W poprzedni weekend 23-letni kierowca podjechał pod jeden z warszawskich komisariatów i chciał zdetonować auto. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, chodzi o komisariat na Ursynowie, przy ul. Janowskiego, a sprawcą był mieszkaniec naszej dzielnicy.
Mężczyzna podjechał około godz. 1:40 w nocy z soboty na niedzielę pod komisariat policji przy Janowskiego. Wcześniej w aplikacji WhatsApp napisał koledze, że "nie da się zamknąć i wyje… 'psy' w powietrze".
Do auta wrzucił 11 kilogramową butlę z gazem, wziął też zapalniczkę. Zaparkował samochód przed wejściem do komisariatu, odkręcił gaz, zamknął okna i zaczął bawić się zapalniczką. Wcześniej zaczął trąbić, by zwrócić na siebie uwagę policjantów. Liczył na to, że wyjdą z budynku i wówczas wysadzi się powietrze.
Dziwnie zachowującego się mężczyznę zauważyła dwójka policjantów, która wrócili z akcji. Podeszli do niego, zaczął im pokazywać butlę na tylnym siedzeniu. Mieli sekundy na reakcję. Postanowili otworzyć drzwi auta, mimo ogromnego ryzyka wybuchu. Szybko obezwładnili 23-latka. Zgromadzony w aucie gaz - na szczęście - szybko się ulotnił.
Strażacy badający butlę stwierdzili, że w zamkniętym aucie z kierowcą było za duże stężenie gazu, a za mało tlenu, by doszło do zapłonu.
- Eksplozja zabiłaby zarówno samego 23-latka, jak i wszystkie osoby dookoła - powiedział rzecznik policji nadkom. Sylwester Marczak, cytowany przez PAP.
Na wniosek policji prokuratura aresztowała mężczyznę na trzy miesiące. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa funkcjonariuszy. Wg nieoficjalnych informacji 23-latek jest mieszkańcem Ursynowa, ma dość bogatą przeszłość kryminalną. Grozi mu 25 lat więzienia lub dożywocie.
Ursynowscy policjanci są wstrząśnięci tym co się stało. W otoczeniu szaleńca, w momencie gdy chciał doprowadzić do wybuchu, znajdowało się pięcioro funkcjonariuszy.
- To było naprawdę realne zagrożenie wybuchem. Pozabijałby ludzi, zniszczone zostałyby radiowozy, uszkodzone pobliskie bloki. Siła wybuchu byłaby ogromna - słyszymy w komisariacie.
KSP na swoim profilu na Twitterze połączyła sprawę z ostatnimi zarzutami wobec policjantów o stosowanie nadmiernych środków przymusu m.in. wobec protestujących.
- Ostatnie tygodnie to niebywały hejt skierowany wobec policjantów. Mieliśmy do czynienia z groźbami, które były kierowane nie tylko do nich, ale również ich rodzin. Tym razem mamy jednak do czynienia z realnym zagrożeniem życia policjantów - napisała Komenda Stołeczna na swoim profilu.
[ZT]16210[/ZT]
Boom15:02, 10.12.2020
Chyba naoglądał się zbyt dużo amerykańskich filmów, a nie uważał na chemii i fizyce. Mamy na Ursynowie jakiś wysyp sprawnych inaczej przestępców :-) 15:02, 10.12.2020
KABACIARA15:27, 10.12.2020
Napiszcie artykuł o tym ile miesięcznie nas kosztuje utrzymanie DOK Ursynów i Ursynowskiego Centrum Kultury imienia Roberta Kempy - kłamczuszka i głuptaska 15:27, 10.12.2020
TeżZKabat15:46, 10.12.2020
@KABACIARA - ty jak zwykle nie na temat, co? Artykuł o jednym, komentarz twój kompletnie o czym innym. Tak się zastanawiam, jak bardzo ty musisz mieć narąbane w tej głowie... Jakieś strachy Cię męczą? 15:46, 10.12.2020
pol08:26, 12.12.2020
Mniej nienawiści PISlamisto 08:26, 12.12.2020
Kamilu 16:51, 10.12.2020
KSP zamiast dbać o bezpieczeństwo mieszkańców uprawia politykę pod dyktando PIS. Policja insynuuje związek ze strajkiem kobiet, a tego związku nie ma! Podkładka pod hejt TVP Info 16:51, 10.12.2020
kabatka16:53, 10.12.2020
Strażacy badający butlę stwierdzili, że w zamkniętym aucie z kierowcą było za duże stężenie gazu, a za mało tlenu, by doszło do zapłonu.
- Eksplozja zabiłaby zarówno samego 23-latka, jak i wszystkie osoby dookoła - powiedział rzecznik policji nadkom. Sylwester Marczak, cytowany przez PAP.
Czyli, że co? 16:53, 10.12.2020
Boom18:15, 10.12.2020
To znaczy, że stosunek stechiometryczny gazu i tlenu był niewłaściwy do zaistnienia gwałtownej reakcji, czyli wybuchu. 18:15, 10.12.2020
ceptyk18:31, 11.12.2020
@Boom
w teorii tak, ale w tym wypadku, to co najwyżej hipoteza, nieweryfikowalna...
dodałbym jeszcze, iż ów osobnik w samochodzie jednak miał czym oddychać....
pozdrawiam 18:31, 11.12.2020
Jasnowidz09:23, 16.12.2020
I oni to wiedzieli już po :-) 09:23, 16.12.2020
zwykły obserwator23:17, 10.12.2020
Hm, to coś wyjątkowego w narastającej serii kroniki kryminalnej. Rezultat ostatnich wyborów, w II turze poparcie wzrosło mimo iż masa neurobiałków nad morze wyjechała, hi, hi. Jasny sygnał, że swojaki mają się bardzo dobrze i tu trzeba migrować. 23:17, 10.12.2020
zastanówcie się zani23:34, 10.12.2020
Miał taki plan , wesprzeć tą lamparcio-totalną zawieruchę i zostać ich bohaterem. 23:34, 10.12.2020
Kąśtytucja18:01, 10.12.2020
12 7
Istnieje tu wysoka korelacja z wynikiem wyborczym. 18:01, 10.12.2020
kozia wólka21:20, 15.12.2020
0 0
i nie tylko przestępców 21:20, 15.12.2020