Na 7 dni budowniczy Południowej Obwodnicy Warszawy zamykają przejazd ulicą Kokosową. W następnych tygodniach mieszkańców tej okolicy czekają kolejne utrudnienia.
Front robót w rejonie Nowoursynowskiej jest skromniejszy niż na pozostałych odcinkach budowy POW, ale powoli zaczyna się to zmieniać. Już w najbliższy piątek, 13 lipca od ok. 10:00 do 20 lipca drogowcy zamkną przejazd ulicą Kokosową. Dojazd z Wilanowa (ulicą Orszady) do ul. Nowoursynowskiej będzie możliwy przez ul. Imbirową. Zmieniono tam organizację ruchu, odwracając kierunek jazdy samochodów. Odpowiednie znaki już informują o zmianach.
- Zamknięcie odcinka Kokosowej związane jest z budową nowego ciepłociągu, który będzie przechodził pod tą ulicą - informuje firma Egis Polska Inżynieria, która nadzoruje prace.
[FOTORELACJA]2971[/FOTORELACJA]
Ponad tydzień temu, w miejscu rozebranych czworaków przy Nowoursynowskiej rozpoczęła się także budowa tymczasowej drogi dojazdowej, która w przyszłości umożliwi kierowcom dojazd do posesji położonych przy tej uliczce i przejmie obsługę rucho do Rosoła. Blisko 120-metrowe przedłużenie ul. Płaskowickiej jest już wyasfaltowane, powstały też chodniki. Całość wygląda tak, jakby był to już docelowy fragment ul. Płaskowickiej-bis, którą Astaldi musi wybudować w ramach kontraktu z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Ale tak nie jest.
Jak mówi Jolanta Stawiarska z Egis Polska Inżynieria, jest to ulica tymczasowa, która zostanie udostępniona kierowcom podczas kolejnych utrudnień w ruchu w tym rejonie budowy. Drogowcy zapowiadają, że pojawią się one w następnych wakacyjnych tygodniach, choć ul. Kokosowa ma być wówczas przejezdna. O szczegółach dowiemy się na tydzień przez wprowadzeniem zmian.
[FOTORELACJA]2973[/FOTORELACJA]
A kiedy fragment Kokosowej przy rozebranej stajni SGGW zostanie już na stałe zajęty przez budowlańców Południowej Obwodnicy Warszawy? Przypomnijmy, leży on w miejscu, gdzie przebiegać będzie tunel obwodnicy - parę metrów dalej, ze skarpy trasa ekspresowa będzie wychodzić na wiadukt.
Jak informuje Jolanta Stawiarska z firmy Egis Polska Inżynieria, ogrodzenie tego terenu to kwestia wielu miesięcy.
- To nie jest bliska perspektywa, nie stanie się to w najbliższym miesiącach. Jest opóźnienie związane z przejęciem terenu pod czworakami. Wykonawca przerzucił więc front robót na inne odcinki - mówi Stawiarska.
Niedawno Astaldi zajęło skwer kpt. Zygmunta Pawlaczyka i zrównało go z ziemią. Teraz trwa tam przygotowywanie gruntu do budowy ścian szczelinowych.
Na razie nie ma żadnych informacji na temat odcięcia ul. Lanciego i Braci Wagów od ul. Płaskowickiej. Przypomnijmy, Astaldi zdecydowało się w obu tych miejscach na zmianę technologii przeniesienia instalacji kolidujących w budową tunelu. Zamiast wykopów, zastosowano przeciski pod ulicami. Dzięki temu odcięcie obu ulic nie było potrzebne.
- Jak na razie też nie ma takiej konieczności. Wykonawca chce jak najdłużej utrzymać przejezdność tych ulic, idąc na rękę mieszkańcom - powiedziała Joanta Stawiarska z Egis Polska.
Nie dla POW!13:43, 12.07.2018
Potrzebny jest zdecydowany sprzeciw mieszkańców i organizacji walczących o ochronę środowiska dla dalszej budowy tej fabryki smogu, drgań i hałasu. Tym bardziej, że przechodzi przez środek warszawskiego osiedla mieszkaniowego! 13:43, 12.07.2018
andrzej listonosz21:27, 12.07.2018
17 47
Nie bo Nie.Nic nie robić.Nie budować,nie pracować tylko ptaszki i żabki hodować i gołębie dokarmiać w okresie letnim.Zastanów się cymbale otym NIE dla POW.Nie dla wieśniaków i cymbałów którzy nie widzą dalej niż własny nos.Pozdrawiam wszystkich NIE. 21:27, 12.07.2018
Cynik09:15, 13.07.2018
17 42
Czy mieszkańcy nie wiedzieli że kupują mieszkania przy samej,planowanej od dziesięcioleci obwodnicy?
Zachowujesz się jak mieszczuch ze słomą w butach, który kupił dom na wsi i nasyła policję na rolnika który o świcie lub w nocy prowadzi prace polowe (bo musi). Nie podoba się obwodnica to się wyprowadź. Miasto musi się rozwijać a obwodnica spowoduje zmniejszenie korków na innych mostach i drogach dojazdowych. 09:15, 13.07.2018