
Budowa Relaksowej (SK)
W następny wtorek, 15 maja dzielnica zamknie skrzyżowanie ul. Rosoła, Wąwozowej i Relaksowej. Tydzień później kierowcy będą już mogli jeździć nową Relaksową i Rosnowskiego. To kolejna zmiana planów.
Od kilku miesięcy trwa przebudowa ul. Relaksowej, od niespełna miesiąca przejazd tą ulicą jest zablokowany - drogowcy na zlecenie dzielnicy budują tu drugą nitkę jezdni. Zamknięta jest również ul. Rosnowskiego, którą jeżdżą kierowcy z Powsina czy Konstancina.
Burmistrz Robert Kempa obiecywał, że obie ulice będą nieprzejezdne przez około miesiąc (czyli maksymalnie do 12 maja) a jedna z nitek Relaksowej miała zostać otwarta wcześniej, po to by zaoszczędzić kierowcom uciążliwych objazdów. Słowa nie dotrzymał. Zarówno Relaksowa, jak i Rosnowskiego zostaną otwarte dopiero 22 maja. Dlaczego?
- Podjęto decyzję o przyspieszeniu prac położenia wierzchniej warstwy nawierzchni asfaltowej i modernizacji skrzyżowania Wąwozowa-Rosoła-Rosnowskiego, równocześnie z kończącymi się na ulicy Relaksowej pracami - informuje urząd dzielnicy.
Oznacza to, że budowlańcy przyspieszą przebudowę skrzyżowania i zamiast zamykać je ponownie za jakiś czas, wykonają niezbędne prace już teraz, a do użytku oddadzą je wraz nową Relaksową.
We wtorek, 15 maja, skrzyżowanie Wąwozowej i Relaksowej zostanie więc zamknięte – dzielnica zaleca objazd ul. Przy Bażantarni. Zmienią się trasy autobusów linii 166, 192 oraz N37. Ta pierwsza skręci w ul. Belgradzką. Autobusy 192 będa kończyły i zaczynały swój bieg na przystankach Kiepury 01 i 02. Nocny N37 skręci z alei KEN w Przy Bażantarni przez Rosoła do Belgradzkiej.
Po otwarciu przebudowanego skrzyżowania oraz ul. Relaksowej, do wakacji w tym rejonie ruch będzie się odbywał już normalnie. Budowa drugiej nitki ul. Rosoła na odcinku od Jeżewskiego do Wąwozowej ruszy dopiero latem.
- Ze względu na niższe natężenie ruchu, na kilkanaście dni planowane jest wtedy wprowadzenie jednokierunkowej organizacji ruchu w ulicy Rosoła (jeden kierunek na odcinku od Jeżewskiego do Wąwozowej) w celu wykonania tego odcinka w docelowym kształcie - informuje ursynowski ratusz.
24Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Czy jutro już pojedziemy Relaksowa i Rosnowskiego?
Edytowany: ponad rok temu
Do ~Mieszkaniec Kabat Podaj źródło informacji, albo nie wprowadzaj zamieszania. G.O.O.G.L.E nie wyszukuje TWYCH "rewelacji" Te skrzyżowania i drogi na Kabatach są bardzo potrzebne na przedwczoraj.
Edytowany: ponad rok temu
Dzień dobry, Bardzo proszę nie posądzać mnie o wprowadzanie zamieszania. Takowe wprowadzone zostało już przez nieprzemyślane roboty i błędne decyzje administracyjne. Bałagan widać nieuzbrojonym okiem. A źródło informacji podałem: Decyzja Wojewody nr 10/II/2018 r. z 7 maja 2018 r. Pisze o niej dziś także tutejszy portal.
Edytowany: ponad rok temu
Oj to chyba na dużo dłużej będą na Kabatach pozamykane skrzyżowania. Wojewoda Maz. właśnie 7 maja 2018 r. decyzją nr 10/II/2018 uchylił w całości decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej: ul. Rosoła/Relaksowej od Jeżewskiego do Rosnowskiego. Decyzja Wojewody jest ostateczna. To oznacza, że miasto nie ma prawa do części terenów pod te drogi i nie ma pozwolenia budowlanego. Musi wstrzymać wszelkie prace. Jest bałagan i będą pozwy i odszkodowania. A wszystko przez ignorancję władz, mimo, że mieszkańcy informowali o nieprawidłowościach, odwoływali się, ostrzegali. Władze o tym wiedziały a jednak spieszyły się, nie czekały na rozstrzygnięcie odwołań, budowały, wydawały pieniądze publiczne, robiły bałagan, utrudnienia, zamykały skrzyzowania, dojazdy, itd.
Edytowany: ponad rok temu
jesli to prawda to wojenka popisu wyjdzie tysiacom kierowcow bokiem
Edytowany: ponad rok temu
Warszawa powinna być strefą ekologiczną. Zero samochodów osobowych! Tylko taksówki, ztm, służby miejskie, zaopatrzenie, policja itp
Edytowany: ponad rok temu
Chcesz mieć ekologicznie - wyprowadź się na wieś.
Edytowany: ponad rok temu
Ten cały burmistrz Ursynowa to wielkie nieporozumienie ! Na maile nie odpisuje, nic nie robi a jak coś obieca - nie dotrzyma ! Wywalić nieroba !
Edytowany: ponad rok temu
Ludzie o czym wy piszecie. Nie ma znaczenia, czy mieszkasz od 50 lat w Powsinie, czy od roku na Kabatach. Porażka jest to, że mamy XXI wiek i dwie najbogatsze dzielnice (Wilanów i Ursynów) nie doczekały/dogadały się przez te wszystkie lata i nie mają jednej konkretnej drogi łączącej obie dzielnice. Mam nadzieję, że coś w końcu się zmieni i za parę lat (może już dwoma ulicami) będzie normalny przejazd z prawdziwego zdarzenia. Problem jest taki, że przez wszystkie wcześniejsze lata rządzący samorządowcy każdej maści PRL/PIS/PO/etc. nie zrobili nic by ten stan zmienić. I za to trzeba się wstydzić. Ja codziennie jeżdżę przez Kabaty i mnie szlak trafia jak muszę stać w tych korkach. Współczuje tym bardziej mieszkańca Kabat jak pod oknami maja taki hardcore. Pocieszające jest to że sytuacje może już za kilka miesięcy sie poprawić. W końcu czekamy na to wszyscy od kilkunastu lat :)
Edytowany: ponad rok temu
'dwie najbogatsze dzielnice' - proszę jakie zagranie pod publiczkę. Skandalem to jest to, że przez tyle lat nie uchwalono planów zagospodarowania, nabudowano bloków na Wilanowie, a teraz, ponieważ nikt nie zadbał o drogi, to eksportuje się ten problem na sąsiednią dzielnicę, zapychając kompletnie Ursynów. Po co mi jako mieszkańcowi Kabat droga na Wilanów? Króla odwiedzam rzadko, a na miasteczko wilanów i tak nie pojadę samochodem, bo gdzie niby miałbym zaparkować?
Edytowany: ponad rok temu
dno
Edytowany: ponad rok temu
Gdyby tej ulicy tranzytowej z Powsina w ogole nie otworzono - do czasu budowy POW - to bylaby ulga dla Kabat!
Edytowany: ponad rok temu
Gdyby zaorać z powrotem Kabaty, to byłaby ulga dla Powsina:-) I las można powiększyć.
Edytowany: ponad rok temu
Kabaty to pola i sady. Tak mawia mój 98 letni wujek. Bardzo dobre jabłka były w sadach na Natolinie w miejscu gdzie stoi centrala Orange Al. KEN/ Przy Bażantarni. Tyle, że gimby i słoje nie znajo....
Edytowany: ponad rok temu
pytek - wtedy, kiedy kabaty byly "zaorane' to Powsin przemieszczał sie do cywilizacji druga strona Ursynowa, czyli Przyczółkową, czy jak tam. Odwozilam kilka razy mame do sanatorium w Konstancinie, i właśnie po tamtej stronie. Tak, ze wiesz....mozesz zaorac siebie, luźniej będzie i miejsce na las. Warszawa- to, ze twój wujek zrywał jabłka na Natolinie pacholeciem bedąc, nie znaczy, że miasto ma zostać w starych granicach po wsze czasy. Tu przypomnę, że jeszcze całkiem niedawno, na początku XX w, do Warszawy NIE NALEŻAŁA m.in. Wola, Żoliborz czy Mokotów, które były podmiejskimi wsiami. I co z tego niby wynika? że każdy mlodszy niz 100 lat jest "słojem", baranie? otoz ja nie "nie znajo", albowiem moi dziadkowie zgineli w czasie II wś a moja mama była zbyt mala, zeby za-pamietac tamte realia - więc nie miał mi kto tego opowiedzieć W przeciwieństwie do twojego wujka, ktory wtedy zrywał sobie jabłuszka na Natolinie.. rzeczywiscie, nie-słój ze wsi natolin...
Edytowany: ponad rok temu
Te inwektywy bo brakuje argumentów? Wiesz, Wujkowi należy się szacunek bo walczył za Ciebie w PW44. Zginęło w tym czasie w Warszawie 5 jego braci. To, że zrywał jabłka nie znaczy, że tu mieszkał. Nie interpretuj, nie obrażaj, miej szacunek, miej pokorę. Także on i jego rodzina walczyli o to byś dzisiaj mógł mnie obrażać i miał wolność wypowiedzi
Edytowany: ponad rok temu
Rozumiem że od 22 zlikwidują przejazd przez ul. Gąsek.
Edytowany: ponad rok temu
Już dajcie spokój z tym marudzeniem !!!
Edytowany: ponad rok temu
Serdecznie współczuję mieszkańcom. Kto może niech siada na rower. Ja tak jeżdżę do Wilanowa i nie straszna mi niekompetencja burmistrza.
Edytowany: ponad rok temu
Albo na wrotki. A kobitki - na konie (osiodlane). Jadac wierzchem na pewno nie beda staly w korkach.
Edytowany: ponad rok temu
już 22 maja? strasznie szkda, najlepiej to na 22 lipca i to za rok. możnaby się nacieszyć spokojnymi kabatami dłużej
Edytowany: ponad rok temu
Zależy w którym miejscu!
Edytowany: ponad rok temu
Ręce opadają, Jedna nitka mogła być oddana dwa tygodnie temu - była gotowa. Tak to jest jak urzędnicy nie odpowiadają za swoje decyzje.
Edytowany: ponad rok temu
to może powinien podać się do dymisji?
Edytowany: ponad rok temu