Zamknij

Będzie ciszej i bezpieczniej. Na Poleczki trwa wymiana ekranów

06:59, 18.12.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 10:35, 18.12.2019
Skomentuj AŁ

Ekrany akustyczne ciągnące się wzdłuż ulicy Poleczki będą jak nowe. Robotnicy wymieniają stare i zniszczone elementy. Mieszkańcy nie mogą doczekać się końca robót i przetestowania ich efektu, zwłaszcza, że kosztowały miliony złotych.

To co dzieje się od początku października wzdłuż Poleczki trudno nazwać remontem. To wygląda jak budowa od podstaw. Na całej długości ulicy, począwszy od Puławskiej aż do wjazdu na wiadukt zdemontowano mocno wyeksploatowane, zardzewiałe i pełne ubytków ekrany akustyczne. W ich miejsce powstają nowe, które mają  chronić okolicznych mieszkańców przed nadmiernym hałasem, emitowanym przez ruch drogowy. 

- Nawet człowiek nie zdawał sobie sprawy, jak duża jest różnica, dopóki nie rozebrali starego ekranu. Wstyd się przyznać, że narzekałem wcześniej na hałas, a teraz marzę, żeby znów taki był. Bo teraz to trudno żyć w ciągłym huku. Nie będzie oczywiście idealnie, ale znośnie - mówi pan Jakub, który mieszka w okolicy ruchliwej drogi.

Było niebezpiecznie

Prowadzący prace Zarząd Dróg Miejskich tłumaczy, że ekrany od dawna wymagały gruntownej naprawy. Nie tylko dlatego, że gorzej tłumiły hałas. 

- Były skorodowane i mogły wypaść na ulicę. Stwarzało to bezpośrednie zagrożenie zarówno dla pieszych jak i przejeżdżających obok samochodów. Nowa konstrukcja jest stalowa, panele w środku są wypełnione wełną mineralną - wyjaśnia Karolina Gałecka z ZDM.

Wymienione lub naprawione zostaną również stalowe słupy, wsporniki i belki oraz zniszczone podstawy żelbetonowe. Montowane elementy są zabezpieczone antykorozyjnie i odporne na warunki atmosferyczne. Koszt wymiany 2 tys. metrów kwadratowych ekranów akustycznych wzdłuż ul. Poleczki to 3,2 mln złotych. Prace mają się potrwać do końca roku.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

JaroJaro

8 5

Mnie zastanawia tylko jedno: przecież Poleczki nie była budowana 30 lat temu. Niecała dekada wystarczyła, żeby ekrany "były skorodowane i mogły wypaść na ulicę" i to tak, żeby "stwarzało to bezpośrednie zagrożenie zarówno dla pieszych jak i przejeżdżających obok samochodów"? Dziwne... 11:23, 18.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

onaona

8 5

po co tam te ekrany? pieniądze wyrzucone w błoto, milion mozna przeznaczyć na coś pilniejszego 12:14, 18.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BalbinaBalbina

4 4

Na Karczunkowskiej , na wiadukcie powinny być ekrany. Pierwsze, nowe - nie reanimowane. Jak na razie jest syf i wodorosty. 14:19, 18.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AresAres

1 0

Chyba nawet nie minęło 10 lat odkąd poszerzyli Poleczki i je tam postawili 12:16, 21.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zwykły obserwatorzwykły obserwator

0 0

Kolejne okazja do odwirowania kasy. Komando Burmistrza ma głowy do interesu. Ciągła wymiana znaków drogowych to też niezły pomysł. 09:22, 03.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%