Zamknij

"Brawa" dla drogowców! Muszą przyjechać trzeci raz

15:37, 05.02.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 15:58, 06.02.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Ponad miesiąc mieszkańcy Ursynowa musieli czekać na interwencję drogowców. Chodzi o załatanie zapadliska w poprzek ulicy Anody. Wcześniej zalepiono tylko połowę dziury.

O absurdalnym postępowaniu drogowców pisaliśmy jeszcze w grudniu ubiegłego roku. W poprzek ulicy Rodowicza Anody, na wysokości SGGW, utworzyło się spore zapadlisko jezdni. Było zagrożeniem dla kierowców, którzy tracili tu przyczepność, a ich samochody podskakiwały jak na trampolinie.

Postępowanie drogowców było zaskakujące - zamiast załatać całą dziurę, zakleili ją tylko na szerokości jednego pasa. Zapadlisko na pasie lewym zostało nietknięte. Interweniowaliśmy w tej sprawie w Zarządzie Dróg Miejskich. Obiecano nam, że naprawa jezdni będzie wykonana jak najszybciej.

Ponad miesiąc czekaliśmy na załatwienie sprawy, ale wreszcie się udało. Drogowcy dotarli na miejsce feralnego zapadliska i załatali je. Jakość wykonania prac pozostawia jednak wiele do życzenia. 

Dlaczego drogowcy kazali na siebie tak długo czekać?

- Warunki atmosferyczne jakie ostatnio panowały, nie były sprzyjające do wykonywania takich prac naprawczych. Kiedy pogoda się ustabilizowała, naprawiliśmy jezdnię – komentuje Adam Sobieraj, rzecznik ZDM.

Niesprzyjająca pogoda nie jest w tym wypadku żadną wymówką. W grudniu śnieg nie padał, a temperatury były na tyle sprzyjające, że można było przeprowadzać prace naprawcze. Najwyraźniej drogowcom nie spieszyło się, aby zadbać o bezpieczeństwo kierowców.

Ponadto asfalt, którym zostało załatane zapadlisko został nałożony od niechcenia. Wyraźnie uwidaczniają to nasze zdjęcia. Rzecznik ZDM nie odpowiada za jakość wykonanej naprawy, ale obiecuje poprawę.

- Nie wiem dlaczego to zapadlisko zostało naprawione w tak fatalny sposób, ale skontaktuję się z Zakładem Remontów i Konserwacji Dróg. Poproszę o ponowny przyjazd na miejsce i poprawę łaty - obiecuje Sobieraj.

Widać niełatwe jest naprawienie czegoś raz, a porządnie. Drogowcy będą zmuszeni do przyjazdu na ulicę Anody po raz trzeci.

[ZT]396[/ZT]

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

kickskicks

0 0

No i to jest wlasnie polska specjalnosc. Partactwo w tym kraju ma sie wyjatkowo dobrze... 19:52, 05.02.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

rychorycho

0 0

To bałwany. Słów brakuje, niestety śmiać się pozostaje 21:12, 06.02.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

matmat

0 0

a mnie interesuje skąd to zapadlisko się tam wzięło? latami jezdnia była gładka, aż tu pod koniec zeszłego roku zrobił się poprzeczny rów. wiadomo co było przyczyną? 09:48, 08.02.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%