkich miast - mówił Cezary Jurkiewicz z PiS.
Do prezentacji poprawek PiS nie doszło. Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Jarosław Szostakiewicz zgłosił wniosek o zamknięcie dyskusji, który przegłosowano. A wiceprezydent Michał Olszewski stwierdził, że RIO badała zasadność wysokości stawki i nieruchomości nieobmiarowanych i nie stwierdziła żadnych naruszeń. - Naszym zdaniem korygowanie stawek stałoby w sprzeczności z rozstrzygnięciem RIO - mówił.
Wiceprezydent Olszewski tłumaczył również dlaczego nie można przyjąć stawki maksymalnej. - Ustawa nie daje radzie takiej możliwości. Wspólnota, która ma 400 lokali zapłaciłaby 132 złote. Tak samo jak wspólnota, która ma 100 lokali. A rada nie może ustanawiać opłat między wspólnotami a mieszkańcami - przekonywał.
- Rozmawiajmy! Bądźmy radą! - apelowali radni PiS. Przewodnicząca wyłączyła radnym mikrofony.
- Państwo pukają w dno od spodu, jeśli chodzi o procedowanie pewnych rzeczy - odpowiadał na to Jurkiewicz, komentując niedopuszczenie poprawek PiS, choć trafiły one do biura rady.
Chwilę później przegłosowano wniosek Jarosława Szostakiewicza (KO) o głosowanie bez dyskusji, a wniosek ursynowskiego radnego Michała Szpądrowskiego (PiS) o 10 minut przerwy na konsultacje prawne, odrzucono.
Chwilę później Koalicja Obywatelska przegłosowała również propozycję do uchwały śmieciowej zgłoszone przez miasto, ale z uwzględnieniem zmiany terminu wejścia w życie. Opłata za śmieci uzależniona od zużycia wody wejdzie w życie dopiero 1 kwietnia.
[ZT]16074[/ZT]
Jerzy B. 19:23, 26.11.2020
Walcie sie, dziady. W zyciu juz na PO nie zagłosuję. +200 zl dla 5 osobowej rodziny. Smieci mamy malo i segregujemy, ale mamy sie kapac raz w tygodniu? Co to ma wspolnego z iloscia smieci??? Bandyctwo.
Mam nadzieje, ze prokuratura odpowiednio tym sie zajmie. 19:23, 26.11.2020
Patryk F.19:46, 26.11.2020
Zachowanie towarzyszy z KCPZP PiS na dzisiejszej sesji rady Miasta Stołecznego Warszawy SKANDALICZNE. Pani Przewodnicząca za takie zachowanie powninna ukarać ich karami finansowymi (tak samo jak KCPZP PiS robi w sejmie ) a także wykluczyć ich z 2 kolejnych sesji rady M.St. Warszawy . A jak towarzyszą z KCPZP PiS się coś nie podoba , to po podziale Mazowsza mogą zostać radnymi Miasta Radomia które ma być stolicą nowego Mazowsza . Nikt w Warszawie nie będzie za nimi płakać . Co do powiązania opłaty za śmieci z wodą , tak jak napisał mój przedmówca , zgodne z prawem uchwalonym przez KCPZP PiS w sejmie . Dlatego nie rozumiem dlaczego towarzysze z KCPZP PiS się tak dzhiś pluli aż się zapluli , sami takie prawo wprowadzili . 19:46, 26.11.2020
zeus19:54, 26.11.2020
myślę, że się zasadniczo mylisz, radni PiS wystąpili z bardzo rozsądnymi i oczekiwanymi wnioskami tj. obniżenie stawki za metr3, ustalenie górnej granicy opłat za śmieci , pamietaj POwcu młody: pycha kroczy przed upadkiem 19:54, 26.11.2020
Patryk F.21:15, 26.11.2020
Do Zeus - Wole być POwcem szanującym swój kraj Polskę , Konstytucje , Unię Europejską , Prawa Kobiet i ludzi o innej orientacji seksualnej , uchodżców , innej kulturze i wyznaniu niż PiSowcem nie szanującym niczego i nikogo . Zwłaszcza Konstytucji i prawa Polskiego i UE , chcący zniszczyć co się da i nakraść kasy ile się da , bo PiS wszystko niszczy i kradnie na potęge . Pycha kroczy przed upadkiem to dotyczy nie PO tylko PiSu . To niestety PiS rządzi w Polsce od 5 lat i to PiS wszystko niszczy a nie PO . Nie Odpowiadaj mi na ten wpis , Bo nie będe strzępił sobie języka na PiSowca ani marnował swojego czasu bo nie warto . Żyj sobie w świecie kreowanym przez TVPropaganda 1 ( dziennik telewizyjny ) i TVPropaganda Info . DO NIE WIDZENIA 21:15, 26.11.2020
issaa01:15, 28.11.2020
~Patryk F, akurat jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Niemal cały Ursynow głosował na Trzaskowskiego, w tym ja, ale to nie znaczy, że mam popierac durnowate zarządzenia prezydenta i jego radnych. Od zawsze mowiłam, że oplata śmieciowa nie powinna miec żadnego związku z wodą bo jedno ma się nijak do drugiego. A juz szczególnie obecnie przyjeta przez RIO, że niby dane maja pochodzic "z licznika głównego"! czyli ze co? z całego budynku wielorodzinnego? bo nikt nie bedzie latał i spisywał te indywidualne.... W ten sposób właśnie naliczono mi oplatę ponad 6 m3 od osoby! W mieszkaniu sa 3 dorosłe osoby, korzystajace z wody standardowo. W moim budynku jest także małe przedszkole i kilka firm, które korzystaja z naszego wspólnego śmietnika. Oraz wody. Czyżbym TO JA miala placić za ich smieci, czyli zuzytą wode, wykazana w głównym liczniku?
A co z nadplatami za wode? ktos będzie zwracał takze za smieci? Dziwie sie, że chocby srednio rozgarnieci mieszkancy Warszawy tego nie widzą... 01:15, 28.11.2020
Earthling20:07, 26.11.2020
Domagam się oplaty 23 zl od osoby za posegregowane surowce wtórne jak w Krakowie. Segreguje od 20 lat i mam dość placenia drakonskich stawek za wieloletnie karygodne urzednicze zaniedbania. 18 lat musieliśmy czekać na pojemnik na resztki biodegradowalne. Pozbawiono nas wpolpracy z EKONem, która przez wiele lat ukladala sie wyśmienicie zarowno jako inicjatywa proekologiczna jak i społeczna. Zrobiono wszystko, żeby było źle. Polska przystępując do struktur Unii Europejskiej w 2004r była zobligowana do osiągnięcia wymogu min. 50% recyklingu w 2020r. W Warszawie w przeciwieństwie do Krakowa nie zrobiono nic i teraz przerzuca sie skandalicznie wysokie oplaty na mieszkańców. To jest obrzydliwie niesprawiedliwe, zeby jedna osoba płaciła tyle co trzy. I niesprawiedliwe są również tak wysokie stawki od m3 wody, za którą i tak placimy dużo. Powtarzam: domagam się opłaty 23 zl od osoby jak w Krakowie!!! 20:07, 26.11.2020
q20:40, 26.11.2020
wazne ze hania miala czas na zajmowanie sie kamienica 20:40, 26.11.2020
Kazur22:32, 26.11.2020
Dziękuję za rzeczowy i zgodny z prawdą wpis. Tak gigantyczne opłaty tylko w Warszawie (brak spalarni, Czajka - rozwożenie nieczystości po całym kraju kosztuje). Należy jeszcze dodać głupie inwestycje i wspieranie przez Trzaskowskiego projektów ideologicznych. To wszystko jest opłacane z naszych danin. Szkoda, że w Warszawie mieszka tylu zaczadziałych ludzi. Wypominają sobie, kto za kogo płaci. A problem dotyczy czego innego. 22:32, 26.11.2020
kurkawodna13:16, 27.11.2020
to nie sortuj 13:16, 27.11.2020
Patryk F.21:13, 26.11.2020
Do Zeus - Wole być POwcem szanującym swój kraj Polskę , Konstytucje , Unię Europejską , Prawa Kobiet i ludzi o innej orientacji seksualnej , uchodżców , innej kulturze i wyznaniu niż PiSowcem nie szanującym niczego i nikogo . Zwłaszcza Konstytucji i prawa Polskiego i UE , chcący zniszczyć co się da i nakraść kasy ile się da , bo PiS wszystko niszczy i kradnie na potęge . Pycha kroczy przed upadkiem to dotyczy nie PO tylko PiSu . To niestety PiS rządzi w Polsce od 5 lat i to PiS wszystko niszczy a nie PO .
Nie Odpowiadaj mi na ten wpis , Bo nie będe strzępił sobie języka na PiSowca ani marnował swojego czasu bo nie warto . Żyj sobie w świecie kreowanym przez TVPropaganda 1 ( dziennik telewizyjny ) i TVPropaganda Info . DO NIE WIDZENIA 21:13, 26.11.2020
ollo21:30, 26.11.2020
W ten sposób samotni ludzie dalej będą płacić na pińcetplusów. Może w ogóle polikwidujcie liczniki na wodę i prąd, po co dodatkowe koszty. Od razu zróbcie opłaty ryczałtowe od lokalu, także za korzystanie z windy. Rzygać się chce. 21:30, 26.11.2020
H21:39, 26.11.2020
PiS podnosi podatki w calym kraju. Co wy na to Pisowcy? To dobrze czy niedobrze? 21:39, 26.11.2020
Kazur22:36, 26.11.2020
No cóż, trzeba wesprzeć Polaków w dobie koronawirusa oraz pomóc krajom UE - fundusz odbudowy, wbrew opozycji i jej wyborców, nie spada jak manna z nieba. 22:36, 26.11.2020
H23:11, 26.11.2020
@ kazur - z tego co napisales wynika, ze uwazasz, ze to dobrze, ze podatki PiS podnosi. Rozumiem tez, ze jestes wyborca PiS. 23:11, 26.11.2020
Opłata maksymalna 21:41, 26.11.2020
Podziękowania dla redaktora za szybkie info z sesji. Mimo wszystko myślę że ta uchwała w tym kształcie i tak nie wejdzie w życie. 21:41, 26.11.2020
Nick21:55, 26.11.2020
Tak ci się podoba, że ktoś za twoje śmieci teraz płaci? 21:55, 26.11.2020
Opłata maksymalna 09:35, 27.11.2020
Jeszcze raz podziękowania za szybkie info dla autora, a za śmieci place sam, 65 złotych i na zasiłki dla tzw. biednych też płacę :-) 09:35, 27.11.2020
issaa01:00, 28.11.2020
~Nick, niby kto? 01:00, 28.11.2020
Opłata maksymalna 17:31, 30.11.2020
Jak nas obciążą od kwietnia po 200-300 zł mc za śmieci to niestety referendum trzeba będzie odwoławcze zorganizować i pożegnać się z naszym Rafałem :-( 17:31, 30.11.2020
Nick21:54, 26.11.2020
Szkoda, bo opłata od wody jest sprawiedliwsza, niż durny ryczałt. 21:54, 26.11.2020
Brylant08:57, 27.11.2020
Wytłumacz mi chłopie w jaki sposób ilość wyprodukowanych śmieci może być powiązana z ilością zużytej wody.....równie dobrze można by to połączyć ze zużyciem prądu, gazu, ilością wypalonych papierosów, .....nonsens!! 08:57, 27.11.2020
zeus09:03, 27.11.2020
to jest podatek od zużytej wody, haracz nałożony na mieszkańców, nie ma korelacji pomiędzy zużyciem wody a ilością śmieci a mówienie o oszczędzaniu wody przez ekipę która wylewa fekalia do rzeki to dopiero szczyt cynizmu, ani Hania ani jej godny następca mieli całe lata na podjęcie działań dot. gospodarowania odpadami ale nie zrobili nic, w innych miastach ten problem dawno rozwiązano u nas tragedia 09:03, 27.11.2020
jako12:01, 27.11.2020
@Brylant, @zeus - to wytłumaczcie mi i wszystkim innym, który sposób naliczania opłaty za śmieci, DOZWOLONY W PISOWSKIEJ USTAWIE O ŚMIECIACH jest lepszy od powiązania z wodą? Krytykujecie? Super, a teraz zaproponujcie coś konstruktywnego od siebie. 12:01, 27.11.2020
issaa00:58, 28.11.2020
~ jako, jak to jaki sposób? to najprostsze z prostych rozwiazań - od ilosci zamieszkałych osob. Do znudzenia powtarzam - w Polsce nadal jest obowiazek meldunkowy. Ile osob jest zameldowanych za tyle osob jest oplata.
A nie, że ja przestane się myć, żeby zaoszczędzic na śmieciach.
To tak, jakby ktos naliczył cinp. podatek od nieruchomosci od ilosci zuzytych gaci w ciagu roku - taki sam jest zwiazek. 00:58, 28.11.2020
jako15:22, 28.11.2020
issaa, ja już to gdzieś pisałem, ale powtórzę. Powiązanie opłaty za śmieci z liczbą zameldowanych osób, to bardzo zły pomysł. W Warszawie mieszka i pracuje kilkaset tysięcy ludzi, którzy są zameldowani w swoich wioskach i tam płacą podatki. Do tej pory nie chcieli się meldować w Warszawie i bardzo wysokie opłaty za śmieci ich do tego nie zachęcą. Czyli meldunek wyłącza kilkaset tysięcy osób z płacenia za śmieci. Dalej - w Warszawie jest kilkadziesiąt tysięcy mieszkań wykorzystywanych do najmu krótkoterminowego. Tam nikt nie jest i nie będzie zameldowany, a ruch w interesie (przed pandemią) był bardzo duży. Twój system sprawiłby, że kolejne kilkadziesiąt tysięcy lokali zwolnionych byłoby za opłat za śmiecie. Z drugiej strony są tysiące mieszkań, gdzie jest ktoś zameldowany, ale lokal jest pusty, bo człowiek siedzi np. w Londynie. Według Twojej metody powinien płacić za śmiecie, choć od kilku lat do kosza nie wyrzucił papierka. Jedyny rozsądny sposób to płacenie od ilości zużytego czegoś 15:22, 28.11.2020
jako12:21, 27.11.2020
Kochane pisowskie trolle, kazoorianie i inne niedojdy życiowe karmione prymitywną propagandą tvpis. Tak, macie rację, nowa spalarnia powinna być już dawno zbudowana. To grzech zaniedbania ekip PO rządzących Warszawą. Ale jej nie ma. Obecna pisowska ustawa o śmieciach wyraźnie mówi, że system ma się bilansować finansowo. Tyle ile kosztuje wywóz śmieci, tyle trzeba ściągnąć kasy od mieszkańców. W Warszawie wywóz kosztuje 1,7 mld zł rocznie. Podzielcie to sobie na 2,5 mln mieszkańców i wyjdzie wam ile osoba rocznie musi zapłacić (z niemowlakami). Kiedyś miasto dokładało (z naszych podatków) do opłat za śmieci, teraz nie może. Wiec ruszcie swoje pisowskie pupy na Nowogrodzka, niech zmienia prawo to będzie taniej. Choćby tylko dla Warszawy na czas budowy spalarni. Mogą ulżyć mieszkańcom. Zrobią to? A może macie inne pomysły, które można wdrożyć JUŻ, by obniżyć koszty systemu lub/i opłaty mieszkańców? Konkrety proszę, a nie durne bicie piany. 12:21, 27.11.2020
zeus13:08, 27.11.2020
tragiczny finał projektu warszawskiego ratusza - kozy umierały w męczarniach z głodu i chorób, Czajka - fekalia do Wisły, strefa relaksu - w spalinach na placu bankowym, zaniechanie problemu odpadów, wymieniać jeszcze czy już wystarczy??? 13:08, 27.11.2020
jako13:13, 27.11.2020
@zeus - ale co ty wymieniłeś?? jaki to ma związek ze śmieciami?? 13:13, 27.11.2020
zonk13:26, 27.11.2020
ma jeden zasadniczy związek 13:26, 27.11.2020
jako?14:10, 27.11.2020
a będziesz mniej tajemniczy i oświecisz nas? 14:10, 27.11.2020
issaa00:55, 28.11.2020
~ jako, ma zasadniczy zwiazek - atrybutem Zeusa jest piorun...he he.. 00:55, 28.11.2020
Małgorzata Cempel-Zg14:26, 27.11.2020
System opłaty za odpady na podstawie zużytej wody został podyktowany brakiem możliwości ustalenia ilości osób zgłoszonych do opłat. Spółdzielnie i wspólnoty nie mogą lub nie chcą tych ilości weryfikować.Stawka prawdopodobnie nie została rzetelnie skalkulowana i przeanalizowana, Poza tym pomimo wprowadzenia Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku .... ilość produkowanych odpadów stale wzrasta między innymi dlatego, że brak jest opakowań zwrotnych, podstawowe artykuły spożywcze pakowane są w plastik, do tego zwiększyła się sprzedaż internetowa ( dodatkowe kartony i folie).Brak instalacji do przetwarzania posegregowanych przez mieszkańców surowców wtórnych, które powinny być odbierane bezpłatnie tak jak przy współpracy z Ekonem. 14:26, 27.11.2020
jako15:02, 27.11.2020
Kalkulacja stawki: 2,5 mln mieszkańców Warszawy x 4 m3 (średnie miesięczne zużycie wody na mieszkańca) x opłata 12,73 zł/m3 (maksymalna opłata dozwolona ustawą) x 12 m-cy = 1,526 mld zł. Roczny koszt obsługi śmieci to 1,7 mld. Mimo zastosowania minimalnej stawki nadal brakuje do ustawowego obowiązku zbilansowania kosztów systemu. Jedyne co można zrobić to zmniejszać koszty systemu w Warszawie (spalarnia, choć nie tylko) lub zmienić ustawę śmieciową tak, by to wprowadzający produkty na rynek płacił za wprowadzone śmiecie (opakowania itp.). Producent koszty te przerzuci oczywiście na klientów, ale wówczas każdy będzie płacił tyle, ile śmieci kupi. Nieważne na jakiej powierzchni mieszka, ile zużywa wody, ile ma dzieci, czy żyje eko czy inaczej. 15:02, 27.11.2020
demi18:45, 27.11.2020
Ostatnio, z powodu covida wyrzucamy niemal wszystkie opakowania natychmiast po powrocie z zakupów. Jasno widac, ze jedno wyjście do sklepu = pełen kosz, czyli ze 90% domowych śmieci generuja samoobslugowce i ich wielkie opakowania na... 100 g wędliny lub wielki plastyk na jedna polędwiczkę czy dwa udka. Najbardziej śmieciotwórcze sa dyskonty, które chcą sprawić wrażenie niskiej ceny, wiec do wieeeelkiego opakowania z dwóch warstw: kolorowa tekturka + plastyk wkladaja jak najmniej produktu (zwykle 100 lub 80 gram). Najlepiej wypadają małe sklepy, bo obsługa pakuje towar w papier. Potrzebna jest presja społeczna i rządowa na sieci, żeby opakowanie NIE mogło byc większe niz max. 5-7% jego objętości zawartości. Inaczej możemy sobie segregować ' ad usranam mordam', nic to nie da. Będziemy drogo płacić, trzymać pieć pojemników na odpadki, a oni będą pakować w.... coraz większe opakowania. 18:45, 27.11.2020
P.12:13, 28.11.2020
Opłaty za wywóz śmieci powinny w większym stopniu obciążać handel, przede wszystkim handel internetowy. Większość śmieci, to opakowania. 12:13, 28.11.2020
jako15:26, 28.11.2020
@P - dlatego opłata powinna być od ilości śmieci wprowadzonych do obiegu. Ale tego pisowska ustawa nie przewiduje. Nie, bo nie. Niech samorządy dużych miast rządzonych przez PO podnoszą opłaty i wkurzają ludzi - taka strategia. 15:26, 28.11.2020
P.12:04, 28.11.2020
Szacunki zużycia wody przyjęte przez władze Warszawy nie uwzględniają tego, że przez ostatni rok wszyscy pracują i uczą się w domu. Ludzie też mniej czasu spędzają poza domem, mniej wyjeżdżają, więcej gotują w domu, itd. Wody zużywa się ok. 30 % więcej niż w ubiegłych latach. Opłaty za śmieci naliczane przy tym zużyciu i takich stawkach to będzie dramat. Jeżeli ktoś w KO nie oprzytomnieje i ludziom naliczą wspólnoty opłaty według tych stawek to po następnych wyborach w Warszawie będzie rządził kto inny. Opozycja już się cieszy. 12:04, 28.11.2020
jako15:25, 28.11.2020
tak, masz rację, ale czy to nie oznacza przy okazji, że w domach produkują więcej śmieci? Zamiast obiadu czy kanapki w pracy - obiad w domu. Zamiast kawy w pracy - kawa w domu. Ale też zamiast codziennie nowej koszuli w pracy - zużyty dres w domu, co obniża ilość zużytej wody na pranie. Więc ciężko powiedzieć. Jednym zużycie wody wzrosło, innym spadło, jedni produkują więcej śmieci, inni mniej. Chyba nie ma uniwersalnej reguły. 15:25, 28.11.2020
P.13:32, 30.11.2020
Tylko, że akurat wzrost ilości odbieranych odpadów miasto uwzględniło w kalkulacjach dotyczących nowych zasad. Prognozy kosztów są sporządzone poprawnie a prognozy przychodów nie uwzględniają faktu, że ludzie w 2020 r zużywają więcej wody. Oczywiście dla miasta przychody większe od prognozowanych to nic złego, ale dla ludzi oznacza to dramatyczny wzrost kosztów - znacznie większy od zakładanego przez władze miasta. 13:32, 30.11.2020
Rafik13:47, 30.11.2020
Administruję 13:47, 30.11.2020
Rafik13:56, 30.11.2020
Administruję Wspólnotą Mieszkaniową, gdzie radiowo jest odczytywany licznik MPWiK na koniec każdego miesiąca. W Warszawie pewnie jest jakieś 10 % takich liczników. Dlaczego po akceptacji przez Wspólnotę nie doliczać pozycji śmieci do faktury MPWiK i przekazywać tę część kwoty z automatu odpowiednim organom zajmującym się śmieciami. Taki system byłby dokładny (bez manipulacji) i prosty (bez składania deklaracji- tylko oświadczenie o sposobie naliczania). 13:56, 30.11.2020
Rafik14:45, 30.11.2020
Wypełniając deklarację nową zamiast 80 m3 wody zużytej miesięcznie mogłem wyliczyć średnią za 6 miesięcy ok.52 m3 (od 1kwietnia do 30 września) 14:45, 30.11.2020
Sąsiad4919:29, 26.11.2020
31 31
I naprawdę wierzysz, że gdyby rządził PiS w Warszawie to płacilbys mniej? System niestety - zgodnie z prawem uchwalonym zresztą przez PiS między innymi - musi się finansować itp. Ale oczywiście nieco znieczulony 500+ itp. zmiękczaczami elektorat tej organizacji mafijnej tak myśli. Współczuje naiwności! 19:29, 26.11.2020
Nick21:58, 26.11.2020
27 19
Teraz jedna osoba samotna płaci 65 złoty, mimo, że produkuje mało śmieci. Co jest złego w tym, że twoja pięcioosobowa rodzina zapłaci 200 złoty? 21:58, 26.11.2020
issaa01:27, 28.11.2020
5 1
~Nick, to jest złego, że mojej 3-osobowej dorosłej rodzinie wyliczono, na podstawie "licznika głównego", ponad 230 zł/mies. Statystycznie powinnismy zuzywac połowę tego. I pewnie wiecej nie zuzywamy. Te wyliczenia są spod dużego brudnego palucha i tyle. Dane, jesli juz, powinny pochodzic z MPWiK (faktur) a nie SM czy wspolnot.
01:27, 28.11.2020
issaa01:54, 28.11.2020
5 1
i jeszcze...radzę wczytać sie w ustawę...To jest oplata naliczona z licznika głównego budynku czyli np.. bedziemy placić również za WODE TECHNICZNĄ, np. do mycia klatek schodowych. CO ma wspolnego mycie klatek schodowych ze śmieciami? przeciez sprzataczka nie wyrzuca ŻADNYCH smieci do smietnika. U mnie właśnie umyto garaże...i ta woda wejdzie w moja oplate smieciową! Bedziemy płacic także za nieszczelną instalacje tp. Naprawde..jak mozna cieszyć sie z takiego durnowatego systemu oplat..chyba tylko ktos z IQ na poziomie ameby widzi w tym "sprawiedliwosc". 01:54, 28.11.2020