Jedyny na Ursynowie otwarty basen - w Parku Kultury w Powsinie został właśnie zamknięty do odwołania. Ktoś pomylił toaletę z niecką pływalni. Woda została zanieczyszczona fekaliami.
- Zostaliśmy zmuszeni do zamknięcia basenu kąpielowego do odwołania. Powodem jest nieodpowiedzialne zachowanie jednego użytkownika, który pomylił toaletę z niecką basenu. Do wody dostały się fekalia - informuje Park Kultury.
Do zdarzenia doszło podczas normalnego funkcjonowania basenu. Jeden z korzystających wypróżnił się do wody, administratorzy natychmiast zainterweniowali. Wyprosili użytkowników i zamknęli obiekt do odwołania.
- Basen będzie mógł być ponownie otwarty po wykonaniu dezynfekcji wody oraz uzyskaniu pozytywnego wyniku ich badań. Przepraszamy za wszelkie niedogodności i prosimy o korzystanie z pozostałych basenów odkrytych na terenie Warszawy tj. basenu przy ul. Inflanckiej i w Parku Szczęśliwickim - informują pracownicy basenu.
To pierwsza taka sytuacja na basenie w Powsinie. Obiekt będzie zamknięty prawdopodobnie przez kilkanaście najbliższych dni.
Powsińskie kąpielisko to jedyny otwarty basen na Ursynowie. Czynny jest codziennie w okresie letnim od czerwca do końca sierpnia. Ma wymiary 25x12,5 m i głębokość od 1,0 - 1,90 m. Woda zasilająca basen pochodzi z własnego ujęcia i jest uzdatniana.
[ZT]12778[/ZT]
Marta Wojtek16:38, 09.07.2018
Rozumiem z ten ktos zaplaci za wmiane wody itp? 16:38, 09.07.2018
Buba16:58, 09.07.2018
No sorry ale co za debile jakiś! Właśnie jutro wybieralismy się z rodziną na basen a przy yego półgłówka nie pójdziemy teraz. Żeby go tak jakaś zaraża dopadła! 16:58, 09.07.2018
widziałem18:43, 09.07.2018
no wziął i się zesrał... 18:43, 09.07.2018
zieeew18:44, 09.07.2018
Matejka? 18:44, 09.07.2018
Prysznick20:58, 09.07.2018
Jak by nie nawalił do basenu, to i tak nie miałoby to znaczenia. Połowa użytkowników basenu (nie tylko tego) nie myje ciała pod przed wejściem do wody, wypłukując swoje obsrane odbyty dopiero w niecce basenowej. Niektórzy potrafią być tak bezczelni, że już na basen przychodzą ubrani w kąpielówki. A my potem w tej zupce pływamy. Smacznego! 20:58, 09.07.2018
issa02:02, 10.07.2018
no, przepraszam...ja nie plywam.
W ogole nie wchodze do wody, szczegolnie tam, gdzie "plażują" janusze i grażyny.
Dodam tylko, ze niedawno byłam nad morzem z dziewczyną z prowincji (nie napisze gdzie) i ona wprost powiedziala, że "chce jej sie siku i idzie do morza".
Tak, że... 02:02, 10.07.2018
Ursynowianin09:42, 10.07.2018
@issa - fajną masz dziewczynę... 09:42, 10.07.2018
kazoora11:06, 11.07.2018
Issa, wszystkie morskie stworzenia załatwiają się do tej wody. Nawet do krystalicznie czystej wody w górskim źródełku defekuje jakaś żaba. Twoja dziewczyna pewnie jest spod znaku ryby. 11:06, 11.07.2018
1121:04, 12.07.2018
issa - przeciez gdzie by nie zrobiła to i tak by trafiło do morza. Więc tylko skróciła drogę... 21:04, 12.07.2018
Zły porucznik22:12, 09.07.2018
Ktoś naprawdę od bardzo niedawna w mieście. 22:12, 09.07.2018
pytek22:12, 09.07.2018
czy wypróżniający poniesie koszty wymiany wody, dezynfekcji i braku wpływów z biletów? 22:12, 09.07.2018
Legionista22:31, 09.07.2018
Wolne sądy!!! Konstytucja! Demokracja!
Panie muzykancie Dziegier zaspiewać nam coś o sądach :) 22:31, 09.07.2018
Obi23:22, 09.07.2018
Ktoś z Konstancina zapewne... 23:22, 09.07.2018
wit-to14:53, 17.07.2018
Teraz każdy krzyczy o wolności, demokracji - więc "róbta co chceta", także do i w basenie. 14:53, 17.07.2018
ghtfctr16:31, 01.08.2018
To jest norma w Polsce, nawet jezeli kalu nie widac to tylko dlatego ze jest wymieszany z woda, moczu jest tyle, ze baseny polskie smierdza jak pisuar. 16:31, 01.08.2018
Zieeeew10:07, 10.07.2018
3 3
Tylko na tyle cię stać? Żenada, żenada... 10:07, 10.07.2018
karol08:46, 12.07.2018
0 2
Nie, to czaskowsky. 08:46, 12.07.2018