Zamknij

Bałagan wokół budowy "Zakątka Cybisa". Mieszkańcy mają już dość

09:20, 02.07.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 16:38, 02.07.2021
Skomentuj KW KW

Budowa "Zakątka Cybisa" wciąż budzi emocje wśród okolicznych mieszkańców. Tym razem chodzi o remont drogi osiedlowej.

Trwająca od prawie 10 lat inwestycja przy ul. Cybisa budziła i cały czas budzi wiele kontrowersji. Wciśnięty na siłę pomiędzy istniejące bloki "Zakątek Cybisa" to przykład patodeweloperki. Dziwnym zbiegiem okoliczności inwestor dostał pozwolenie od miasta - tuż przed uchwaleniem planu miejscowego - który nakazywał zachowanie skweru. Ratusz tłumaczył, że nie można było już dłużej zwlekać z wydaniem pozwolenia. 

Najbardziej poszkodowani budową nowego osiedla są lokatorzy bloku przy Dunikowskiego 8. Wielu z nich od początku opowiadało się przeciw budowie, a po jej rozpoczęciu wielokrotnie składali skargi w tej sprawie i toczyli batalie sądowe. Wszystko na nic. 

- My już nawet nie protestujemy, bo jesteśmy zmęczeni tym wszystkim. Z prawnego punktu widzenia nie byliśmy nawet stroną w tej sprawie. Chcemy, żeby to się po prostu już skończyło - stwierdza pani Edyta.

Budowa nowego osiedla trwa już wiele lat. Po drodze zbankrutował deweloper Włodarzewska S.A., co wstrzymało prace i zakonserwowało bałagan. Nowy inwestor Profubud, który przejął budowę, wznowił roboty. Teraz inwestycja jest już na półmetku i wydawało się, że będzie już tylko z górki. Nic bardziej mylnego. Tym razem kością niezgody pomiędzy mieszkańcami bloku przy Dunikowskiego 8 a wykonawcą inwestycji - firmą Profbud - okazał się remont tamtejszej drogi wewnętrznej.

- Ten remont jest uciążliwy, tak jak i cała budowa. Gdyby jej nie zniszczyli, to teraz nie musieliby remontować. Nie mogę nawet podjechać pod blok. Ponadto zablokowali jedyną klatkę z podjazdem dla wózków - mówi pan Tadeusz.

Jedziesz, jedziesz i... nie przejedziesz

Według mieszkańców to właśnie obsługujące budowę samochody ciężarowe doprowadziły do złego stanu uliczki ciągnącej się od ul. Barwnej do wyjazdu pomiędzy blokami przy Sosnowskiego 4 i 6, nieprzystosowanej do tak ciężkich pojazdów. Profbud posiada jednak stosowne pozwolenia na korzystanie z niej.

Mieszkańcom przeszkadza również niedostateczne oznakowanie zatoru. Znaki ostrzegające przed remontem pojawiają się dopiero tuż przed zamkniętym odcinkiem. Od strony Barwnej nie jest to wielki problem. Jednak do strony Sosnowskiego trzeba pokonać długi kawałek drogi, by przekonać się, że się nie przejedzie. Nieświadomi przebudowy kierowcy mogą mieć natomiast problem z zawróceniem - uliczka jest dosyć wąska, a po jej bokach często stoją zaparkowane samochody.

- Zgodnie z powszechnie obowiązującymi zasadami oznakowania miejsc robót oraz organizacji ruchu znaki informujące o prowadzonych pracach ustawiane są przed planowaną realizacją danego odcinka robót (na 5 dni przed startem rozpoczęcia prac). Taki odstęp czasowy pozwala na zapoznanie się z obecną organizacją ruchu, postępem robót oraz znalezieniem alternatywnej drogi dojazdu - przekonuje Patrycja Świentczak, rzecznik Profbud.

Przy wjeździe pomiędzy blokami przy Sosnowskiego 4 i 6 nie ma żadnego znaku ostrzegającego przed remontem.

"Nas też usuną?"

Mieszkańcy zauważyli również, że podczas remontu wykonawca poszerzył jezdnię, przy okazji zabierając kawałek terenu należący do spółdzielni. Ucierpieć na tym miała również tamtejsza zieleń - rosnąca w pobliżu topola została kilka dni temu wycięta.

- Wycięli drzewo i wcinają się wgłąb trawnika przy bloku. Teren miasta kończy się dużo wcześniej. Jak zapytałam w spółdzielni, dlaczego wycięli drzewo, to mi tylko powiedzieli, że była zgoda na jego usunięcie. Może na usunięcie nas też mają zgodę? - pyta pani Maria.

Droga rzeczywiście zostanie poszerzona. Jednak - jak przekonują pracownicy SMB "Jary"- z korzyścią dla mieszkańców.

- Ulica jest poszerzana po to, aby stworzyć dodatkowe miejsca parkingowe - mówi Karol Dubielecki, administrator bloku przy Dunikowskiego 8.

Nie wiadomo jednak, czy miejsca te zostaną zabezpieczone, aby korzystać z nich mogli tylko mieszkańcy spółdzielni. Natomiast kwestia wyciętej topoli jest całkowicie niezwiązana z trwającym remontem.

- Topola musiała zostać usunięta ze względu na jej stan zdrowotny. Wniosek w tej sprawie złożyliśmy w listopadzie zeszłego roku, a zgodę otrzymaliśmy w kwietniu. To, że wycinka miała miejsce teraz, to zwykły zbieg okoliczności. W zamian posadzone zostaną dwa nowe drzewa - przekonuje Anna Głowacka z SMB "Jary".

Zapewnia również, że nic więcej nie zostanie wycięte. Zaś przebudowa drogi nie grozi pozostałej w tym miejscu zieleni - wykonawca zamontował ekrany korzeniowe dla pobliskich drzew.

"Gorzej niż na Marszałkowskiej"

Największą bolączką mieszkańców jest jednak nieustający hałas. Zwłaszcza teraz w okresie letnim, kiedy otwieranie okien jest na porządku dziennym. Zaś remont drogi tuż pod blokiem przy Dunikowskiego 8 tylko przybliża jego mieszkańcom nieprzyjemne dźwięki.

- Nie można wytrzymać tego hałasu. Nie ma chwili spokoju. Poza tym mają pozwolenie na prace od 7 rano, a o 6 słychać już, jak wrzeszczą i walą na tej budowie. I tak do późnego wieczora - zauważa oburzona pani Maria.

Mieszkańcy wielokrotnie już podnosili problem hałasu. Tak samo wykonawca wielokrotnie zapewniał o swojej dobrej woli i staraniach o zminimalizowanie negatywnych skutków trwającej budowy. W przypadku godziny, od której mogą być prowadzone prace, rzeczywiście istnieje porozumienie między Profbud a SMB "Jary". Jednakże - jak przekazują przedstawiciele spółdzielni - działa ono na zasadzie sąsiedzkiej umowy i jej przestrzeganie zależne jest od pracowników budowy.

W tym miejscu lokatorzy bloku przy Dunikowskiego 8 mają za złe spółdzielni, że ta nie walczy dostatecznie o ich interes. Najwięcej pretensji mają do prezesa SMB "Jary", do którego - jak podkreślają - nie da się nawet dostać.

- Zrobili sobie z tej spółdzielni twierdzę i nikogo do niej nie wpuszczają. Łatwiej się już chyba dostać do jakiegokolwiek ministerstwa. Popodpisywali jakieś porozumienia i nie wiadomo, o co chodzi. A co próbuję dodzwonić się do prezesa, to sekretarka mówi, że ten jest na jakimś spotkaniu - stwierdza oburzona mieszkanka.

Zdaniem pracowników spółdzielni mieszkańcy mają możliwość rozmowy, a nawet spotkania z prezesem - wystarczy zadzwonić i umówić się na konkretny termin. Ponadto od 9 czerwca można już bez problemu załatwić sprawę w siedzibie SMB "Jary". Do tej pory było to niemożliwe ze względu na covidowe obostrzenia.

"Dopiero się zacznie"

Podzielony na etapy remont drogi potrwa do 30 listopada. Dotyczyć będzie jedynie części drogi należącej do miasta - na odcinku od ul. Barwnej do wjazdu na budowę obok bloku przy Dunikowskiego 8. Bez zmian natomiast pozostanie dalsza część uliczki należąca do SMB "Jary", którą pojazdy budowy na podstawie porozumienia ze spółdzielnią mogą poruszać się od stycznia tego roku.

Natomiast zakończenie budowy całego "Zakątka Cybisa" planowane jest na I kwartał 2022 roku. Zdaniem lokatorów bloku przy Dunikowskiego 8 zakończenie budowy to dopiero początek ich problemów.

- Tak naprawdę to wszystko się dopiero zacznie, kiedy wprowadzą się tu ludzie. Setki rodzin, każda będzie chciała zrobić remont, będzie zwożenie materiałów i masa samochodów, których nie będzie gdzie parkować - stwierdza mieszkanka.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(18)

SąsiadSąsiad

15 5

Oj chyba nasz były burmistrz Guział, miałby wiele do powiedzenia w temacie Zakątku Cybisa 10:17, 02.07.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pik1pik1

8 0

Niestety zgodę na wielką budowę bloków na trzysta mieszkań wydał duży Ratusz w imieniu prezydent Warszawy, czyli HGW. 01:00, 03.07.2021


reo

KwintoKwinto

17 0

kasa kasa kasa... 10:21, 02.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hahahahahaha

15 16

To chyba dobrze, że będzie lepsza, wygodniejsza droga? Bo czegoś nie rozumiem 11:44, 02.07.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

KronikKronik

17 7

Wydaje się, że mieszkańcy starych bloków nie mogą nadal pogodzić się z tym, że w środek zacisznego osiedla wrzucono im przeskalowany, wielki blok mieszkalny. Teraz jednak ta szersza, lepsza droga jest dla nich korzystna bo te setki ludzi wraz samochodami i tak się sprowadzą i będzie się tam żyło zupełnie inaczej. Pozostaje współczuć. 12:17, 02.07.2021


GosiekGosiek

14 4

Dodajmy, że to mały wycinek drogi, reszta bardzo wąska. Korki będą, jak się patrzy. 13:45, 02.07.2021


hahahahahaha

10 7

@kronik Pora pogodzić się z rzeczywistością, tym bardziej że mieli już na to kilka lat. Każdy chciałby mieć wolny teren przed okami ale to była jednak prywatna działka, święte prawo właściciela sprzedać ja deweloperowi. Wszystko jest zgodnie z prawem. Ja bym się cieszył na ich miejscu, że ciągnącą się tyle lat budowa wreszcie się kończy! 12:06, 03.07.2021


UooUoo

21 3

może przypomnijcie jak to było z tą inwestycją, jak to w ostatnim dniu przed uchwaleniem planu zagospodarowania w gangsterski sposób wydano zgodę na tę inwestycję, rękoma pani Walz i jej urzędników 12:48, 02.07.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GośkaGośka

11 10

Uoo zapomniałeś/łas dodać do tej listy niejakiego guziała pisowskiego dupowłaza. 13:42, 02.07.2021


ToamszToamsz

11 2

matko, to osiedle zostało zaprojektowane i nie przewidziano tam takich bloków, przecież to osiedle zostało już zabudowane 40 lat temu! Cały plac trząsł się od dzieciaków, było gdzie wyjść. Współczuję! 22:31, 02.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pakopako

9 4

Problem dopiero powstanie gdy do tych 300 mieszkań będzie jeździło kilkaset aut mieszkańców, gości, dostawców... 01:02, 03.07.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

AnatolAnatol

7 7

Dostawców nie będzie bo blok nie ma parteru usługowego. Okoliczne bloki 7 lub 10 pięter wiec wydaje się, że Zakątek nie jest jakoś szczególnie większy, raczej wpisuje się w okolice 11:59, 03.07.2021


pa-kopa-ko

5 2

Parking dla nowych 300 mieszkańców będzie w środku osiedla, dla obecnych w większości jest na zewnątrz. A dostawcy to np. kurierzy, remontowcy, zakupy wyposażenia itp. To 100 % wzrost ruchu na wewnętrznej uliczce. Może warto też pomyśleć o światłach na styku Cybisa z Barwną. 12:11, 03.07.2021


AnatolAnatol

10 5

@pa-ko skoro tak to trzeba się cieszyć, że deweloper zrobił porządna drogę dojazdowa. Nie rozumiem negatywnego wydźwięku tego artykułu w takim razie. To co było wczesniej w ogóle ciezko było nazwać droga 12:49, 03.07.2021


Stanisław AniolStanisław Aniol

3 3

Proponujē na wzór "CZD"uczynić z tego budynku po-mnik ku czci prawych o sprawiedlieych rządów pani Gronkirwicz Waltz.Kto jest za,niech naciśnie guzik i podniesie ręke,ze skierowanym ku dołu kciukiem. 01:26, 03.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HeheszekHeheszek

4 9

Miasto się rozwija. Dziady morda w kubeł. Kempa to dobry burmistrz. Uczciwy człowiek. Konkurs na dyrektora Ursynowskiego Centrum Kultury Alternatywy nie był ustawiony. 08:30, 03.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RomekRomek

1 0

Kolejny blamaż prezesa SMB Jary Pawlaka. 23:34, 29.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ABCDE.....ABCDE.....

1 3

Współczuję obecnym mieszkańcom. Ta budowa to coś okropnego. Jak można mieszkać w takim wielkim i szkaradnym bloku? Ciekawe ilu jest chętnych na to paskudne miejsce? W okolicy wszystko zostanie popsute. A gdzie sklepy dla tego przyszłego dziadostwa? W okolicy w sklepach już teraz jest ciasno. Gdzie szkoły itp.
To wstrętny blok. Wstyd tam mieszkać. Jary wstyd. To jest obrzydlowe co tu będzie. 23:28, 30.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%