Przy ulicy Kokosowej, w betonowym kręgu, został uwięziony bezdomny. Na miejscu pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej ze specjalistyczny sprzętem.

Strażacy na początku musieli wyciąć drzewa i krzaki, tak żeby zyskać dostęp do bezdomnego. Później dwóch ratowników założyło lekkie ubrania chemiczne oraz aparaty ochrony dróg oddechowych. Miało ich to chronić przed tym, co mogli zastać w środku.

Strażacy wyjęli prowizoryczne drzwi i dostali się do środka. Wyciągneli mężczyznę i ułożyli go na desce ratowniczej. Bezdomny został przebadany przez pogotowie i przewieziony do szpitala.