Bezmyślność kierowców - nie odśnieżają samochodów

Kierowcy nie odśnieżają porządnie swoich samochodów. Nie są świadomi tego, że stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Podczas zimowej, śnieżnej aury, na naszych ulicach możemy spotkać mnóstwo nieodśnieżonych pojazdów. Kierowcom nie chce się odgarnąć śniegu nawet z przedniej szyby. Usuwają go za pomocą wycieraczek. Mają nadzieję, że to wystarczy, a to wielki błąd! 

- W przepisach nie ma konkretnego zapisu, który określałby kary za nieodśnieżenie samochodu co nie oznacza, że nie możemy nałożyć mandatu na takiego kierowcę. Wykroczenie podpinamy pod artykuł 66 kodeksu drogowego. Mówi on o tym, że pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę – odpowiada Robert Opas z biura prasowego policji.

- Ujmując to inaczej – nieodśnieżony samochód stwarza zagrożenie na drodze. Po pierwsze dlatego, że śnieg który sypie się z pojazdu, ogranicza widoczność innym kierującym. Po drugie: odmarzające od samochodu lodowe czapki spadając na ulicę, mogą uszkodzić inny pojazd lub doprowadzić do kolizji. Kierowcy nieodśnieżonych samochodów mogą zostać ukarani mandatem od 20 do 500 złotych, w zależności od stopnia zaśnieżenia. Jeżeli zdarzy się taka sytuacja, że kierowca nieodśnieżonego samochodu będzie sprawcą wypadku lub kolizji, może otrzymać podwójny mandat i dodatkowo punkty karne – wyjaśnia Opas.

Spadające bryły lodu z samochodów są częstą przyczyną kolizji. Zanim więc wyruszymy na drogi nieodśnieżonym samochodem, warto pomyśleć o bezpieczeństwie swoim i innych. Odśnieżenie auta nie zajmuje wiele czasu. Wystarczy kilka minut, aby zdjąć całą pokrywę śnieżną. W odśnieżonym samochodzie będziemy mieli większą widoczność i nie będziemy narażali innych kierowców na niebezpieczeństwo.