Kilku mieszkańców Ursynowa skarżyło nam się, że biblioteki nie chcą przyjmować książek. Pracownicy bibliotek odpierają zarzuty i wskazują, że jest wręcz przeciwnie. Do tego stopnia, że na książki zaczyna brakować miejsca!

W wypożyczalni nr 127 przy Braci Wagów książki są zawsze mile widziane. Pod warunkiem, że są dostarczane w godzinach pracy biblioteki i nie są brudne lub zapleśniałe - zapewniają pracownicy. 

Rzecz jasna biblioteki nie są w stanie płacić za przyjmowane książki, ale w momencie, kiedy komuś np. w spadku zostaje duży księgozbiór, albo nagła przeprowadzka czy potrzeba powiększenia przestrzeni w mieszkaniu zmuszają do pozbycia się książek – zawsze lepiej jest oddać książki do biblioteki niż np. wyrzucić je na śmietnik.

Jak więc wygląda czytelnictwo na Ursynowie?

W ostatnich czasach głośno zrobiło się w temacie nieczytania książek przez Polaków. Wydawałoby się więc, że chęć pozbywania się książek mogłaby się stać wodą na ten młyn. A jednak mamy w tej kwestii dobre wiadomości!

Mieszkańcy Ursynowa czytają chętnie i dużo. Wspomniana wcześniej biblioteka cieszy oko wyładowanymi regałami, a panie, które tam pracują informują, że dziennie do biblioteki przychodzi 200 osób. Przy wejściu do biblioteki znajduje się też regał z książkami po 1 zł i wszystko wskazuje na to, że ludzie chętnie po nie sięgają.

Problemy do rozwiązania

Jedynym problemem, na który można narzekać jest brak miejsca na nowe książki. Pracownicy zapewniają jednak, że i to da się rozwiązać, bo wkrótce pojawić ma się więcej placówek. Tymczasem biblioteki oferują inne udogodnienia: książki można oddawać do biblioteki nawet poza godzinami pracy – wystarczy skorzystać z urządzenia o nazwie Bibliobox.