Zamknij

Burmistrz: Rząd nie odda już Szpitala Południowego WYWIAD

11:28, 03.04.2021 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 11:57, 05.04.2021
Skomentuj SK SK

- Rząd nie odda Szpitala Południowego - mówi w rozmowie z Haloursynow.pl burmistrz Robert Kempa. Jakie zmiany czekają Ursynów po zakończeniu budowy POW? Czy opłata za wywóz śmieci może być niższa? Kto "żeruje na strachu mieszkańców"? Zapraszamy do lektury wywiadu z Robertem Kempą.

Rozmawiamy w dniu, gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła, że jednak jest opóźnienie w budowie tunelu POW. Pan już półtora roku temu mówił, że nie zdążą. Czuje Pan satysfakcję?

Nie. To nie jest satysfakcja. Uważam, że mieszkańcom w każdej sprawie należy się uczciwa informacja. GDDKiA w swoim komunikowaniu wyszła z założenia, że jak coś będzie pewne, to dopiero będzie o tym informować. Rodzi to kuriozalne sytuacje, jak np. ta z ubiegłego roku. Dopiero 23 sierpnia poinformowała, że tunel nie będzie gotowy na 15 sierpnia.

W tym roku na początku marca GDDKiA twierdziła, że „świetnie idzie”. A od kilku tygodni było absolutnie pewne, że nie ma takiej możliwości, aby dotrzymali terminu 31 marca. A więc taki przyjęli sposób komunikowania. Rozumiem trochę samą instytucję, ja mam jednak inne podejście do komunikacji z mieszkańcami.

zdjęcie powyżej: Widok na wlot do tunelu POW od strony Puławskiej, fot. GDDKiA/K.Nalewajko

Jak to opóźnienie wpłynie na miejskie projekty, a więc projektowanie Parku nad POW czy planowane zmiany na ul. Płaskowickiej?

To wszystko zależy od tego, jaka będzie realna skala opóźnienia. Jeśli zamknie się to w okresie wakacyjnym, czyli przed 1 września tunel będzie gotowy, to nie powinno to stanowić problemu. Jeśli w najbliższych dniach czy tygodniach podpiszemy z GDDKiA porozumienie w sprawie terenów nad tunelem, to ogłoszenie przetargu na Park nad POW będzie możliwe w maju.

Co to za porozumienie. Co od niego zależy?

Porozumienie ma uzgodnić sposób korzystania z działek i - de facto - wprowadzić rozwiązania, których nie ma w polskim prawie – o własności warstwowej. Określi, kto za co odpowiada, jak mamy reagować na różne sytuacje, co może robić miasto, a co może generalna dyrekcja i na jakich zasadach można coś wybudować nad tunelem. To ważny dokument, które daje prawną podstawę do wydania 1 mln złotych na projektowanie parku. Chodzi też o to, abyśmy mogli  projektować i budować park w większym zakresie niż ten, który pod koniec lutego został przedstawiony opinii publicznej.

To co przedstawiliśmy pod koniec lutego to minimum, zakładające, że park linearny będzie powstawał w pasie drogowym ul. Płaskowickiej. Ten pas to ok. 100 metrów szerokości między budynkami po obu stronach ulicy. I teraz chodzi o to, by dla pozostałej części terenu parkowego oraz targowiska i obiektów sportowych na wysokości Natpollu nie był to tylko pas drogowy. Pozwoli to w o wiele większej części zrealizować koncepcję Parku nad POW z 2016 roku.

Pokazane w lutym koncepcje w porównaniu do wizualizacji z 2016 roku wyglądają bardzo skromnie…

Pokazaliśmy tylko elementy parku. Zarząd Zieleni nie projektuje na przykład placów zabaw. Dlaczego? Bo place zabaw nie mogą być przy ulicy. Ale jeśli podpiszemy porozumienie z GDDKiA, to będą one mogły być zaprojektowane, podobnie jak siłownie plenerowe czy obiekty pawilonowe.

Wówczas tylko od uzgodnień technicznych z GDDKiA będzie zależała możliwość realizacji poszczególnych elementów parku. Jeśli uda się podpisać prawie gotowe już porozumienie to koncepcja z 2016 roku zostanie zrealizowana w ok. 90 proc.

A jaka jest gwarancja tego, że to się nie zatrzyma na tym skromniejszym projekcie? W Polsce czasami bywa tak, że prowizorki są najtrwalsze.

Jestem w 99,9 proc. przekonany, że GDDKiA to porozumienie podpisze. Drogowcy zawsze powtarzają, że są od budowania dróg, a nie od utrzymywania terenów. GDDKiA opiniowała koncepcję z 2016 roku, wiedziała jakie mamy plany. Nie ma żadnego powodu, by płacić za ten teren i go utrzymywać.

Ale to miastu może się odmienić. Może nie być pieniędzy, może nie być woli, by wybudować park w takim zakresie…

Nie poszedłbym tak daleko, że Park nad POW jest pewny jak trzecia linia metra, ale jestem przekonany, że dla prezydenta Rafała Trzaskowskiego jest to jeden z najważniejszych projektów. Przypomnę, że prezydent jest mieszkańcem naszej dzielnicy, zna ten projekt. Pracujemy też nad budżetem na kolejne lata i myślę, że pod koniec 2021 roku będzie już zapewnione całkowite finansowanie parku linearnego, a na pewno zostaną pokazane ramy tego przedsięwzięcia. Aplikujemy też o środki w urzędu marszałkowskiego na inne projekty – o 4,5 mln złotych – w przypadku ich uzyskania  będę namawiał radnych, aby część naszych dzielnicowych pieniędzy przekazać na park linearny.

Powiem też nieskromnie - nie ma lepszego gwaranta niż ja. To jest moje dziecko! Nie ma osoby, której bardziej niż mi zależy na powstaniu parku. Bez względu na to co przyniesie przyszłość, będę pilnował, aby ten projekt został zrealizowany.

Czy miasto nie powinno się zgodzić na wcześniejsze uruchomienie węzła Ursynów Zachód, mimo wcześniejszej twardej deklaracji, że nie wpuści tranzytu na ulice Ursynowa? Zjazd z trasy ekspresowej w ulice Płaskowickiej i Gandhi byłby dużym ułatwieniem także dla mieszkańców Ursynowa.

Po pierwsze - uruchomienie węzła Zachód to nie jest otwarcie na tranzyt, bo jeszcze pozostaje węzeł Ursynów Wschód. Ja jestem otwarty na rozmowy na temat węzła Ursynów Zachód. Co więcej, my wiemy, że w pewnym momencie ze względów technicznych będzie musiała zostać zamknięta zawrotka do ulicy Puławskiej, a to będzie oznaczało armagedon dla wielu mieszkańców Zielonego Ursynowa, a także dla mieszkańców tzw. Wysokiego Ursynowa wracających po pracy do domu z Bemowa czy Ursusa. Rzecz w tym, jaki będzie realny termin zakończenia prac na POW. Wyobrażam sobie, po spełnieniu pewnych warunków, rozwiązanie, w którym węzeł Ursynów Zachód zostanie uruchomiony, ale to nadal nie oznacza tranzytu, bo nie będzie zgody miasta na uruchomienie węzła Ursynów Wschód przed uruchomieniem tunelu.

zdjęcie powyżej: Widok na węzeł Ursynów Zachód. W tle widoczny zjazd z S2 w ul. Gandhi (obok Auchan), fot. GDDKiA/K.Nalewajko

Pytanie brzmi: kiedy skończy się budowa POW? Jeśli mówimy o wakacjach, to widzę przestrzeń do rozmowy - mamy mniejszy ruch ze względu na pandemię, a w okresie wakacyjnym również jest on niewielki.

Ale jeśli usłyszmy od GDDKiA, że tunel ma zostać oddany do użytku w listopadzie czy grudniu, to widzę problem – nie możemy się zgodzić na rozjeżdżenie Ursynowa. Zgoda nastąpi wówczas, gdy już naprawdę nie będzie można dłużej utrzymać zawrotki w kierunku Puławskiej, aby dodatkowe utrudnienia trwały jak najkrócej.

Kluczowa jest zatem odpowiedź GDDKiA na pytanie: kiedy, kiedy, kiedy?

Jaki pomysł ma dzielnica na zmiany w ulicy Płaskowickiej po zakończeniu budowy POW?

Zorganizowaliśmy ostatnio spotkanie robocze w tej sprawie z udziałem kilku biur i jednostek miejskich. Nie przewidujemy dużych zmian. Ubolewam, że przed 2013 rokiem ówczesny zarząd dzielnicy nie zadbał o to, by infrastruktura wzdłuż tej ulicy została przez wykonawcę POW wyremontowana. Ostatnio dostaliśmy pismo z GDDKiA, że co prawda bardzo zniszczony chodnik między Dereniową a Braci Wagów jest w obrębie placu budowy, ale drogowcy go nie wyremontują, bo oni nic tam nie robili.

Będziemy delikatnie zmieniać ulicę Płaskowickiej. Na przykład przy Braci Wagów chcemy zmienić geometrię jezdni i poszerzyć azyle bezpieczeństwa dla pieszych. Podobne rozwiązania chcemy wprowadzić na dalszym odcinku - na wysokości marketu Biedronka, przy Hirszfelda.

Tam nie są planowane światła w koncepcji oddawania terenu, ale my na pewno będziemy prosili ZDM o analizę czy sygnalizacja nie jest jednak konieczna. Ulica ma tam przekrój 2x2 czyli po dwa pasy. Poza tym nie wierzę, że wyznaczony przez drogowców objazd awaryjny dla tunelu w przypadkach, gdy coś się w nim stanie, w rzeczywistości będzie prowadził przez ul. Gandhi. Myślę, że sporo kierowców wybierze przejazd ul. Płaskowickiej. Na pewno więc trzeba będzie przeanalizować bezpieczeństwo pieszych w tym miejscu.

zdjęcie powyżej: Czy zlikwidowane na czas budowy POW przejście przez Płaskowickiej przy ul. Hirszfelda doczeka się sygnalizacji?

Ursynów dzięki najlepszej realizacji budżetu inwestycyjnego w 2020 roku, otrzyma dodatkowo 5 mln zł więcej na wydatki inwestycyjne na rok 2022. Przeznaczymy te pieniądze właśnie na poprawę bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców przy ulicy Płaskowickiej. Chcemy także część tych środków przeznaczyć na zadaszenie wejść do stacji metra – już pracujemy wspólnie z ZTM nad szczegółowym harmonogramem.

Dużo kontrowersji wywołała ostatnio licytacja terenu dawnej pętli pod bazarek. Czy ta pętla powinna – pana zdaniem – wrócić? Jak rozwiązać kwestię targowiska? Powinno ono zostać przejęte przez miasto?

Decyzja w sprawie docelowej lokalizacji bazarku zapadła w 2016 roku w wyniku konsultacji społecznych i ona się nie zmieniła. Bazarek wróci na teren przy Braci Wagów, choć w ograniczonym zakresie – nie będzie on już tak duży, jak kiedyś.

Jeśli chodzi o pętlę autobusową, to jesteśmy po rozmowach z Zarządem Transportu Miejskiego. Oni przygotowują się do takiego rozwiązania, by nie było jednej wielkiej pętli, bo to przeżytek. Już przed bazarkiem nie była ona w pełni wykorzystywana, a ciągle były informacje o aktach chuligaństwa i problemy z „elementem”, który się tam pojawiał.

Dla zabezpieczenia komunikacji autobusowej w tym rejonie Ursynowa – czyli wszystkich tych linii, które już tam były oraz dodatkowo nowej linii 319 z Ursynowa na Wawer – wystarczy ok. tysiąca metrów kwadratowych. Dla porównania pętla ma ponad 5 tys. metrów.

Oczywiście, obok mniejszej pętli, według planów ZTM autobusy 503 pozostaną na 60 metrowym peronie u zbiegu Płaskowickiej i al. KEN, po drugiej stronie pętli. Z drugiej strony - po południowej stronie Płaskowickiej, między KEN a Lanciego, ma zostać wybudowany wraz z nowym rondem kolejny 60 metrowy peron. W sumie te ok. 1,5 tys. m.kw. wystarczy.

Pętla jednak będzie, zmniejszona, i nie przesądzamy jeszcze, w którym dokładnie miejscu zostanie zlokalizowana. Przypomnę, że w projekcie planu miejscowego jeszcze sprzed czasów koncepcji parku nad POW miała ona zostać przeniesiona na teren pomiędzy al. KEN a Lanciego  Gdy w 2016 roku pojawił się pomysł parku i jego teren musiał zostać wyłączony z projektu planu miejscowego, miejsce na pętlę zniknęło. Rozmawiamy z miejskim Biurem Architektury i Planowania Przestrzennego oraz ZTM o tym, gdzie tę pętlę zlokalizować. Na pewno będzie to w okolicach Płaskowickiej, ale czy to będzie bliżej KEN czy bliżej Lanciego – o tym jeszcze nie zdecydowano.

Co w związku z tym miałoby powstać w miejscu pętli?

Spotkania jeszcze przed nami. Bez wchodzenia w szczegóły, rozmawiamy o tym, by w ciągu ul. Płaskowickiej powstało miejsce dla usług administracji publicznej.

Czyli nie biurowiec, o którym informowali radni opozycyjni? Pan wspominał na ostatniej sesji rady dzielnicy o "usługach biurowych z pętlą w parterze".

Nie! Radny Antoni Pomianowski potrafi tylko straszyć, podobnie jak radny Maciej Antosiuk. Żadnych konstruktywnych projektów czy pomysłów ci radni nie przedstawiają, żerują tylko na strachu.

Wróćmy do pomysłu miasta. Administracja publiczna, czyli co?

W pierwszej kolejności urząd skarbowy. Chcielibyśmy też zabezpieczyć rezerwę gruntową dla sądu i prokuratury rejonowej. Dokładnie w tej kolejności. Dlaczego na tym obszarze? To bardzo dobrze skomunikowany teren Ursynowa, wcale nie tak daleko od metra Imielin, ze świetnym dojazdem do innych dzielnic. Zaznaczam, że to nie miasto ma budować obiekty dla administracji rządowej - my tylko udostępnimy teren i możliwości.

Czy rząd odda Warszawie Szpital Południowy?

Po pierwsze, w efekcie takiej bezprawnej i podszytej polityką decyzji Minister Zdrowia realnie naraża zdrowie i życie mieszkańców! Natomiast odnosząc się do pytania, to obawiam się, że nie!

Nie za bardzo lubię rozmawiać o Ursynowie w kontekście wielkiej polityki, ale niestety często wielka polityka wkracza na Ursynów z butami i wpływa na nasze życie. To jest dość symptomatyczne, że odcinając się od komunizmu i PRL ten rząd (i poprzedni premier Beaty Szydło) wprowadza mnóstwo rozwiązań, które pamiętają sprzed 1989 roku starsi czytelnicy: nacjonalizacja wszystkiego pod hasłem: „Rząd wie lepiej”.

Patrzę na realizację Narodowego Programu Szczepień i ubolewam, że został on w ten sposób zorganizowany. Gdyby powierzyć organizację choćby powiatom, to jestem absolutnie przekonany, że ten program samorządy zrobiłyby lepiej. Naprawdę nie ma przypadku w podziale kompetencji między rządem a samorządem! Samorządy są bliżej ludzi i lepiej znają ich potrzeby!

A wracając do Szpitala Południowego. Chciałbym się mylić - bo ukraść szpital za ponad 400 mln złotych to byłby rozbój w biały dzień - ale proszę zauważyć, że w przypadku szpitala w Radomiu decyzja o przejęciu przez rząd była na pół roku, a w przypadku naszego Szpitala Południowego - aż na rok. Jeśli do tego dodamy informacje o powołaniu przez ministra zdrowia zespołu ds. nacjonalizacji szpitali i okradania samorządów z tego co wybudowały to klaruje się jakiś plan.

Ja nawet to trochę rozumiem te pokusę, by położyć łapę na szpitalu za ponad 400 mln pod hasłem „Ciemny lud to kupi” że to w trosce o pacjentów, zwłaszcza, że te samorządowe szpitale dofinansowane za ciężkie pieniądze radzą sobie dużo lepiej w porównaniu do szpital podległych resortowi zdrowia.

Ale dla mieszkańców to bardzo niedobra decyzja, zarówno w czasie pandemii, jak i po jej zakończeniu – zamiast wyjątkowego szpitala dostosowanego do potrzeb mieszkańców i odpowiadającego oczekiwaniom wyrażanym przez nich, jak choćby dotyczących pediatrii będziemy mieć jeden z setek szpitali zarządzanych przez rząd.

Jak pandemia wpłynęła na możliwości finansowe dzielnicy? Czy mieszkańcy mogą się spodziewać nowych inwestycji, czy też zacznie się zaciskanie pasa?

Inwestycje będą. Jesteśmy w relatywnie dobrej sytuacji w porównaniu do innych dzielnic. Miejsc w żłobkach dzięki realizacji programu Rafała Trzaskowskiego mamy więcej niż zgłosiło się rodziców. Miejsc w przedszkolach po uruchomieniu przedszkola w kompleksie przy Zaruby też jest wystarczająca liczba.

W mojej opinii potrzebujemy siedziby dla szkoły ponadpodstawowej specjalnej, czyli przysposabiającej do pracy. Wspieramy w tym zakresie Biuro Edukacji i mogę zdradzić, że w najbliższy wtorek 6 kwietnia będziemy oglądać kolejne dwa lokale pod kątem ich przydatności na taką siedzibę. Ponadto chcemy stworzyć liceum sportowe na bazie obiektów sportowych Szkoły Podstawowej nr 303 przy Koncertowej (dawne Gimnazjum nr 92) - podjęliśmy w tym roku nieudaną - ze względu na pandemię i środki finansowe – próbę, ale wierzę, że uda nam się zrealizować ten pomysł.

Podsumowując, infrastruktura oświatowa dzięki inwestycjom z ostatnich lat  jest dobrze dostosowana do potrzeb mieszkańców, a cały czas pracujemy nad tym aby już wkrótce  była optymalna.

Gdy zaczynałem pracę dla Ursynowa nie mieliśmy ani jednego domu kultury, teraz mamy już dwa. UCK przy Gandhi zacznie działać – jeśli pandemia pozwoli - od maja. Obiekty sportowe mamy na najlepszym poziomie! W co więc zainwestujemy?

Nie powiedziałbym, że Ursynów jest projektem skończonym. Ale, jeśli chodzi o infrastrukturę, musimy jeszcze zdobyć tylko lokal dla Ursynoteki na Kabatach, może to być 300-400 metrów wynajętych. Dlatego po pandemii chcemy się koncentrować na inwestycjach w zieleń, infrastrukturę dedykowaną seniorom oraz osobom z niepełnosprawnościami, a także na inwestycjach odtworzeniowych, aby nasze placówki oświatowe i sportowe były jeszcze lepsze.

Osobnym rozdziałem jest Zielony Ursynów – odwodnienie, budowa dróg. Chcemy modernizować kolejne ulice, w tym rozbudować ul. Karczunkowską. Spodziewam się, że na czerwcowej sesji zostaną zabezpieczone środki na projektowanie tej ulicy, dzięki zaangażowaniu radnej Olgi Górnej. Ponadto, ZDM ma koncepcję dużej metamorfozy ulicy Kłobuckiej, którą będą realizować deweloperzy budujący osiedla przy tej ulicy.

Liczę też na to, że pomimo skandalicznej decyzji wojewody, który sam sobie zaprzecza, bo raz mówi, że S2 nie ma wpływu na decyzję środowiskową (trasa S2), a w przypadku Ciszewskiego-bis wyrzuca do kosza nasz projekt ze względu na decyzję środowiskową. sąd administracyjny cofnie tę decyzję i budowa tej drogi ruszy, tym bardziej że mamy zabezpieczone pieniądze zarówno na budowę, jak i na wykupy gruntu.

Na początku kadencji wraz z koalicjantem obiecywaliście jednak budowę pełnowymiarowego boiska piłkarskiego, a nawet stadionu. Co się dzieje w tym temacie?

Tu podstawową kwestią nie są pieniądze, ale brak terenu. Nie chcę uprzedzać pewnych wydarzeń, ale pojawiły się równolegle dwie możliwości realizacji boiska piłkarskiego, co ciekawe na Wysokim Ursynowie. Analizujemy też teren na Zielonym Ursynowie. Jeśli jeden z tych projektów wypali, to w tej kadencji powstanie pełnowymiarowe boisko bez bieżni. Ale docelowo powstanie też kolejne pełnowymiarowe boisko z bieżnią – przy Arenie Ursynów – po rozstrzygnięciu przez sądy spraw roszczeniowych byłych właścicieli.

1 kwietnia weszły w życie nowe opłaty za odbiór śmieci, uzależnione od zużycia wody. Czy uważa Pan nowe rozwiązanie za sprawiedliwe? Czy nowa stawka nie jest zbyt wysoka?

To jest bardzo skomplikowana kwestia. Nie można o niej rozmawiać w populistyczny sposób, jaki proponuje np. Projekt Ursynów (stowarzyszenie opozycyjne, które utworzyło petycję przeciwko stawce śmieciowej – dop. redakcja).

W 2017 roku gospodarka odpadami komunalnymi w Warszawie kosztowała 300 mln złotych, w ubiegłym roku aż 1,2 mld. Z czego to wynika? W znakomitej większości z decyzji rządu, a nie samorządu. Co więcej – 500 mln w zeszłym roku dopłaciliśmy jako miasto do systemu śmieciowego, więc to oznacza 500 mln mniej na oświatę, na kulturę, remonty dróg itd. Niestety, ustawa jest wadliwa.

Nie nazwałbym systemu liczenia od wody sprawiedliwym. Ale jest to najbardziej sprawiedliwe z rozwiązań jakie są dostępne w ustawie. A one wszystkie nie są sprawiedliwe. Ja też bym wybrał system „od wody”, a przypomnę, że jego zwolennikami byli też radni PiS w Radzie m.st. Warszawy, byli też lokalni radni z Projektu Ursynów, którzy dziś protestują przeciwko takim rozwiązaniom.

Ale przyjęta została maksymalna stawka. Pytanie czy nie mogłaby ona być niższa? To już ustala samorząd…

Dlaczego taka stawka? Nawet ona nie zapewni pokrycia wszystkich kosztów, które ponosimy przy wywozie śmieci! Obecnie obowiązujące przepisy powodują, że na tym systemie zarabiają: rząd, firmy odbierające – wcale nie świadcząc usługi o jakości jakiej oczekujemy – oraz producenci różnych opakowań, którzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. Jesteśmy jednym z dwóch, obok Bułgarii  krajów UE, które nie mają wdrożonej tzw. rozszerzonej odpowiedzialności producentów. Oni powinni płacić za wprowadzane do systemu opakowania.

Kto więc traci? Mieszkańcy i wszystkie samorządy. Wszystkie, bo to nie jest problem tylko Warszawy. Oczywiście, stolica mogła wcześniej rozpocząć budowę spalarni. Przetarg był na ostatniej prostej w 2013 roku, ale nie zdecydowaliśmy się jako samorząd warszawski dopłacić do różnicy, która wyszła w przetargu. Tyle że spalarnia, która ruszy w 2023 roku, spowoduje tylko tyle, że system się domknie, czyli nie będzie obniżenia ceny dla mieszkańców. Miasto nie będzie musiało dokładać do systemu z innych pieniędzy.

Moim zdaniem, jest tylko jeden sprawiedliwy system - pytanie czy możliwy do wdrożenia przez tak wielkie miasto jak Warszawa? To system kodów na workach na śmieciach. Wówczas każdy rzeczywiście płaci za śmieci, które wytworzył. Rozwiązanie skuteczne, ale skomplikowane i bardzo drogie do wdrożenia.

Każda opcja ma więc swoje plusy i minusy. O tym trzeba rozmawiać z ekspertami, a nie z populistami, którzy w mojej ocenie chcą tylko poszerzyć bazę adresów mailowych, a nie mają nic merytorycznego do zaproponowania.

Jakie plany na święta?

Standardowo – rodzinnie. W bardzo wąskim gronie ze względu na pandemię. Nie wyjeżdżamy do moich rodziców, zostajemy w Warszawie. Postaram się ruszać przez święta – pobiegać czy pojeździć na rowerze. Poza tym standard – delikatna dyspensa od diety i rozkoszowanie się tradycyjnymi potrawami!

Dziękuję za rozmowę.

[ZT]17124[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(42)

Abu Musaf al UrsynAbu Musaf al Ursyn

53 63

Robert Kempa - przysłany na spadochronie z Szamotuł, zawodowy polityk, od podstawówki dyżurny, przewodniczącym, działać samorządu szkolnego, studenckiego, potem młodzieżówka, nie odznacza się niczym prócz wiernej służby dla swoich partyjnych sterników, jest niejaki, śliski i często mija się z prawdą. Szkodził dzielnicy od samego początku. Reprezentuję interesy deweloperów oraz byłych prominentów PO takich jak posłanka z Żyradowa dyrektora Beata Rusinowska która zatrudniła wszystkich bezrobotnych ze swojego miasta na Kajakowej - wiadomo lepszy dojazd. 12:15, 03.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Kajtek Kajtek

59 51

Wpadło 50 groszy od Ziobry za wpis? Wesołych świąt Pisowski trollu :) 12:36, 03.04.2021


reo

Zwolennik filtrówZwolennik filtrów

44 52

To skromnością Burmistrz nie grzeszy- a może tak spuścić trochę tego powietrza z nadętego narcystycznego balonika ? Święta,święta i czas pokory, aż się prosi. A swoją drogą to też zapamiętałem jak głośno obwieszczał ,że będą filtry w POW, a teraz co ojciec parku,raczej bazarku nad POW bo jak widać w artykule to już sobie koledzy klepnęli ten temat ! 12:27, 03.04.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

Kajtek Kajtek

45 32

Filtry obiecywał Patryczek w 2018 ale już zdążył zmienić zdanie. Wiadomo, po wyborach 12:37, 03.04.2021


qqqq

31 43

Rafalek za to nic nie obiecywał i nic nie robi 15:24, 03.04.2021


KubsonKubson

40 22

qq a to prezydent buduje tunel POW czy administracja rządowa (zresztą nieudolnie) ? 22:08, 03.04.2021


andyandy

44 25

Dziękuję redakcji za dobrze zadane pytania. Sposób dostrzegania spraw ważnych dla mieszkańców Ursynowa przez burmistrza daje mi podstawę do stwierdzenia, ze jest on gospodarzem dzielnicy - i to pomimo minimalnych kompetencji dzielnicy w ustroju m.st. Warszawy. 13:01, 03.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

UrsyniakUrsyniak

12 26

Bardzo ironiczny wpis. I względem redakcji, która do długiego wywiadu daje jatrzący tytuł mający krótkie odniesienie w wywiadzie oraz ironiczne względem burmistrza nazywając go dobrym gospodarzem. 14:10, 03.04.2021


UrsyniakUrsyniak

31 40

Współodpowiedzialny metody obliczania ceny śmieci.
Wystarczy poczytać na Fejsie dzielnicy, co ludzie myślą o tym. 14:13, 03.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sędzia Dreddsędzia Dredd

22 48

Cyt. "ukraść szpital za ponad 400 mln złotych to byłby rozbój w biały dzień", "informacje o powołaniu przez ministra zdrowia zespołu ds. nacjonalizacji szpitali i okradania samorządów". Mec. Giertych sam ma kłopoty z prawem, więc kto w sądzie będzie bronił R. Kempy, gdy pojawi się pozew za takie sformułowania? 14:44, 03.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pan HrabiaPan Hrabia

97 62

Pewnie zaraz znajdzie się jakiś dziobak z ratusza, który nazwie mnie pisowskim trollem, ale mam to gdzieś. Uważam, że nasz burmistrz to typowy polityk, w najgorszym znaczeniu tego słowa. Nic się nie da. Co ja mogę? Wszystkie porażki to wina przeciwników politycznych, a wszystkie sukcesy są tylko moje. I w ogóle moja racja jest najmojsza. A najgorsze jest to, że facet ma świetne samopoczucie mimo, że nie spełnia obietnic wyborczych i po prostu kłamie. Rzygać się che. 18:11, 03.04.2021

Odpowiedzi:11
Odpowiedz

KubsonKubson

60 69

a których obietnic nie spełnia ? Konkretnie ? Szkoła na Zaruby jest, dom kultury obok urzędu jest, przedszkole na Tanecznej jest, złobki są itd. itp. 22:06, 03.04.2021


Pan HrabiaPan Hrabia

71 55

@ Kubson. No to jedziemy - kilka wybranych:
1. przedłużenie ul. Ciszewskiego - połączenie z Wilanowem - brak.
2. druga nitka ul. Płaskowickiej od Roentgena do Puławskiej - brak
3. park linearny - nie ma pomysłu jak z tego wybrnąć, a powyższym wywiadzie dodatkowo potwierdza, że bazarek wróci na starą lokalizację - czyli nihil novi.
4. filtry POW - oczywiście wina GDDKiA,
5. pełnowymiarowe boisko - nie ma,
6. stadion lekkoatletyczny - nie ma,
7. hala szermiercza przy SP340 - nie ma,

Czyli jakaś połowa z tych grubszych obietnic.
A wszystkie znajdziesz w ostatnim programie wyborczym koalicji pod którym podpisywał się nie tylko pan burmistrz, ale i sam Rafał Trzaskowski. O ironio, program był pod chwytliwym hasztagiem dasienaursynowie. 01:38, 04.04.2021


kubsonkubson

51 52

Pan Hrabia to odpowiadamy:
1. Ciszewskiego-bis gotowa do rozpoczećia ale wojewoda z PIS blokuje rozpoczęcie prac: "Liczę też na to, że pomimo skandalicznej decyzji wojewody, który sam sobie zaprzecza, bo raz mówi, że S2 nie ma wpływu na decyzję środowiskową (trasa S2), a w przypadku Ciszewskiego-bis wyrzuca do kosza nasz projekt ze względu na decyzję środowiskową. sąd administracyjny cofnie tę decyzję i budowa tej drogi ruszy, tym bardziej że mamy zabezpieczone pieniądze zarówno na budowę, jak i na wykupy gruntu." 16:47, 04.04.2021


kubsonkubson

49 49

2. druga nitka Płaskowickiej zaplanowana - ma ją wykonać centrum handlowe - wiadomo o tym od 2018 16:50, 04.04.2021


kubsonkubson

48 51

3. park linearny - jest koncepcja - została pokazana pod koniec lutego, co więcej jest o tym mowa w artykule ale jeszcze nie widziałem budowy parku na terenie na którym buduje się tunel, no chyba że w PISlandzie takie cuda a bazarek ? "Decyzja w sprawie docelowej lokalizacji bazarku zapadła w 2016 roku w wyniku konsultacji społecznych i ona się nie zmieniła. Bazarek wróci na teren przy Braci Wagów, choć w ograniczonym zakresie – nie będzie on już tak duży, jak kiedyś." - warto czytać 16:53, 04.04.2021


KubsonKubson

47 51

5,6,7 częsciowo prawda ale akurat boisko i stadion obiecywało OU a nie Koalicja czy Trzaskowski ale znowu odsyłam do artykułu "Tu podstawową kwestią nie są pieniądze, ale brak terenu. Nie chcę uprzedzać pewnych wydarzeń, ale pojawiły się równolegle dwie możliwości realizacji boiska piłkarskiego, co ciekawe na Wysokim Ursynowie. Analizujemy też teren na Zielonym Ursynowie. Jeśli jeden z tych projektów wypali, to w tej kadencji powstanie pełnowymiarowe boisko bez bieżni. Ale docelowo powstanie też kolejne pełnowymiarowe boisko z bieżnią – przy Arenie Ursynów – po rozstrzygnięciu przez sądy spraw roszczeniowych byłych właścicieli." 16:56, 04.04.2021


kubsonkubson

48 52

Konkludujac drogi Hrabio rzygać to można na Twoje kłamstwa. Dodam tylko że 4. czyli filtry to tak GDDKiA i rząd a nie burmistrz czy prezydent jak próbujecie w PIS przekonywać 16:57, 04.04.2021


Pan HrabiaPan Hrabia

44 21

drogi Kubsonie (Robercie?) bardzo się cieszę, że tak żywo zareagowałeś na moje wpisy. Twoja spontaniczna i emocjonalna reakcja utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak miałem rację.

Zanim coś napiszesz przeczytaj proszę program wyborczy Koalicji z 2018 roku: #dasienaursynowie 21:38, 04.04.2021


Papieram pańską wypoPapieram pańską wypo

44 20

10/10 !
I to pozowane zdjęcie na początku artykułu , z rozłożonymi rękami odda zgodnie z instrukcja fotografa oddaje ten styl. 11:02, 05.04.2021


Kajtek Kajtek

20 39

Panie Hrabio kolega Kubson wykazał że Twoje opinie są sprzeczne z faktami więc jedyne co masz do napisania że emocjonalnie zareagował. Słabe 11:25, 05.04.2021


szczękaszczęka

39 18

Kubson, co ty bierzesz? widziałeś halę szermierczą? Przecież Kempa obiecał ją publicznie przed kilkuset osobami jeszcze w 2018 roku. Platforma wpisała to sobie w program, czym się mocno chwaliła Sylwia Krajewska rozdając swoje ulotki. Radny Wojciechowski też na tym projekcie uzbierał dużo głosów, a teraz wszyscy wykręcają się sianem.
13:32, 05.04.2021


UrsynowianinUrsynowianin

43 50

Miejmy nadzieję, że rząd noe odda szpitala tym nieudacznikom. 18:16, 03.04.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

poprawka literówkipoprawka literówki

4 0

Oczywiście ~Ursynowianin chciał napisać :
"Miejmy nadzieję, że RZĄD NIE ODDA SZPITALA TYM NIEUDACZNIKOM>szpitala tym nieudacznikom." 18:25, 06.04.2021


nick_zniknick_znik

0 1

A ja wprost przeciwnie. Mam nadzieję, że dni najbardziej nieudacznego rządu od czasów sanacji zaczynają być policzone i skończy się ta narodowa (bo teraz wszystko jest narodowe) kompromitacja 15:25, 13.04.2021


LubiczLubicz

18 34

„Park linearny” to nie nowatorskie, unikalne na skale swiatowa cudowne wykorzystanie miejskiej przestrzeni tylko brak pomyslu i przewidywania na zagospodarowanie dzialki w sercu miasta. Powstanie trawnik 100x4000m po 2500zł za m2. To idiotyzm, tępota urzędnicza i skrajny brak kompetencji planistow skumulowane na tym pasku, wzdłuz ktorego beda jezdzic lokalnie samochody i smrodzic. Park musi miec miejsca oddalone od ruchu aut chociaz o 300-500 metrow. Jak staniemy po srodku tego parku, to do aut bedzie 50m. Niemalże dopluć sie da, nie tylko dorzucic. Tragiczna niekompetencja i brak wyobrazni. Trzeba to bylo po powierzchni zbudowac, mielibysmy juz te trase od 20 lat a tak... Brak słow 09:32, 04.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Ursynów mógłby być pUrsynów mógłby być p

29 10

Ekipa Kempy idzie na łatwy zarobek . Duża cena, łatwa realizacja. Ale trawnik , to najkosztowniejszy sposób na dotlenienie miasta. O trawnik trzeba dbać. Nie tak jak widzimy na Ursynowie.
Gdy nie mamy na to pomysłu, siejemy trawę. Trawnik jest wymagający, potrzebuje dużo światła i aby dobrze wyglądał w sezonie, powinien być podlewany i koszony co tydzień. W mieście powinien pokrywać tylko wybrane, wyselekcjonowane miejsca, które możemy poprawnie utrzymywać.
Z punktu widzenia ludzi, najbardziej przyjazne formy zieleni to krzewy , gdyż znajdują się na naszej wysokości, a zatem osłaniają nas przed wpływem otoczenia, filtrując powietrze.
W mieście powinno być nie tylko zielono,
ale kwieciście, barwnie i atrakcyjnie o każdej porze roku.
Gwarantem dobrego planowania zieleni, jest dobry projekt wykonany przez dobrego fachowca.
Ursynów mógłby być piękny , gdyby nie ….. 10:57, 05.04.2021


kocurkocur

21 13

Otwórzcie wreszcie węzeł Ursynów-Zachód! 11:38, 04.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

nick_zniknick_znik

1 0

ale kto? burmistrz, redakcja haloursynów czy komentujący? :D
15:23, 13.04.2021


Asia4Asia4

53 55

Robert Kempa to najgorszy burmistrz jakiego ma i miała Warszawa. 13:15, 04.04.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

TSTS

11 3

Wystarczy poczytac co Otwarty Ursynów pisał o burmistrzu Kempie przed wyborami. Wlasnie to, ze najgorszy burmustrz, korupcja interesów i tym podobne. Dzisiaj ramie w ramie. To tylko potwierdza jak obrzydliwa i śliska jest polityka, dla władzy ludzie szybko uginają karki. 08:02, 08.04.2021


UrsyniakUrsyniak

42 20

Zastanawia mnie dlaczego w komentarzach na HU i polubienia/niepolubieniach komentarzy jest taka przytłaczająca większość zadowolonych z burmistrza Kempy i jego działań. A wystarczy wejść na FB dzielnicy i tam tendencja jest odwrotna. A tam ludzie piszą na ogół pod własnym nazwiskiem, a nie pod nickiem jak tu, więc jest to bardziej opiniotwórcze. 21:01, 04.04.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

kikskiks

29 19

Jest tak dlatego , że tutejsi trolle , to wynajęci piraci internetowi. Hakują komputery komentatorów , którzy krytykują burmistrza &ska . Doczepiają się do IP i plądrują komputer, przestawiają ustawienia i co tam jeszcze potrafią. Duże pieniądze w obrocie Ursynowa , więc duże wydatki na ochronę własnych interesów. Taka ekipa . To jest ich sposób na Zycie. Jak nie handelek, to targowanie się bez uwzględniania podstaw prawnych. Wszstko na siłę. Nic z umiarem , poziomem i klasą. A interes mieszkańców, to nie ich bajka. 10:38, 05.04.2021


miksmiks

18 20

Kto hakuje komputery komentatorów? Większej głupoty dawno nie słyszałem. To za to stała wymówka polityków PiS - co znajda na komputerze lub profilu jakiegoś polityka PiS kompromitujące wpisy czy materiały porno to zawsze mamy stałe wytłumaczenie: te puste dzbany kwękają „to atak hakera na mnie!”. Nie da się zhakować komputera komentatora - zhakuj mój. 11:40, 05.04.2021


abcd...abcd...

18 17

pisownia dyrektorka szpitala chwali, że jest super. A lekarze i pielęgniarki mówią, że jest źle. Myślę, że kiedyś szpital wróci do miasta, a pisownia dyrektor odejdzie w nieslawie. Doczeka tego. wojewoda pisowni tez do odejścia w nieslawie. Zdradził ludzi Ursynowa. Powinien się wstydzić i odejść. Czeka na to. 10:04, 05.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pi-lospi-los

29 4

Czyli przy obecnym Zarządzie Dzielnicy będzie coraz lepiej. Super! 11:14, 05.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NiedowierzanieNiedowierzanie

33 8

P.SZCZĘKA W PUNKT. ZARÓWNO RADNA KRAJEWSKA LUBI PODPINAĆ SIĘ RZEKOMO POD jej PROJEKTY( MAM NA MYŚLI M.IN ZARUBY, H.SZERMIERCZĄ CZY NAWET PRZYCHODNIE) A KOMPLETNIE NIC ID SIEBIE-TAKA POZA NACZELNEJ KOPISTKI NIBY SWOICH POMYSŁÓW,A TEN DRUGI WSPOMNIANY WOJCIECHOWSKI TO KOLEŚ OD RAD ZA RYCZAŁTY WODY( IM WIĘKSZA RODZINA TYM MNIEJ PŁACĘ ZA WODĘ) ALBO JESZCZE LEPIEJ ABOLICJA ABSOLWENTÓW BO W PANDEMII PRZESPALI NAUCZANIE. MOŻNA BY TAK MNOŻYĆ TE AKTYWNIE POWIELANE GŁUPOTY- SKĄD BIORĄ TAKICH KANDYDATÓW? 21:05, 05.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

uwagauwaga

7 6

Ten wywiad jest świetny. Ważne tematy poruszone. Burmistrz szczery .
Potwierdził , że stanowisko burmistrza ( a tym bardziej burmistrza w Wielkim Mieście) go przerasta .

Oto co Robert Kempa - Burmistrz Ursynowa, powiedział o śmieciach:

„Spalarnia, która ruszy w 2023 roku, spowoduje tylko tyle, że system się domknie, czyli nie będzie obniżenia ceny dla mieszkańców. Miasto nie będzie musiało dokładać do systemu z innych pieniędzy.

MOIM ZDANIEM JEST TYLKO JEDEN SPRAWIEDLIWY SYSTEM - pytanie czy możliwy do wdrożenia przez tak wielkie miasto jak Warszawa? To SYSTEM KODÓW NA WORKACH NA ŚMIECIACH ! Wówczas każdy rzeczywiście płaci za śmieci, które wytworzył. Rozwiązanie skuteczne, ale skomplikowane i bardzo drogie do wdrożenia.” 17:24, 08.04.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

lepsza uwagalepsza uwaga

6 5

Jeszcze raz bo chyba nie do końca rozumiesz: uchwalone przepisy ZABRANIAJĄ uzależnienia wielkości opłaty od ILOŚCI ŚMIECI. To pewnie zabezpieczenie przed tym, by ludzie nie wozili śmieci do lasu, bo tym skończyłby się twój pomysł u „zaradnych rodaków”. Opłata wiec nie może zależeć od ilości worków. 17:49, 08.04.2021


nick_zniknick_znik

2 0

Najlepsze z tego co napisałeś, to cytat z burmistrza. I dobrze. Bo mądrze powiedział. 15:21, 13.04.2021


tak jesttak jest

0 2

Po odpowiedziach na ~uwagę widać, że jednak PESEL , ewentualnie numer telefonu , czy adres e'mail-owy , czy numer konta bankowego , na workach ze śmieciami niektórym się podoba ! To chyba pracownicy ratusza, którzy mogliby na tym jakoś (wiedzą jak?) zarobić . Już na stanowisku sekretarza m.st Warszawa został zatrudniony Włodzimierz Karpiński, dotychczasowy szef Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, a wcześniej m.in. minister skarbu w rządzie PO-PSL . 13:18, 15.04.2021


KiemliczKiemlicz

1 2

Będziecie płakać i płacić coraz więcej za śmieci. I wcale mi nie jest Was żal. 10:25, 15.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%