Zamknij

Car Mikołaj II na... dzisiejszym Ursynowie. Niesamowita historia, unikalne zdjęcia!

13:52, 04.04.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 13:56, 04.04.2021
Skomentuj humus.livejournal.com humus.livejournal.com

W Warszawie był tylko raz, a hołd poddani złożyli mu w Forcie VIII "Służew" na terenie dzisiejszego Ursynowa. Dokładnie tam, gdzie dziś stoi nowoczesne osiedle mieszkaniowe. Zobaczcie unikalne zdjęcia z wizyty cara Mikołaja II!

W 1795 roku Rzeczpospolita Obojga Narodów zniknęła z mapy Europy. Tereny Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego znalazły się pod panowaniem trzech zaborców - Prus, Austrii i Rosji. Ziemie, które trafiły w ręce carów, z początku były jednymi z wielu guberni Imperium Rosyjskiego. Dopiero w 1815 roku - po wojnach napoleońskich - na kongresie wiedeńskim dla terytoriów tych przyjęto nazwę Królestwo Polskie. Od tamtej pory władcy rosyjscy z dynastii Romanowów zaczęli tytułować się królami Polski.

Ostatnim takim królem był Mikołaj II Aleksandrowicz Romanow. Był on jednocześnie de facto ostatnim monarchą Rosji. Po nim na tron wstąpił jego brat Michał. Carem był jednak tylko jeden dzień i nigdy nie objął realnej władzy. Mikołaj jako tytularny król państwa nad Wisłą w jego stolicy był, nie licząc przejazdów, tylko raz na przełomie sierpnia i września 1897 roku, trzy lata po objęciu władzy i rok po koronacji.

Wizytę imperatora poprzedziły kilkumiesięczne przygotowania. Przyjazd Mikołaja już w maju ogłosił generał-gubernator warszawski Aleksander Konstantynowicz Bagration-Imeretyński. Polacy zostali zobowiązani do zebrania darowizny dla cara w postaci blisko 1 miliona rubli. Zbiórką zajął się specjalnie do tego zadania powołany Komitet Składek. Weszło do niego wiele znamienitych postaci, m.in. Leopold Kronenberg czy Bolesław Prus. Po przyjeździe cesarz, jako akt dobrej woli, przeznaczył tę kwotę na budowę uczelni. Taki też był zamysł zbiórki. Uczelnię tę znamy dziś pod nazwą Politechniki Warszawskiej.

Pierwsze zdjęcia Ursynowa

W czasie wizyty na swoich włościach władca powinien wysłuchać również swoich poddanych. Nie inaczej uczynił Mikołaj, który trzeciego dnia pobytu w stolicy Polski odwiedził podwarszawską wieś Służew. Miejscowość jak na biedne Mazowsze była w ówczesnym czasie dosyć bogata. Dlatego też to właśnie ją do odwiedzin wskazał imperatorowi Aleksander Bagration-Imertyński.

fot. humus.livejournal.com

Na zdjęciach z wizyty Mikołaja w Służewie widać tłumy składające hołd władcy. Fotografie te są prawdopodobnie najstarszymi pokazującymi tereny dzisiejszego Ursynowa. Na przedpolach fortu „Służew” zgromadzili się chłopi z przeróżnych powiatów guberni warszawskiej. Car przyjmował poddanych w specjalnie przygotowanym namiocie. Otrzymał od włościan wiele podarunków i zapewnień o wierności, co stanowiło normalną w tamtym czasie praktyke. Ceremonia trwała zaledwie kilkanaście minut i była jedynym spotkaniem Mikołaja z ludem byłej Rzeczypospolitej.

Namiot, w którym Mikołaj przyjmował poddanych w czasie wizyty w Służewie. fot. humus.livejournal.com

Nie był to jednak koniec wizyty imperatora na Służewie. Razem z generałami carskiej armii dokonał przeglądu Fortu VIII „Służew”. Fort był częścią umocnień nazwanych Twierdzą Warszawską. Stanowił obronę dla dróg wiodących do Warszawy z Góry Kalwarii oraz Piaseczna i zajmował powierzchnię blisko 26 hektarów.

Wybudowany w 1889 fort zaledwie dwa lata później musiał zostać przebudowany. Jego dwuwałowa konstrukcja miała okazać się przestarzała – fort był za wysoki, a przez to zbyt widoczny. Mikołaj mógł więc oglądać już fort nowoczesny i spełniający wszelkie wymagania.Trzy lata po wizycie imperatora fort przeszedł jeszcze jedną modernizację. Wybudowano wówczas magazyny i stajnie oraz poprawiono drogi dojazdowe.

Czasy ugody

Car po wizycie w Służewie wrócił do Warszawy, gdzie czekały go dalsze atrakcje. Ze stolicy Polski wyjechał następnego dnia. Udał się wówczas wraz ze swoją żoną Aleksandrą Fiodorowną przez Białystok do Białowieży, a następnie do Spały. 

Mikołaj wraz oficerami carskiej armii w czasie pobytu w Forcie VIII "Służew". fot. humus.livejournal.com

Udane odwiedziny i wszystkie modernizację nie powstrzymały jednak Mikołaja przed zburzeniem Twierdzy Warszawskiej w tym Fortu VIII „Służew”. Decyzję tę podjął w 1909 roku. Wówczas to po klęsce w wojnie z Japonią car uznał potrzebę głębokich reform w armii. Na ten cel potrzebne były ogromne nakłady pieniędzy, które pochłaniało utrzymanie warszawskich umocnień. Tym samym ich likwidacja stała się faktem. Większość dzisiaj już ursynowskiego fortu jednak przetrwała – wyburzone zostały tylko kaponiery, a reszta budynków rozbrojona. Dzisiaj funkcjonuje tam nowoczesne osiedle mieszkaniowe.

Wizyta Mikołaja w Warszawie wiązała się nie tylko z formalnością, jaką - jako król Polski - powinien był wypełnić. W tym czasie w stolicy silna była postawa ugodowa wobec Rosji. Dzięki niej udało się m.in. uzyskać zgodę na budowę pomnika Adama Mickiewicza w Warszawie. Odwilż w stosunkach polsko-rosyjskich nie trwała jednak już zbyt długo. I wojna światowa i rewolucja październikowa położyła kres monarchii Romanowów, zaś Polska odzyskała niepodległość. Natomiast Mikołaj II już na zawsze pozostaniem ostatnim carem i tym, który odwiedził dzisiejszy Ursynów.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

Felek ZFelek Z

2 3

***** cara **********! 14:36, 04.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

JulianJulian

13 8

Babcia odpowiadała mi o tej ,, wizycie'' .Ten dobry Car ,, batiuszka'' wieszał powstańców na stokach cytadeli i kazał strzelać do ludzi w 1905 r.Nie ma czym się zachowycać ani czego wspominać.Po prostu bydlaka zamordowali takie same bydlaki jak ON. 15:23, 04.04.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

PapugaPapuga

8 0

Mikołaj II urodził się 1868 roku, 4 lata po upadku powstania.
Jako niemowlak nie bardzo mógł kogoś wieszać. Uczmy się historii, a dopiero potem rozpisujmy w necie. 22:50, 04.04.2021


nick_zniknick_znik

1 0

Że babcia może dobrze nie pamiętać, to jej babcine prawo. Ale, że ty bąki zbijałeś zamiast się uczyć historii, to wstyd zwykły.
Wieszał Niejaki Murawiow dlatego zwany zresztą Wieszatielem.. a carem w tym czasie był Aleksander II.
Tylko żeby ci do łba nie strzeliło pomyśleć, że to ten sam co na jego cześć kościół pobudowano na placu trzech krzyży! Nie ten! A który to sobie poszukaj. 15:01, 09.04.2021


ObserwatorObserwator

0 0

Z opowieści rodzinnych to słyszałem, że w rejonie obecnego skrzyżowania Doliny Sluzewieckiej i Nowoursynowskiej stał stary dom, do którego podobno kiedys przyjeżdżał Fryderyk Chopin. Ile w tym prawdy??? 15:45, 04.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CzytelnikCzytelnik

1 1

Autor powinien zrobić powtórkę z historii. Ziemie Królestwa Polskiego nie były przed 1815 we władztwie carów 12:17, 05.04.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Formalnie nie, praktFormalnie nie, prakt

3 1

Formalnie nie, ale praktycznie tak. 14:02, 05.04.2021


nick_zniknick_znik

2 0

Nawet plusy postawili formalnemu.. co za jełopstwo.. gdzie wyście do szkół chodzili?
Praktycznie, do 1815 r. obszar późniejszego Królestwa Kongresowego był we władaniu Niemców!
Po III Rozbiorze Prusy z Austrią ustanowiły granicę mniej więcej pokrywającą się dzisiejszą granicą RP. Księstwo Warszawskie było satelitą Saksonii. Dopiero Kongres Wiedeński ustanowił Królestwo Polskie w którym królem był Car Rosji.
Wikipedię macie zanim palniecie głupotę, to sprawdźcie sobie wcześniej. 15:11, 09.04.2021


DBCDBC

4 0

Rozczulający są ludzie dający temu artykułowi negatywne reakcje. Taka była nasza historia, niewesoła - mamy jej nie wspominać? Dziękuję za ten materiał, bardzo ciekawy. 12:34, 06.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%