Zamknij

Słowacki bywał w Ursynowie. I go nawet opisał! "Maleńka wioseczka"

11:23, 08.10.2023 Redakcja Haloursynow.pl
Skomentuj SK SK

"Śliczny starego Ursynów, zarosły wielkimi drzewami, bardziej do dzikiego lasu, niż do ogrodu podobny" – tak Ursynów w listach do matki opisywał Juliusz Słowacki – jeden z najwybitniejszych polskich twórców epoki romantyzmu. W pierwszej połowie XIX wieku poeta był gościem w majątku Juliana Ursyna Niemcewicza. 

Julian Ursyn Niemcewicz - postać nierozerwalnie związana z Ursynowem. To tu mieszkał i tworzył, a od jego imienia wzięła się nazwa naszej dzielnicy. Niesamowicie prawy człowiek, o niezmiernie ciekawym życiu, zakochany w swoim majątku, w którym często odwiedzali go twórcy. Więcej o Niemcewiczu i jego opisach Ursynowa można przeczytać w naszym artykule.

Słowacki wielkim poetą był... i gościł w Ursynowie!

W końcu sierpnia 1830 roku posiadłość Niemcewicza odwiedził Juliusz Słowacki wraz z Tomaszem Potockim, co w liście do swojej matki szczegółowo opisał twórca "Kordiana". Słowacki nieco obawiał się wizyty w Ursynowie, ponieważ był niepewny tego, jak zostanie przyjęty przez Niemcewicza, który był "przez kobiety zepsuty". 

Poeci wyszli z pojazdu a tam...

W wielu miejscach małe widać łąki, na których wybiera paszę jedyna krowa Niemcewicza, z tej krowy, jak mi sam mówił, ma dwa grosze przychodu na tydzień

- opisuje Juliusz Słowacki. 

Ursynów oczami pisarza widziany był jako "maleńka wioseczka", która leżała "o milę od Warszawy – za Mokotowem".

Wydanie "Wyboru listów Juliusza Słowackiego, Część I", Warszawa 1911 r.

Czas na Ursynowie goście spędzali w małej altance z kory, w której wszyscy odwiedzający zazwyczaj pisali wiersze pochwalne dla Niemcewicza. 

Żadnego jednak napisu nie widać, bo je staruszek zdzierać każe przez skromność - pisze Słowacki.

To właśnie w tym miejscu młody wówczas poeta przeczytał Julianowi Ursynowi Niemcewiczowi fragment tragedii "Mindowe":

- Przed końcem drugiej sceny wykrzyknął głośno: "Ach, czemuż tej tragedyi grać nie można!". Ten wykrzyknik bardziej mnie pochlebił, niż wszystkie potym dawane pochwały – relacjonuje Słowacki.

Zdaniem poety, Ursynów był idealnym miejscem do tworzenia...

Szczęśliwy, kto może tak pisać, jak Niemcewicz, słodko i przyjemnie, bez trawienia się własnym ogniem; szczęśliwy, odpocznie na starość w tak cichym domku, wtenczas, gdy na grobach młodszych od niego ludzi traw porastać będzie mówił do Potockiego Słowacki.

Później usiedli po obu stronach Niemcewicza i... podano herbatę z pasztetem na zimno!

[ZT]14869[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%