Ponad 40 naruszeń prawa - nieprawidłowe parkowanie czy handel w miejscu niedozwolonym - stwierdziła Straż Miejska w ciągu zaledwie dwóch weekendów istnienia bazarku na dawnej pętli autobusowej przy Płaskowickiej. "Otwarty Ursynów" wzywa służby do monitorowania targowiska. Podobny postulat ma burmistrz Robert Kempa, którego zarząd zgodził się ostatnio na rozlanie się bazarku poza ogrodzenie pętli.
Brak miejsc parkingowych wokół nowego bazarku daje się we znaki nie tylko kierowcom. Jak już pisaliśmy, sąsiedzi z bloków przy ul. Benedykta Polaka narzekają na rozjeżdżone trawniki i rozlewanie się targowiska poza ogrodzenie pętli wydzierżawionej kupcom przez miasto.
- To jest do chol...ry niepodobne, co oni nam tu zrobili. Jak my tu chcieliśmy parkować, to natychmiast dostawaliśmy mandaty - skarży się pani Mirosława z bloku przy Polaka 1 i pokazuje nam nielegalnie parkujące auta wzdłuż Płaskowickiej.
- W bardzo krótkim czasie funkcjonowania bazarku straż miejska odnotowała ok. 30 zdarzeń w jego rejonie. Interwencje funkcjonariuszy dotyczyły: nieprawidłowego postoju pojazdów na chodniku, skrzyżowaniu i parkowania w rejonie znaku B-36, postoju i zatrzymania na trawniku, handlu w miejscu niedozwolonym, osób nietrzeźwych, zanieczyszczania drogi - mówi Katarzyna Dobrowolska ze Straży Miejskiej.
Interwencje strażników zakończyły się nałożeniem 1 mandatu karnego, udzieleniem 4 pouczeń oraz wszczęciem 38 czynności zmierzających do ustalenia i ukarania sprawców wykroczeń pod ich nieobecność.
"Otwarty Ursynów": Więcej patroli i podział bazarku
To co się dzieje każdego weekendu przy Płaskowickiej, nie podoba się działaczom "Otwartego Ursynowa", którzy walczyli o zachowanie pętli oraz wskazanie kupcom z "Dołka" innej lokalizacji. Teraz stwierdzają, że ich czarne scenariusze potwierdziły się.
- Działalność prowadzona na terenie pętli nie posiada zaplecza parkingowego, czego efektem są zachowania kierowców sprzeczne z prawem o ruchu drogowym. W minione dwa weekendy na porządku dziennym było wjeżdżanie na dzikie miejsca parkingowe autem przez przejście dla pieszych i chodnik, parkowanie na trawniku, czy jazda chodnikiem - mówi Piotr Skubiszewski, przewodniczący OU.
Ugrupowanie zaapelowało do instytucji miejskich, policji, sanepidu i straży miejskiej o monitorowanie sytuacji wokół bazarku. Wezwało też burmistrza do zorganizowania spotkania w tej sprawie, proponując także podział bazarku na trzy targowiska - jedno przy pętli, drugie na parkingu przy ratuszu, a trzecie - przy Arenie Ursynów.
- Stworzenie trzech tymczasowych targowisk zaspokoi potrzeby kupców i klientów, będzie mniej uciążliwe dla ludzi mieszkających przy proponowanych tymczasowych targowiskach – zostanie rozładowane jednorazowe natężenie kupujących w jednym miejscu - czytamy w oświadczeniu "Otwartego Ursynowa".
Zielone światło na handel poza pętlą
Problem rozlewającego się bazarku oraz chaosu parkingowego najwyraźniej dostrzegła także dzielnica, bo burmistrz Robert Kempa również zwrócił się do policji i straży miejskiej o objęcie dawnej pętli szczególnym nadzorem.
- Nie ma naszej zgody na rozjeżdżanie samochodami zieleni miejskiej, niewłaściwe parkowanie i inne zachowania zagrażające bezpieczeństwu w okolicy bazarku – mówi Kempa i dodaje, że napisał apel jeszcze zanim uczynili to działacze OU.
Jednak zarząd dzielnicy Ursynów sam przyczynił się do rozlewania się targowiska. 21 marca podjął uchwałę o przeznaczeniu gruntu od strony al. KEN pod targowisko. Chodzi o 758 metrów kwadratowych, za opłatą 5 zł netto za m. kw. miesięcznie. Kupcy mogą wykorzystać ten teren tylko w marcu i kwietniu, pod warunkiem m.in. nieniszczenia chodników oraz zieleni, uprzątnięcia terenu w godzinę po zakończeniu handlu, a także zakazu wjazdu samochodów.
Skąd taka hojność wobec bazarku? - Stowarzyszenie kupców ma roszczeniową postawę, a niestety zarząd jej ulega, nie jest to dla mnie zaskoczenie - komentuje Piotr Skubiszewski.
- Do urzędu wielokrotnie wpływają podobne wnioski, zawsze analizuje je Wydział Mienia. W tym wypadku wpłynęły dwa wnioski stowarzyszenia kupców. Przychyliliśmy się do jednego z nich. W drugim była propozycja dzierżawy na trzy lata, ale postanowiliśmy, że na razie nie będziemy go rozpatrywać. Najpierw zobaczymy, czy kupcy wypełniają warunki umowy w marcu i kwietniu - odpowiada burmistrz Robert Kempa.
Czy dojdzie do proponowanego spotkania w sprawie podziału bazarku na trzy lokalizacje?
- Mam nadzieję, że stowarzyszenie "Otwarty Ursynów" wypracuje z kupcami tę propozycję. Chętnie zapoznam się ze szczegółami, i zorganizuję spotkanie wnioskodawców i handlowców - deklaruje Robert Kempa.
Natomiast dopytywana przez nas o dodatkowe patrole Straż Miejska, odpowiada, że bazarek już jest objęty monitoringiem funkcjonariuszy, więc w najbliższym czasie, w przypadku łamania prawa przez kierowców czy handlujących, należy spodziewać się kolejnych interwencji.
Chaos komunikacyjny wokół bazarku jest też w niesmak samym kupcom. Małgorzata Siarkiewicz, prezes Stowarzyszenia Kupców-Inwestorów Giełdy "Na Dołku" w ostatniej rozmowie z Haloursynow.pl zapewniała, że "robi wszystko, by uciążliwości dla mieszkańców ul. Polaka było jak najmniej". Jak dodała, problemy z nielegalnym parkowaniem powinny skończyć się wraz z przejęciem terenu wzdłuż alei KEN, gdzie mają powstać nowe miejsca postojowe.
Wniosek o udostępnienie kupcom pasa drogowego będzie wkrótce ponownie rozpatrywany przez Zarząd Dróg Miejskich. Przeciwko temu protestują mieszkańcy z Komitetu Obrony Terenów Zielonych przy ul. Benedykta Polaka oraz "Otwarty Ursynów", które chcą się do niego dołączyć w charakterze strony.
GDZIE MOGĄ HANDLOWAĆ KUPCY ZGODNIE Z UCHWAŁĄ ZARZĄDU DZIELNICY? (źródło: uchwała zarządu z 21 marca 2018 r.)
[ZT]9400[/ZT]
0
0
0
0
0
0
to ja18:35, 29.03.2018
Jestem sprzedającym i popieram pomysł podziału . To co mamy to armagedon. 18:35, 29.03.2018
Wojtek18:51, 29.03.2018
Burmistrz jest ślepy nie widzi obrzydliwego ogrodzenia przesuwanego przez kupców. Od Płaskowickiej jest pofalowane, pokrzywione, zardzewiałe. Dlaczego Burmistrz nie wezwie kupców do udostępnienia mieszkańcom dostępu do przystanków przez bazarek. Mówi się o likwidacji barier architektonicznych, a tutaj są same bariery. NA mieszkańców nasłał Straż Miejską natomiast w wekendy Straż Miejska była bierna, sprawdzała tylko dowody opłat za zajęte miejsce. 18:51, 29.03.2018
_gonzo19:14, 29.03.2018
Hahaha..... Dziesiątki samochodów zaparkowanych na zakazie (B-36),jeżdżących po pasach i chodniku, zaparkowanych na trawnikach i tak przez 4 dni ( 2 weekendy) i tylko 1 mandat!!
Jakaś służba się nieźle tym ośmieszyła :) 19:14, 29.03.2018
kufel19:25, 29.03.2018
bo to lenie a nie służba 19:25, 29.03.2018
Małgosia19:17, 29.03.2018
Chyba nie zrozumiałam. Otwart Ursynow skarży się na chaos z parkowaniem i protestuje przeciwko parkingowi który chcą urzadzic kupcy??? Przecież to obłuda!!! 19:17, 29.03.2018
rob10:49, 30.03.2018
@ Małgosiu, a jak się miewa Twoje centrum paździerza ? pracujecie dzisiaj ? 10:49, 30.03.2018
Zadowolona 19:41, 29.03.2018
Co za bzdura z tym podziałem bazarku , ludzie co to proponują wogole nie mają pojęcia o handlu. Tysiącom ludzi odpowiada klimat tego bazarku i nie uszczęśliwiajcie Ich na sile , ponadto uważam, że super komponuje się z blokami z PRL-u. 19:41, 29.03.2018
Wojtek20:32, 29.03.2018
Zadowolona kompromitujesz się . 20:32, 29.03.2018
Lina21:46, 29.03.2018
Wojtek bredzisz. 21:46, 29.03.2018
rob10:47, 30.03.2018
@Lina - przecież Wojtek naprawdę bredzi 10:47, 30.03.2018
Hrabia20:01, 29.03.2018
Dobre!
Trzy razy Bangladesz zamiast jednego syfu w jednym miejscu. Fajne te propozycje. No do kompletu mozna jeszcze sciagnac tu jakichs Cyganow (fajne miejsce na koczowisko to skwerek kolo wejscia do metra na Kabatach). W sumie noclegownia dla bezdomnych na parterze w ratuszu tez by sie przyjela, a zamiast Kopy Cwila warto urzadzic spalarnie odpadow. Po co sie ograniczac do trzech "bazarkow"? 20:01, 29.03.2018
Mieszkanka KEN22:18, 29.03.2018
Ja bym jeszcze kolo Multikina zaproponowala wysypisko śmieci. 22:18, 29.03.2018
Wojtek22:52, 29.03.2018
Oj nie bo przy wejściu do metra stoi burmistrz pali papierosy i gada przez telefon to by mu śmierdziało. 22:52, 29.03.2018
Bodzio00:39, 31.03.2018
Na przeciwko straży pożarnej przy Pileckiego Burmistrz puki co zafundował nam wytwórnię asfaltu 00:39, 31.03.2018
artek20:40, 29.03.2018
Wywalić ten syf poza miasto!!! Inna sprawa, że tyle wsi sprowadziło się na Ursynów, że dla nich to swoiski klimat więc będą protestować ;( 20:40, 29.03.2018
Karol20:59, 29.03.2018
Skubiszewski składa bardzo sensowną propozycję, ona pozwala wszystkim wyjść z twarzą - kupcom i Kempie. Inaczej oprócz armagedonu dla mieszkańców, będzie armagedon także dla nich. 20:59, 29.03.2018
Julia21:04, 29.03.2018
Coś mi się wydaje, że Kempa to interweniował, aby Straż Miejska, nie interweniowała. Raczej tak to wyglądało. 21:04, 29.03.2018
_gonzo21:47, 29.03.2018
ja nabrałem pewności, że tak jest kiedy sam kilkukrotnie w sprawie burdelu na około bazaru prosiłem o interwencje SM. Interwencja się odbywała ... albo i nie. A jak się już odbyła to zazwyczaj po czasie ok 3-4h od momentu zgłoszenia. Patrole spokojnie przejeżdżały obok łamiących przepisy ale nic nie robili. Zawsze mieli inne ważniejsze zgłoszenie.
Dla niedowiarków proponuje prosty test zrobić w weekend handlowy bazaru:
widząc łamiących przepisy kierowców zadzwonić na SM, zgłosić im interwencję i włączyć stoper. Przy okazji proponuje zaopatrzyć się w kartkę by móc zapisywać liczbę mijających nas patroli nie podejmujących interwencji :) 21:47, 29.03.2018
Cham z Pragi21:12, 29.03.2018
A dlaczego ten material laduje w dziale "Warszawa"? 21:12, 29.03.2018
Mieszkanka KEN22:05, 29.03.2018
Jak byłam kilka lat temu w Bułgarii, to stwierdziłam, że Polska jest o poziom wyżej, bo dba o przestrzeń publiczną- chodniki, trawniki, klomby z kwiatami, ogólny ład. Burmistrz Kempa przekonał mnie, że sie myliłam. Święta z pobojowiskiem po poprzednim bazarku i dziadowskim obecnie. W Sercu Ursynowa. Dziękuję. 22:05, 29.03.2018
Anna22:24, 29.03.2018
Chyba żartujecie z tym podziałem bazaru na 3,4 części?
Jabłka kupię przy Płaskowickiej, po zioła będę szła pod arenę, po ryby pod urząd dzielnicy, po pieczarki dokąd? Może na Kabaty? A jajka i czosnek? A kapcie, rajstopy, skarpety? Może koło l'eclerca?
Pomysłodawcom życzę opamiętania w tym niezwykle radosnym działaniu na niwie społecznej, bo dochodzimy do absurdów. Może lepiej znaleźć inne zajęcie na zagospodarowanie nadmiaru wolnego czasu? 22:24, 29.03.2018
Wojtek22:49, 29.03.2018
Anno, zioła kupisz na poczcie, a majtki i skarpety w rybnym. Po co ci bazar. 22:49, 29.03.2018
Mycha09:13, 30.03.2018
po zioła do dealera, lepiej będzie się pisać na HU 09:13, 30.03.2018
emeryt23:15, 29.03.2018
Nie dziwie się, nikomu a szczególnie pracownikom UD Ursynów, którzy to biora pieniądze za prace i nic poza tym przykłady parkowanie aut na chodniku przy urzędzie czasem nie możną przejść czy dojście do metra Imielin od strony Gandhi chodnik powykrzywiany od lat , kopica ziemi obok i nikt nie widzi, jeździ SM, policja i co? 23:15, 29.03.2018
joe08:27, 30.03.2018
Czy ktoś może wie gdzie podział się Pan z wędlinami, dawna lokalizacja wejście od ronda i stał w alejce prawej, na przeciwko busa z rybami. Miał zacny pasztet z gęsi, kiełbasy i szynki 08:27, 30.03.2018
sanepid11:17, 30.03.2018
Ponoć zapasy mu się skończyły na pasztet. W tym roku późno bociany przylatują. Co do innych wędlin i kiełbas to w Wólce pod Warszawą ostatnio był nalot i mięsa z nielegalnego źródła ponoć brakuje. Smacznego :-) życzę 11:17, 30.03.2018
Spec15:20, 30.03.2018
Przez przypadek zjadł swoja wędline - padline i teraz dogorywa w swojej wsi pod grójcem 15:20, 30.03.2018
Jędrek22:05, 30.03.2018
Pan Pasztet dostał miejscówkę w rogu sekretariatu burmistrza. Zresztą sporo kupców jest poupychanych w różnych miejscach urzędu. Taka polityka władz, ponoć o te miejscówki ratuszowe dla handlarzy prosił ktoś z radnych. 22:05, 30.03.2018
qwr11:11, 30.03.2018
Wybory się zbliżają, będzie okazja rozliczyć burmistrza i radnych za ten skandal z bazarem. 11:11, 30.03.2018
Mieszkanka KEN 11:44, 30.03.2018
Droga Redakcjo! Czy można prosić, żeby tak ładnie na planie zaznaczyć, jaki teren zielony od ZDM-u chce bazar wzdłuż KEN, aby obudzić mieszkańców KEN 51-57 i pokazać im co będą mieli przed oknami. A pozostali mieszkańcy wzdłuż reprezentacyjnej ulicy Ursynowa. 11:44, 30.03.2018
Spec15:17, 30.03.2018
Handlarze nadal nielegalnie sprzedają wprost z parkingu przy braci Wagów ... Od tej pory każdy taki pacan będzie miał straż miejska na grzbiecie. Apeluje do innych mieszkańców pobliskich bloków aby też dzwonili gdzie trzeba inaczej nie pozbędziemy się nigdy tych natrętów uprzykrzających życie normalnym mieszkańcom. 15:17, 30.03.2018
to ja17:02, 01.04.2018
Normany to ty jesteś tylko , że inaczej . 17:02, 01.04.2018
Mila20:15, 30.03.2018
A więce może czy ten pan, który sprzedawał wraz z córką buty i kapcie w blaszaku z południowej strony tu też będzie sprzedawał? 20:15, 30.03.2018
Jędrek 22:07, 30.03.2018
Państwo od butów dostali miejscówkę w kadrach ratusza. Zresztą sporo kupców jest poupychanych w różnych miejscach urzędu. Taka polityka władz, ponoć o te miejscówki ratuszowe dla handlarzy prosił ktoś z radnych. 22:07, 30.03.2018
R2D207:34, 31.03.2018
Dobry tekst! 07:34, 31.03.2018
KEN11:34, 31.03.2018
No i się zaczęło, jak rozjeżdżali teren wspólnoty KEN 49 to Pan Burmistrz nie zabierał głosu. Ciekaw jestem jak do działań tych Panów z PO na Ursynowie odniesie się Pan Trzaskowski, kandydat PO na Prezydenta Warszawy. Przy takiej postawie PO na Ursynowie chyba nie ma czego szukać. 11:34, 31.03.2018
Wojtek15:18, 31.03.2018
KEN To jest pozorowane działanie burmistrza nie w obronie mieszkańców tylko swojego kolegi radnego i prezesa bazaru Karczewskiego. Chroni bazar a mieszkańców ma gdzieś. Dzisiaj była akcja SM bardzo życzliwa dla bazarowiczów. 15:18, 31.03.2018
Jacek14:11, 31.03.2018
Trochę mnie śmieszy cała ta histeria... Gdy budowano przez Ursynów metro, to rozpierdaka była chyba trochę większa, prawda? I jakoś się to przeżyło i teraz jest dobrze. Przecież cała ta afera jest wywołana podobnym kataklizmem - budową przez Ursynów obwodnicy. Zaczekajcie z tymi aferami i krzykami, aż skończą i wszystko się unormuje. Trawa odrośnie, bez obaw. Wszyscy żyjemy w wielkim mieście, a to się wiąże z różnymi niedogodnościami, by nie powiedzieć - z upierdliwością. Liczę tylko na to, że projektanci owego mitycznego "parku nad tunelem" wygospodarują jakiś schludny, ładny teren na przyszły bazar - ze zgrabnymi, kolorowymi pawilonami, straganami, zielenią i inną małą architekturą. 14:11, 31.03.2018
Spec14:56, 31.03.2018
A ja liczę że jednak bazar zostanie zmieciony z powierzchni Ursynowa raz na zawsze. 14:56, 31.03.2018
Mieszkanka KEN18:01, 31.03.2018
Jeszcze tylko brakowaloby rozwalajacychsie pasiakow i dostawczakow w parku linearalnym.... Mieszkając w mieście moge liczyć się z budową drogi, autobusami etc, ale liczę tez na zadbane, estetyczne otoczenie, trawniki, klomby z kwiatami, A nie syfiasty dziadostwo w SAMYM centrum!!! 18:01, 31.03.2018
to ja17:11, 01.04.2018
Dlaczego Pan Artur i Marek pozostawiają swoje namioty rozstawione a inni sprzedający muszą wszystko ze sobą zabierać ? Zasady są jasne i określone dla wszystkich - po handlu wszystko jest zabierane ze sobą . Czy panowie Artur i Marek są lepsi od innych i obowiązują ich inne prawa ? 17:11, 01.04.2018
Wojtek19:11, 01.04.2018
Nie tylko pozostawiają namioty ale jeszcze samochody rzęchy, które są magazynami. 19:11, 01.04.2018
to ja20:47, 01.04.2018
Może te namioty są niepotrzebne albo wręcz pozostawione celowo aby drażnić mieszkańców Polaka ? Kupcy dostali notkę w której jest zapis o kategorycznym zabieraniu wszystkiego po handlu w niedzielę . 20:47, 01.04.2018
38 14
Wydaje mi się, że gdyby były 2-3-4 mniejsze miejsca, to i kupcy by zarobili, i mieszkańcy Ursynowa zrobiliby zakupy świeżych owoców i warzyw i do tego okoliczni mieszkańcy nie mieli tak uciążliwego sąsiedztwa. 18:41, 29.03.2018