Wybudowany przez Astaldi parking dla mieszkańców na zapleczu budowy POW zostanie wkrótce zburzony! I to pomimo, że przydałby się do obsługi przyszłego parku Cichociemnych. Zarząd Zieleni m.st. Warszawy nie planuje miejsc postojowych w innym miejscu. Ignoruje też... miejskie standardy dotyczące miejsc postojowych.
Parking na zapleczu Astaldi przy ul. Pileckiego służy mieszkańcom oraz odwiedzającym Las Kabacki i teren wokół Górki Kazurki, czyli przyszły park im. Cichociemnych. Miejsca postojowe powstały po rozpoczęciu budowy obwodnicy i miały być rekompensatą za zabrane parkingi przy ul. Płaskowickiej. Mimo swojej wielkiej przydatności, o czym świadczy jego popularność, za około 6 miesięcy zniknie z krajobrazu Ursynowa.
- Teren na którym znajduje się parking i całe zaplecze należy do SGGW. Umowa z uczelnią określa, że musimy zwrócić działkę w takim stanie, jakim ją zastaliśmy – informuje dyrektor Aleksandra Kralkowska z Astaldi.
Tymczasem o zachowanie miejsc parkingowych upominają się mieszkańcy. Co weekend przy Pileckiego parkują tu również ludzie, którzy przychodzą pospacerować po górce lub lesie.
- Ten parking byłby bardzo przydatny, zwłaszcza, że przy wjazdach do Lasu Kabackiego obowiązuje zakaz parkowania. Nie można przecież odgórnie zakładać, że wszyscy przychodzą tu na piechotę. Warto pozostawić te miejsca, tym bardziej, że w czasie zawodów na Kazurce, ich uczestnicy nie mają grze parkować - mówi nam pani Anna, mieszkanka ul. Kazury.
- Szkoda, że zburzą ten parking. Przejście tutaj z Płaskowickiej z moim nerwowym psem jest nie lada wyzwaniem - podkreśla jedna z odwiedzających park. - Fajnie, gdyby został. Przydaje się. Może Płaskowickiej nie jest daleko to jednak tutaj wygodniej - stwierdza spacerowicz, korzystający z parkingu.
Przypomnijmy, od wielu miesięcy bilans parkingowy w okolicy pogarsza nie tylko zamknięty jeszcze parking wzdłuż ul. Płaskowickiej, ale również szlabany przy wjazdach na osiedle Kazury.
Parking przy ul. Płaskowickiej na pewno powróci, ma zostać oddany - jak informują Astaldi i GDDKiA - do końca roku. Jednak nie będzie on już tak pomocny dla podjeżdząjących tam samochodem spacerowiczów, chcących dostać się do Lasu Kabackiego oraz Parku im. Cichociemnych - dla nich to za daleko.
Miejskie standardy dotyczące miejsc parkingowych wskazują, że każdy park powinien takie miejsca mieć - w najbliższym sąsiedztwie. W "Lokalnych Standardach Urbanistycznych" przyjętych przez Radę m.st. Warszawy 30 sierpnia 2018 roku w reakcji na słynną ustawę "Lex Deweloper" mowa o 1 miejscu parkingowym na tysiąc m.kw. powierzchni terenu zieleni.
Na nasze pytanie, w jaki sposób Zarząd Zieleni m.st. Warszawy zamierza dopełnić tego obowiązku, odpowiada, że mieszkańcy wcale parkingu w tym miejscu... nie chcieli.
- Konsultacje społeczne przeprowadzone w 2018 r., które poprzedzały procedurę konkursu architektonicznego, wykazały, że mieszkańcy oczekują uporządkowania terenów zieleni, a nie ich częściowej likwidacji, co miałoby miejsce w przypadku budowy parkingu w granicach parku – przekazuje Anna Stopińska, rzecznik Zarządu Zieleni.
O miejscach poza przyszłym parkiem Zarząd nie pomyślał, uznając, że wystarczą te, które już są, czyli te pomiędzy kościołem a blokiem Kazury 2e. Są to jednak parkingi zajmowane przez spółdzielców, więc trudno oczekiwać, że będą one zwalniane dla gości.
Wystarczyłoby więc zachować parking wybudowany przez Astaldi. Z tym też jednak jest problem - tym razem wynikający z przepisów. W powstającym właśnie planie miejscowym miasto przeznaczyło teren SGGW, na którym znajduje się tymczasowy parking, przeznaczony został pod park publiczny. W związku z tym pozostawienie lub odbudowanie tu miejsca dla samochodów byłoby niezgodne z prawem. Nikt odpowiednio wcześniej nie pomyślał, ani nie zadbał.
Urząd dzielnicy w ogóle umywa ręce, choć to z jego inicjatywy Astaldi wybudowało dodatkowy parking przy przyszłym parku. Informuje jedynie, że teren, na którym znajduje się park Cichociemnych został przekazany Zarządowi Zieleni m.st. Warszawy, a działka, na której stoi parking, należy do SGGW. Wobec tego jakiekolwiek próby uporania się z ewentualnym problemem braku miejsc postojowych nie leżą w gestii lokalnych urzędników.
- Żaden z tych terenów nie jest w administrowaniu urzędu dzielnicy, trudno więc, aby urząd miał jakiekolwiek plany z nimi związane – mówi Kamila Terpiał, rzeczniczka urzędu dzielnicy.
Parking Astaldi będzie więc funkcjonował do końca działania zaplecza budowy POW. Na pozostawionej pustej działce należącej do SGGW nic w najbliższym czasie nie będzie się działo. Zasiana zostanie trawa.
Urzędnicy nie pomyśleli odpowiednio wcześniej, lekceważąc w dodatku swoje własne wytyczne, dotyczące miejsc parkingowych przy terenach zieleni. Oby nie skończyło się to tym, że kierowcy będą parkować nielegalnie w parku.
Ursynowianin07:39, 16.11.2020
Lepsza zieleń niż kolejny parking. W weekendy i tak Las Kabacki jest obstawiony setkami samochodów z innych dzielnic, a przedpole lasu przypomina parking przed Tesco. 07:39, 16.11.2020
kazur08:04, 16.11.2020
Las Kabacki to rezerwat przyrody, który należy chronić przed rozdeptaniem, aby zachować go dla przyszłych pokoleń. Precz z betonowaniem otuliny rezerwatu! 08:04, 16.11.2020
Kristo3209:14, 16.11.2020
Mam wrażenie, że gdy robiono parking, to też ludziom nie pasowało.
Haloursynow bardzo obniżyło loty. Szukanie sensacji. Jak można pisać taki artykuł, kiedy z faktów wynika, że w tym miejscu nie da się zrobić parkingu. Żenada. 09:14, 16.11.2020
edek809:47, 16.11.2020
Ło rety! Parking likwidujo! Straszne po prostu. Bardzo dobrze, samochodów w Warszawie jest o wiele za dużo, a miasto z gumy nie jest. 09:47, 16.11.2020
kurkawodna12:44, 16.11.2020
weź się do odrabiania lekcji lepiej 12:44, 16.11.2020
zwykły obserwator11:25, 16.11.2020
Zlikwidują, zlikwidują. Już w tym głowa Dzielnicy by nie było parkingu. Tak jak zakaz przy Polnej Róży. W świetle pandemicznym to działania ratuszy mają jednoznaczny, niedostrzegalny dla neurobiałków, aspekt, hi, hi. Jak to głuszce, nie widzą, nie słyszą, tylko kochają, hi, hi. 11:25, 16.11.2020
obserwator 15:25, 16.11.2020
Skoro ZZ informuje, że mieszkańcy w czasie konsultacji sami stwierdzili, iż parkingu nie chcą, to o co chodzi? 15:25, 16.11.2020
Zdravko Lugovryja08:49, 18.11.2020
Jak mial sluzyc im to chcieli. Po to powstał i to dla nich wybetonowano otulinę lasu kabackiego 08:49, 18.11.2020
ats21:51, 18.11.2020
Zarząd dzielnicy to chyba nigdzie nie planuje miejsc parkingowych - to zakaz, to skasują parking, a auto najlepiej schowaj do kieszeni...
Bo to przecież oczywiste - wsiądź z kabat w 179, które w pół godziny zawiezie cię na drugi koniec dzielnicy... 21:51, 18.11.2020
syf na tzw parkingu19:46, 24.11.2020
jakoś wcześniej nie było tego parkingu i ludzie dawali radę odwiedzać las i górkę ! teraz jest tam permanentny brud i bałagan natomiast posianie trawy, drzew i krzewów z pewnością będzie lepsze niż beton i asfalt ! 19:46, 24.11.2020
Boom08:02, 16.11.2020
47 27
Normalnie szok. Jak ci ludzie śmią przyjeżdżać do Lasu Kabackiego!!! I to jeszcze parkują pod oknami wybrańców z unikatowego osiedla Kazury burząc spokój najlepszej dzielnicy Ursynowa :-) 08:02, 16.11.2020
Zdravko Lugovryja08:18, 16.11.2020
44 14
To osiedle juz dawno powinno byc wpisane na liste swiatowego dziedzictwa unesco. Tylko mieszkancy osiedla moga rozjezdzac otulinę rezerwatu, reszta won. 08:18, 16.11.2020
Jaro09:36, 16.11.2020
20 31
Zdecydujcie się. Raz piszecie, że chamy z Kazury dostały parking za darmo i jakim prawem. Innym razem, że nie likwidować, bo przyjezdni muszą mieć miejsce do parkowania, a Kazurom nic do tego... W innym miejscu piszecie, że likwidacja parkowania na uliczkach jest be, bo nie wiem już co... Z kolei otulinę to bynajmniej nie mieszkańcy Kazury rozjeżdżają. Polecam historyczne artykuły na HU. Wszystko widzę zależy od tego, w której części Dzielnicy leży dany problem. To się chyba nazywa tendencyjność, albo hipokryzja... A ten parking faktycznie został wybudowany jako tymczasowy, na dodatek nie na terenie należącym do Miasta. Dlaczego wiec ma tu zostać? Nie ma to nic wspólnego z tym, czy ktoś kogoś lubi, ma na czyimś punkcie fobię... 09:36, 16.11.2020
zwykły obserwator11:20, 16.11.2020
30 8
O to, to. Zlikwidować parking pod Tesco, tak jak Lidl zrobił, hi, hi. Widok kolejnego samozaorania neurobiałków jest smutniejszy niż zabawniejszy, chlip, chlip... 11:20, 16.11.2020
Zdravko Lugovryja08:45, 18.11.2020
24 2
To ty sie jareczku zdecyduj. Wybetonowanie otuliny lasu dla mieszkanców kazury - super sprawa. Pozostawienie tego parkingu, zeby inni mogli skorzystac -my mieszkancy nie chcemy tu parkingu, przyjezdni won z tej okolicy swoimi blachosmrodami, aut jest w miescie za duzo. Poczytaj sobie dobre rady dla mieszkancow Polnej Rozy, w tym co komentuja ci z kazury. I ty tu wyjezdzasz z hipokryzja? 08:45, 18.11.2020
Jaro16:18, 18.11.2020
2 1
Chyba się za krótko znamy na jareczka... Nawet kwiatków od Ciebie jeszcze nie dostałem... Musisz trochę się najpierw postarać, jestem staromodny... A w temacie: ja się nie muszę na nic decydować. Żadnym mieszkańcom żadnej Polnej Róży nie podsuwam dobrych rad. To nie mój rejon i nic mi do niego. A Ty tu gdzieś mieszkasz lub w pobliżu, misiu kudłaty? Czy tak tylko sobie w wolnej chwili trollujesz? 16:18, 18.11.2020